Czytam, bo lubię

Terix Dobra zmiana jest gdzie się nie pójdzie to nudy nie ma;). Życzę zdrówka i cierpliwości Jak chodzi o moje marzenia podróżnicze to i ja tam szczególnie naturalistyczna hi,hi nie jestem. Cały dzień może być na łonie natury ale nocka tam w luksusach,zatem wygodny hotelik w środku buszu jak najbardziej mi pasuje:D Z drugiej jednak strony chciałabym spędzić kiedyś noc w jakimś namiociku najlepiej wiosną gdy ptaki wprost szaleją ze śpiewem w jakimś lasku lub na jego skraju.Oczywiście nie sama bo strachliwa jestem bardzo ale z Wami oj łoczka same się świecą do tego pomysłu. Byliśmy wiosną w Poleskim parku narodowym ach te ptaki,te nawoływania,śpiewy. Trudno sobie nie pomyśleć że noc w takim terenie to dopiero byłoby ,,COŚ,,. No ale z moim chłopem to nie da się zrealizować żadnego szalonego pomysłu. A tak ,,toto,, szalało x lat temu:p. Teraz stetryciały ramol bez krzty szaleństwa lepiej nie ruszać bo zachowuje się jak koteczek ,któremu ktoś nadepnął na ogon:p

Teeklo No proszę co za spotkanie Nawet kanapeczkę i placuszki jeszcze ciepłe,ale mi się udało. Kanapeczka imponująca,szeroko rozwarta paszcza aż trzeszczy;). Ale ten smak warty kontuzji twarzoczaszki:p No nic zmykam,buziaki i milusiego dnia

witam i ja kochane :) Dzieki za kawunie ..sniadanie i Dasisy .. terix .. ja dopiesze się do tej wspaniałej dobrej zmiany ..otóż poszłam dzisiaj zapisać sie na zabiegi palca i co na czerwiec ..myslałam że mi palce wszystkie się pozrywają z prostownika i będe miała całą rekę młoteczkowatą :O ..ale pani poradziła bym kupiła zabiegi i od jutra a fakturę dołączę do wniosku o odszkodowanie i ponoć zwrócą ..jak nie to 300zl w plecy a nie w palec :O tak że dobra zmiana daje nam po kościach nie wspomnę o placeniu ZUS czy zarobisz czy nie zaplać bo inaczej strach się bać ... Idę już se ..

Vanilka dzięki za kawę, Tekla za śniadanie Ja też szeroko rozdziawiam paszczę, ale nie daruję , taka pyszna:D Byłam dzisiaj u diabetolożki, dalej bez leków na ścisłej diecie. Jutro nastawiam się na dwa pączki:D Dzwoniłam do szpitala, wstępny termin to wtorek 9.30. Miłego dnia wszystkim

Faktycznie dziewczynki :D:D:D kanapeczka na dużą "jape" :P ale my w wirtualu możemy wszystko ;) możemy nawet zjeść te kanapki nożem i widelcem :D i kto nam zabroni :D Terixiu - umowiliśmy sie z małżowiną że jutro nie kupujemy pączków ale jak będzie odbierał (w zaprzyjaźnionej piekarence) nasz chleb razowy a będą mieli swoje pączki to kupi dwa do popołedniowej kawy :D Daisy kochana - najlepiej byłoby znaleźć kompromis: rowery, natura a kolacje i noclegi w dobrej jakości kwaterach z dużą łazienką, ciepłym kibelkiem i dobrym lusterkiem do makijażu :D:D:D Z całym szacunkiem Daisy ale Ty niestety nie podjęłaś żadnej inicjatywy z proponowanych, pozostajesz więc w sferze marzeń. Ja myśle o tym bardziej realnie i jak znajde poparcie to moge to zrobić :D choć nie musze bo przecież nic na siłe....

Dzień dobry

Witam po przerwie niestety związanej z chorobą :-(

Miałam w domu przeszło 2 tygodnie chorą siostrę. Musiałam ją zabrać do siebie bo przecież mieszka sama...

Dorix! Spóźnione ale serdeczne buziaki imieninowe

Siostra od poniedziałku już w domu i poszła do pracy. Ja zmęczona i z nastrojem pod podłogą. Musi to być widoczne bo koleżanka z którą piszę opinie sama zaproponowała mi nowy lek na depresję - mam przemyśleć sprawę.

No i szukam jakiegoś dr endo bo ta u której byłam przyjmuje tylko w środy a ja środy mam zarezerwowane na badania sądowe już do końca czerwca i nie mogę odwołać...

Idę zrobić sobie latte, zapraszam :-). Postaram się zaglądnąć później. Właściwie nie mam o czym pisać w sensie pozytywnym...a smutkami nie będę psuła nastroju. Na razie

Śniadanko zjadłam,Betulko ja po proszę latte. potem zabiorę was w podroż wirtualną,gdy było bliżej na pewno bym tam była. Ja namawiam mojego byśmy się wybrali na wczasy odchudzające dla dwojga.Nawet się zgadza lub jakieś Spa.kilka nawyków żywieniowych zmieniliśmy i widać efekty.A zapomniałam powiedzieć,po tej diecie co wysłałam robimy przerwę,po jakimś czasie wracamy.na razie

wybieramy się trochę daleko:P:P:P:) https://www.youtube.com/watch?v=ek4kGtMl5N8

Vanilko - ja myślałam że do jakiegoś SPA pojedziecie a Wy jeszcze lepiej! :D:D :D ja też chce! :P Tylko, że ten park penisów to w Korei niestety :O jak sobie poradzicie z tą odległością? :D

Moją wieś zasypało na biało :D:D:D zaczęło sypać o 16.00 i teraz przestało - mamy bielusieńko i tylko minus jeden - idealne ferie dla "bączków" tych małych i tych starszych ;) Daisy - dotarło do mnie teraz że możesz sie poczuć urażona moim ostatnim wpisem do Ciebie prosze Cie nie obraź sie przymruż oczko - chodziło mi o to że obiecywałaś ale sie nie zdecydowałaś a tak niewiele brakowało i my sobie ostrzyłyśmy zęby na spotkanie z Tobą

Witam kawusia i herbatka i pączusie@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Heloł Witaj Vanilko - dzięki za pączusie - dziękuje za "transport" z pączkami :D:D:D dostawa trafiła prosto na stół Tłusty czwartek mam ośnieżony pięknie To ja na śniadanko dołoże do Vanilkowych pączusiów faworki http://2.bp.blogspot.com/-gdaB43pg9Os/URPIUIlpWNI/AAAAAAAABLk/Br-la1AkGvk/s1600/DSC04691.JPG róże karnawałowe http://4.bp.blogspot.com/-rsWcjog4rhI/Uw8HG8mRGNI/AAAAAAAAB6k/JKUyp7nC8ww/s1600/R%C3%B3%C5%BCe+Karnawa%C5%82owe+7.jpg huurros z czekoladą http://1.bp.blogspot.com/-LRTm4_2CjQ8/Vqo4qlzU-OI/AAAAAAAAFbQ/rLeo887Wv5k/s1600/churros.jpg pączki hiszpańskie https://karmelowy.pl/wp-content/uploads/2014/02/g%C5%828.jpg i serowe oponki https://i.ytimg.com/vi/6dTeXPDM43A/maxresdefault.jpg Tłuściutkiego, bardzo pachnącego, słodkiego dnia życzę

Vanilka, Tekla wielkie dzięki za ogromną dostawę pączusiów i i innych tłustoczwartkowych delicji. Takiego wyboru jeszcze nie było:D M kupił tylko 4 pączusie, dobrze że na naszym stole jest wybór:D:D:D Tekla u mnie też biało, tylko mróz większy -5 Zaraz wychodzę na zastrzyk, zostały mi jeszcze 4, a już doopy nie czuję. Miłego i smacznego dnia wszystkim

Witam piknie;)

Wpadłam na pączusie:D Ostatnimi laty smażyłam własne jednak w tym roku musiałam zrezygnować ze swych piekarniczych ambicji. Jak wiecie życie tak mi ułożyło grafik że już samodzielnie wysilać się z organizacją dnia hi,hi,he,he nie muszę:p. Będę jadał kupne a tych sporo się nie mieści zatem rekordów spożycia nie będzie. Teeklo Ja przecież za bardzo obraźliwa nie jestem;). No bo jak dogadać się z drugim człowiekiem jak trzeba sondować każde słowo by kogoś nie urazić. No a czasami to człowiek nawet nie wie he,he że coś chlapnął ozorem a już kłopot. w sumie rozumiem co masz na myśli,tak gadam,gadam nic z tego nie wynika. Ciągle szybuję w sferze marzeń nawet nie planów bo jak wiesz planować ostatnio nie mogę. pewnie się może wydawać że ciut przesadzam ale naprawdę jestem teraz uwiązana do domu. Mama ciągle potrzebuje stałej opieki,nawet sama się nie ubierze bo ciągle nie może się nachylić. Rano lecę do niej ze śniadaniem,zje to podaję insulinę,leki,potem robię opatrunki ubieramy się. Ścielę wyro o 10 następny posiłek,coś lekkiego by cukier nie spadł całkowicie. No idę szykować obiad. Wymyślanie obiadów które pasują do diety diabetologicznej i kardiologicznej to już wyższa szkoła jazdy.No i na dłuższą metę można się pochlastać. Obiad insulina bo do każdego większego posiłku podajemy insulinę,czyli trzy razy dziennie. Na noc dostaję tą długo działającą o 22. W sumie kujemy cztery razy dziennie.Po obiedzie za jakąś godzinkę kolejna lekka przegryzka,jakieś herbatki itp..Potem kolacja,leki no i w/w insulina.O 20 ścielimy wyrko robimy opatrunki,przebieramy się w piżamkę. O 22 jeszcze włażę i robię ostatni zastrzyk insuliny,podaję syropek na kaszel bo ciągle ją męczy,smaruję czasem plecki bo i to szwankuje no i mam wolne do samiuśkiego rana. A i to nie zawsze bo czasem się zdarzają nocne majaki,lub tym podobne. No ale teraz już jest lepiej bo przynajmniej większość nocy spokojna,na początku tak nie było:(

Jak sama widzisz żadnych planów wyjazdowych nie mogę snuć,co najwyżej se pomarzę. A im bardziej człowiek ,,nie może,, tym bardziej za tym tęskni,marzy żałuje wszystkich przegapionych okazji. Ot cała ja:p

Terix I ja mamie dzisiaj obskrobywałam pączka z lukru. Wiem ze nie powinna ale w,, kiedy jak nie teraz?,,. Tłusty czwartek tylko raz w roku,czasem trzeba zgrzeszyć;). No nic zmykam,zdrówka życzę i wiosny nie tylko za oknem ale i w sercu.