nie chcę iść do tego psychiatry

haha no mówię, jakby miała depresję to by się tak nie śmiała nie cieszyła itp itd, osoby z depresją wszystko biorą sobie do serca a ona ma na to wszystko wyjebane

Ja JUZ mahgm na wszystko wyjebane tak a poza tym forum to dla mnie tylko rozrywka trudno nie miec dystansu do czegos co jest wirtualne Tak dobrze wiesz co czuje osoba z depresja pomaranczo? To moze wez udzial w rozmowie w normalny sposob

z osobą w depresji mógłbym a z projektami nie mam zamiaru

a heloiza albo ss ktorzy ci sa przychylni tez masz na nich wyjebane?

a poza tym ty nie chcesz pomocy tylko chcesz tutaj sobie po projektować może piszesz jakąś pracę dyplomową na temat "zachowań ludzkich wobec osób z depresją maniakalną"

Mam wyjebane w takim sensie ze nic nie jest w stanie mnie jeszcze dobic tym bardziej jakies wyssane z palca zaczepki anonimow A ogolnie do ludzi ktorych nie znam mam dystans to chyba oczywiste nawet jesli wszystko z nimi ok;) To wszystko pozwala mi na utrzymanie zartobliweglo tonu wiekszosci moich postow

whedif- bierz pod uwagę, że z moimi problemami, tempem poznawania facetów i ilości czasu jaką potrzebuję , by zaufać, to moment, w którym nazbiera mi się tego bezpieczeństwa i poczuję instynkt nastanie jak już będzie na dzieci za późno. do 40 MOŻE jedno będę miała, ale po 40- nie ma sensu.

nie, no ok- 43 lata to moja górna granica. po 43 urodzinach nigdy się nie zdecyduję na dziecko. wcześnie może też nie. jeśli tak to na 1 , ale tylko z odpowiednim dla mnie facetem i odpowiedniej kasie na prywatną opiekę lekarską, opiekunkę, cesarkę na życzenie i wychowanie, a także na normalne życie dla siebie i faceta. nie zamierzam mieć zajadów, bo wszystko oddać trzeba dziecku. uważasz, że mam jakiekolwiek szanse, whedif????

tak masz, każdy ma jakieś szanse

Helojza masz jakies problemy ze zdrowiem? Tym fizycznym? :( bo ciagle piszesz ze masz obawy tez o przebieg porodu :(

z mózgiem ma problemy tak samo jak i ty

Co Ci jest tak faktycznie? Umiem pomagać jak mało który psychiatra, z racji czego sama mam problemy do rozwiązania i rozwiązane i wszystko sama uczyniłam bez specjalistów i tabletek więc Ci mogę wytłumaczyć parę rzeczy jak działa i jak sobie z nimi poradzić.

nie...nie mam takich objawów jak Ty, ale i tak jestem malkontentna, melancholijna, płaczliwa... a te prody...to wiesz- naczytałam się. nie jest tak, że w 21wieku jest bezpiecznie. problemy bywają ze zdrowiem takie, że hej. to są intymne rzeczy, więc babki się z tym nie afiszują, ale jednak niestety ciąże pozostawiają ślady po sobie na długo- problemy z nerkami, pęknięte zwieracze odbytu, bóle w pochwie, która wolno się goi, zapalenia gruczołów mlecznych, żylaki, hemoroidy....urazy kręgosłupa, popsute zęby....wiele, wiele by mnożyć tego. ja mam genetyczne predyspozycje do żylaków, od 18 roku życia je widać. każdy lekarz jest w szoku. zły budulec żył. nie jest tajemnicą, że cały układ krwionośny spapram sobie cążą. od jednej żyły na cały układ pójdzie. będę miała bolące butle gazowe zamiast nóg. to boli i jets nieestetyczne....więc ja jeśli już to TYLKO1 dziecko, bez dyskusji. 1 to i tak będzie mój kompromis z życiem. facet jakoś będzie musiał sobie z tym poradzić...dlatego liczę, że sie zgodzi na bezdzietność (zważ też na moje doświadczenia z domu+ problemy z psychą)

­

"Wystarczy znalezc takiego ktory ich nie miec za wszelka cene i szuka partnerki nie narzedia rozplodu. Ja czytalam ze jak kobiecie jest przez dlugi okres dobrze i bezpiecznie przy kims to instynkt macierzynski pojawia sie sam. Tak samo jak zwierzatka zabezpieczaja sobie przetrwanie" tylko że te mechanizmy kształtowały sie parę ładnych lat temu gdy nie było koncepcji a instynkt macieżyński nie był potrzebny wystarczyła tylko tzw.chcica na seks, a właściwie biorąc pod uwage brak antynkoncepcji w dawnych czasach i bardzo mocna u kobiet potrzebę seksu to ciąża jest dla kobiety stanem naturalnym a miesiączka czymś co powinni być tylko przejściowe

z wypowiedzi powyżej nic nie wynika. nie wiem co chciałaś/eś przekazac. możesz z reformuować?

W dniu twoich Urodzin spełnię życzenia trzy. Będą one malutkie, ale bardzo słodziutkie - tak jak ty! Złota rybka

cześć wszystkim:) teraz to już bez jaj słuchajcie jak do poniedziałku do godz 12.00 ewentualnie 13.00 nie napiszę Wam że umówiłam się do tego pierodolonego psychiatry to znaczy że jestem tym kim się czuję i nie warto mi pomagać ani tracić czas na pomaganie mi do Wielkiego Elektronika jeśli to czyta - nie wchodziłam na gg bo nie miałam kompa mojego ze sobą :)

ouuuuuuuuuuuuuu....wiążąca obietnica......;-))) powodzenia i odwagi!!!

wielka mi obietnica na forum robiona ale wcześniej sama ją sobie zrobiłam a to piszę tak żebyście wiedzieli :) będę szczęśliwa jak to zrobię bo ja umówionych wizyt raczej nie odwołuję ;) dzięki helojza :) ca va bien?

ca va bien, haha! Tu sais que je suis folle! Mais apres toutes les reponses recues je commence a me sentir mieux. Les gens d'ici ne m'aiment pas. Je suis fatiguante, je sais;-ppp mais j'en ai besoin en ce moment...

les gens en orange ne m'aiment personne . En plus, je suis un projet n'oublie pas tu est folle si tu a cree en fait ce document dont tu a ecrit pour comparer les opinions :D

tzn. ten dokument tekstowy, w którym zbieram ludzkie opinie?? ale wiesz co... ja się obawiam, że to prawda.... mam iść z tobą do psychiatry w tym wypadku??;-pp yyy.......;-//

zrobiłam byka :( tu as :) a ludzi w realu też tak męczysz? :-P nie wiem czy wiesz ale im więcej takich tematów założysz tym bardziej urośnie Twoja obsesja

Whedif bzyknij no cygareta niy?

co zrobić? :D chyba chodzi o jakieś palenie nie palę ;)

? que?

czemu kotku?

pomarańczki spamują niejasnymi docinkami :-P

sisi compende