Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Gość no to jeszcze raz
do margarynki- czy ty masz świadomośc, ze on z zona sypia? nie przeszkadza ci to? nadal twierdzisz, ze on cie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jeszcze raz
i uwazasz, ze on cie kocha mimo, ze sypia z nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze ze ze mną sypiał. ale ja nie mam zamiaru w tym dlugo trwac - to juz pisalam- chce cos z tym zrobic dlatego tu tez z wami pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj margarynko
jego zona nie ma swiadomosci ze on z toba sypia sama wczesniej napisalas, ze ona mysli ze wszystko jest ok a jesli tak mysli, to jest przekonana o tym ze on nie spotyka sie z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emma78.........witaj, mam nadzieje ,że będziesz się u nas dobrze czuła. Co prawda ostatnio żyjemy tematem Garnierki i pojawieniem się za niedługo Kubusia na świecie, ale z tego co pisałaś na Twoim topiku tematy związane z dzieckiem faceta z którym jesteśmy są nam bliskie. mam zly dzień......no co za pesymistyczny nick. Wspieramy się tutaj ale jak coś się mi się nie podoba to wyrażam swoje zdanie. magarynko.....topik kochanki jest odpowiedniejszy dla Ciebie. Tu faceci są określeni , wiedzą czego chcą i nie lawirują. No i trochę i Ty kręcisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zly dzien
no to jeszzce raz..moze dlatego ze maja jeszcze jakies inne obowiazki:) w dalszym ciagu nie rozumiem o co ty sie wlasciwie unosisz... Myslisz ze kazda z nas to zaplanowala...ze musi rozbic ten czy inny zwiazek..koleje losow sa rozne nie zawsze takie jakbysmy chcieli.. ja w zadnym momencie nie napisalam ze Margarynka na pewno bedzie znim bo on ja kocha.. Napisalam za to, ze moze sie zdarzyc iz tak sie wlasnie stanie.. nie wiem jak jest miedzy nimi naprawde bo ich nie znam i pewnie nigdy nie poznam.. a ppoza tym mozesz mi napisac dlazcego mnie sie czepiasz tak wlasciwie bo mezczyzna z ktorym jestem zwiazana nie sypia ze swoja...byla...a o to sie unioslas po wypowiedzi margarynki..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zly dzien
ninke..nick jest spzred kilku dni..a odnosil sie do bolow w podbrzuszu ktore mialam..to tyle w celu sprostowania..i juz nie wracam do tamatu..bo mi sie cisnienie podnioslo;) a to nie jest wskazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam czasu by skrobnąć do Was dziewczynki, napiszę teraz szybko - jest mi lepiej - wczoraj była dłuuuuuuuuuuga rozmowa, pojął o co mi chodzi. Wiec humrek lepszy. Na razie ... :-) lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Yennka to fajnie ;) ale to skojzrenie odnośnie Maksia nie podoba mi się :O Ninke ;) zdrowiej nam kochana ;) Ani ;) Buziaczki dla reszty ;) Nowe panie ;) nie obrażajcie sie na nas, ale czasami ciężko sie czyta tak haotyczne wasze posty :O my tutaj znamy sie długo i nawet jak któras ze \"starych\" bywalczyń nie dokończy myśli to my i tak się domyślamy o co chodzi ;) w waszym przypadku, nie znając waszych historii ani stylu wypowiedzi mozna sie pogubić :O Tak czy siak, witam na wspólnym pokładzie ;) Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zly dzien
Yennyfer..no ja tak nie do konca w temacie (bo od kilku dni Was odwiedzam), ale zaraz postaram sie nadrobic zaleglosci bynajmniej te Twoje cytaty mi humorek poprawiaja...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu zniknęłyśmy? Bo nie pasujecie do tematu. Odpowiedniejszy dla was topic to Kochanki :o Może nie chcemy podpisywac się pod waszymi dywagacjami, które nie mają nic wspólnego z naszymi związkami. A może pomimo, że to nie KWA to wpadłyście ni stąd ni zowąd i od razu poczułyście się jak u siebie, w dodatku obrażając niektóre stałe bywalczynie :o Cóż za kompletny brak wyczucia i taktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszku zielony
ale to nie wasz prywatny topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam zly dzien
ostatnia osoba jaka Jennyfer miala na mysli piszac swoj post bylas wlasnie TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zly dzien
celi xx no tak, ale na pewno troszke bys sie zdenerwowala gdyby ktos ni stad pisalby o Tobie takie, a nie inne rzeczy.. ziielony groszek.. o ile potrafie czytac to tema brzmi : On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną!! takze chyba jak najbardziej pasuje do tego watku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam zły dzień i Ty margarynko, to prawda że ten topic powstał by się wspierać... powstał jakieś 356 stron temu, dokładniej ponad rok temu. I wspierają się tu osoby, które znalazły się w sytuacji gdy, poznały mężczyznę w trakcie rozwodu i on się z nimi wiąże. Nie z mężczyznami w wieku naszych ojców, którzy sypiają z żonami a dymają małolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zly dzien
zielony groszek ciekawe zreczy piszesz.. moj ojciec mial niespelna 12 lat gdy mnie pczal..doprawdy...niesamowite..niewiedzialam..;P Brak mi sił na to co piszesz..uwazasz ze ujesli jestes tutaj od pczatku to masz wieksze prawa albo mozesz decydowac kto moze przebywac na topiku?? Moze Ty sama czujesz sie "dymana"..w ogole nie wiem co soba reprezentujesz pisząc takie wulgaryzmy..to ma swiadczyc o Twojej doroslosci (bo zasugerowalas ze jestes starsza ode mnie) Acha..majac na mysli mezczyzne ktory sypia z zona to chyba myslisz o swoim partnerze..bo moj nie syppia z zona;P takze ..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, wcale nie prywatny. Raczej mocno zżyty i zaprzyjaźniony ze sobą. Chodzi o to, że jak pojawiamy się w nowych miekjscach to nalezy robić to z taktem, a nie wpakowywać się z \"buciorami\". Ktos powyżej napisał, że \"mam zły dzień\" była ostatnią osobą do której Yeny kierowała słowa... całkiem możliwe, bo na forum wszystkiego i tak nie piszemy... :) Ktoś z zewnątrz nie domyśli się kontekstu niektórych naszych wpisów, które są jedynie hasłami. Ci z którymi chcemy się podzielić pewnymi informacjami z pewnością je dostają, a dopytywanie się pozostałych nazwałabym wśbibskością. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku ;) Ja mam dla nas \"starych\" propozyjcę , abyśmy przeniosły sie na nowy wątek ???? coś w tylu KWA ??? bo jakos nie czyję blusa do niektórych nowych osób :O Nie żeby mi przeszkadzały ich życiorysy, ale ich sposób wypowiedzi :O Co wy na to?????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... na jak mnie pamięc nie myli to sama kilka postów wyżej napisałaś, że tu można wyrażać swoje opinie. Ty możesz a ja nie? Bo to właśnie zrobiłam. I było tam jeszcze coś o tym, że mylić się każdy może.... ja tez mogę sie mylić. Jak dla mnie to bez różnicy co kto i, czy na temat czy nie, napisze. Dla mnie temat i tak jest już nieaktualny. Rok po rozwodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zly dzien
zielony groszku forum ma to do siebie, ze kazdy moze czytac i komentowac to co przeczytał.. poza tym ja nikogo o nic nie wyytywałam, co wczesniej zasugerowalas:/ nie wiem sakad!! Napisalam tylko ze nie ejstem w temacie, wiec postaram sie to nadrobic(to chyba byla grzecznosciowa forma odp). I tez nie wiem co masz na mysli piszac, ze wpakowalam sie tu z buciorami?? tymbardziej, ze dzisiaj na poczatku pisalam krotko z margarynka..:/ i tu pojawia sie kolejny nietakt z Twojej strony. Rozumiem, ze czujesz sie zzyta z topikiem, lecz to nie daje Ci prawa do obrazania innych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, jamyślę podobnie. I nie dlatego, że nie lubię nowych. Ale jakoś tematy nam się pozmieniały. Zrobiły się życiowo, codzienno, związkowe, radosne i smutne :) Nowe dziewczyny widzą temat i szukają rady albo możliwości wygadania się. A my? My mamy to już za sobą dlatego, że: Raz - od początku jesteśmy tu razem i wszystkie te tematy przewalkowałyśmy już po 100 razy, Dwa - wiele z nas sytuacja tematyczna już nie dotyczy, Trzy -jeśli dotyczy, to w innym stopniu, bo to już nie jest etap \"rozpoczyniania związku\". Co robimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale ja o nikim nie pisałam pomaranczo. Mój humor czy jego brak nie ma nic współnego z nowymi osobami. Uważam podobnie jak Groszek, ze do Margarynki pasuje bardziej topic kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zly dzien
Ciesze sie, ze masz problem z glowy..ze po rozwodze i w ogole, tym bardziej, wydaje mi sie, powinnas miec w sobie pozytywna energie.. aTy piszesz takie i łapiesz za slowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za zmianą ;) Niech tutaj zostaną te którym to pomoże, nam pomogło, więc im tez pomoze poukładac życie ;) A my weteranki pójdziemy sobie w nowe miejsce ;) ????? To jak robimy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zly dzien
Yennifer..ja staram sie zrozumiec wiele, ale ona przykleila mnie tez do topiku kochanki..nie wiadomo skad.. i zaczela mnie obrazac piszac cos o dymaniu.. no przepraszam..naprawde zycze Wam tego co najlepsze, jednakze poczulam sie urazona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×