Jaka kwota na slub chrześniaka?

śmieszą mnie wasze wypowiedzi, ale mlodzi mają pecha jesli was zapraszają. Biedaki i skąpce, idźcie na wesele dajcie w kopertę 100 zł i żryjcie i pijcie do rana, jeszcze przyjedźcie na poprawiny dożreć i poproście by zapakowali coś na wynos jak ma się zmarnować

gość dziś Prostaczko! jedzenie to każdy ma w domu i jesli ma do koperty włożyć 1000zł to może tylko kupę w majty zrobić jeśli tego żarcia kupi w tej kwocie i zje w ciągu 2 dni. Nawet nie masz pojęcia ilu ludzi nie chce chodzic na tego typu imprezy i to nie z powodu skąpstwa.Sam prezent/koperta to nie wszystko.Trzeba odnowić garderobę,kupić coś nowego bo starym już nas widzieli a to kwota rzędu następnego 1000zł a nawet dużo więcej jeśli idzie rodzina 3-4 osobowa Więc jest to spory wydatek i dobrze by było gdyby ludzie odpuścili te durne imprezy,podczas gdy inni nie mają pracy bądz liche dochody.

Wlasnie dzwonila do mnie mama i pow ze siostra jej wczoraj oznajmila ze wychodzi za maz i zyczy sobie od samej mamy jako prezent minimum 10 tys zl, nie wazne jest to ze moja mame cale zycie traktowala jak zero, raz ja zaczela dusic i zrzucila ze schodow. Dochodze do wniosku ze jest pier...materialistka ktora od innych wymaga a z siebie nic nie daje. Mojemu dziecku ktorego jest chrzestna to nawet czekolady na ur nie kupi, masakra jakas i ja mam jej dac 500 zl bo jasnie pani ma kaprys wyjsc za maz za czlowieka ktorego ani ja ani rodzice nawet nie znamy. Dostanie ode mnie tyle ile mi dala i nie mam zamiaru nawet na ten obiad isc, pojde tylko do usc, dam co mam dac i do domu bo w 38 tc to ja powinnam odpoczywac a nie udawac super szczesliwa rodzinke i sie stresowac

autorko! przepraszam ale nie doczytalam szczegolow o twojej siostrze. jesli dala ci malo i o taka niby glupote jak czekolada nie dba to sie nie.przejmuj.daj 150 i niech cie w tylek pocaluje. jezzzu straszna ta twoja siostra! az mi sie moi tescie przypominaja, przyjada do pl raz na rok i tylko przyjda narobia wnuczce fotek i sie chwila w dojczlandzie jaka.maja wnuczke, p*****la javy to.bogaci a z niemiec przywiezli jej sukienke.z LUMPEKSU!!! A jak bylam w ciazy i.narzevzony stracil prace bylo nam.mega ciezko i poprosilismy ich o pozyczke pare stowek(to byl 8 mc ciazy) a obi przyjechali i rzucili nam 20 euro i ucieszeni jak to nam pomogli hahah:) autorko olej to daj tule ile ona dala i miej ja gdzies

Dostalismy od mojego chrzestnego 2700 niecaly miesiąc temu,natomist od chrzestnego meza 500zl.mysle ze na ile cię stać.

Na nową drogę życia dziecku chrzestnemu można kupić lodówkę albo kuchnię albo pralkę czy w inny sposób wyposażyć (choć akurat od posagu to są rodzice a nie chrzestni). Zresztą - kogo na co stać... W dobrym towarzystwie o pieniądzach się nie rozmawia, ale teraz jesteśmy "w internetach" ;) .A' propos kwot za talerzyk: organizując imprezę urodzinową czy imieniny i zapraszając na nią gości - czy wtedy również informujecie o kosztach poniesionych i liczycie po prezentach, czy się zwróciły? Na szczęście opisywane sytuacje mnie nie dotyczą, ale gdyby.... nie pójdę z wizytą (czy na wesele) do kogoś, kogo nie chcę na swoim weselu (choćby i rodzina, ale nie ulegam konwenansom).

Najlepszym prezentem dla biednej chrześnicy jest apartament,BMW i wycieczka w podróz poślubną na Kanary.Dobrze tez włożyć na drobne wydatki 1000euro.

dla chrześniaka 1000 zł

Moja znajoma , też mówi że da 2000 zł, a ja jestem ciekawa jest chytra nikomu nic nigdy nieda czy da tyle pieniędzy.

2000 - tyle dostalam 6 lat temu

A ja uważam że chrzestni to wymysł zwariowanych klechow,oni z tego żyją a wiedzą dobrze że to pic na wodę.Zaden chrzestny nie wezmie obowiazku sprawowania opieki nad chrześnikiem w trudnych momentach ,nie ma tez obowiazku też obdarowywania.Opamiętajcie się hieny.

Chrzesny nie jest od dawania, tylko liczą na prezenty i pieniądze. Ja dam 500 zł uważam że to i tak dużo.

Ty chyba z tymi trolami, to zwariowałeś mnie naprzykład interesuję, ten temat .

ja dałem 5 złociszy na piwo

Ja dostałam 600zł chrzesnej, a 400 od chrzesnej.

Pomyłka 400 od chrzesnego.

gdybym byla cherzestną to już bym odkładała po 1,2, 5 zł i nie wiem ile bym dała ale tysiąc napewno. Mąż od chrzestnej z niemiec dostał 600 zł byli w dwie osoby wiedziała i ślubie rok uważam że to mało.

aby tysiąc a mniej też może być

gość wczoraj Po h... ich zapraszałaś? myślałaś że ci nawali kasiory ha ha ha ,ja bym ci nawet bukietu pokrzyw nie dała.A to z prostego powodu,bo robiłaś imprezę i liczyłaś że ci goście za nią zapłacą.

A ja jak robilem wesele to pod kosciolem kazalem swiadkowi kazda koperte przy ludziach otwierac I na glos mowic kto ile dal. tym co dali mniej niz 300 zl od glowy kazalem isc do domu I snie nie kompromitowac I ze 140 osob na slubie na weselu pojawilo sie 60. od chrzestnego dostalem dwupokojowe mieszkanie a od chrzestnej 10 tys zl - wypomnialem jej ze malo bo chrzestny dal wiecej, niech wie ze zachowac sie to trzeba umiec. Zony chrzestna przyjechala z mezem I dwojka dzieci I dale 400 zl to im swiadek kazal jechac do domu I dobrze zrobil, trzymala zone do chrztu to niech sie wykosztuje. a Zony chrzestny stary kawaler podobno sprzedal ciagnik Ursus C60 I 20 tys dal I tak trzeba a nie jedzie przez cala Polske na wesele I w koperte wklada 200 zl - WSTYD!! jak to sie ludzie na weselu zachowac nie umio

A ja jak robilem wesele to pod kosciolem kazalem swiadkowi kazda koperte przy ludziach otwierac I na glos mowic kto ile dal. tym co dali mniej niz 300 zl od glowy kazalem isc do domu I snie nie kompromitowac I ze 140 osob na slubie na weselu pojawilo sie 60. od chrzestnego dostalem dwupokojowe mieszkanie a od chrzestnej 10 tys zl - wypomnialem jej ze malo bo chrzestny dal wiecej, niech wie ze zachowac sie to trzeba umiec. Zony chrzestna przyjechala z mezem I dwojka dzieci I dale 400 zl to im swiadek kazal jechac do domu I dobrze zrobil, trzymala zone do chrztu to niech sie wykosztuje. a Zony chrzestny stary kawaler podobno sprzedal ciagnik Ursus C60 I 20 tys dal I tak trzeba a nie jedzie przez cala Polske na wesele I w koperte wklada 200 zl - WSTYD!! jak to sie ludzie na weselu zachowac nie umio

A ja jak robilem wesele to pod kosciolem kazalem swiadkowi kazda koperte przy ludziach otwierac I na glos mowic kto ile dal. tym co dali mniej niz 300 zl od glowy kazalem isc do domu I snie nie kompromitowac I ze 140 osob na slubie na weselu pojawilo sie 60. od chrzestnego dostalem dwupokojowe mieszkanie a od chrzestnej 10 tys zl - wypomnialem jej ze malo bo chrzestny dal wiecej, niech wie ze zachowac sie to trzeba umiec. Zony chrzestna przyjechala z mezem I dwojka dzieci I dale 400 zl to im swiadek kazal jechac do domu I dobrze zrobil, trzymala zone do chrztu to niech sie wykosztuje. a Zony chrzestny stary kawaler podobno sprzedal ciagnik Ursus C60 I 20 tys dal I tak trzeba a nie jedzie przez cala Polske na wesele I w koperte wklada 200 zl - WSTYD!! jak to sie ludzie na weselu zachowac nie umio

10 złociszy i słoik smalcu moge dać

aby trafić na ludzi z gestem :-)

rzonaty78 dziś nie rozbawiłeś nas tym wpisem,wszyscy wiedzą że wsioki są chciwe i pazerne na kasę,a do tego bezwzględne i podłe.

ja dam 2000 jak przyjadą z zaproszeniem, ale na wesele nie idę bo nie lubię takich klimatów

Po co robić wesele i patrzeć, żeby się zwróciło nie stać cię to nie rób. Idziemy na wesele to koszt trzeba się ubrać, fryzjer. Nie dość że trzeba zaplanować czas, to dasz za mało, to cię obgadają.

A ja tam nawet chrzestnych nie zapraszalam po co mi wsioki ktore cale zycie placza ze biedni a mercedesy zmieniaja, wystarczyli mi rodzice, rodzenstwo i dziadkowie to jest moja rodzina a nie jakies tam cioty kloty ktore widze raz w roku przez minute.

Niech sobie zmieniają mercedesy chrzesny nie jest od dawania.

Postaw na stół flaszke, słoik smalcu i 10 złociszy. I starczy tego dobrego.