Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiołek_30

zrzucam 10 kg od dziś! zapraszam chętne

Polecane posty

Gość darija
Raz na dwa tygodnie wole sobie jeść kupnego, bo jak bym sama je robiła to bym zjadła Wszystkie naraz xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Dziewczyny co z wami? Tak tu pusciutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też 10, ale coraz bliżej celu. Od początka grudnia postanowiłam i nie powiem że była to najlepsza decyzja pod słońcem. Pełno spotkań z przyjaciółmi, wigilie itd. Na razie się trzymam. Schudłam około 4 kg, biegam, czasem ćwiczę. Ograniczyłam węglowodany, jem dużo warzyw i białka. w końcu przekonałam się do kawy zielonej, która wcześniej przypominała groch http://alegratka.pl/ogloszenie/kawa-zielona-santos-ziarno-250g-23627617.html?h=f929930764481f08 Warto popróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Robie bigos z babcia :-) zero pokus :-) ah ta moja babcia. Na.święta robie sobie sałatkę z tuńczykiem i rybę po.japońsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za ryba? Ja jestem dzis urobiona po lokcie, tez wlasnie smaze miesko i boczus na bigos hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
My robimy pange

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Rybę Ugotuje na parze, a zalewe zrobię z pomidorów w puszce,papryki, ogórka, cebuli.. Nie mam.przepisz pod ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  fiołek_30
kochane, jestem z wami całym serduchem, ale ze wzgledu na zblizające się świeta zero czasu na cokolwiek. Czeka mnie szykowanie duuużej wigilii na 15 osób. Dieta ok dzis na wadze 65,4 kg:) wiec za mna 6.6 kg:) Tez postaram sie zrobic cos mniej kalorycznego specjalnie dla mnie. Pewnie zrobie bardziej fit rybę po grecku karp pieczony w chrzanie tez obowiazkowo musi byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Trzymam się ;) zwaze się 23.12 i ma być 5 z przodu! 400 gram w półtora tygodnia jest realne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Dzień dobry :-) witam kawa,serkiem wiejskim i waflem różowym. Udanego dietkowania ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fiolek_30
hejka:) ale tu pustki:) wszystkie zajęte przygotowaniami do Świat. kawka, troszkę pracy a potem relaksik z meżusiem:P prezenty pod choinkę kupione? heh moj mąż kupił mi perfumy (niestety nie wyrzucił paragonu...ba....zostawił w torbie z zakupami:P)ale udaję, ze nic wiem...hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Właśnie Działam z pakowaniem prezentów, jestem bardzo ciekawa co.dostane od tego swojego :-) Ech nie chciało mi się.gotować, dwa.jajka sadzone z pomidorem i pieczywem chrupkim to.szybki obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Halo co.tu tak pusto :-D Omijam wagę,jestem przed trudnymi dniami i nie chce się zalalamc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. Podziwiam za motywację i silną wolę. Opiszę Wam swoja historię. Od roku nie jem czerwonego mięsa, nie piję kawy, nie używam cukru, unikam glutenu i glutaminianu sodu. Przez pół roku jadłam zgodnie ze swoja grupą krwi. Jem zdrowo, 5 posiłków dziennie. Dużo warzyw, ryb, mięso drobiowe gotowane lub parowane. Ponad 3l wody dziennie.Ćwiczyłam i biegałam 5 razy w tygodniu. Moja waga do czerwca 2014 to 58 kg przy wzroście 158 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od sierpnia byłam faszerowana hormonami i sterydami i osiągnęłam wagę 69,5. To był szok. Pod koniec listopada przestałam brać leki i postanowiłam schudnąć 10 kg. 4.12. poszłam do trenera personalnego,by pomógł mi wystartować. Zalecił dietę 1580 kal. i ćwiczenia. Zaczynałam od 69,5 kg. 14.12. ważyłam już 68,5. Chodziłam na ćwiczenia, ale ciężko mi było. Szybko się męczyłam. Okazało się,że mam organizm obciążony po sterydach i muszę go oczyścić,żeby było mi łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od 15.12. jestem pod opieką akupunkturzystki, jem tylko zupkę warzywną na 200g mięsa, piję oczyszczający wywar z wody, wina i ksylitolu oraz zielone lub owocowe herbaty. I tak do jutra. Dziś ważę 66 kg. i czuje się dużo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie nie ćwiczę. Po odtruwaniu powinnam mieć więcej siły i wtedy wrócę na ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Kkahha jestem z Tobą :-) wspólnie damy rade,pisz na bieżąco jak tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darija - Dziękuję. Dziś właśnie jadę po kolejne wytyczne i jadłospis na najbliższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się wciąż trzymam , ale przyznam się, że boję się świąt. Najbardziej tego, że będąc w gościach nie ma się swojego jedzenia. Ale wytrwam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bałam się świąt, ale mogę jeść: kapustę z grzybami, bigos, ryby ( smażone, gotowane, pieczone), śledzie z grzybami i cebulką, a nawet sernik na ksylitolu. Nie mogę tylko produktów mącznych. Zatem myślę,że dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Wesołych Świąt! Dietetycznych i bez pokus :-) Ja.się rozchorowalam, nie.mogę nic przełknąć bo.od razu odruch wymiotny :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Wigilia-odpuscilam dietę totalnie ^^ ale i tak przez zmniejszony żołądek dużo nie zjadłam :-/ dwa drinki smakujace jak soczek wlecialy, tyle czasu bie piłam ale wujek mnie namówił o,o Dzisiaj jem juz diet et ycznie. Jestem po śniadaniu :-) Co do wagi,czekam na koniec miesiączki i się zwaze,ale pewnie żadnego spadku nie będzie.. Cel? Myślę że te 55 to będzie za dużo i.cel na.dzień dzisiejszy to 57 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swoje 10kg mniej mam za sobą!!! zostało jeszcze 4 :) ale zmieniłam całkowicie tryb życia, nawyki żywieniowe i zapisałam się do klubu fitness (osobom z Poznania polecam klub Marcelinka!). trzymajcie kciuki, żebym osiągneła swój cel!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Również jestem z Poznania :-P Po nowym roku wypróbuję marcelinke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze w niedzielkę saunę odwiedzę,relaks nieziemski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×