Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiek3082

Dla wszystkich starających się o wymarzone maleństwo:))

Polecane posty

Ja tak samo im wyżej to bardziej się stresuje ze malemu cos się stanie. A za pre dni pójdę zrobić to badanie moczu i juz się boje ze tez mi jakieś bakterie wyjdą. Ja juz tez maluszka super czuje:-) wyprawke tez juz mam cala. Ale to dlatego ze dużo dostalam.teraz w sierpniu będziemy robić remont no i czekać na maluszka:-) oby zlecial ten czas jak najszybciej ale w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Mam pytanie do pań detektorowych :) Czy słuchając serca słyszycie inne dźwięki? Po kilku dniach przerwy słuchałam sobie dzisiaj maluszka i co kilka sekund był trzask i na wyświetlaczu pokazywał się skok tętna mimo że serce w tle biło nadal tak samo, a raz słyszałam dziwny dźwięk tak jakby chlupnięcie ?? czy to możliwe że detektorem można wysłuchać jak maluszek się rusza? czy pierdoły opowiadam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina00023
Część dziewczyny co tu taka cisza:-)??? Co tam u was i waszych maluszkow? My jutro Zaczynamy 24 tydzień. Czujemy się dobrze. Aczkolwiek te ruchy to wieczne nerwy przez nie:-) dzisiaj maly jest malo *****iwy no i juz się denerwuje chociaż wiem ze takie maluszki dużo śpią ale o tak się denerwuje. Nemezis takie szumy co slyszysz to mogą być wody plodowe bo ja tez slyszalam takie przelewania i chlupania:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
U Nas wszystko ok :) jutro idę do lekarza rodzinnego żebrać o kolejne zwolnienie... :) A w środę mam wizytę u ginekologa i tak po cichu liczę że może dowiem się czegoś o płci :) No i ważna data się zbliża :) W czwartek zaczynamy II TRYMESTR <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina00023
oj cyba Nemezis jeszcze za wczesnie:) ja sie dowiedziałam w 16 tyg ze raczej chłopak a tak na 1000% na badaniu prenatalnym w 19tyg. Podobno szybciej sie poznaje chłopca na usg niz dziewczynke:) ja jak pytalam w 12 tyg to mi powiedziano ze za wczesnie:) ale zapytaj :) ja jeszcze 3 tyg i wchodze w 3 trymestr:) juz sie nie moge doczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Byłam na USG w 10 tygodniu i zapytałam kiedy mogłaby mi powiedzieć coś o płci to powiedziała ze za ok 3 tygodnie mogłaby już coś zobaczyć jeśli maluch będzie współpracował. No i na wątku na ovu już kilka dziewczyn na tym etapie ciąży się dowiedziało :) Wiadomo, nie jest to na 100% a jedynie przesłanki... a połówkowe mam 10.09 i to będzie 19/20 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowe ziarenko
Matko jak ten czas leci. A moja malutka ma juz 3,5 miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Maluszek ma już 7,5 cm i prawdopodobnie jest chłopcem :) Ale to się jeszcze okaże :) Przezierność 1,2 mm kość nosowa jest :) Wszystko wygląda idealnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina00023
Nemezis super:-) :-) a który to masz dokldnie tydzień ze maluszek juz taki duży. Fajnie cieszr się ze u ciebie wszystko dobrze. Dywan odezwij się bo aż się martwie czy u ciebie wszystko w porządku????? Nic nie piszesz od paru dni. Mam nadzieje ze wszystko dobrze u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Paulina, 12+6 :) Jutro zaczynamy II trymestr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ten czas leci:-) ja widzę po sobie tak czekalam na ten drugi trymestr a za 3tyg wchodze w trzeci juz:-) Dywan czy u ciebie wszystko w porządku? Strasznie się martwie czy cos się nie stalo. Odezwij się. Ja dzisiaj odebralan wyniki moczu i morfologii. Wszystko bylo by ok ale w meczu mam liczne bakterie nie wiem co mam robić. Wizyta dopiero za 11dni u mojego lekarza. :-( jedyne z czego się ciesze to po wypiciu glukozy cukier mam idealny. Tagze chociaż tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie wszystko w porzadku::)) szykowalam wyprawke dla malutkiej::)) Paulina proponuje wczesniej skonsultowac wyniki z lekarzem bo bakterie powoduja skurcze . Da ci jakies ziolowe tabletki jak mi ::)) dzis ide do lekarza wroce sie odezwe ::))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Dywan, to super! Odzywaj się bo my tu na zawał zejdziemy :) Paulina, nie martw się :) a pijesz sok z żurawiny? Ja piję zapobiegawczo bo często miałam zapalenie pęcherzy itp... ale wiem też że można stosować urosept w ciąży :) Ja dzisiaj byłam na zakupach i kupiłam dla maluszka 2x body, koszulkę z Led Zeppelin :D i dresik :) tak mnie poniosło! Myślicie, że będąc już w 14 tc mogę przestać się bać i naprawdę zacząć wszystko planować, myslec o macierzyństwie? Wiem, że strach będzie zawsze ale chyba najgorsze za nami :) I jeszcze jedno, jaki rozmiar ciuszków kupujecie? :) Ja mam póki co 1 body na 56 i 2 na 62. i dresik też kupiłam na 62...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz jestem po lekarzu wszystko dobrze::)) ja na te bakterie dostawalam urosept i witamine c. Nemezis mysle ze juz mozesz byc spokojna tylko dbaj o siebie i nie dzwigaj bo to nadal wczesny etap ciazy .Ja kupilam ubranka na 56 do szpitala wydaje mi sie ze nie ma co mniejszych kupowac w zaleznosci od wagi dziecka lepiej podwinac::))) Tak wogole podziwiam cie bo ja nie chcialam nic bo sie balam Nemezis kupowac rzeczy zeby placzu jak cos nie bylo pozniej ::)) Paulina ja juz koncze 33 tydzien i wchodze w 34 ::)) juz coraz blizej::))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soku nie pije z zurawiny ::)) Paulina nie zbagatelizuj tych bakterii moge cie nastraszyc ale dmuchac na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
dywan, gdyby coś się stało to płacz i tak by był ;) czy z ubrankami czy bez :) Ale nie dopuszczam takiej myśli do siebie! Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina00023
Dywan zadzwonie w poniedzialek do lekarza bo akurat wraca z urlopu. Ja czytalam dość dużo o tym i same bakterie nie sa zagrożeniem jeśli wszystko inne jest ok. Najgorzej ja ma się np leukocyty podwyższone i bialko w moczu. Liczne bakterie mogą być spowodowane np z tego pojemniczka. Albo np jak za dlugo mocz stoi w temp. Pokojowej. U mnie badanie moczu jest ok tylko wlasnie pisze liczne bakterie. Np moja koleżanką tez miala liczne i nic na to Nie dostala dopiero jak leukocyty się jej pojawily to dodtala urosept i wit c. Ale mimo wszystko będę dzwonić. Nemezis nie pije żurawiny ale mam zamiar sobie kupić ale taka z apteki prawdziwy sok bo te w sklepach to żurawiny malo co jest. Co do twoich zakupów to ja myślę ze spoko sa bo bardzo ciesza:-) ja tak naprawdę mam dla malego wszystko i nie dopuszczam do siebie żadnej zlej myśli. A prawda jet taka czy masz wyprawke czy nie to może się w każdej chwili cos stac. Lepiej być dobrej myśli. Dywan tak dlugo się nie odzywalas ze myslalam ze znowu do szpitala trafilas. Eh nie Strasz nas tu:-) ja w pon zaczynam 25tydz. Ale juz bym chciala być wyżej :-) ty juz masz super jeszcze miesiąc i mala może z wami byc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boje sie troche bo w 38 tyg musze isc na dzien do szpitala beda sprawdzac dojrzalosc lozyska i inne rzeczy zapis pod ktg jak bedzie ok wyjde do domu jak nie wywolaja mi porod::)) kurde jak te tygodnie dziewczyny mi leca jutro wejde w 34 tydzien a w 35 ide znow do lekarza::)) wymas bedzie robil juz do porodu cos ::)) bo robi sie miedzy 34 a 37 tyg ::)) niby jak wynik wyjdzie prawidlowy to dobrze ale jak zly to w dniu porodu antybiotyk musza dac jakis::) A co do ciuszkow wolala bym wrazie co nic zeby nie bylo bo rozpacz by byla ale wolala bym tego nie ogladac co mam juz dla malej. Nie dopuszczam innej mysli by wytrwac do konca ::)) Paulina co do bakterii roznie mowia i ja skurcze pod ktg mialam kazda ma inaczej ale zadzwon i upewnij sie zeby bylo dobrze::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrsjones
Dziewczyny pomozcie. Ostatni okres mialam 13 lipca od 16 lipca staram sie o dziecko codziennie lub co dwa dni poniewaz mam nieregularny okres i nie wiem kiedy mam dni plodne. Dzis zrobilam test mimo ze miesiaczke dostaje najszybciej po 21 dniach. Wczoraj na majtkach mialam mala plame krwi i nie wiem co to oznacza. Objawy mialam takie jak na okres ale do tego doszlo klucie lewego jajnika i jadlam 2× wiecej niz zawsze. Do tego mam bardzo zolty mocz o intensywnym zapachu, czy jest mozliwosc ze juz udalo mi sie zajsc w ciaze mimo negatywnego wyniku testu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
jest to twój 17 dc więc po pierwsze - na test za szybko, po drugie na @ również... mocz może wskazywać co najwyżej na infekcję układu moczowego lub na to że wypiłaś wczoraj za mało wody. Powtórz test za 3-4 dni a najlepiej za tydzień. a na przyszłosć jak chcesz wiedzieć kiedy masz dni płodne to polecam obserwację śluzu szyjkowego, mierzenie temperatury lub testy owulacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowe ziarenko
Dywan nie strasz tymi "jakby coś" Nemezis zaczyna drugi trymestr i spokojnie może odetchnąć i zacząć cieszyć się z ciąży. Kiedy jak nie teraz? To wspaniały czas, szczególnie II trymestr i chodzenie po sklepach i kupowanie cudnych maleńkich bodziaczków to sama frajda. Paulina masz rację z tymi bakteriami. Miałam podobnie. Bakterie liczne ale nie było innych czynników wskazujących na zapalenie, np. leukocytów. Ale że się uparłam to dała mi skierowanie na posiew i oczywiście wyszedł czysty jak mówiła. A bakterie mogą być, jak mówisz, z tego powodu, że próbka stała za długo w ciepłym, albo pojemniczek nie był jałowy, albo nie umyło się dokładnie przed oddaniem moczu (co nie jest łatwe z rana jak się siku chce).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowe ziarenko
powiem wam że nie ma co dużo ciuszków kupować bo rodzina i znajomi przyniosą. Ja kupiłam dosłownie kilka szt na początek i do tej pory nie kupowałam prawie nic. Dosłownie kilka skarpetek i spodenek bo dostawaliśmy głównie bodziaczki. Ludzie przynoszą zwykle ciut większe, tak 62,68 a to na 3 miesiące, bo boją się że na teraz to się nie przydadzą a większe na pewno tak. I mają rację :) Także najlepiej kupić kilka malutkich na 56 żeby na początek było. Moja mała teraz nosi głównie 68 ale i 62 i 74 niektóre a mam jeszcze kilka takich, których jeszcze nie włożyła, mam nadzieję ze zdąży. (np. piękne sukienki, a zupełnie niewygodne do użytku na co dzień, jedynie w niedzielę ku uciesze babć i cioć hehe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowe ziarenko
Dywanku miałam ci opowiedzieć o karmieniu piersią. U mnie to było tak że na początku nie miałam większych problemów. Dziecko po porodzie przystawili mi do piersi a następny raz jeść chciało dopiero po prawie 24 godzinach. Musiałyśmy się obie nauczyć jak to się robi. Ja jak jej podać a ona jak zassać. Trochę płaczu i się udało. W szpitalu była położna laktacyjna, chodziła i pomagała dziewczynom, które chciały karmić. Bolą trochę sutki od ssania ale po tygodniu wszystko jest już ok. Pomaga maltan (dobry bo nie trzeba zmywać przed podaniem piersi dziecku a może chcieć prawie cały czas na początku) i okłady z nagietka. Jak przyjdzie nawał to przystawiać malucha jak najczęściej a laktatorem ściągać tylko do poczucia ulgi bo jak do końca to będzie się coraz więcej produkowało. I tak to u mnie książkowo było, dziecko jadło i spało. Ale sielanka minęła po kilku tygodniach. W ok 3 tygodniu mieliśmy taką akcję że dziecko jakby nie najadło się z piersi i strasznie płakało więc podałam odrobinę mm i było ok. Wystraszyłam się ze nie mam mleka ale położna poradziła żeby po karmieniu popracować trochę laktatorem, nawet jak nic nie leci żeby pobudzić do produkcji mleka. Później szło w miarę gładko. Prócz tego że malutka mało spała, ciągle się budziła, popłakiwała a czasem wpadała w szał, np. jadła przed wyjściem a jak tylko wyszłam na dwór to dostawała wścieku i trzeba było wyciągać cyca i karmić tu teraz natychmiast! w 7 tygodniu byłam z nią na usg i pani dr bez ważenia powiedziała że mała jest bardzo chuda i na jej oko nie przybiera za dobrze. No i zasiała ziarno i się zaczęło. Zaczęłam czytać jak sprawdzić czy niemowlę się najada piersią i internet polecił żeby po jedzeniu podać jeszcze butlę, jak wypije tzn że nie było najedzone. Wiec ja po wieczornym karmieniu, gdzie pojadła niby i zasnęła dałam jeszcze butle na śpiocha a ona całą wydoiła. A następnego dnia rano darła się, wypiła trochę z cycka i zachowywała się jakby cyce były puste a ona chciała więcej. Dałam jej pierwszą prawdziwą porcję mleka z butli, mała wypiła i wyglądała jakby pierwszy raz w życiu się najadła. Bekła jak stary chłop i od razu zasnęła. Tak zaczęłam dokarmiać. Na początku dawałam jedną butelkę dziennie, później dwie. Na ważeniu wyszło że przybiera w dolnej normie ale pediatra poleciła starać się karmić cycem. Ale mała szybko przyzwyczaiła się że jest łatwo i piersi chciała coraz mniej. Starałam się jak najwięcej ściągać, choć laktator nie działał na mnie jak należy. Co trzy godziny zbierałam po ok 30-40 ml żeby przez cały dzień nazbierać dla niej porcję albo dwie. Płakałam za każdym razem jak mała wypluwała pierś. Ona płakała że głodna a ja że nie chce mojego mleka. Tak bardzo chciałam karmić. Jeszcze piszę to ze łzami w oczach. Od prawie 3 tygodni już jej nie karmię. Miałam dość tej dojarki (całe dnie z cycami na wierzchu żeby coś chociaż troszkę jej dać) A na koniec przeczytałam że mleko matki wstrząśnięte i odgrzane w mikrofalówce traci swoje właściwości i myślałam że oszaleję!!! bo tak właśnie robiłam to po co była ta męka?? Rady są zawsze te same, żeby przystawiać dziecko jak najwięcej. Ale kiedy mała pręży się i ryczy jak opętana bo głodna a cyca nie chce to radę "przystawiaj więcej" miałam ochotę wcisnąć komuś do gardła. W takiej sytuacji wszyscy mają złote rady ale tak naprawdę nikt nie może ci pomóc. Nam się niestety nie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje jagodowe ziarenko .Moja kolezanka sciaga caly czas mleko bo mala nie chce lapac piersi masakra to karmienie a niby mleko ma i mala przybiera dosyc ladnie na wadze ale sie umeczy tez pisala ze ma dosc sciagania .Wolala by ja karmic tak .Ja zobacze jak to bedzie u mnie jeszcze troche mi zostalo ale jestem dobrej nadziei chodz sie boje tego rozwiazania jak cholera::))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski ale upaly masakra co tu taka cisza ????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My umueramy w takie upaly. Nawet się z domu nie ruszam bo slabne od razu a w ten weekend mamy wesele i w przyszly.szczerze nie wiem jak to zniose. Najwyżej wcześnie pojdziemy do domu. Martwi mnie tylko jedno. Od wczoraj boli mnie pipka. A wlasciwe bardziej wargi sromowe tak jakby sie cos tam podraznilo. Możliwe ze jak często sikam to papier mi tam podraznil cos bo to tylko boli na zewnątrz tak jakby a nie w środku. Lekarz dopiero we wtorek. Mam nadzieje ze to nic poważnego. Jak nie urok to staczka. Chyba do końca ciąży każdy najmniejszy objaw Bedzie mnie martwil czy nie zagraża malenstwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski ale tu ucichlo cisza ze ho ho::)) jutro mam wizyte u lekarza pobolewa mnie w okolicy pepka .Przy tym czuje ruchy malej i swedzenie brzucha .Ciekawa jestem co mi jutro powie lekarz mysle ze normalne to wszystko jest. Do tego ta przekleta zgaga mnie meczy jeszcze laski juz doczekac sie do tego wrzesnia nie moge mam juz dosc tych upalow. Strasznie dlonie mi puchna czuje sie coraz wieksza ciezsza . Paulina Nemezis co tam u was . Paulina z tym twoim kroczem to chyba normalne nie mialam nic takiego ::))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina00023
No strasznie tu cicho. Ja dzisiaj mam wizytę ale dopiero o 21:30:-( W niedziele trafilam na izbę przyjęć . Cale wargi sromowe mialam spuchniete dodatkowo krwawilo mi z nich, bol byl okropny. I jeszcze raz zlapal mnie taki skurcz straszny doslownie jak porodowy I stwierdzilam ze jade bo nie wiedzialam co isię dzieje. Okazalo Sie ze mam grzybice i okropna infekcje w środku. Dostalam antybiotyki i troszkę mi ulzylo.. ale i tak jeszcze trochę boli. Dzisiaj znowu mialam dwa razy skurcze nie wiem czy to sa te przepowiadajace czy co:-( dywan co do upalow to nawet nie mów ja ledwo żyje nawet z domu nie wychodze jedynie wieczorem jak juz jest trochę chlodniej. Czekam z niecierpliwością na jakieś ochlodzenie. Twój poród juz nie dlugo:-) pewnie stracha masz:-) Nemezis co u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina wydaje mi sie ze te skurcze moga wiazac sie z infekcja . Mi juz wszystko jedno chciala bym urodzic ale jeszcze miesiac . tu mnie boli kolo pepka i pod tez sie martwie napisz co i jak. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Jestem i ja :) U maluszka wszystko dobrze, jak słucham go detektorem to tak fika jak opętany! I wczoraj wieczorem chyba czułam delikatne ruchy :) Takie jakby pękające bąbelki... na 100 nie były to jelita :) a za chwilę sprawdziłam detektorem i faktycznie maluch skakał jak szalony :) Wszystko fajnie tylko tak strasznie boli mnie brzuch i krzyż :( dzień w dzień... ból taki jak w pierwszy dzień @ :( już tak od 2 tygodni dzień w dzień :( Moja przyjaciółka ma termin na dzisiaj i póki co ani widu ani słychu :D Ani pół skurczu! Wczoraj miała skurcze ale okazały się przepowiadającymi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×