Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam żone i syna a zakochałem się w swojej pracownicy

Polecane posty

Gość gość
13:00 tepa idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z ciebie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieMam szczęścia w miłości
ja też jestem zauroczona w szefie. lubie z nim rozmawiać. lubię gdy się do mnie uśmiecha... gdy żartujemy. jednak on jest zajęty , więc staram się trzymać od niego z daleka. strasznie trudne to jest gdy się razem pracuje... ech...doskonale cie rozumiem autorze. a długo juz jesteś zauroczony tą dziewczyną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykle samice i samce z was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postanowiłem jednak ograniczać z nią kontakt... Chociaż to nie jest profesjonalne ,ale mam wrażenie że kazda dłuższa rozmowa z nią sprawia że jeszcze bardziej mnie fascynuje... Chociaż nie wiem,dlaczego bo ona mało mówi i mam wrażenie że też trzyma dystans..Jest niesmiała zamknieta w mojej obecności przez to jakaś taka urocza... Jak mamy podsumowanie kwartału musze z kazdym rozmawiać a ją najchętniej nie brałbym na taką rozmowę...bo po kazdym takim spotkaniu bardziej się nakręcam.. Zaczeło się niewinnie ,bo za każdym razem jak coś powiedziała to bawiła mnie...mimo że wcale nie chciała być śmieszna czy duszą towarzystwa..Po prostu ma coś w sobie,że wystarczy jej zdanie a ja już nawet jak mam zły dzień to po jej tekstach się uśmiecham.. Postaram się,mimo że to trudne ograniczyć z nią dialog do minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile razy chcesz sie zakochiwac w swoim zyciu autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem kochliwym typem...Ale nie chce juz ani razu,to jedyna sytuacja nad którą czuje że nie mam kontroli a lubie miec kontrole nad swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da sie pracowac z malomowna taka osoba? Dobrze wykonuje swoja prace? Piszesz same zle rzeczy o niej jesli chodzi o prace. Urok jej ci sie podoba ale ciagle piszesz ze malo mowi, ze jest roztrzepana i inne takie. Pracownikiem jest dobrym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do swojej zony cos czujesz? Robisz cos dla niej ? Zrobiles jej mila majowke ? Co dobrego zrobiles przez te 3 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest małomówna ale tylko w stosunku do mnie...niestety Projekty jak robi to rewelacyjnie jest kreatywna ma świetne pomysły i inteligentna.. Ale trzeba ją ciągle pilnować,pewne rzeczy kontrolować na bieżąco,bo lubi zapominać. Kazdy pracownik ma jakies słabe punkty gdyby kazdy był idealny szefowie byli by w firmie zbędni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz na imię autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbyhkhyo
Zauroczenie, fascynacja to normalna sprawa... Korzystaj, życie jest jedno, możesz później tego załować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele.... Co za.vadziewiaste provo. I jeszcze się ktoś na to nabiera....szef firmy siedzi na kafe by się poradzić usterek i userow co ma zrobić ze swoją chęcią na pracownice... -15/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla zony co zrobiłem ? Chyba nic. Nigdzie jej nie zabralem. Mysle tylko o tamtej. Mam juz o niej erotyczne sny? Jak sie uwolnic? Pomóżcie . Co postanowic ? Powiedziec jej ze ja kocham i ze odejde od rodziny? Bo chce odejsc od rodziny. Syn jest maly, nie zauwazy co sie dzieje a zona sobie poradzi bo ma jaja kobieta. Myslicie ze powiedziec jej ze ja kocham? Zaraz wroci z urlopu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge doradzic świnkje
pewnie trzyma dystans bo też jej się podobasz a wie ze jesteś zajęty... stąd ta małomówność itp. do tego jesteś jej szefem i nie wie czy traktujesz ją poważnie... ja bym ci radziła nie unikać jej bo sie zorientuje ze jest coś na rzeczy. raczej zachowuj sie jak zwykle i czekaj aż ci przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne ze powiedz. O milosc trzeba walczyc. Nic innego sie nie liczy . Mloda osóbka mlode cialo i umysł. Tego potrzeba mezczyznie. Stara dupa juz do niczego sie nie nada. Jestes mlody jeszcze, mozesz jeszcze kochac do utraty tchu. Dziecko nie bedzie cierpiec , bo chyba pisales ze jeszcze malutkie. Kochaj ta dziewczyne, zaslugujesz na milosc bo twoja zona chyba jest dretwa i mysli o sobie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jestes p******y! Chcesz odejsc do innej, ktora nawet nie wie ,co czujesz i nawet nie wiesz co ona czuje. Jestes idiota totalny. Rece opadaja. Porzucić rodzine dla nicości ? Jeblo cie zdrowo k***o !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogala gryzy dwa
sny erotyczne? przyznaj ze jest po prostu bardzo atrakcyjna i tyle! a żona zadbana jest czy zaniedbała się przy dziecku ? moim zdaniem to normalne , że trzyma dystans. w koncu jestes jej szefem i do tego zajętym. choćbyś się jej najbardziej podobał i tak będzie sie starać nie okazać ci tego... ona na tym moze tylko stracic bo ty i tak wrocisz do żony a ona zostanie sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazde zauroczenie to erotyzm. Facet chce p********* natura nu to dala , naturalne to jest i niech nie sciemnia ze jej nie pozada bo nie uwierze. Facet jest zaprogramowany na rypanie non stop. Gdyby nie religia i moralność przez ludzi stworzona to facet latalby jak pies za kazda suka ktora spotka. Facet jest hamowany przez społeczeństwo i nakaz bycia wiernym. Mezczyzna nie jest stworzony po to by miec tylko jedna kobiete przez sto lat. Mamy przykład tutaj autora, chce gonić za innymi bo faceci wszyscy tacy sa , tylko ze niektorzy potrafia sie hamować. On sie hamuje do czasu bo jak k****a juz bedzie rozrywac pożądanie to pojdzie na calosc, chyba ze bedzue sobie walil co pare godzin by pozbyc sie tej namietnosci. Chyba radze wlasnie sobie walic kapucyna niz skrzywdzić innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę zakochałeś się w trzydziestce? Małomówność, dziecinność, delikatność... Przypadkiem nie podwyższyłeś trochę jej wieku? Tak może o 10 lat? Bo jeszcze nigdy w życiu nie spotkałem małomównej i delikatnej dziecinki, która już zaraz będzie mieć trzydziechę na karku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahaha posmarkalam monitor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam malomowna po 40 :). Zawsze taka byla, od dziecka. Juz taka jest. Jest bardzo mila delikatna i subtelna mimo prawie 50 lat. To nie znaczy ze jak ktos juz jest dojrzały to duzo gada. Nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz przechlapane bracie
zastanów sie nad jej zachowaniem i przyznaj przed sobą czy ona tez cie lubi czy nie widac tego po niej. a jakie są wasze relacje w pracy oficjalne czy koleżenskie? ona traktuje cie jak kumpla? czy czujesz ze jej sie podobasz? jesli lubisz tą dziewczynę to najpierw musisz podjąc decyzje co z twoim związkiem. jeśli nie uda ci sie go uratować to powiedz ze sie rozstales z żona i zobacz jej reakcje....wtedy bedziesz wiedział czy ją to obchodzi czy nie...ta dziewczyna jest jeszcze panna:? ma powodzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor ma zwykly poped seksualny. Tak samo miałem i skonczylo sie na seksie. Identyczna sytuacja. Delikatna osóbka, szef, zauroczenie, spogladanie i w koncu ostra jazda. Oczywiscie miałem pozniej kupe problemow. Dzieci zona znajomi praca: wszystko odwróciło sie do gory nogami. Wlasnie taka sama mila osóbka, subtelna i delikatna dala mi pozniej popalic wysyłając zonie smsy 24 na dobe. Rozwod alimenty , ograniczenia z dziecmi. Nie radze autorze takich wyglupow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, delikatna trzydziestka... ale że dziecinna? Naprawdę? "Tę jej dziecinność (...)"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecinna 30 ? Jakos tak dziwnie. Czyli dzidzia piernik ? Bo tak musi wygladac : stara bejbi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecinna 30 to kompromitacja , to wstyd . To jakby taka stara ubrala sie w dziecinna sukieneczke. Polewka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A więc to prowo. No chyba że tak jak mówiłem, autor trochę zawyżył wiek swojej kochaneczki, żeby baby na forum nie zaczęły mu pisać " ty jesteś pedofilem!" i takie tam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marchewka
Autorze jak długo już tak o niej myślisz? ile trwa już ta fascynacja? dlaczego nie odpowiadasz na wcześniejsze pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marchewka dobrze mówi, dlaczego nie odpowiadasz na wcześniejsze pytania hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×