Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madlen50

Dieta 1000 kcal:)2 miesiące 10kg!NO TO OGARNIAMY!!!:)

Polecane posty

ja stosuję Betalip, do tego biegam i jem regularnie. nie podjadam. i udało mi się zrzucić parę kilo. jak na razie jestem zadowolona. wcześniej też się odchudzałam ale efektów nie było widać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy lampka wina białego wytrawnego, nie jest wskazana? jak u was z trunkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno alkoholu nie powinno sie pic,ale nie wnikalam w ten temat,bo jestem nie pijaca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Generalnie alkohol nie jest wskazany. Ale może lampka wina od czasu do czasu to chyba ujdzie. Widzę,że niektóre z Was super sobie radzą z odchudzaniem. Zaczęłam wreszcie ćwiczyć i dobrze mi z tym. Przestraszyłam się,ze na koniec miesiąca będziemy się chwalić sukcesami a ja nie będę miała czym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilma 53- dasz rade i zobaczysz,że pokochasz ćwiczenia fizyczne, a po treningu poczujesz się super:) Dietko Slim- w biodrach mam 92 cm, w najgrubszym miejscu. Kolejny dzień- walczymy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
villemo super masz wymiary ja mam wiecej w biodrach dziewczyny cellulit po stepperze mniejszy!!!!! masuje sie tez masazerem codziennie ale to zasluga steppera-udo ma juz inny ksztalt jest umiesnione:P tyl wciaz nieestetyczny ale po miesiacu powinno byc ok co do wina-raz w tygodniu pije lampke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;p u mnie na wadze 47,8 ;d wiec spadek jakis jest, od wczoraj strasznie boli mnie glowa i w nocy wymiotowałam dlatego nie wiem czy cos dziiaj pocwicze, mam w planie isc na rower ale jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, a u was jak /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam juz serdecznie dosc tego odchudzania ktore nic mi nie daje..! :/ moge conajwyzej usiasc i plakac nad swoim wygladem bo starania nic nie daja...:/ chyba.nie ma sensu zebym tu pisala nadal... bo ja akurat nie mam czym sie chwalic pomimo trzymania diety... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pyska66 nie mozesz sie załamać i tak myśleć.napisz dokładnie co i ile jesz czy ćwiczyć i jak ile wody pijesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pyska66 nie mozesz sie załamać i tak myśleć.napisz dokładnie co i ile jesz czy ćwiczyć i jak ile wody pijesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyska. Wklejam dla ciebie Milej lektury Zaczynając przygodę z odchudzaniem powinniśmy zadać sobie kilka podstawowych pytań: -Co chcę osiągnąć? -Na ile mnie stać? -Ile jestem w stanie zmienić? -Czy w moim przypadku diametralne zmiany są konieczne? Większość pań myśli, że tylko dieta 1000kcal czy też ostatnio modna Proteinowa jest jedyną drogą do wymarzonej sylwetki, z kolei spory procent panów uważa, że są twardzielami, którym przykładowo CKD nie straszne i mogą wejść w ten system z marszu. Wielu z nas marzy o trwałym efekcie, na lata, czy chociażby kilka letnich miesięcy, więc po co ten pośpiech? Zakładając, że mamy styczeń, do wakacji dobre pół roku, czemu więc od razu rzucamy się na głęboką wodę, nie myśląc o kilkutygodniowym okresie przygotowawczym do zmiany nawyków żywieniowych, w czasie którego również możemy gubić tłuszcz? Wczoraj zajadałeś się jeszcze skrzydełkami z KFC, zagryzanymi pizzą i popijanymi colą, dziś startujesz z dietą odchudzającą...jak myślisz ile czasu wytrzymasz licząc kalorie, jedząc często mało smaczne(owszem dietetyczna kuchnia może być równie smaczna co wysoko przetworzone jedzenie, ale tego nie wiemy na początku) dania? Tydzień? Dwa? Niżej znajdziesz kilka rad jak łagodnie przejść z trybu FAT na tryb FIT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2.OKRES PRZYGOTOWAWCZY – OD CZEGO ZACZĄĆ? *Zmiany w trybie życia: -Pamiętaj, że dopiero zaczynasz, nie wszystko musi być idealnie. -Poszukaj kogoś wśród domowników lub znajomych, kto będzie odchudzał się razem z Tobą. -Zrób zdjęcia poglądowe sylwetki, zmierz obwód pasa, bioder, klatki piersiowej, uda i ramienia...pomiarami bf będziesz martwił się potem. -Prowadź dziennik posiłków, zapisuj w nim co jadłeś danego dnia, w przyszłości posłuży Ci do analiz błędów. -Staraj się wprowadzić regularne posiłki co 2-3 godziny. -Ogranicz jedzenie na mieście, do pracy/szkoły zabieraj pojemnik z jedzeniem. -W sklepie uważnie czytaj etykiety, stopniowo ucz się co jest dobre a co złe. Zakupy rób zawsze najedzony, z przygotowaną listą. -Nie rezygnuj ze swoich ulubionych dań z dnia na dzień, postaraj się zmienić je na lepsze. *Zmiany w menu: -Ogranicz smażenie, pieczone czy gotowane potrawy smakują równie dobrze. -Zrezygnuj z wędlin i kiełbas, do kanapek dodawaj samodzielnie przyrządzone mięso. -Panierki do mięs zastąp mieszanką ziół i przypraw. -Wprowadź do menu więcej ryb. -Pieczywo smaruj masłem(min 82% tłuszczu) zamiast utwardzanymi tłuszczami roślinnymi -Sałatki i surówki przyrządzaj sam, nie kupuj gotowych zestawów. Staraj się by były w każdym Twoim posiłku. -Warzywa polewaj oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia. -Kupuj sól w młynkach, łatwiej kontrolować jej ilość. -Ryż biały zastąp ryżem basmati. -Wybieraj częściej kaszę gryczaną czy jęczmienną zamiast ziemniaków. -Zwykłą mąkę zastąp mąką pełnoziarnistą lub razową. -Zwykły makaron zastąp makaronem pełnoziarnistym, lub semoliny. -Tradycyjne płatki śniadaniowe zastąp własnoręcznie przyrządzonym musli. -Zamiast białego pieczywa kupuj pełnoziarniste. -Odstaw słone przekąski, przed telewizorem chrup orzechy. -Gdy masz ochotę na słodycze wypij kakao z cynamonem. Kakao posłuży Ci także do przyrządzania pysznych deserów. -Słodkie serki i jogurty przyrządzaj sama, na bazie twarogu/jogurtu i świeżych lub mrożonych owoców. -Majonez zastąp jogurtem naturalnym. -Zamiast słodkich napoi pij herbaty owocowe dobrej jakości/wodę z miętą i cytryną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Pyska-u mnie też nie ma efektów. Ale nie możermy się poddawać ,może w końcu coś ruszy. Nie opuszczaj nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Słodkie serki i jogurty przyrządzaj sama, na bazie twarogu/jogurtu i świeżych lub mrożonych owoców. -Majonez zastąp jogurtem naturalnym. -Zamiast słodkich napoi pij herbaty owocowe dobrej jakości/wodę z miętą i cytryną -Zrezygnuj z cukru na rzecz miodu czy słodzików, nie są tak niebezpieczne jak o nich mówią. -Gdy pijesz, pij wódkę pod wodę/cytrynę. Ogranicz piwo do minimum. -Śmietankę w kawie zastąp mlekiem. -Zrezygnuj z wszelkich fixów i sosów ze słoika, możesz je przygotować sam na bazie warzyw lub pasty pomidorowej. 3.CZEGO NIE ROBIĆ – CZYLI DOBRE RADY PANI KRYSI Z WC W gazetach typu „Pani domu” możemy znaleźć wiele złotych rad typu: -Ostatni posiłek o 18. -Ogranicz się do 1000kcal. -Zrezygnuj całkowicie z tłuszczu/węglowodanów. -Jedz tylko warzywa i owoce. -Jedz jak najwięcej błonnika. I wiele, wiele innych. Jak zapewne się domyślacie, wszystkie tego typu rady są gówno warte. Nie jeść po 18? Ok, ale tylko wtedy gdy idziemy spać po dobranocce. 1000kcal? Ok, ale tylko wtedy gdy chcemy się wykończyć. Zrezygnować z tłuszczu i węglowodanów? Ok, ile więc musielibyśmy zjeść białka by spełnić nasze choćby podstawowe zapotrzebowanie kaloryczne? Tylko owoce i warzywa? Ok, więc jak to się ma do teorii rezygnacji z węglowodanów skoro to one służą nam za jedyne źródło kcal? Jak najwięcej błonnika? Ok, jeżeli chcemy cierpieć na permanentne zaparcia i niedobory minerałów. 4.JESTEM GOTOWY – CO DALEJ? Gdy łagodnie przejdziemy na tryb FIT możemy przejść do „redukcji właściwej”. Pamiętaj, że na start najlepsza jest dieta zbilansowana, kombinację, ze składnikami pokarmowymi zostaw zaawansowanym, lub poproś ich o pomoc w razie braku efektów. Stosuj się do kilku prostych rad: -Początkowo ustal bilans kalorii na 0-(-200). Nie ucinaj kalorii, pamiętaj, że odchudzanie często jest rozłożone w czasie, gdy zaczniesz obcinać kalorie na starcie, do czego posuniesz się w 2 czy 3 miesiącu redukcji, gdy nie będzie już z czego obcinać? -W razie zastoju zwiększ aktywność fizyczną, stopniowo zwiększaj ją do maximum. -W następnej kolejności jak pisałem wyżej skonsultuj proporcje węglowodany-tłuszcz. Przygotuj się na stopniowe obcinanie jednego składnika pokarmowego na rzecz drugiego. -Gdy nie będziesz w stanie już nic „wycisnąć” z diety i treningu zainwestuj w spalacz tkanki tłuszczowej. -Dopiero na końcu obcinaj kcal. Przydatne linki: *Tu policzysz zapotrzebowanie kaloryczne: http://www.sfd.pl/-t276436.html *Tu poczytasz o podstawach układania diety: http://www.sfd.pl/-t527693.html *Tu przekonasz się, że dietetyczne jedzenie może być smaczne: http://www.sfd.pl/Kuchnia_SFD-f356.html *Tu poczytasz co można zjeść w szkole lub pracy: http://www.sfd.pl/-t525889.html 30 lat /168 cm------------biodra-----------pas-----------------udo 13.05. 59-----kg---------101 cm------------78 cm------------59 cm 13.06 55.1---kg----------94.5 cm!!!-------61 cm------------53.5 cm!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazenie. Waga. Pomiary Waga to proste urządzenie. Mamy sprężynowe i elektroniczne, by wspomnieć tylko te najpopularniejsze. Umieszczasz obiekt, a urządzenie pokazuje jego masę. Jeśli ważysz samą siebie, pokaże całkowitą wagę Twojego ciała. I to jest jej największa wada. Waga nie powinna być jedynym urządzeniem przy pomocy, którego dokonujesz pomiarów swoich postępów. Pokazuje TBM tj. zsumowaną masę : organów, kości, mięśni, tłuszczu, innych tkanek i płynów. Nie pokaże niczego konkretnego, zero wyboru, tylko wszystko za jednym zamachem. Po przeczytaniu części I wiesz, że proces metamorfozy składa się ze zmiany poziomu tkanki tłuszczowej, masy mięśniowej, masy kostnej, retencji wody i wielu innych pomniejszych rzeczy. Dokonujemy rekompozycji. Zmieniamy proporcje, dodajemy masy mięśniowej (rzadko tracimy), tracimy tłuszcz (rzadko nabieramy). Stosunek wagi do poziomu płynów, mięsni i tłuszczu jest różny. Masa nie odzwierciedla twojego rozmiaru bezpośrednio, a rozmiar nie odzwierciedla masy w rzeczywistości. To tylko założenie, wielokrotnie źle używane. Patrząc szerzej i bardziej długofalowo to prawda ale taki punkt widzenia zapewni Ci fałszywe dane. TBM nie odzwierciedla progresu w naszych dążeniach do większości celów. Po drugie i najważniejsze TBM nieważne jak wysoki czy niski, nawet dalece nie odzwierciedla tego czy ktoś jest chudy czy gruby! Masa to wielkość fizyczna, bycie szczupłym to tylko wizualna ocena. Nie można ich porównywać .To największy błąd popełniany przez niemal każdy materiał w mediach. To kolejny powód porażki podczas rekompozycji. Podajmy kilka przykładów. Kasia zaczęła swoją metamorfozę. Przeszła badania, ćwiczy na siłowni i przy okazji prostuje swoją sylwetkę, je wg diety rozpisanej przez dietetyka. Na starcie ważyła 70kg (154 funty), 3 miesiące później, ponownie dokonuje pomiarów i : Waga pokazuje 60kg (132 funty). 10 kg (22 funty) różnicy, hurrraaaaaa? Waga pokazała 60kg TBM. Co mogło się stać? 1. Zła dieta (np. dieta 1000kcal) spaliła jej mięśnie. Ciągle jest tak gruba jak była ,ale co gorsza teraz jest wychudzono tłusta! Patrząc przez pryzmat zdrowia, sylwetki i ogólnego wyglądu to katastrofa a nie postęp. Spodziewajmy się efektu jo-jo. To najczęściej spotykany efekt użytkowania diet z prasy kolorowej. 2. Znaczna utrata płynów + inne mniejsze zmiany. To nie zmiana. Dieta i trening były źle rozpisane i niczego nie zdziałały. Zmieniając nawyki żywieniowe przerwała retencję wody, a resztę załatwiła treningami cardio. Ciągle jest tak gruba jak była. Waga wkrótce wróci, nawet w ciągu 1-2 dni. To drugi najpopularniejszy efekt w diet z kobiecych magazynów. 3. Miała wcześnieś bardzo dużo tkanki tłuszczowej. Straciła 15kg tłuszczu i zyskała 5kg mięsni. To diametralna zmiana. Ale wynik taki zdarza sie najczęściej gdy TBM wzrośnie lub pozostanie bez zmian..Bardzo rzadko pierwsze fazy kończą się utratą wagi TBM. Dowiesz się o tym więcej w artykule dotyczącym diety. Krótko mówiąc współcześni ludzie są poważnie niedożywieni i cierpią na niedowagę (ponownie, nie zakładaj błędnie że rozmiar =waga w stosunku 1:1). Waga pokazuje 75kg. 5 kg różnicy na plus, huraaaaaa? Nie. Co mogło się stać? 1.Zła dieta. Nabrała tłuszczu. Jest grubsza niż była. Znowu, kolejny magiczny rezultat diet rodem z magazynów. Następna rzecz przerzuciła się na przetworzone i ciężkostrawne jedzenie, przytyła z powodu zatrzymania resztek jedzenia w układzie trawiennym. 2. Akurat przechodzi okres. Standardowa retencja wody zero zmian. To najczęściej pomijana rzecz, którą zauważam w dzisiejszych treningach z prasy kolorowej. Jak ktokolwiek może nakazać Ci pomiar postępów tylko za pomocą skali i nie przypomnieć Ci o tym? 3. Straciła 5kg tłuszczu i zyskała 10kg mięśni. To akurat bardzo pozytywny rezultat. Waga pokazuje 70kg . 0 różnicy co? Co mogło się stać? 1. Zła dieta i trening. Zerowa różnica. 2. Mix złego i dobrego. Mniej wody, więcej mięśni, tłuszcz ten sam poziom, dla przykładu. 3. Straciła 5kg tłuszczu i zyskała 5kg mięśni. To dobry rezultat. Minimum biorąc pod uwagę cele, ale pozytywny. Co zaobserwowałaś czytając te przykłady? Waga pokazuje poziom zmian. Jakiego rodzaju zmian? Zmian w TBM na plus ,na minus , lub faktycznie bez zmian. Jak pomaga Tobie to w drodze do celu? Nijak, poza pokazaniem zmian w TBM. Taka zmiana może być czymkolwiek. Katastrofą, sukcesem, środkiem okresu, chorobą, retencją wody itp. Można tylko zakładać. Założenie to nie realny pomiar. Waga jako jedyne urządzenie pomiarowe nie jest warta Twojego zainteresowania. Ocena postępu za pomocą samej wagi to porażka. Dużo uzasadnionej krytyki. Ale waga jako jedno z wielu urządzeń pomiarowych współgrających ze sobą, daje Ci całkiem dobry ogląd sytuacji. Raczej sygnał, że coś idzie nie tak (pomijając kierunek TBM), ale zawsze sygnał wart zanotowania. Jak prawidłowo używać wagi? -Dokonywać pomiaru regularnie, raz w tygodniu, tego samego dnia , o tej samej porze. Np. w niedzielę. -Ważyć się jako pierwsze co robimy rano po porannej toalecie, zero mycia czy makijażu. -Ważyć się o pustym żołądku zero picia, jedzenia, stymulantów. -Ważyć się nago absolutnie żadnych ubrań czy bielizny. -Używać tej samej wagi -Jej jakość musi być wysoka (unikaj taniochy, jakość ma znaczenie!) -Każda waga rozregulowuje się po 1-2 latach użycia -Zawsze zapisuj pamiar -Waż się po dniu nie-treningowym -Nie bierz pod uwagę ważenia się w dniach poimprezowych -Waż się choćby nie wiem co się działo Indeks Masy Ciała ( BMI ) BMI to kolejne wspaniałe narzędzie mierzenia postępu. Zostało zaprojektowane w pierwszej połowie 19tego wieku, jako statystyczny pomiar wagi. Z definicji nie ma nic wspólnego z indywidualną osobą i jej przymiotami, ale mafia medialna nadaje mu wielkie znaczenie. 30 lat /168 cm------------biodra-----------pas-----------------udo 13.05. 59-----kg---------101 cm------------78 cm------------59 cm 13.06 55.1---kg----------94.5 cm!!!-------61 cm------------53.5 cm!!! 17.06 54.1---kg----------94 cm!!!!!-------61 cm-------------53 cm!!!!! cel 1. 92 cm w biodrach!!! Do idealu 2 cm Cel 2. 50cm w udach !!! Do idealu 3 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzór jest brutalny. Wrzuca wszystkich do jednego worka. I tak np. kulturystka wagi ciężkiej będzie zakwalfikowana jako otyła, niezależnie od tego że ma najniższy możliwy poziom tłuszczu. Wysokie LBM wrzuca ją do worka z otyłymi. Seksowna kulturystka wagi lekkiej z niskim poziomem tłuszczu może być tak „normalna jak jej przyjaciółka z ekstremalnie niskim poziomem masy mięśniowej, ale wyższym poziomem tłuszczu. Dziewczyna z dużymi kośćmi również opisana będzie jako normalna , nawet jeśli jej masa pozostała predestynuje ją do grupy anorektyczek i natychmiastowe leczenie. Jeśli trenowałaś cokolwiek zapomnij o BMI. To fałszywe dane. Zostaw sobie to na czas kiedy będziesz prezydentem lub premierem by kontrolować ludność swojego kraju Stosunek talii do bioder (WHR - Waist to Hip Ratio ) WHR nie zostało zaprojektowane jako narzędzie pomiaru progresu. Naprawdę nie wiem kto wpadł na szalony pomysł użycia tego w odniesieniu do wyglądu ciała. To narzędzie do diagnozy poważnych problemów zdrowotnych. Jak wiesz z części I , czynniki posturalne i patologie mogą wypaczyć rezultat każdego wzoru do poziomu bzdury. Jak dowiesz się z części dot. diety i hormonów metoda ta jest dobra tylko do znajdowania ekstremalnych przypadków i raczej nie do użycia przez normalną osobę o nawet średnim zdrowiu. Jest wiele wzorów zbudowanych w oparciu o relacje waga, waga + wiek, waga + wzrost, waga + szerokość. Większość z nich NIE JEST metodami kompozycji ciała czy pomiaru postępów. Niektóre z nich to znakomite narzędzia czysto kliniczne do wykrywania problemów zdrowotnych. Mierzenie obwodów To jest to moje drogie Panie. Odpowiednio użyte i zgrane z innymi metodami, stanie się Waszym chlebem codziennym. Nadmieniam słowo odpowiednio. To znaczy,że użyta samotnie da taki sam rezultat jak skala szerokości i TBT. Pokaże ogólną zmianę wszystkiego w jednym a niczego dokładnie. Wiecie co? Spójrzcie na swoja talię. Co wchodzi w skład jej wymiaru? Organy + tkanka tłuszczowa wokół organów + grzbiet + żołądek wraz z zawartością + jedzenie w układzie trawiennym + woda i poziom innych płynów + tłuszcz w mięśniach + tłuszcz podskórny + inne tkanki. Zbyt wiele czynników by z pewnością powiedzieć: Jest dobrze lub Nie ma postępu Np. zwiększona szerokość talii podczas metamorfozy może oznaczać: Rozbudowanie mięsni brzucha (mięsień prosty brzucha i skośny zewnętrzny, ale jest ich wiele więcej), rozbudowanie mięśni pleców, retencja wody, pokarm w żołądku, alergię, nietolerancję pokarmu, to że zalegający pokarm jest aktualnie trawiony, efekt potreningowy (w czasie treningu, po , długo po itp.- to będzie opisane później) stan zapaleny, nagromadzenie płynów, zwiększenie ilości tłuszczu wokół organów, problemy z samymi organami, nabieranie tłuszczu na poziomie podskórnym, kontuzję, środek okresu. To samo tyczy się zerowych zmian w obwodzie lub zmian na minus. Nie można określić co dokładnie się stało opierając się tylko na wymiarze obwodu. Zbyt wiele czynników, zbyt wiele symultanicznych procesów. Przepis na katastrofę totalną to użycie wagi i pomiaru szerokości talii jako jedynych metod. Dwa wyniki, które pojedynczo, tak jak razem, nie dają Ci nic użytecznego. Ale jak zostało napisane na początku połączenie tego z odpowiednią metodą da wymierny efekt. Jakie miejsca powinna mierzyć kobieta kulturystka? Jako wymiaru postępu, śledź: Łydkę Udo Biodra Talię Klatkę piersiową Dolny rejon klatki piersiowej Barki Biceps Przedramię Jako markery: Nadgarstek Kolano Kostka Łokieć Zaawansowane kulturystki często używają trój-pomiarów, np. Linia największego obwodu uda, i pomiędzy tą linią a kolanem jak również pomiędzy tą linią a biodrem. To charakterystyczne dla zaawansowanego dopieszczania detalów sylwetki. Za dużo jak na początkującą. Jak prawidłowo dokonywać pomiarów? -Robić je regularnie, raz w tygodniu, tego samego dnia o tej samej porze. Np. każdej niedzieli. -Mierzyć się jako pierwsze co robimy rano po toalecie, zero mycia czy makijażu. -Mierzyć się o pustym żołądku zero picia, jedzenia, stymulantów. -Mierzyć się nago absolutnie żadnych ubrań czy bielizny. -Zawsze zapisywać pomiary -Mierzyć się po dniu nie- treningowym -Nie brać pod uwagę pomiarów w dniach poimprezowych -Mierz się choćby nie wiem co się działo -Zawsze dokonywać pomiaru w prostej pozycji, stojąc -Nie napinać mięśni, niech będą rozluźnione -Nie przeprostowywać stawów -Mierzyć obwód w najszerszym miejscu -Nie mierzyć zbyt ciasno lub zbyt luźno nie oszukiwać! Tu podstawy się kończą. Teraz czas na coś bardziej praktycznego, uderzającego bardziej precyzyjnie. 30 lat /168 cm------------biodra-----------pas-----------------udo 13.05. 59-----kg---------101 cm------------78 cm------------59 cm 13.06 55.1---kg----------94.5 cm!!!-------61 cm------------53.5 cm!!! 17.06 54.1---kg----------94 cm!!!!!-------61 cm-------------53 cm!!!!! cel 1. 92 cm w biodrach!!! Do idealu 2 cm Cel 2. 50cm w udach !!! Do idealu 3 cm poprz.| 1 16 17 18Strony tematu: Odpowiedz na ten temat Kafeteria / Zamów reklamę w Kafeterii / Redakcja (PR + autorzy) / Kosmetyki do testów / Patronaty 1999-2012 o2 wszelkie prawa zastrzeżone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dietko slim- ty nasz dobry duszku kafeterii:):) Pyska- kazda z nas ma takie dni,że na pocieszenie najvchetniej zjadłaby tort, czy sernik i olała diete. Nie mozna. Ja też długo nie mogłam schudnać, ale trzeba byc twardym i wierzyć w sukces! Może za mało wody, może za ,mało ruchu, bądx niewłaściwe produkty jesz. Może masz problem z tarczyca? hormonami? cukrzyca? trzeba przeanalizowac wszystko i znaleźć powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dietko slim- a ile masz cm nad kolanem?- wiem,że to głupie pytanie, ale chyba rzeczywiście mamy te same wymiary;) U mnie przed dieta 43 cm, teraz oh 40 cm... łydka ok 37 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam szersze biodra od ciebie Nad kolanem mam 35 cm zero tluszczu same miesnie Mam duzo tluszczu w pod pupa dlatego ten wymiar mam tam duzy ale jeszcze troszke :) Mam szerokie biodra wiec uda na gorze tez Przed cwiczeniami mialam klockowate uda 2 walki galaretowate :P Po skakance wysmuklone teraz umiesniam I spalam Reszte na stepperze Polecam skakanke I stepper Na przedniej czesci ud tez mialam cellulit po scisnieciu-teraz juz nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
villemo tak jak prosilas pisze co jem, pije i czy cwicze. no to tak, na sniadanie zazwyczaj dwie-trzy(bo male) kawalki chleba razowego zytniego(kawalek ma okolo 56kcal) posmarowane bardzo cienko margaryna, dzis np z jajkiem, czasami z pomidorem,bialym serem (zoltego nie ruszam) itp. na 2sniadanie jogurt albo owoc(jablko lub grapefruit) lub pomidor z jogurtem naturalnym. na obiad ziemniaki(mala ilosc) ale bez zadnych tluszczow czy sosow bo nie lubie, do tego.jakas surowka, czasami jem tez smazona cukinie ale bez tluszczu, gotowany kalafior, brokul, warzywa na patelnie, gotowane kotlety sojowe. no roznie to bywa.jak mam ochote to gotuje tez zupy warzywne ale bez zadnych zasmazek i tego typu zabojcow sylwetki. na podwieczorek to co.na 2sniadanie a na kolacje jem albo jajko gotowane albo gziczke(ser bialy+jogurt naturalny) albo pomidory z jogurtem naturalnym. sol ograniczylam do minimum, cukru.nie ruszam tyak samo majonezow,smietam, bialego chleba nie jem. pije duzo zielonej herbaty i wody (okolo 2-3litry w sumie) cwicze hmmm..godzine na hula hop anionowym,jakas skakanka, rower itp (w przyszlym tyg wracam na silownie) no i na koniec to mam 19lat, 163cl wzrostu, 65-66kg wagi, moje wymiary to talia-77cm, pepek-83cm, biodra-92cm, udo-57cm. to chyba wszystko, nie mam.jakiejs zaburzonej wyobrazni co do swojego wygladu,bo jak moge w dlon zlapac walek tluszczu to cos oznacza.moge wazyc i 70kg ale chce miec miesnie a nie tluszcz. Dieta Slim Fast dzidki za lekture, wszystko przeczytalam, ale juz to wszystko wiedzialam.. wiec ja pytam co do kur.wy robie nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysia cwiczenia na nogi I bedzie git Proponuje z obciazeniem -Miesnie spalaja wiecej energii !!! Niz tluszcz nawet w stanie spoczynku . Np tluszcze na dobe ok 7-9 kcl Miesnie ok 200 kcl - w stanie spoczynku Skakanka stepper -to Mozesz cwiczyc w domu sama wyprobowalam wiec polecam Skakanka wyszczupli ci uda Tylek Brzuch!!! Rece :) Zumba-taniec tez ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cwiczenia na uda bardzo lubie na silowni robic na urzadzeniach do tego przeznaczonych i powiem ze no moze nie sa szczuplutkie ale ujedrnione i bez celulitu... nie myslcie sobie ze ja tak panikuje z ta moja waga..ale no to mnie troche wkur.. jak robie wszystko jak nalezy i jest du.pa.. :/ bardzo dlugo sie staram zeby schudnac no i efekty sa znikome...:/ a najbardziej mnie wkurza jak mi znajomi wmawiaja ze dobrze wygladam.. no z walem tluszczu .a brzuchu nie mozna dobrze wygladac:/ ale i chocby po trupach to dojde do wymarzonej sylwetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadlam się przywitac, bo ja też z wątku kalorycznego:) Zaraz poczytam jak Wam idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie waga stoi , ale mam okres może po cos sie zmieni dziś bylo z jedzeniem ok śniadanie : kanapka z serem i pomidorem II śniadanie : dwa herbatniki obiad: krem z kalafiora kolacja truskawki i banan z jogurtem naturalnym o 50 minut na rowerze co daje spalone 500 kcal ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Witam! Wczoraj nie ćwiczyłam bo byłam na festynie a jak wróciłam to już było pózno. Dzisiaj obiecuję poprawę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyska 66- z tego co napisałaś masz typową figurę jabłka, czyli tłuszcz gromadzi Ci się głównie w okolicy brzucha, a taki typ tłuszczyku zrzucić najciężej. Przede wszystkim w twojej diecie jest parę elementów, które można zmienić, czyli ziemniaki, smażona cukinia, margaryna na śniadanie. Zamiast margaryny spróbuj biały ser- bo wspomaga przemiane materii, zamiast smażyć cukinię to ugriluj, zamiast ziemniaków spróbuj np jeść więcej sałaty, bo działa świetnie na przemiane materii. I pij ok 2 litrów minumum! To nie jest wymądrzanie. To złote zasady, które działają:) Oczywiście jeśli masz wszystko w normie- tj. cukier, hormony itd. ćwiczenia najlepiej rano- na czczo. Jeżeli nie przyniesie to rezultatów, to do diety 1000 proponuję dołączyć elementy diety niełączenia. Waga ruszy na bank.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
villemo postram sie wypier.niczyc ta margaryne..tylko.np jak jem kanapke z jakkiem to raczej posmarowane serem to blee... a margaryna smaruje naprawde mega cieniutko tak aby aby... cukinia-a jaka to roznica skoro "smaze" bez tluszczu? i ona sie rozp.iernicz? myslalam ze smazenie bez tluszczu jest wporzadku?! ziemniaki-mamo mamo ! ;( no to niestety je ogranicze do minimum bo odstawic chyba nie dam rady jak sa teraz mlode z koperkiem... poza tym slyszalam ze sa polecane w.diecie bo nie maja az tak duzo kcal a zawieraja sporo witamin.. a co do salaty to chyba wiecej salaty sie jesc w moim przypadku nie da :D poczytam tez o diecie nielaczenia...moze sprobuje zastosowac sie dotego;) dziekuje za rady! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×