Get Out 253 Napisano 2 godziny temu (edytowany) 37 minut temu, selkie napisał: A po co mi jakiś jeż po jakiejś "mojej stronie" na forum? Nie odklejaj się. Wyjaśniłam Salix, dlaczego dajesz szyderki na posty, które nie mieszczą ci się w głowie i tyle To kosztuje dwie dychy i ja się tym nie najem , a ktoś próbuje ukazać taki posiłek jak kosmos jakiś i to mnie śmieszy. Nie uwierzę też że na codzień nie jecie ziemniaków, kaszy, makaronów, płatków, ryżu tylko się wstydzicie przyznać do tego , bo chcecie uchodzić za światówki. Edytowano 2 godziny temu przez Get Out Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 105 Napisano 2 godziny temu 4 minuty temu, Get Out napisał: To kosztuje dwie dychy i ja się tym nie najem , a ktoś próbuje ukazać taki posiłek jak kosmos jakiś i to mnie śmieszy. Nie uwierzę też że na codzień nie jecie ziemniaków, kaszy, makaronów, płatków, ryżu tylko się wstydzicie przyznać do tego , bo chcecie uchodzić za światówki. Zapewne się odchudza i tyje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 253 Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, Fifofa napisał: Zapewne się odchudza i tyje. Dla mnie to nie jest żaden autorytet w czymkolwiek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baba 151 Napisano 1 godzinę temu 12 minut temu, Fifofa napisał: Zapewne się odchudza i tyje. Też powinieneś jeść owoce morza. Żona będzie zadowolona, bo są dobre na potencję, sprawność seksualną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabkaBaranekBoży 22 Napisano 1 godzinę temu Ciekawe czy komuś naprawdę smakują jakieś małże czy inne guwno morskie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baba 151 Napisano 1 godzinę temu 19 minut temu, Get Out napisał: To kosztuje dwie dychy i ja się tym nie najem , a ktoś próbuje ukazać taki posiłek jak kosmos jakiś i to mnie śmieszy. Nie uwierzę też że na codzień nie jecie ziemniaków, kaszy, makaronów, płatków, ryżu tylko się wstydzicie przyznać do tego , bo chcecie uchodzić za światówki. Co ty gadasz. Jakie światówki? Niech nienawiść nie zaślepia ci faktów. Fakty są takie, że jeśli nie odpycha cię zapach czy wygląd owoców morza, to kupisz je bez wychodzenia z domu. Jeśli uznasz, że to drogi interes, w każdym markecie je kupisz. Ba. Nawet na sklep nie musisz wchodzić, bo coraz więcej automatow z gotowcami stoi. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 253 Napisano 1 godzinę temu Przed chwilą, Baba napisał: Co ty gadasz. Jakie światówki? Niech nienawiść nie zaślepia ci faktów. Fakty są takie, że jeśli nie odpycha cię zapach czy wygląd owoców morza, to kupisz je bez wychodzenia z domu. Jeśli uznasz, że to drogi interes, w każdym markecie je kupisz. Ba. Nawet na sklep nie musisz wchodzić, bo coraz więcej automatow z gotowcami stoi. Ale to śmierdzi i to nawet ryba nie jest, a za te same pieniądze wolę rybę z ziemniakami i normalną sałatkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baba 151 Napisano 1 godzinę temu Przed chwilą, BabkaBaranekBoży napisał: Ciekawe czy komuś naprawdę smakują jakieś małże czy inne guwno morskie Mi! Nie smakują. Śmierdzą. Krewetki kojarzą z napuchniętym białym robakiem na ryby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Spaghetti .... 92 Napisano 1 godzinę temu 9 godzin temu, _ Gretta napisał: Niue bież przykładu z salowej ona też przy każdym poście dodaje "babka" Lubię ją z czym masz problem Gretta ? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabkaBaranekBoży 22 Napisano 1 godzinę temu 1 minutę temu, Baba napisał: Mi! Nie smakują. Śmierdzą. Krewetki kojarzą z napuchniętym białym robakiem na ryby Dla mnie to jest obrzydliwe z wyglądu zapachu i w ogóle nie wiem jak można się tym opychać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Spaghetti .... 92 Napisano 1 godzinę temu 8 godzin temu, 250GodzinTak napisał: Mogę zostać sędzią Nie, bo ja zostanę wtedy katem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baba 151 Napisano 1 godzinę temu 4 minuty temu, Get Out napisał: Ale to śmierdzi i to nawet ryba nie jest, a za te same pieniądze wolę rybę z ziemniakami i normalną sałatkę. I to rozumiem. Po co więc były docinki za to, że ktoś to je i lubi. To żadne luksusy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baba 151 Napisano 1 godzinę temu 2 minuty temu, BabkaBaranekBoży napisał: Dla mnie to jest obrzydliwe z wyglądu zapachu i w ogóle nie wiem jak można się tym opychać Nawet nie wiesz jak bardzo ciebie rozumiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 70 Napisano 1 godzinę temu 24 strony i nie skasowanie? To trzeba gdzieś zapisać Cześć Świry Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabkaBaranekBoży 22 Napisano 1 godzinę temu Rolnika czeba zobaczyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 105 Napisano 1 godzinę temu 17 minut temu, Baba napisał: Też powinieneś jeść owoce morza. Żona będzie zadowolona, bo są dobre na potencję, sprawność seksualną. Ona wie jak mnie żywic unikać nabiału dowiedz się czemu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_ Gretta 42 Napisano 1 godzinę temu 2 minuty temu, Baba napisał: Nawet nie wiesz jak bardzo ciebie rozumiem Raz kupiłam tylko raz.Nie chcę tego znać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 253 Napisano 1 godzinę temu 2 minuty temu, Baba napisał: I to rozumiem. Po co więc były docinki za to, że ktoś to je i lubi. To żadne luksusy. Po to bo sama docinała, że lubię ziemniaki i makaron z twarogiem , bo chciała ukazać się z górnej półki jakby było czym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baba 151 Napisano 1 godzinę temu 2 minuty temu, Fifofa napisał: Ona wie jak mnie żywic unikać nabiału dowiedz się czemu? Masz trądzik? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 105 Napisano 1 godzinę temu 30 minut temu, Get Out napisał: Dla mnie to nie jest żaden autorytet w czymkolwiek. Nie jedna tak robi odchudza się a potem.jest grubsza. Znòw i Znòw lepiej temat omijać bez sensu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 105 Napisano 1 godzinę temu (edytowany) 2 minuty temu, Baba napisał: Masz trądzik? za dużo seksu było. Edytowano 1 godzinę temu przez Fifofa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 70 Napisano 1 godzinę temu Widmo jak non stop gada o kasie, to zalatuje takim drugim Leżakiem, bo widać, że pieniędzy nie ma, a renta niewielka Współczuję biedy i oszczędzania na jedzeniu w tej Kanadzie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baba 151 Napisano 1 godzinę temu 4 minuty temu, _ Gretta napisał: Raz kupiłam tylko raz.Nie chcę tego znać To są dania którymi trzeba się degustować, nie obżerać. Pod warunkiem, że sam wygląd i zapach nas nie odpycha. Mnie odrzuca skutecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 901 Napisano 1 godzinę temu 5 minut temu, Fifofa napisał: Nie jedna tak robi odchudza się a potem.jest grubsza. Znòw i Znòw lepiej temat omijać bez sensu. Bo źle sie odchudzaja. Zamiast biegać jedzą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
selkie 1043 Napisano 1 godzinę temu (edytowany) Widzę, że muszę "pojaśnić" 1. Moja uwaga do widmoka miała charakter ogólny, on regularnie stawia "szyderki" przy postach, że ktoś gdzieś był, coś jadł, a nawet że w kinie był. Regularnie podważa choćby podróże Libeda, po którym widać, że podróżuje, głównie zdaje się do Azji. 2. Szczerze lubię owoce morza. Smakuje mi też sushi albo rzeczy jak zupa z raków, czy kraby. Przepraszam Już tu Krejzi komentowała to rzucanie się o wszelkie nieco inne smaki. 3. Jemy oczywiście mnóstwo "normalnych" rzeczy, które są podstawą diety, nikt nie twierdzi inaczej. Ale jemy też rzeczy nieco inne i droższe. 4. Czy owoce morza są tanie? Sama robię głównie krewetki, 250 gramów kosztuje chyba ok 50 zł, może to być uznane za zbyt wysoką cenę przy możliwościach najedzenia się, jeśli nie szasta wydatkami na żywność. Ponadto są to dania najczęściej jadane w restauracjach, czy w podróżach, ponieważ nie jest to nasza rodzima fauna i tu już koszt nieco większy. Edytowano 1 godzinę temu przez selkie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 105 Napisano 1 godzinę temu 5 minut temu, selkie napisał: Widzę, że muszę "pojaśnić" 1. Moja uwaga do widmoka miała charakter ogólny, on regularnie stawia "szyderki" przy postach, że ktoś gdzieś był, coś jadł, a nawet że w kinie był. Regularnie podważa choćby podróże Libeda, po którym widać, że podróżuje, głównie zdaje się do Azji. 2. Szczerze lubię owoce morza. Smakuje mi też sushi albo rzeczy jak zupa z raków, czy kraby. Przepraszam Już tu Krejzi komentowała to rzucanie się o wszelkie nieco inne smaki. 3. Jemy oczywiście mnóstwo "normalnych" rzeczy, które są podstawą diety, nikt nie twierdzi inaczej. Ale jemy też rzeczy nieco inne i droższe. 4. Czy owoce morza są tanie? Sama robię głównie krewetki, 250 gramów kosztuje chyba ok 50 zł, może to być uznane za zbyt wysoką cenę przy możliwościach najedzenia się, jeśli nie szasta wydatkami na żywność. Ponadto są to dania najczęściej jadane w restauracjach, czy w podróżach, ponieważ nie jest to nasza rodzima fauna i tu już koszt nieco większy. To jesz jeszcze trzeba przetrawić albo spalić wysiłkiem fizycznym albo tabletkami herbatkami i innymi przeczyszcenieczami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
selkie 1043 Napisano 1 godzinę temu 1 minutę temu, Fifofa napisał: To jesz jeszcze trzeba przetrawić albo spalić wysiłkiem fizycznym albo tabletkami herbatkami i innymi przeczyszcenieczami Owoce morza chyba nie są kaloryczne, poza tym rozumiem, że piszesz o swojej Grażynie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliwka w Polonezie 414 Napisano 1 godzinę temu (edytowany) 34 minuty temu, Get Out napisał: Ale to śmierdzi i to nawet ryba nie jest, a za te same pieniądze wolę rybę z ziemniakami i normalną sałatkę. Jakoś na całym świecie owoce morza uchodzą za przysmak. Poza tym nie kojarzę, żeby takie krewetki strasznie śmierdziały. Raz, gdy kupiłem mrożone i były zepsute, to tak, zgadza się. Edytowano 1 godzinę temu przez Śliwka w Polonezie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 105 Napisano 1 godzinę temu Przed chwilą, selkie napisał: Owoce morza chyba nie są kaloryczne, poza tym rozumiem, że piszesz o swojej Grażynie. Czyli nie masz siły jesteś osłabiona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 253 Napisano 1 godzinę temu 1 minutę temu, Śliwka w Polonezie napisał: Jakoś na całym świecie owoce morza uchodzą za przysmak. Poza tym nie kojarzę, żeby krewetki strasznie śmierdziały. Raz, gdy kupiłem mrożone i były zepsute, to tak, zgadza się. KupiłEś ? No w końcu się wysprzęgliłeś co do płci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach