Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

CZERWCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość Mamuśka Ktosia
aniusia203 nue mam takiego problemu:) ale tez bym juz chciala urodzic:))) megaaaaa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
Hej dziewczyny, jak samopoczucie dzisiaj? Mam do Was pytanie. Koncza mi sie witaminy , straczy mi do niedzieli i nie wiem czy kupowac nastepna paczke czy juz sobie odpuscic ? Nie zebym byla jakas mega materialistka, ale za te witaminy place 30f i z jednej strony juz bym nie kupowala , ale boje sie , ze zaszkodze jakos malutkiej tym. Jak mysliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockowa mamunia
Ja witaminy brałam tylko na początku ciąży i przy anemii, ogólnie mój lekarz bardzo odradza wszelakie suplementy. U mnie bez zmian, boli spojenie i biodra okropnie ale wypoczywam aktywnie, za chwilę idę na wizytę i zapytam lekarza czy moge jutro jechac na chrzciny 200 km od domu.... Wiadomo, że gwarancji mi nie da, do terminu jeszcze mi troche zostało (26.06) ale może ocenic szyjke i czy rozwarcie sie pojawiło czy nie. Mąż od czwartku ma wolne więc codziennie wycieczki, grille ze znajomymi, uwielbiam taka pogode i nawet ciąża mi nie przeszkadza jakos specjalnie. Apetyt wreszcie się ustatkował i nie jem już tak duzo. Zatrzymałam się na 11 kg do przodu więc nie jest źle. Miłego i spokojnego weekendu dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
Ja biore tylko wit. z omega ito baaaardzo nieregularnie :) na tym etapie ciazy niczym nie zaszkodzisz, przeciez dziecko w pelni uksztaltowane. Mozna tez brac witaminy ksrmiac ale bez przesady (bardziej dla mamy niz dziecka). Ja wlasnie od 3h siedze na IP czekajac na laryngologa z zap. zatok (syn ma chyba zap. ucha). Cudowne choroby w 40tyg., nie ma co.... w zakresie porodu cisza ale moze to i lepiej poki co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania1989
Aliszon ale słodki ten twój Kornelek :) jak się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
Aliszon sodziak z tego rozdarciucha ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka Ktosia
Boski jestes Kornelku;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Aliszonn-śliczny skarbus! Ile to Twoje szczęście wazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc fziewczyny? Jak tam weekend mija? Mały ******* forum wiec pewnie wszystkie odpoczywaja :) ciekawe jak tam Aniołkowa mama i asieńka, czy juz urodziły :) Ja narazie bez zadnych skurczy, nic mi sie nie dzieje wiec czekamy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia2023
Hej wszystkim. Jak sie,czujecie? Ja zero skurczy tylko twardnienie brzucha. Weekend mija milo, wczoraj odpoczywalam na trawce na lezaczku.maz opiekowal sie corka, jezdzil z nia na rowerku.bylam przed poludniem z corka u rodzicow ich odwiedzic.odwazylam sie jechac nsamochodem. Jutro mam wizyte kontrolna,ciekawe czy cos ruszylo do porodu.te upaly jednak mecza,stopy puchna.dzisiaj myslalam ze pospie ,ale corka juz obudzila i tatus sobie smacznie spi a ja juz posprzatana kuchnia,po sniadaniu. Wczoraj skonczylam 38 tydzien. Zlecialy te tygodnie, najgorsze to oczekiwanie kiedy nastapi porod. Chcialabym zeby teraz jesli beda,mi nacinac,krocze zeby zszyli je prawidlowo a nie jak przy pierwszym, byla porazka, juz nie wspomne ze cieli konkretnie.zero jakiegos myslenia o estetyke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera33
A mi sie przyplątało swędzenie i pieczenie pochwy, poradzcie co zastosować, moze ten clotrimazolum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia2023
Clotrimazolum albo masc macmiror lub pimafucin tylko te 2 masci sa na recepte.ja je mam w domu zawsze na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Clotrimazolum maść nie jest na receptę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba napisala ze macmiror i pimafucin sa na receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćip
Mi sie wszystko pojawilo w dniu porodu. Wczesniej zadnych skurczy nie mialam. W moje urodziny obudzilam sie we krwi. Odrazu pojechalismy do szpitala. 3cm rozwarcia. Dzidzi serduszko w normie bolesne skurcze zaczynaly sie o 15 a o 20 juz mialam uczucie ze chce przec. Tylko ze w tym szpitalu procedury nakaUja sprawdzac rozwarcie Co 4h. Po 2 h okazalo sie ze mam 10 cm. Meczylam sie masakrycznie od 16 kiedy przebili mi wody. Jak wody sie saczyly glowka opadala. Wody byly zielonkawe wiec pierwsza kupa dzidzi juz byla. O 22:30 ukazala sie moim oczom corka. Jej jak zaczelam plakac ze szczescia. Taka slodka mala. A bol porodowy to nie wiedzialam ze taki w ogole istnieje. Warto bylo przecierpiec i dostać taki wspanialy prezent urodzinowy. Jestem o rowne 24 lata starsza od corki. Bedziemy juz zawsze razem urodziny obchodzic :) na poczatku ciazy sie smialam ze moze w moje urodziny sie urodzi. Kazdy mowil ze male prawdopodobienstwo. 6 dni po terminie urodzilam zdrowa coreczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
Ja wczoraj w tym upale siedzialam 4h na IP w szpitalu z synem i tak spuchlam ze w nocy cisnienie mi skoczylo i myslalam ze mi czaszke rozwali... gdyby nie przeszlo przez kolejne pol godz. to chyba bym pogotowie wzywala. Dziewczyny ktore mialy problemy z cisnieniem, jakie mialyscie najwyzsze? Ja mialam w zasadzie w normie 130/80 (normalnie mam 115/75) i potem juz bylo ok. Teraz ma byc pare chlodniejszych dni (ufff...) ale od czw./pt. znow goraco. Juz bym tak chciala urodzic.......... termin mam na piatek a we wt. wizyta. Oznak zadnych :( ale mysle ze jak do terminu nie urodze to mnie moja gin. w kolejnym tygodniu ciachnie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka27
Mania kochana jestes ze o mnie pamietasz!! dzieki!! ja jeszcze nie urodzilam. 4 Dzien w szpitalu. Na ktg mam po 3,4 skurcze wiec szalu nie ma... jutro mam termin. Ordynator ma zdecydowac czy zakladamy cewnik i rozwieramy szyjke czy dalej czekamy. Mala ma 3800 wiec nie mam juz sil ani ochotyy czekac az mloda sie zdecyduje! Musze przeciez jeszcze brac pod uwage ze porod to wysilek a jak ja juz jestem wymeczonaupalami, opuchlizna to jak dam rade jeszcze czekac pare dni i aktywnie przec??? jutro dam znac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
Asienska wiec powodzenia jutro :) Oby bylo po Twojej mysli :) Ja wlasnie wrocilam z grila , pogoda Nam dopisala w koncu :) Troche sie spalilam w tym sloncu, choc wcale tak mocno nie grzeje. Wrzucilam fotke na poczte :) milego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka Ktosia
tulipka to idziemy łeb w łeb;))) tez na pt termin, we wtorek ktg;))) i tez cos czuje ze sie mlodemu do terminu nie spieszy;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia2023
Hej. Mnie maz dzis zaprosil z corka na obiad. Nie musialam,gotowac. Maz pojechal na basen a ja zostalam z,corka w domu.wlasnie ja wykapalam.strasznie jestem zmierzla.nie wiem ,moze to oznak zblizajacego porodu. Przed chwila nie dosc ze wylalam wode z wanienki corki i zalalam prawie cala lazienke, to jeszcze,w,kuchni wylalam pol butelki wody do picia.nie wiem co sie to,dzieje. Jutro mam,wizyte kontrolna dzis zjadlam cala tabliczke czekolady,bialej,masakra. Rano jutro pojedziemy do lekarki,a potem z corka na zakupy.trzeba zaopatrzyc sie w kapelusz letni,spodniczki,bluzeczki bo z wielu juz wyrosla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera33
Anette super zdjecie. Na pewno nie z 5 miesiaca? odczytaj jako komplement:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ciuchów mnie tez sie wydawało ze mamy wszystko, a ciagle mi czegoś brakuje, hehe . Dzisiaj nabyć troche chłodniej to pewnie wyjdziemy na spacer, zeby sie w domu nie kisić. Pozdrowienia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania1989
Lv a jak malutka znosila te upały? W taka pogodę dopajalas ja np. Woda czy tylko na piersi? Ja dziś wieczor mam wizytę, zobaczymy co tam u mojej małej słychać :) Anett ślicznie wyglądasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VERUSIAA
Hej Dziewczyny.. ale te ostatnie tygodnie sie maaaasakrycznie ciągną :/ nie ma co robić, spać to ja już chyba bede na siedząco niedługo bo ból bioder nie do zniesienia, nogi jak bańki.. i jeszcze jak Was tak czytam to sie stresuje coraz bardziej! i chyba najbardziej to samym poczatkiem bardziej niz porodem.. jak tylko przekraczam próg domu to juz mam schizy że mi wody odchodzą :) termin mam na 24, lekarz twierdzi ze juz szyjka przepuszcza palec i do 18go powinnam urodzic a ja nie czuje nic.. ani pół skurczu :/ dodatkowo mają być u nas od przyszłego tyg ponad 30stopniowe upały wiec zapowiada się ciekawieee ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockowa mamunia
Cześć dziewczyny, lekarz odradził wyjazd na chrzciny więc nie byliśmy, miałam wizytę w sobotę i powiedział że do 20 - go powinno być po wszystkim, szyjka skrócona i miękka. Póki co nie czuje żadnych objawów że coś się zbliża. Dziś trochę chłodniej więc chce wyjść po drobne zakupy jeszcze, przez ten weekend opaliłam się chociaż unikałam słońca bo puchłam jak balon.A noce to dramat! Skurcze łydek, duchota, ból bioder i spojenia, uderzenia ciśnienia o matko! Mąż wreszcie miał sporo wolnego, biedy tak wyczekuje porodu! Nie może się doczekać bardziej niż ja ale widzę że przy tym zaczął trochę się bać i byc ciekawy jak sobie poradzimy i jak to będzie ogólnie przy naszym niespokojnym trybie życia :) Biorę od dwóch dni Pimafucin bo jakieś drożdzaki mam, jak nie urodzę do tej pory to lekarz kazał mi się pokazać 22 -go, chociaz ja czuje że donoszę do terminu 26.06

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Hej dziewczyny. Od wczoraj jesteśmy w domku- w końcu! Kornelek pomimo tego że w szpitalu został uznany za wcześniaka ( co mnie dziwi) jest zdrowiutki i mogliśmy wyjść do domu. Powiem Wam ze mój świat wykręcił się do góry nogami. Największe szczęście jest wtedy jak widzę moje dzieci razem, nie wiem ile już łez szczęścia wylałam. Co do porodu- powiem Wam szczerze mimo tego że rodziłam 55 minut to pierwszy poród gdzie rodziłam 2,5h mniej mnie wymęczył i był mniej bolesny. Indukcja oxy niestety boli bardziej. Na szczęście po 20 minutach ktg i pod kroplówką poczułam że po prostu muszę już przeć i położna z moim mężem pomogli mi wejść na 10 cm rozwarcia bo miałam wtedy 9. Dziewczyny powiem Wam jeszcze że gdyby nie mój Mąż i mój lekarz to podejrzewam męczyłabym się o wiele dłużej. Mój mąż był ze mną cały czas, podczas skurczy trzymał mnie pod pachy a ja się o niego opierałam i położna masowała mi szyjkę żeby szybciej poszło. To że tak szybko urodziłam to nasza wspólna w czwórkę robota, no i Syneczka że tak szybko chciał wyjść. Jestem bardzo zadowolona z mojego lekarza, położna to po prostu anioł az ją po wszystkim wyściskałam. Ogólnie cały szpital w piątek huczał o moim szybkim porodzie. Sama się tego nie spodziewałam ale tak wyszło. Chociaż mój gin mówił że tak będzie, bo po założeniu cewnika do preindukcji po 20 minutach już go nie miałam bo sam wypadł:) Nie mogę w to uwierzyć , że już jest po wszystkim. Minęło nie wiadomo kiedy. Teraz trzymam kciuki za Was wszystkie, żebyście sprawnie i szczęśliwie wydały swoje szczęścia na świat i cieszyły się nimi tak jak ja teraz swoim!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera33
Ja caly weekend sie opalalam :) i wreszcie nabralam kolorytu. Sprawdzalam pogode i moja CC wypadajaca 12 06 bedzie robiona w upale 31 stopni wiec nie biore szlafroka do szpitala. Ten zabieg CC rodzi takie dwojakie uczucia. Jest to po 1 zabieg wiec trzeba byc przygotowanym na bol i rekonwalescencje z drugiej strony jednak zabieg sluzacy narodzina dzieciatka:) Wiec jest i lek i euforia. Jak sobie pomysle ze za tydz o tej porze bede dziecko bawic to nie moge w to uwierzyc. Pozdrawiam Was i dajcie jakies foty na mejla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2211
hej dziewczyny:) mój termin minął wczoraj.. Od 3 dni wieczorami czuje lekkie skurcze, ale jak widać to te przepowiadające. W środe mam się zgłosić na kontrole, mam pytanie, na ile czasu moga mnie trzymać w szpitalu jak trzeba będzie wywoływać poród?a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×