Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaolivka

Ćwiczę, kto ze mną???

Polecane posty

Gość Malena*_*
hej dziewczyny :) Widze ,ze dietujecie zgodnie :) Ja tymczasem zlapalam rotawirusa zwanego potocznie grypa zoladkowa. Jakos tak we wtorek po poludniu zaczelo mnie mdlic a ze na miescie bylam to sie chcialam imbirowej lub mietowej herbaty napic- niby ze cos na zoladku stanelo- a okazuje sie ze coca cole trzeba bylo lykac , heh.. Nic to , pierwszy raz takie cudo mialam, na przyszlosc bede madrzejsza. U mnie obylo sie bez biegunki a wymiotowac tylko mi sie bardzo chcialo- ale nie szlo, no i goraczka, lamanie w kosciach itp. Dietke mialam ryzowo- bulkowa i ruchu zero, wrecz lezenie plackiem, zamierzam nadrobic wkrotce- sezon rowerowy przeciez sie zaczal. Dzis u mnie 18 stopni, polaze po lesie przynajmniej, jeszcze calkiem sily nie wrocily. Na szczescie rodzinki nie zarazilam- przenioslam sie do innego pokoju :) Na brak czasu dobry jest trening HIIT- nawet 10 min daje efekty- tu macie przyklady cwiczen do robienia w domu http://www.youtube.com/watch?v=fla16ij1-0k Przez to chorobsko nie lykalam tabsow na psm, niedobrze, przyjdzie pelnia i bede niebezpieczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez słoneczko grzeje ,ale mały jeszcze spi;p Ja juz po Killerze , ogarnelam sie odgrzalam Misowi zupke i jak wstanie to heja na plac zabaw i na spacer;D Buziaki Dla Walczących!!!;**********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malena - wspolczuje! znam to swinstwo mialam w gimnazjum;( I nie zyczylabym nikomu! strasznie wykancza;( wracaj nam do zdrowka szybciutko!!!;*********a rower jeszcze moze poczekac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malena nie dawno mój syn to złapał, wymiotował ale nie miał biegunki a mnie mdliło 3 dni i też coca cola mnie ratowała ;) jakoś to mnie obeszło ale słyszałam z opowieści znajomych że to koszmar jak leci z Ciebie na dwie strony non stop ;) wrócą Ci siły to nadrobisz ruch a pogoda będzie pewnie tylko piękniejsza :) Mania ty już po a ja właśnie będę ćwiczyć, znowu nie mam ochoty na callan i machnę raz dwa sześciopak z Jillian :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Nie bylo mnie - przeprowadzilam sie juz ale remont jeszcze trwa :( Diety nie trzymalam i gowno cwiczylam ;) ale troszke cm spadlo :) Zaczynalam z obwodem bioder ponad 100 cm wiec jest dobrze :) Dzis powinnam miec juz internet w domu wiec nadrobie zaleglosci. Od dzis wracam do skakania :) sciagnelam juz odpowiednia muze na mp3 i ostro biore sie za cwiczenia bo mialam ponad 2 tyg przerwy Trzymajcie sie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka cisza!;) czolem Dziewuszki! Dalej trzymam diete, dzisiaj 4 dzien, chociaz wczoraj przez chwile nie trzymalam, kawaleczek ciasta i babeczke wczoraj zjadlam, to bylo dooobre:) ale nie ciagnie mnie do slodyczy tak, jak myslalam, ze bedzie, to dobrze:)) ale waga i tak troszke w dol:) mialam w planach wieczorem pocwiczyc, ale znowu mamy gosci, tak wiec nie bedzie jak. A, i spacer zaliczony, h na swiezym powietrzu:) jeszcze ze 2 sie szykuja:) pozdrowki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisza bo wiosna :) Ja mam za sobą ponad godzinny spacer po lesie, NMTZ z Jillian i chyba już wystarczy na dziś ruchu ;) callan odstawiłam i chyba do niego nie wrócę zrobiłam 7 godzin i efektów raczej brak ale ćwiczę już pół roku więc dużo w mojej figurze już się nie zmieni tak łatwo ;) jestem pięknie ujędrniona lekko umięśniona i zadowolona z siebie, jeszcze tylko zwalczę kilka kilogramów i będzie super całkiem, tylko muszę trzymać się diety a dzisiaj kiepsko mi to idzie bo mam na koncie drożdżówkę i pewnie jeszcze na loda się skuszę. Ale co tam jeden dzień grzeszny nie zaszkodzi ;) Chyba będę ćwiczyć mniej może 4 razy w tygodniu coś z Jillian bo te spacery i czas na powietrzu dają w kość, ale dobrze że już zimę mamy za sobą :) THEREDONE widzę że dieta idzie dobrze, a kawałek ciasta nie zaszkodzi na pewno i tak się trzymasz :) ja teraz mam małe odstępstwa na 2 fazie ale widzę że apetyt mam mniejszy, brzuch nie jest wzdęty a mam okres :) GIRL długo Cię u nas nie było, gratuluję spadków :) Miłego weekendu dziewczyny! ja mam jak zwykle dwa dni przerwy od ćwiczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam za soba Jillian ale Killer;) dieta dalej sie trzyma i glodna nie chodze;) juz 3 spacerki dzis zaliczylismy;p \ Zielona i Theredone - tak myslalam po cichu ze nie bd Wam pasowac te cwiczenia za lekkie dla takich zawodniczek;*** Gril- hejka! jak w nowym mieszkanku?! czekamy na Ciebie Słonko!;*** Miłego ,miłego!!!;**** ja robie jutro i w niedziele wolne od cw;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo zmierzylam sie i zwarzylam ;D szal!!!!!! wystarczy spojrzec na stopke moja!!! ale jestem mega zadowolona !!!!!!! to ta dietka tak zadzialala !;************* dzieki Laseczki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malena*_*
hej Mania , patrze i nie wierze ze takie cuda mozliwe sa w miesiac! szok, szok, szok......... i gratulacje :) Bedziesz miala w co sie ubrac, czy wszystko wisi ? ;) Super motywacja dla nas, w koncu ty chyba z rok juz cwiczysz. Milego weekendu i tak trzymac dziewczyny .Ja chociaz ramiona postaram sie zrobic, nie chce zeby mi miesnie zanikly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malena*_*
no dobra, w 2 mce, ale szok ten sam, 8 cm biodra i 5 uda..wow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Malenka;* no wlasnie to w sumie juz 2 m ale dopiero w tym tak polecialo ostro dzieki tej diecie ;P brzuszek jeszcze zostal troche ...;( ale nie poddaje sie i walcze z nim dalej;D powiem Ci ze bluzeczki teraz eleganco obcisle leza ,ale gorzej z niektorymi jeansami;D he raz po praniu ubiore a juz na drugi raz wisza na tylku troche;) ale lato idzie i zaraz spodenki bd nosic ,sukienki i mini;D aj moj Ukochany mi wczoraj powiedzial ze jest ze mnie dumny i ze nie spodziewal sie ze zajde tak daleko;D chodz oczywiscie podobam mu sie zawsze ;D czy 80 kg czy 70 kg mowi ze on wage ma w nosie bylebym ja byla happy;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrzuć brzuch
By zredukować tkankę tłuszczową wystarczy stosować się do paru prostych zasad tzn. one wydają się proste jednak bardzo trudno jest trwać w ich przestrzeganiu. Przede wszystkim należy stosować ćwiczenia typu cardio minimum 25 minut dziennie , zwiększyć spożycie wody do 2 -3 litrów dziennie , zwiększyć ilość spożywanych posiłków , no i zmienić rodzaj żywienia. Ja się stosuje do tych zasad i udało mi się już schudnąć 6 kg, wszystko opisuje na swoim blogu http://zrzucbrzuch.blogspot.com/ polecam zajrzeć gdy ktoś interesuje się tematyką diety , odchudzania, ćwiczeń. Szczerze dziękuje za jeśli zostawicie komentarze , pozwoli mi to jeszcze bardziej udoskonalić bloga by był bardziej przyjazny i pomocny czytelnikom. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nieeeezleeee, milo sie czyta o sukcesach, BARDZO :D:D:D gratuluje wszystkich spadkow:) weekend u mnie leniwy, troche spacerow, praca, prawie trzymanie sie diety (nie liczac 4 piw rozlozonych na dwa wieczory, kilku ciastek i slodkiej buly, ktorych na pewno nie zaluje:)) jest spoko, jutro sie zwaze i dam znac, czy cos sie ruszylo, czy moze nie:) ale dalej czuje sie dobrze, nie mam dzikich napadow na slodycze, ani nawet sporych checi na nie. Cwiczen znowu nie bylo jak w weekend zrobic, ale bede sie starac...oczywiscie, dzisiaj jeszcze ze 3 spacery mnie czekaja :D pozdrawiam Was mocno wiosennie i czekam na raporty!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z ogromnymi wyrzutami sumienia po weekendzie ;) dietę zawaliłam jak nigdy a teraz bardzo żałuję, nie pytajcie co jadłam masakra ;) na wagę bałam się dzisiaj wejść po ostatnich sukcesach ale okazało się że nie jest źle stoi w miejscu :) Uzupełniłam stopkę od początku diety, waga ładnie leci centymetry nie bardzo chcą z brzucha tylko 1cm spadł a tak nic się nie dzieje a ja i tak się czuję dużo szczuplejsza :) muszę się bardziej starać po tej wpadce weekendowej bo chcę jak najszybciej dojść do wagi 60kg a potem zobaczymy ;) wczoraj mierzyłam ciuchy sprzed ciąży i z lata no i są piękne luzy :) rybaczki w tamtym roku nieco obciskały a teraz idealnie leżą :) w ogóle to już się sobie bardzo podobam jest super porównując stan mojego ciała przed ćwiczeniami, bardzo wystawały mi boki i brzuch galareta na udach była a teraz cud miód :) warto było w zimie ćwiczyć żeby teraz się niczego nie wstydzić na wiosnę i lato :) Jak u was z dietką idzie? MANIA szalejesz z tymi bioderkami i udami ;) gratuluję! szczęściara jesteś też bym chciała tyle w udach! ale niedoczekanie moje z taką figurą jaką mam :( GIRL 3000 skoków ja nie mogę skąd ty masz tyle siły heheh THEREDONE co ty porzuciłaś ćwiczenia całkiem? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malena*_*
Witam Sezon rowerowy uwazam za otwarty ! Pomimo lekkiej temperaturki zrobilam wczoraj 10 km na rowerze i jakos latwiej bylo mi sie za to zabrac niz np zmusic do cwiczen w domu. Dzis znow 37,1 - nic strasznego ale na basen nie pojde, shit.. Wazylam sie po sniadaniu i jest 61,7- niezle biorac pod uwage ze nabieram wody przed @ Zielona, moze twoj cel 58 kg nie jest realny z taka masa miesniowa? Masz jeszcze jakis tluszczyk do zrzucania? A jak cie juz dopadnie obzarstwo to pij siemie lniane 3 razy dziennie, obnizy ci wchlanianie pozartego :) Theredone- widze ze sie obijamy nieco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj bez spaceru raczej, wypucowałam samochód zrobiłam dwa prania syn też się wybiegał po ogródku więc nie mamy sił nigdzie iść no a potem jeszcze godzinka ćwiczeń z Jillian :) u mnie słoneczko piękne najchętniej walnęłabym się na hamak i poopalała ale chyba nie będzie na to czasu przez te ćwiczenia :( MALENA oj aż takiego obżarstwa nie było ale zjadłam kilka rzeczy na diecie zabronionych no i wieczorem też ehh a na co dzień jem chleb z siemieniem lnianym i innymi ziarnami super to działa na przemianę ;) a mój cel 58kg jest mało prawdopodobny do osiągnięcia ale wyznaczony dla większej motywacji :) przed ciążą tyle ważyłam i byłam szczuplutka idealnie a teraz myślę że 60kg i basta bo jednak moja masa mięśniowa wzrosła co po wadze widać takie wahania że hej ;) ale wiadomo trzeba się jak najbardziej motywować i dla mnie 5tka z przodu to będzie szał! ;) zależy mi też na zrzucenia wystającego brzuszka a jak nie spadnie nawet przy 60kg to zbieram kasę na plastykę ;) A jak te tabletki przed okresem działają jakoś na Ciebie? czy przez to choróbsko nie widzisz różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malena*_*
rower zaliczony :) wiosna, wiosna.. Te tabsy dzialaja lagodzaco na psm, spokojniejsza jestem i az takich dzikich napadow obzarstwa nie mam, wczoraj np mi bylo obojetne czy zjem deser a mieli i tiramisu i creme brule (czyli moje ulubione) a starczyla mi kawa. Jeszcze tylko zbiore wkrotce sily na cwiczenia modelujace i do tego rower i powinny byc wyniki. Daj spokoj zielona z plastyka, jak ci tluszcz z brzucha przeszkadza to sa metody rozpuszczania bezoperacyjne- ,,Na pełny efekt zabiegu trzeba czekać około miesiąca. Po tym czasie wszystkie zniszczone ultradźwiękiem tkanki tłuszczowe zostaną wyeliminowane z organizmu. Zabieg jest bezbolesny i bezinwazyjny, nie wymaga rekonwalescencji jak np. po zabiegu chirurgicznym.,, http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,111997,9746858,Liposukcja_bez_skalpela__hit_czy_kit_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malena u mnie z brzuchem to większy problem bo mam sporo luźnej skóry po ogromnym ciążowym brzuchu i tylko plastyka jest w stanie to naprawić już chyba zrobiłam co się da dietą i ćwiczeniami więcej już nie schudnę w tym miejscu :( na moich zdjęciach tego nie widać jak stoję prosto to tylko mam wypukły brzuch a jak siedzę czy ubiorę jeansy to mi wypływa taki fałd że masakra. Liczę na to że może jak zrzucę jeszcze ze 3kg to będzie to lepiej wyglądało bo na zabieg trzeba sporo kasy wydać a też nie jestem pewna czy chcę dać się pokroić dla płaskiego brzucha. Na getry z tego linka bym się nie zdecydowała chyba to niezbyt wygodne? ostatnio myślę nad jakimiś wysokimi mateczkami wyszczuplającymi bo mam problem z brzuchem tylko pod pępkiem okolice talii są ok. A o tej liposukcji kiedyś słyszałam w tv bardzo fajne efekty, muszę się rozejrzeć w swojej okolicy czy robią takie cuda ;) ja już nie wiem czy mi tam zalega jakiś tłuszcz czy to przez ciąże mam taki. Ja teraz przed okresem nie miałam zachcianek ale zaraz po w ten weekend nadrobiłam ;) Ile jeździsz na rowerze? też bym mogła ruszyć się na rower bo okolicę mam fajną lasy ale nie bardzo mam z kim syna zostawić w tygodniu, pozostają mi spacery i ćwiczenia z Jillian dzisiaj zaliczone i ciężko było po dwóch dniach przerwy. Jakie ćwiczenia modelujące planujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberk :) Hej Zielona, na rowerku przewaznie jezdze godzine- robie swoja trase przez las- ptaszki spiewaja, powietrze pachnie, slowem cud miod. To chcociaz w weekend sie wyrwij na godzinke , dom sie nie zawali :) A na luzna skore to trzeba zmasowany atak zrobic, tj : lykac kolagen z kwasem hiauloronowym, uzywac naprawde dobregu kremu ujedrniajacego i to 2 razy dziennie- (mi kosmetyczka polecila Babor) i masaz prozniowy- najlepiej profesjonalny, ale mozesz zaczac banka chinska. W sumie to na tym prozniowym bylam 1 raz i tyle, seria drogo wychodzi ( 1 kosztowal 60 zl) ale efekty byly. Jak masz okazje to wybierz sie do jakiegos dermatologa i kosmetyczki i sie poradz, co chwile sa nowe metody wiec moze cos ci poleca zamiast plastyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś dzisiaj kiepsko się czuję, spacer ok 20min tylko, ćwiczenia też niewiele 30min sześciopaka z Jillian ehh oby jutro wróciły siły :) chociaż chyba raczej ćwiczyć nie będę bo chciałabym już zmniejszyć ilość dni do 4 w tygodniu, ale do lasu na długi spacer pewnie się przejdę jak pogoda pozwoli. Dietę trzymam, jutro zerknę kontrolnie na wagę czy wszystko gra. MALENA ja już nie mam szans na ładny brzuch bez skalpela, niestety na nadmiar skóry żadne masaże i kosmetyki nie poradzą, skóra się już nie wchłonie za długo to trwa już 2 lata po porodzie prawie jestem i taki wałek skóry został :( ale jakoś staram się to maskować pod ubraniem i liczę że się to jeszcze zmniejszy bo zniknąć nie zniknie, ćwiczenia mi dużo dały a z plastyką to jeszcze się wstrzymuje przynajmniej rok potem zdecyduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja dzisiaj tylko spacer zaliczę a od ćwiczeń odpoczywam ;) zważyłam się rano i jest 400g mniej :) ważę 63,1 już się nie mogę doczekać znowu 62kg ;) może za tydzień będzie jak dietę będę trzymać, na razie wszystko idzie z godnie z planem 1kg na tydzień mniej super :) A jak u Was na SB??? Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja maksik
Również ćwiczę, ale ja na siłowni. W domu nie miałam motywacji. Mój dzienny plan jest w zasadzie cały czas dokładnie taki sam - w domu brzuszki, a w GoldsGym zumba i basen. To pozwala mi rzeczywiście się odchudzać, bo niestety moje dotychczasowe starania, jak na razie nigdy nie dawały jakichkolwiek efektów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj pustki ale melduję właśnie zrobiony sześciopak z Jillian, przez cały dzień nie miałam czasu sobie coś poćwiczyć a wieczorem to już z braku sił tylko te 30min ;) plus spacer 1,5 godzinki w południe. Może jutro tu ktoś zawita z dobrymi wieściami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie ,ze zawita ;D jestem Ja;D he u mnie czas leci z dnia na dzien nieublagalnie ;( tesciowa w weekend posiala ogrodek i juz nowa robote mam dodatkowa;) moze sie opale troche bo w tamtym roku to z malym na sloncu dlugo nie siedzialam teraz jest wiekszy wiec odpowiednia czapa z daszkiem i bd mogl siedziec w piaskownicy a mama bd plewic;p na dzialce tez troche pracy mamy..ciagle cos sie dzieje, na spacerki chodze , nie cwicze;( jestem zla ,lae od poniedzialku ruszam znow z cwiczeniami i z dieta bo ja tez zawalilam w weekend jak Ty Zielona;( aj jestem beznadziejna! na wage nawet nie wchodze bo nie chce sie przestraszyc! he Zielona - gratuluje ze trzymasz dietke i cwiczysz ;*** ja musze sie znow wdrożyć w ten poprzedni tryb zycia i bd dobrze;-) a ten brzuch to nie tluszczyk tylko ta skora po dzidzi;( ja nie mam ,ale za to rozstepy okropne mi przypadly w udziale;( i bikini nie ubiore .... moze nauczysz sie z nim zyc? szkoda sie kroic dla plaskiego brzucha;( no jakos cudem te uda zeszly;D nie bd sie wstydzic bo w zeszlym roku to tylko bermudy nosilam albo czasem sukienke ale zeby spodenki uuuu nie ! tylko po domu;) a teraz ? moge nawet gacie heheh;D Malena- aj a Ty pedalujesz ;D a ja jak czytam to az mam ochote sie zapasc pod ziemie ze ja tylko spacerki i jakies prace domowe i nic wiecej ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie poćwiczyłam NMTZ z Jillian :) ciężko było się zebrać ale nawet zleciała ta godzinka szybko :) waga dzisiaj pokazała znowu 63,1kg nic nie drgnęła, czasem moje SB przypomina MŻ ;) ale i tak jest dobrze bo nie objadam się, owoce przestałam jeść całkowicie tylko jestem po nich głodna, jedynie kiwi lub jabłko zjem ale rzadko, czekam na sezon truskawkowy i czereśniowy :) już nie wspomnę o borówkach mmmm No tak waga stoi a mi się szykuję małe odstępstwo od diety jakieś piwko plus przekąski w weekend, postaram się nie szaleć, jeszcze majówka będzie lada dzień kto wie może jakiś grill się zrobi więc też się obawiam żeby nie zepsuć efektów diety. MANIA jesteś!! :) ja nie odpuszczam ćwiczeń ale szczerze mówiąc coraz mniej się chce jak jest taka pogoda bo i więcej w ogródku się siedzi a to spacery, dzieję się ;) jak nie masz chęci czy motywacji to powiem Ci że ja się motywuję tym że nie chcę stracić tego jędrnego ciałka odpuszczając, jak już nie mam czasu czy ochoty się poruszać to chociaż 30min sześciopaka robię, możesz też sobie wyznaczyć 3-4 dni w tygodniu na ćwiczenia ja tak zrobiłam bo nie wyrabiam więcej ;) mi się wydaję że 3 dni wystarczą dla podtrzymania efektów bo ty już chyba chudnąć bardziej nie zamierzasz?! a potknięciami na diecie się nie przejmuj najważniejsze żeby się nie obżerać na co dzień tylko raz w tygodniu hehehe i będzie ok. A jeżeli mowa o brzuchu to staram się go akceptować bo co mam zrobić ale irytuje mnie to że nie mogę się go pozbyć, tyle pracy włożyłam w odzyskanie figury po ciąży a ten brzuch mi psuje efekt. Rozstępy też mam ale mi nie przeszkadzają zbledły szybko, rozstępy to nie powód żeby nie zakładać bikini, nie wstydź się! ja mam gorzej z moim fałdem skóry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zielona;) no ja nie ćwiczę dalej sukcesywnie olewam dietę chodź wygląda to u nie podobnie jak u Ciebie czyli bardziej jak MŻ ;p ale w poniedziałek wracam do Ciebie ;D he i bd ćwiczyć i bardziej się trochę za dietkę wezmę;) na zakupach dla synka dziś byliśmy z ukochanym więc weekend spokojny bo taką bee mamy pogodę ,że chodź by się chciało to na grilla nie ma szans;p a Ty ćwiczysz ładnie i dzielnie Kochana zazdroszczę takiej mocy;D waga nie taka zła już prawie tyle samo ważymy;D aj ja też lubię truskawki i czereśnie a od borówek to wole porzeczki czerwone;p mniam!;D a efektów na pewno nie zepsujesz bo dzielnie ćwiczysz przecież więc nawet jak zjesz kiełbaskę i piwko wypijesz to zaraz przy ćwiczeniach zleci ,albo na spacerku;-) No to mnie zmotywowałaś ,albo raczej nastraszyłaś hehe;D no nie chce znów się stać galaretką;( więc wezmę się znów do działania;D a jeśli chodzi o kg to szczerze jak spadnie to będzie super ,ale katować się będę ;D no i też tak myślę,że 3 dni góra 4 jak będzie się chciało wystarczy trenowania;D taaaa heh raz w tygodniu obżarstwo heh a potem się pilnujemy;*** ale jest aż taki straszny ten Twój brzuszek? ;( mimo tylu kg w dół dalej jest coś co nie? moje rozstępy są naprawdę duże nie wiem czy bym się odważyła na bikini...;( mój Ukochany też mówi że jest ok i nie ma co się wstydzić ,ale boje się;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×