Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Czasami tak jest ze dziecko sie nie najada sama piersia wiec możesz raz dziennie dać dodatkowo butelkę z mm. Napewno nie będzie problemu z przystawianiem do piersi jeśli dasz 1 lub 2 butelki dziennie. Znajoma musiała córkę dokarmiać już po 2tyg tak mała płakała i okazało sie ze była głodna wiec dostawała pierś + butelkę i była spokojna. Spróbuj może jest maleńka głodna

Ewelina co to za głupie rady, żeby dziecku od razu butlę dawać, bo marudne??

gość - ale się uśmiałam hahahaha , rozbawiłaś mnie :) Ty stara panno które nigdy nie będzie miała dzieci ... a wiesz dlaczego bo nikt by nie chciał z taką laską mieć dziecka. Ja przynajmniej jestem szczęśliwą MAMĄ a TY starą panną :P Dziewczyny musiałam coś napisać -- sorki :)

Kochane Październikówki! To, że nie piszę, nie oznacza, że o Was zapomniałam! Poczytuję Was, nie przejmujcie się głupimi tekstami tych tchórzy - "gości"! Nie mają odwagi nawet swojego nicka wstawić. A my życzymy z Tomciem zdrowych, wesołych, rodzinnych Świąt!!! Delektujmy się, a za rok nasze pociechy będą miały ponad rok! :)

ale jesteście wrażliwe. ciągle zapominacie że to publiczne forum. zawsze możecie pisać na innym chronionym hasłem.

Witajcie.dawno nie pisalam ale Mikolaj pochlania mnie calkowicie. Zawsze mowilam ze wolalabym bardziej energiczne dziecko bo wtedy jest wesolo.oj jak to trzeba uwazac z wypowiadaniem zyczen:) ale czytam Was oczywiscie. O naszym malym "potworze" napisze kiedys jak dorwe sie do komputera. Postaram sie wyslac tez zdjecia. Nie moglam jednak nie zlozyc Wam zyczen spokojnych Swiat w gronie najblizszych, Swiat pelnych magii. Wyjatkowe i niezapomniane beda na pewno beda to pierwsze Swieta naszych Maluchow

Zycze wszystkim wesolych swiat :-)

Aaaa i nie moge sie powstrzymac zeby nie napisac, ze okropna matka ze mnie:) Karmie butla, w ktorej nic innego nie ma jak mm. Taka ze mnie egoistka goscie wszyscy ze kiedy po probach karmienia piersia, kiedy ja sie meczylam i moje dziecko, kiedy to Maly zaczal tracic na wadze moja ciocia - polozna z 30 letnim stazem, entuzjastka i propagatorka karmienia piersia - stwierdzila zeby podac mm i tak zostalo.Czy to wygoda? Moze tak.Choc uwazam ze roznie na to spojrzec mozna.Taka ze mnie zla matka bo marze czesto o tym zeby ktos zabral ode mnie na chwile moj Skarb najwiekszy - Mikolaja. Czasem plakac mi sie chce ze znow caly dzien z tylko z nim. A dzieje sie tak kiedy jestem sama 24H na dobe bo moj partner ma dyzury i nawet na chwile nie moge zostac sama. Wyrodna ze mnie matka bo mysle ze bede przetrzymywac placz dziecka - dwa razy sie udalo.A kiedy gdy wiem ze nie jest glodne, ze nie boli nic, ze ma sucho i pozwiedzalo juz na moich rekach troche swiata. Wtedy jestem przy nim, mowie do niego, glaszcze ale nie biore na rece.Oj potepiona moge byc bo mam fantazje ze milo by bylo zostac sam na sam z partnerem.Bo tez mam swoje potrzeby. I one tez sa wazne i mysle ze moj syn tez ma lub bedzie mial takie zdanie. A i mimo calej milosci i zachwytu nad dzieckiem chce zachowac zdrowy dystans bo wychowanie syna na fajnego goscia z poczuciem humoru jest dla mnie najwaznoejsze. Taka ze mnie zla matka bo mimo kryzysow, zwatpienia itp. jestem.A kazdy moj wybor jest podejmowany z mysla zeby Mikolajowi bylo jak najlepiej. I mnie, nam - rodzicom tez.Wiem egoistka ze mnie.I dobrze:)

Jakim trzeba być zerem żeby podszywac sie za matki na forum i obrażać ich dzieci i je same? Totalny śmieć. Nieudana prowokacja i podszycia - piszemy ze sobą od kilku miesięcy i nieudane podszycie bardzo łatwo zauważyć. Dzisiaj byliśmy u neurologa - z Jasiem wszystko w porządku. Jest troszkę nerwowy i przez to napina mięśnie i pani neurolog zaproponowała nam ćwiczenia relaksujące i rozluzniajace. Będziemy próbować. Minus wizyty był taki, ze wydaje mi sie, ze pani neurolog trochę napedza biznes w swojej klinice. Bez zbadania małego od razu zlecila usg przezciemiaczkowe - a później niby wszystko ok ale poleca kontakt z rehabilitantka żeby rozluźnić dziecko i oczywiście usg i rehabikitantka od niej z kliniki. Jak czekaliśmy przed wejściem na swoją kolej to badanej dziewczynce mówiła to samo i zlecila to samo wiec trochę słabo. Mimo wszystko zamowimy rehabilitantke żeby nam pokazała te ćwiczenia - mam namiar do jednej sprawdzonej fajnej dziewczyny która podjezdza do domu. Bylam też na kontrolnej wizycie u ginekologa - wszystko w porządku, moj***adania książkowe wiec można powiedzieć ze wyzdrowialam :) Jas sobie ładnie pospal - udało sie zrobić salatki, popiec mięsa, zrobić ciasta i jeszcze zahaczyc zakupy :) Tatus dzisiaj bawi sie na wigilii pracowniczej - a ja relaksuje przed tv :) Dziewczyny - życzę Wam zdrowych wesolych Świat i przede wszystkim rodzinnych :) Oby w każdym domu zagościła magia która towarzyszy świętom kiedy są dzieci :)

przyszła mama na - u nas podobnie to wygląda. Jas nie chce usnac inaczej jak na moich rękach a najlepiej w buzi z cyckiem. Jak tata czy babcia próbuje go uspac to jest krzyk - nie da rady po prostu. A ja daje mu pierś, pochodzę z nim trochę, pospiewam i zaraz przekreca tak śmiesznie oczy ze widać tylko bialka i śpi :) Czasami nie chce piersi, denerwuje sie, prezy, odgina.- wtedy na sile go trochę przytrzymuje, tule, spiewam i zaraz z tego krzyku robi sie marudzenie i po marudzeniu co jakis czas wyda z siebie westchnienie a potem usypia. Jest to męczące bo znowu jestem trochę uwiazana do dziecka - nawet nie chce nigdzie na dłużej jechać sama bo jak pomyślę ze w domu jest płacz i krzyk przy usypianiu a ja to mogę zrobić bezboleśnie to wolę być na miejscu. Generalnie Jas jest baaardzo radosnym dzieckiem - dużo sie śmieje, gawozy alennajlepiej się czuje jak mamusia jest obok. A - i w nocy też nie mamy problemu. Wczoraj Jas spal sobie w wózku i łóżeczku na zmiane i do naszego łóżka przyszedł dopiero ok 2 w nocy. Fakt jest taki ze najczęściej śpi sobie z nami - ale nadal je często - co 2-2.5h z małymi odskokami - 1h albo nawet 4h.

Pattip- podpisuje sie pod ostatnim Twoim postem. Krwia nawet ;) Wesolych Swiat dziewczyny ! Rok temu staralysmy sie o te dzidziusie !!!! :)

DZiewczyny to nie ja pisalam ta obrazliwa wypowiedz wyzej ktos sie podszlym pod moj nick, co zachamstwo!!!!!

mila.kulusn.pl, ze to nie ty pisalas, kazda z nas pewnie zauwazyla roznice w cyfrach. Siedze wlasnie w fotelu kolo lozeczka Kubusia, bo cos nie chce zasnac po mleczku i musze mu co chwile smoczek podawac, a wierci sie przy tym strasznie. Mamy juz 2 nocke w lozeczku za soba:-), umowilismy sie z mezem, ze puki ma wolne w pracy, raz on wstaje do malego, a raz ja, wiec tak na prawde kazde z nas ma tylko jedna pobudke, maz akurat mial swoja warte ok 2 w nocy i teraz moja kolej:-). Siedze sobie, podaje tego smoka i ciesze sie sama do siebie jak wielkie szczescie mam obok siebie, a drugie troche "wieksze" szczescie spi w pokoju obok:-). Juz sie nie moge doczekac kolacji wigilijnej, tej wyjatkowej atmosfery, odpakowywania prezentow, bo pare z nich nadal beda niespodziankami nawet dla nas. U mnie wigilia zawsze spedzana jest w duzym gronie, uwielbiam ten czas w roku, caly dzien przygotowania zeby na koniec wszyscy razem mogli usiasc wspolnie przy jednym stole:-) Kubus powoli zasypia, ja za to tak sie juz rozbudzilam, ze pewnie poloze sie i glowa w sufit:-). Trzymajcie sie dziewczyny, jeszcze raz Wesolych Swiat:)

Mialo byc Sylwunia, nie wiem czemu wpisalam moj mail:-)

Wesołych Świąt babeczki :) Dużo zdrówka dla Was i dla maluszków! Szampańskiej zabawy Sylwestrowej ;)

Życzę Zdrowych Wesołych Świąt :)

a ja sie pochwalić musze za moja córcia, wczoraj podczas rozmowy tym razem z bombkami na choince powiedziała - mama. wiem ze przez przypadek bo za mala jest, ale i tak super milo sie zrobiło :D Wesolych Swiat wszystkim mamusiom tatusiom i dzidziusiom :D

Ja też pare razy nawet słyszałam jak moja córa mówi coś jakby mama :) nieswiadomie i niewyraznie i pewnie zupełnie niechcący jej to wyszło ale miło jest nawet takie niedokladne "mama" usłyszec :) hehe Wesołych świąt Dziewczyny! :) pierwsze święta z naszymi pociechami... Cudownie :) :) :)

Chyba w głowie wam się p******* jak słyszałyście słowo mama u 2 miesięcznego dziecka. Dajcie spokój pisać takie durne posty. Wszystkie jesteście walnięte matki.

Mój póki co ciągle gawozy "neeeeee nieeeee neeeeeee". A najbardziej lubię jak sie rozgada i zaczyna przy tym piszczy i sie śmieje w głos :)

A i jeszcze fajnie jest jak jej się uda coś nowego "powiedziec", jakis nowy dzwiek wyda, bardzo się cieszy wtedy że jej się udało :)

Milka Jas pewnie mowi nieeeee chce patrzec na ciebie dobra na dzisiaj juz skoncze

Spokojnych, zdrowych i radosnych Świąt!

Wesołych Świąt wszystkim mamusiom i Waszym rodzinom:)

My też składamy wszystkim zdrowych i wesołych i magicznych świąt!!

Wesolch Swiat mamuski ;) duzo zdrowka dla naszych dzieciaczkow , dla nas samych , milosci w domu i oby nasze male pociechy spedzily te swieta wpsniale. U wiekszosci z nas to bede pierwsze w 100% rodzinne siweta , ah jaka jeste szczesliwa;) pozdrawiamy ;)

Zapomniałam wam życzyć WESOŁYCH ŚWIAT. Tylko nie piszcie jutro , że wasze dzieci w Wigilię mówili czy chodzili albo jeszcze coś innego któraś matka wymyśli !

Zdrowych,Spokojnych i Wesołych Świąt w gronie rodzinym oraz mnostwo prezentów dla Was i maluchów :-)pozdrawiam

Cześć dziewczyny , my już w domku , Wiki wykąpana i teraz tatuś karmi ja ją uśpię i mamy wieczór wolny. Jestem taka najedzona , że nic mi się nie chce coś czuję , że pójdę szybko spać.

Do gościa pisze się Uwaga! Mówiły a nie mówili. Najpierw naucz się pisać tepa dzido. Posiedz troszkę nad słownikiem. Wesołych, spokojnych i rodzinnych Świat Bożego Narodzenia.