Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olxia_

Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

Polecane posty

Gość IrciaBlond
Cierpiałam na nadwagę z powodu nadmiernego apetytu. Uwielbiam fast-food i słodycze i moje odchudzanie zawsze kończyło się po 2 tygodniach ponieważ pojawiał się wilczy głód. African mango poleciła mi instruktorka fitness i dziękuję jej do dziś. Pierwszym efektem stosowania było uczucie sytości, które utrzymuje się na 3 h po posiłku, więc spokojnie potrafię wytrwać do kolejnego posiłku głównego. Schudłam 12 kg w 2 miesiące, może to nie żadna rewelacja, ale czuję się teraz świetnie i mam większą pewność siebie. Uważaj na podróbki i zamienniki african mango, których na ryku coraz więcej. Oryginalny suplement możesz zakupić bezpośrednio od producenta lub poczytać więcej na: http://nplink.net/cAFbO7nx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem czy ktoś się w ogóle nabiera na te reklamy ? Przecież to na kilometr śmierdzi reklamą. Idę się położyć, włączę sobie jakiś film i odezwę się jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja wpisuję szczybciutko menu - 2 kromki żytnie z wędliną, ogórkiem kiszonym i pomidorem, kawa z mlekiem 1,5% i łyżeczką ksylitolu - banan, brzoskwinia, kawa - łyżka makaroni i 2 chochelki rosołu - banan, brzoskwinia, 2 paluszki :P , kawa - kilka koreczków śledziowych, kromka żytniego - serek wiejski, pomidor, pół ogórka Do tego woda z cytryną, herbata czerwona, herbata zielona Do tego troche poćwiczyłam. CUD normalnie hehe Może w końcu zacznę regularnie. Pamiętam jak w tamtym roku w wakacje chyba przez 3 tyg ćwiczyłam "jedna mila z Leslie Sansone" (wiem, dla kogos moze to być pikuś ale dla mnie był to wysiłek) to nogi wyglądały całkiem inaczej, lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to dzisiaj za duzo nie zjadlam do tego 7 godz na nogach takze, juz mi lepiej. Jeszcz 2 dni i bede stopniowo wiecej wprowadzac weglowodanow do diety. Tez przerabialam dukana i wiem, ze na niej sie ladnie chudnie a jak sie ja odstawi to rownie ladnie tyje, dlatego chcialam stopniowo wprowadzic weglowodany. Po za tym po 1 fazie sb schudlam tylko 3 kg takze moze nie bede tyc, chociaz po niedzieli nie wiem czy schudne. Olenka gratulacje spadku wagi. To ile teraz wazysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka39
Agnieszka ważę teraz 89 i tak patrzę, że najwięcej z Was wszystkich :) Ale damy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja też już po śniadaniu zjadłam kromkę chleba żytniego z jajkiem, plasterkiem sera żółtego i 2 plasterkami polędwicy łososiowej, do tego ogórki z jogurtem naturalnym i właśnie pije kawkę. Tak się zastanawiam czy ciągnąć tą dietę sb czy jednak liczyć tylko kalorie. Ale będę nad tym tak już bardziej się zastanawiać w następną środę kiedy skończą mi się 4 tygodnie od początku diety sb. Coś mi mówi, że po tej niedzieli nic mi nie spadnie i może się zważę jednak dopiero w środę następną:P, albo w czwartek 1. W sobotę jeszcze te urodziny koleżanki, aj. Chyba jak narazie będę wychodzić z założenia, żeby nie zobaczyć więcej niż 73kg tego 1 października, czyli nie przytyć. Oleńka nie ważne ile teraz ważysz, ważne ile schudniesz i będziesz ważyć.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaa
Hej, czy można do Was dołączyć? Muszę się rozprawić z powakacyjnym sadełkiem i mam nadzieje że mi się to uda dzięki własnej determinacji i Waszemu wsparciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaa
To napisze cos o sobie- mam 170cm i waze 69kg- dramat, bo przed wakacjami było 65. Prawda jest taka, że całe wakacje imprezowałam i są tego efekty- alkohol i smieciowe jedzenie ....teraz moge tylko załamac sie albo wziąść się do roboty- wybieram drugą opcje. Miało być od poniedziałku ale dziś rano wlazłam na wagę i zaczynam od dziś. Plan jest taki- zdrowe jedzenie i ruch: Śn: owsianka 2śn:owoce ob:leczo kol:2 jajka, warzywa 2l wody,herbaty ziołowe Laski trzymajcie za mnie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaa
Agnieszka dziekuje za zaproszenie troche juz napisałam- a wiek cóż chyba bede tu najstarsza bo jestem po 40stce. Jezeli chodzi o ruch to mam rowerek, hula hop, kołyske do brzuszków- zaczne od 20 min rowerka i hh i 20brzuszków a potem bede zwiekszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to powinnam sie wziasc za cwiczenia, ale wiecznie sie wkrecam. A wlasnie Karmelizowana nie masz wrazenia, ze Twoje cialo jest sflaczale i malo jedrne? Sporo schudlas dlatego o to pytam, bo ja tak mam. W sumie Ty tak mozesz nie miec, bo czasami cwiczysz a ja to wogole len jestm jesli o to chodzi. Tylko, ze brakuje mi jakos energii i zapalu do cwiczen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaa
Ja nie chce się wymądrzac bo dopiero zaczynam ale mysle, zeby robić na koniec dnia taki meldunek co sie zjadło, ile poćwiczyło- w ramach motywacji,co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elwirka ja jak mi się chce to pisze co zjadłam tutaj, ale nie zawsze mi się chce dokładnie zapisywać, bo ja kalorii nie liczę jak na razie;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaa
Ja bede tak robić bo musze miec bat nad soba i jak nic nie zrobie to bedzie mi wstyd o tym napisac i w ten sposob sie zmobilizuje- przynajmniej tak mi sie wydaje. Agnieszka a Ty dalej na sb, jak Ci idzie, bo duzo dobrego o niej slyszałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dalej na sb, chociaż w niedziele popłynęłam z jedzeniem były słodycze, czipsy i wole o tym już nie pamiętać. Jak narazie dalej jestem na diecie south beach, już 20 dzień. W 1 fazie jest ciężko te pierwsze 2 tygodnie, teraz jak dodałam jeden owoc i jeden posiłek z węglowodanami jest trochę lżej. Od czwartku będę trochę więcej dodawać owoców i węglowodanów. Dieta jest trochę monotonna i nie jest wcale tak łatwo na niej wytrzymać jak się wydaje. Szczerze mówiąc to nie mam na niej za dużo energii. Po 4 tygodniach czyli 1 października chyba będę jednak liczyć kalorie z resztą jeszcze zobaczę, jak to będzie jak wprowadzę 3 razy owoce i 3 razy węglowodany dziennie. Ogólnie mam po niej mniejszy apetyt, ale czasami strasznie mam na coś innego ochotę, bo czuje monotonie na niej. Brakuje mi też na tym etapie diety owoców i węglowodanów, ale może będzie lepiej, bo zwiększam ich ilość. Podsumowując plusy są takie że: jem na niej mniej i nie mam takich napadów głodu jak wcześniej, mam określone produkty, które jem i nie liczę kalorii. Minusami jest monotonia i brak energii. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaa
Aha dla mnie te 2 tyg. bez owocow byłoby męką ja je uwielbiam a teraz jest ich mnóstwo. Wczesnie je jadłam bez ograniczeń teraz postaram sie jeść ich mniej ale czy sie uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaa
Dobra wskakuje na rowerek bo jak na razie to cwicze tylko paluchy na klawiaturze hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Agniesia ostatnio mało co ćwiczę, ale nie zauważyłam żeby mi ciało sflaczało :) Generalnie jest w dobre kondycji, ale ja praktycznie 2-3 razy w tygodniu szoruję się cała gąbką i robię taki masaż ciała z peelingiem ;) 2 śniadanie- kromka żytnia z plasterkiem sera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka39
Elwirka witamy. Witam wszystkie dziewczyny, ja dzisiaj na śniadanie miałam owsiankę z migdałami na drugie Danio i jabłko , na obiad mam zapiekankę z cukini piersi kurczaka i ryżu. Jeśli chodzi o ćwiczenia to też mam problem z motywacją , mam w domu orbitreka , i na kijki chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaa
Witaj Olenka bardzo podoba mi sie Twoja dieta- masz ją od dietetyka? wydaje sie taka dobrze zbilansowana- jak długo na niej jesteś? ile chudniesz tygodniowo? Ja pojezdzilam na rowerku i umyłam 2 okna, czekam aż słońce nie bedzie świecic w szyby to umyje jeszcze w salonie z balkonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Ja też trochę posprzątałam, ale dalej jestem przeziębiona i do tego dostałam jeszcze @ - po prostu świetnie :P Ważenie odkładam na sobotę :) Ostatnio jem monotematyczne obiady- warzywa na patelnię, ale są szybkie w przyrządzeniu i do tego smaczne :) Także dzisiaj znowu warzywa i do tego mozzarellę zjem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaa
Karmelizowana ale Ty pięknie schudłaś 15 kg wow -jakas dieta czy mz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elwirko dziękuję za uznanie :) Ja stosuję typowe mż i jak obliczam to wychodzi mi 1300-1400 kcal dziennie i staram się jeść do godziny 19. Oprócz tego wyeliminowałam fast foody, słodycze, przekąski typu czipsy, słodkie napoje, alkohol, unikam tłustego jedzenia ( używam masło do kanapek, oliwę do sałatek). Generalnie jem mało mięsa bo nie przepadam za nim. Pieczywo jem ciemne, makaron orkiszowy, ryż basmati- ale to też nie za często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uwierzycie, ale zjadlam tylko jedna kostke czekolady a moge na tej diecie 3 tylko, ze gorzkiej czekolady, to kupilam taka w ktorej jest 90% kakao i jest obrzydliwa hehe, bo niby im wiecej kako tym zdrowsza i lepsza czekolada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesia ja strasznie nie lubię takiej ciemnej czekolady :P Szczerze mówiąc to ona jest gorzka i jak dla mnie nie ma nic wspólnego ze słodziutką, niezdrową, ale pyszną czekoladą :) Chociaż mnie osobiście nie ciągnie do słodkiego i mimo, że lubię to nigdy ich za dużo nie jadłam w przeciwieństwie do czipsów czy paluszków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaa
Ja lubie gorzką-zreszta każdą lubie ehhh Poza tym załamałam sie dziś- kiedyś mogłam smigać hula hop godzine bez przerwy a dziś wymiękłam po 10 min ale się nie poddaje chwilę odpoczne i dalej kręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka39
Elwirka tak od dietetyka, chudnę 1 kg tygodniowo , na diecie jestem 7 tygodni. Na początku dosyć szybko się chudnie , teraz będzie coraz trudniej , Ale 0,5 kg tygodniowo powinno schodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×