Sylwi@ 245 Napisano Listopad 23, 2021 2 godziny temu, Luna_ napisał: Dobrze, staram się być dalej aktywna, spacerować, spotykać się z przyjaciółmi itd. Ale przyznam, ze jestem Meeeeeega śpiąca czekam na poród zeby się wyspać wszyscy mówią, że przy niemowlęciu to się nie da bo karmienie co te 3 godziny ale ja przez ten brzuch nie śpię dłużej niż 0,5-1 godzinę ciągiem a ogólnie w czasie całej doby to może łącznie ze 4 godziny mam nadzieję, że jak brzucho zniknie to właśnie chociaż te 2-3 godziny na raz da radę pospać plan mam taki, że od razu jak tylko się da kładę się na brzuch i zasypiam Oj Lunka . Daj koniecznie znać jak już się wyspisz. Ja trzymam kciuki zeby nie było z tym problemu . Mocno Ci kibicuje . Jesteś niesamowita Kobieta i zycze Wam z całego serca wszystkiego najlepszego . 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwi@ 245 Napisano Listopad 23, 2021 Zuzanna kiedy biopsja? Będzie dobrze . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Listopad 23, 2021 54 minuty temu, karioka84 napisał: Jeżeli nikt nie jest chętny to ja chętnie wezmę dla mojej siostry ciotecznej która właśnie będzie rozpoczynać 4 ivf, więc wszystkie leki ma bez refundacji Jestem z Lublina. Życzę powodzenia i sukcesu dla siostry ciotecznej. Podziwiam, to musi być bardzo dzielna i waleczna kobieta 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justysiek 73 Napisano Listopad 23, 2021 Dnia 20.11.2021 o 17:07, JusynaKP napisał: Hej. Może coś doradzicie Stoję przed wyborem i nie wiem co zrobić. Jestem po 4 transferach Beta nigdy nie drgnęła. W ciąży też nigdy nie byłam. Były różne cykle z obstawą z accofilu również i nic. KIR AA Jestem po wizycie w Lodzi u P. Allo mlr 0% więc standardowo zlecone szczepienia limfocytami. Czekamy na termin. Jednak byłam wczoraj u ginekologa z naszej kliniki który jest bardzo ANTY szczepieniom i doktorowi P. Twierdzi ze nawet jeśli szczepienia dadzą ciąże to niosą za sobą spore ryzyko. Ze układ immunologiczny zmieni się całkowicie i w przyszłości może to mieć duże skutki negatywne dla mnie. Znów dr P twierdzi ze po szczepieniach immunologia zmienia się tylko na pół roku. Ginekolog twierdzi ze zna wiele przypadków gdzie szczepienia nie dość ze nie pomogły to zaszkodziły i np przy kolejnej stymulacji nie udawało się uzyskać zadmych zarodkow mimo ze wcześniej były. Twierdzi też ze skoro w USA i w wielu bardzo rozwiniętych krajach europejskich szczepienia są zakazane to musi to być niebezpieczne. Ginekolog zlecił test be ready czyli badanie okna Implementacyjnego. Ale dla mnie to takie wróżenie z fusów.. A jak zapytałam ze co jeśli test be ready niczego nie wniesie to jaki ma dalej pomysł na nas to stwierdził ze uważa ze coś ten test pokaże skoro przy 4 transferach Beta nawet nie ruszyła tzn ze może podajemy zarodek w złym dniu. Test tani nie jest. Porównywalny ze szczepieniami. I co tu zrobić... Hej, Trochę późno odpisuję, ale ostatnio rzadko tutaj bywam. Nie wiem, czy pomogę, ale ja miałam następującą sytuację: AlloMLR 0% po 2 transferach, najwyższa beta wynosiła 8. Ginekolożka zaleciła wizytę u immunologa w celu konsultacji szczepień, zdecydowanie popiera szczepienia. Byliśmy u immunologa, ale w Krakowie, bo do Łodzi za daleko, do doktora P. się długo czeka i nie byliśmy do niego przekonani (tyle osób już u niego było, że wiedzieliśmy, że zaleci szczepienia, chcieliśmy posłuchać kogoś innego). Pani immunolog powiedziała, że wg niej organizm nie miał prawa wytworzyć przeciwciał, jeśli beta nie drgnęła i ona nie zaleca szczepień, bo działają one tylko pół roku w większości przypadków i ona nie zaleca ich parą, które nie mają problemów z poronieniami, szczególnie, że u nas nasienie jest na tyle złe, że raczej problemów z implantacją by się tam doszukiwała. Porada trwała chyba 1h, Pani doktor zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, wszystko wytłumaczyła, nie jest przypadkowym lekarzem, współpracuje z Gyncentrum i ma bardzo dobre opinie. Także my zrezygnowlaiśmy ze szczepień Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja356 276 Napisano Listopad 23, 2021 9 godzin temu, Katia83 napisał: Rozumie Jennn a co można brać zapobiegawczo by wzmocnić i przygotować organizm Kup sobie może fertilwoman plus ma bardzo bogaty skład. Kosztuje 150 zł na allegro, tam jest 120 tabletek , na opakowaniu jest napisane 2xpo 2 tabletki ale to za dużo i wystarczy brać 2x1 tabletkę. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Listopad 23, 2021 2 godziny temu, Sylwi@ napisał: Zuzanna kiedy biopsja? Będzie dobrze . Część biopsja w czwartek po jutrze. W grudniu mam zapinaną wizytę u lekarza i w styczniu mam nadzieję że transfer 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaKo 120 Napisano Listopad 23, 2021 4 godziny temu, Izuu07 napisał: Jeżeli nospa i pyralgina nie pomagają i czujesz się coraz gorzej- dzwon do kliniki. Wygląda jak objawy hiperstymulacji i ciekawe w którą stronę ten ból pójdzie. Wzięłam nospę i pospacerowałam trochę. Boli mniej. Zobaczymy jutro. Dziewczyny wiem, że nie w temacie ale właśnie pokłóciłam się z siostrą . Zawsze miałyśmy dobry kontakt,ale dla mnie szala goryczy się przelała. Jak co roku robię mężowi urodziny. Nigdy jej i szwagrowi nie pasuje żeby przyjechać a bo to za dużo ludzi a to znowu zmęczona. W zeszłym tygodniu w niedziele mialam również imprezę a ona urodziny teściowej. Okazało się że jej teściowa przełożyła na sobotę. Miałam nadzieję że wpadnie choćby na kawę w niedzielę a tu..ona przyjeżdża złożyć mężowi zyczenia z 2 szwagierkami i szwagrem oznajmiając że jedzie z nimimi zwiedzać okolice . Tak na urodziny nie przyszła i pojechała. Wszystkim tłumaczy jak to szwagierka nie ma ciężkiego życia ( mama choruje, dziadek zmarł 3 tyg. temu) Ja wszystko rozumiem, ale jak dla mnie ten jeden dzien mogła poprostu poświęcić zwłaszcza, że przyjechała pod dom . Do mnie ma pretensje że nie wyszłam ich wszystkich przywitać ( zasypana robotą od rana ) co wy myślicie ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Listopad 23, 2021 3 godziny temu, justysiek napisał: Hej, Trochę późno odpisuję, ale ostatnio rzadko tutaj bywam. Nie wiem, czy pomogę, ale ja miałam następującą sytuację: AlloMLR 0% po 2 transferach, najwyższa beta wynosiła 8. Ginekolożka zaleciła wizytę u immunologa w celu konsultacji szczepień, zdecydowanie popiera szczepienia. Byliśmy u immunologa, ale w Krakowie, bo do Łodzi za daleko, do doktora P. się długo czeka i nie byliśmy do niego przekonani (tyle osób już u niego było, że wiedzieliśmy, że zaleci szczepienia, chcieliśmy posłuchać kogoś innego). Pani immunolog powiedziała, że wg niej organizm nie miał prawa wytworzyć przeciwciał, jeśli beta nie drgnęła i ona nie zaleca szczepień, bo działają one tylko pół roku w większości przypadków i ona nie zaleca ich parą, które nie mają problemów z poronieniami, szczególnie, że u nas nasienie jest na tyle złe, że raczej problemów z implantacją by się tam doszukiwała. Porada trwała chyba 1h, Pani doktor zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, wszystko wytłumaczyła, nie jest przypadkowym lekarzem, współpracuje z Gyncentrum i ma bardzo dobre opinie. Także my zrezygnowlaiśmy ze szczepień Dziewczyny jeszcze apropo szczepien. Byłam wczoraj u dr P. I powiedział że kilka nieudanych transferów działa tak jak szczepienia. Chyba że go źle zrozumiałam oczywiście nikomu nie życzę nieudanych transferów, ale to zdanie było dla mnie odkryciem podobno działa to nawet jak beta nie drgnęła! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaC 94 Napisano Listopad 23, 2021 6 godzin temu, Luna_ napisał: No nie wyobrażam sobie chodzić do innego lekarza niby ta ciąża prawidłowa i nie musiałabym tak prywatnie no ale bezpieczniej się z nim czuję Dobrze, staram się być dalej aktywna, spacerować, spotykać się z przyjaciółmi itd. Ale przyznam, ze jestem Meeeeeega śpiąca czekam na poród zeby się wyspać wszyscy mówią, że przy niemowlęciu to się nie da bo karmienie co te 3 godziny ale ja przez ten brzuch nie śpię dłużej niż 0,5-1 godzinę ciągiem a ogólnie w czasie całej doby to może łącznie ze 4 godziny mam nadzieję, że jak brzucho zniknie to właśnie chociaż te 2-3 godziny na raz da radę pospać plan mam taki, że od razu jak tylko się da kładę się na brzuch i zasypiam Ja powiem szczerze że z dzieckiem więcej śpię niż w ostatnich miesiącach ciąży. Bo w ciąży max 2 godziny i pęcherz się dopominał do toalety. I ogólnie miałam problem ze snem. A ostanie dwa tygodnie to już była masakra. Teraz odsyłam i mogę w końcu na brzuchu spać a co do heparyny np moja Pani doktor bez żadnych zaświadczeń mi wypisywała refundowaną, a brałam tak asekuracyjnie tylko. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaC 94 Napisano Listopad 23, 2021 4 godziny temu, karioka84 napisał: Jeżeli nikt nie jest chętny to ja chętnie wezmę dla mojej siostry ciotecznej która właśnie będzie rozpoczynać 4 ivf, więc wszystkie leki ma bez refundacji Jestem z Lublina. Napisałam wiadomość 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Listopad 23, 2021 58 minut temu, BasiaC napisał: Ja powiem szczerze że z dzieckiem więcej śpię niż w ostatnich miesiącach ciąży. Bo w ciąży max 2 godziny i pęcherz się dopominał do toalety. I ogólnie miałam problem ze snem. A ostanie dwa tygodnie to już była masakra. Teraz odsyłam i mogę w końcu na brzuchu spać a co do heparyny np moja Pani doktor bez żadnych zaświadczeń mi wypisywała refundowaną, a brałam tak asekuracyjnie tylko. Oooo i na taką wiadomość czekałam i tak właśnie to widzę 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dreamscometrue 506 Napisano Listopad 23, 2021 Dokładnie rok temu 23.11.2020r. wrócilismy do domu z małym kropkiem na pokładzie. Dziś tulę go właśnie do snu... To jest prawdziwy cud Jeszcze żeby mi tak dał dzisiaj pospać trochę w nocy to były by dwa cudy 10 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Listopad 23, 2021 2 godziny temu, AniaKo napisał: Wzięłam nospę i pospacerowałam trochę. Boli mniej. Zobaczymy jutro. Dziewczyny wiem, że nie w temacie ale właśnie pokłóciłam się z siostrą . Zawsze miałyśmy dobry kontakt,ale dla mnie szala goryczy się przelała. Jak co roku robię mężowi urodziny. Nigdy jej i szwagrowi nie pasuje żeby przyjechać a bo to za dużo ludzi a to znowu zmęczona. W zeszłym tygodniu w niedziele mialam również imprezę a ona urodziny teściowej. Okazało się że jej teściowa przełożyła na sobotę. Miałam nadzieję że wpadnie choćby na kawę w niedzielę a tu..ona przyjeżdża złożyć mężowi zyczenia z 2 szwagierkami i szwagrem oznajmiając że jedzie z nimimi zwiedzać okolice . Tak na urodziny nie przyszła i pojechała. Wszystkim tłumaczy jak to szwagierka nie ma ciężkiego życia ( mama choruje, dziadek zmarł 3 tyg. temu) Ja wszystko rozumiem, ale jak dla mnie ten jeden dzien mogła poprostu poświęcić zwłaszcza, że przyjechała pod dom . Do mnie ma pretensje że nie wyszłam ich wszystkich przywitać ( zasypana robotą od rana ) co wy myślicie ?? Nie dziwię Ci się. Moim zdaniem masz rację Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Listopad 23, 2021 4 godziny temu, Zuzanna. napisał: Część biopsja w czwartek po jutrze. W grudniu mam zapinaną wizytę u lekarza i w styczniu mam nadzieję że transfer Trzymam kciuki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Listopad 23, 2021 Iskrzynko jak wizyta u psychologa? Mam nadzieję, że była dla Ciebie pomocna e dojściu do siebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Listopad 23, 2021 Strusio, zaglądasz tu czasem? Co u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natalia_1990_ 17 Napisano Listopad 23, 2021 6 godzin temu, AsiaWin napisał: Dziewczyny jeszcze apropo szczepien. Byłam wczoraj u dr P. I powiedział że kilka nieudanych transferów działa tak jak szczepienia. Chyba że go źle zrozumiałam oczywiście nikomu nie życzę nieudanych transferów, ale to zdanie było dla mnie odkryciem podobno działa to nawet jak beta nie drgnęła! Ja byłam na wizycie u immunologa, który wykłada również na uczelni, robi różne doświadczenia, itp i pokazał mi wyniki pary, której transfer zakończył się niepowodzeniem i 2 tygodnie po transferze allo było 0%, natomiast 6 albo 8 tygodni po transferze(już nie pamiętam dokladnie) u tej samy pary allo wynosiło ponad 50%, mimo, że ciąży z tego transferu nie było, także to by potwierdzało to co mówił Twój lekarz. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaKo 120 Napisano Listopad 24, 2021 (edytowany) Strusio też czekam na wieści od Ciebie , stęskniłam się za Tobą Edytowano Listopad 24, 2021 przez AniaKo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaKo 120 Napisano Listopad 24, 2021 Dnia 16.11.2021 o 14:03, MamaAniola napisał: Jak dla mnie to właśnie czas oczekiwania na informacje o liczbie zarodków i oczekiwanie na wyniki bety to najbardziej stresujące momenty procedury. To absolutnie normalnie! Trzymam kciuki, bądź dobrej myśli Mamo Anioła miałaś rację. Czekam na wieści z klikiniki i cholernie się stresuję. Ostatnim razem udało się otrzymać tylko 1 zarodek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Listopad 24, 2021 16 minut temu, AniaKo napisał: Mamo Anioła miałaś rację. Czekam na wieści z klikiniki i cholernie się stresuję. Ostatnim razem udało się otrzymać tylko 1 zarodek Dostaniesz dzisiaj informacje? Trzymam mocno kciuki!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaKo 120 Napisano Listopad 24, 2021 7 minut temu, MamaAniola napisał: Dostaniesz dzisiaj informacje? Trzymam mocno kciuki!!! W poniedziałek była punkcja lekarz mówił, że w piątek będzie informacja . Dziękuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Listopad 24, 2021 9 minut temu, AniaKo napisał: W poniedziałek była punkcja lekarz mówił, że w piątek będzie informacja . Dziękuję Może masz kogoś życzliwego w klinice kto by Ci powiedział ile tam zarodeczkow się nadal rozwija? 3cia doba jest często przełomowym momentem, może to by Cie uspokoiło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Listopad 24, 2021 16 minut temu, AniaKo napisał: W poniedziałek była punkcja lekarz mówił, że w piątek będzie informacja . Dziękuję Ja bym zadzwoniła do kliniki i poprosiła o informacje. Ja tak robiłam i recepcja przekazała informacje embriologii i później ale tego dnia oddzwaniał. Mówiłam że bardzo się martwię itd. myślę że u Ciebie też w klinice by powiedzieli jaka sytuacja na ten moment. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała.Mi 57 Napisano Listopad 24, 2021 1 godzinę temu, AniaKo napisał: W poniedziałek była punkcja lekarz mówił, że w piątek będzie informacja . Dziękuję Myślę, że spokojnie możesz zadzwonić. Wiadomo, że się stresujesz, to poważna sprawa i masz prawo do informacji. Ja do laboratorium zadzwoniłam w tym okresie trzykrotnie i cierpliwie mi mówili co i jak. A lepiej wiedzieć, niż sobie w głowie tworzyć przerażające scenariusze Trzymam mocno kciuki. Daj znać jak tylko się czegoś dowiesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Listopad 24, 2021 2 godziny temu, AniaKo napisał: W poniedziałek była punkcja lekarz mówił, że w piątek będzie informacja . Dziękuję A nie dostałaś informacji następnego dnia ile komórek się zaplodniło? W większości klinik jest to standard. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaKo 120 Napisano Listopad 24, 2021 Lekarz mi odpisał. Aktualnie jest 7 zarodków w obserwacji . Nie wiem czy to dobrze czy nie ostatnio też były w obserwacji i doszło do degeneracji. Dziękuję że jesteście . Dziękuję za wszystko . 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gulia13 264 Napisano Listopad 24, 2021 15 minut temu, AniaKo napisał: Lekarz mi odpisał. Aktualnie jest 7 zarodków w obserwacji . Nie wiem czy to dobrze czy nie ostatnio też były w obserwacji i doszło do degeneracji. Dziękuję że jesteście . Dziękuję za wszystko . 7 zarodków to bardzo ładny wynik! ☺ będzie dobrze 🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaKo 120 Napisano Listopad 24, 2021 (edytowany) 1 minutę temu, Gulia13 napisał: 7 zarodków to bardzo ładny wynik! ☺ będzie dobrze 🥰 Dziękuję Edytowano Listopad 24, 2021 przez AniaKo 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaKo 120 Napisano Listopad 24, 2021 Dnia 23.11.2021 o 11:42, Jennn napisał: Zadzwoń jeszcze dzisiaj do kliniki i zgłoś to, bo możesz mieć objawy hiperstymulacji. Ok . Dziękuję za radę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Listopad 24, 2021 20 minut temu, AniaKo napisał: Lekarz mi odpisał. Aktualnie jest 7 zarodków w obserwacji . Nie wiem czy to dobrze czy nie ostatnio też były w obserwacji i doszło do degeneracji. Dziękuję że jesteście . Dziękuję za wszystko . Jak na 3cia dobę to bym powiedziała, że to bardzo dobry wynik!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach