Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

jachcę fasolkę, ja bym się nie nastawiała, trudno powiedzieć ale ja też kiedyś w 18 czy 19 dc miałam kłucie i plamienie, poszłam nawet na badanie krwi bo myślałam że to ciąża ale niestety ciąży to nie oznaczało. Mam nadzieję że u ciebie będzie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, witam po weekendzie Nina, już ci pisałyśmy z Asią że między 6 a 8 tc (zajrzyj tam gdzie pierwszy raz zadawałaś pytanie) Foli, szkoda że masz taką sukę za kierowniczkę - ale ja miałam taką samą :-) da się przeżyć chociaż nie jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elf, a jeśli mi się teraz uda to powie wszystkim \"a nie mówiłam\". Ona jest wredna bo kiedyś jej mówiłam że jadę na badania, i napewno sie domyśliła wiec wie że sie staram. Szkoda nerwów na nią ona jest wredna strasznie ale jak z nią rozmawiasz to jest przesłodzona, przemiła, takie są najgorsze. Całe szczęście ze prezesów mam ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, bo niestety na tym polega ten dzisiejszy wyścig szczurów - tu się śmieje i usmiecha, a za plecami nożyk w plecy - wszystko w białych rękawiczkach. A baby sa sto razy gorsze od facetów !!!! Wiem coś o tym, praca w firmie przez ponad 3 lata conieco mnie nauczyła, a na pewno juz tego, ze w pracy nie ma sentymentów i niby najbliższa \"koleżanka\" może się okazać wredna a co dopiero kierowniczka (i jeszcze jak jest starą niedopieszczoną panną-karierowiczką to już w ogóle kaplica - moja taka była ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli, często jest tak, że z facetami - szefami można się łatwiej dogadać, niż z kobietami, o ironio:( Jana - dziewczyno, Ty się zamęczysz psychicznie, kup koniecznie 2 test, normalny i zrób jutro rano, zobaczysz - odetchniesz, niepweność i domyślanie się są najgorsze:) Enigma, no własnie, z czego Ty się tak ciągle ODCHUDZASZ?! Dbaj o siebie, dla fasolki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest starą panną ale tak sie zachowuje, strasznie zawistna, jak komuś się układa w życiu prywatnym, wyjeżdża na wakacje, remont robi to ona nie moze na niego patrzeć, jej się w zyciu nie układa z mężem, on ma silne depresje i cały czas jest poza domem a pracę dostała przez to że należy do najbliższej rodziny szefostwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekam 3 dni, tak kazał mi mój brat (jest zdania że jak wyszło cokolwiek to jest ciąża tylko za mało hcg jeszcze, jego żona tak miała). Na razie muszę zacząc myśleć o czym innym, bo jutro kolokwium mam a w piątek egzamin :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jana może i dobrze ci doradził po 3 dniach będzie już wiadomo a tymczasem trzymamy kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jana, pewnie masz rację. Jeśli potrafisz, poczekaj. Ja pewnie nie dałabym rady, chciałabym wiedzieć natychmiast:-) W ogóle dobrze macie dziewczyny, że macie nadzieję, czekacie na rezultaty, oby pomyślne. Ja boję się, że w tym cyklu nie będę miała na co czekać. Nie chodzi tylko o nienajlepsze wyniki męża, tylko obawiam się, że nie będę miała owu. Jutro idę na usg i zobaczę czy dojrzewa jakiś pęcherzyk, bo są podstawy, żeby wątpić. Nie chciałabym, żeby nie było nawet nadziei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli współczuje takiej kierowniczki.....ja mam wprawdzie szefa faceta ale on twierdzi ze jak kobieta chce mieć dziecko to owszem ale poza jego firmą.....zobaczymy jak odejde jak tylko bede miała fasolke bo prowadze mu własciwie dziw firmy, zobaczymy oc wtedy powie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana to też niewesoło. U mnie szefostwo pozytywnie podchodzi do ciąży itp., nie robią problemów ale ta pinda jest po prostu złośliwa Ja naprawdę nie olewam pracy i pracuję dużo co zresztą szefowie widzą i doceniają ale on jest wredna do wszystkich nie tylko do mnie, kiedyś siedziałam z nią w biurze, obdgadywała każdego zaraz jak tylko od nas z biura wychodził, to bylo aż niesmaczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha a tak poza tym Ana to fajnie, że wrócilaś :) Estelka, myślałam ze moze pojechałaś w góry z pracy, nie wiem czy mi się wydawało że masz jechać bo przez tą inseminację moglo mi sie pokręcić wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to rzeczywiście kobieta jest beznadziejna, chyba ma jakieś potworne kompleksy, albo jest bardzo nieszczęsliwa i odgrywa się na innych......a co do mnie to powiem CI jak on mi nie umożliwy dobrych warunków w pracy w ciąży pójde na L4 i wogóle sie nim nie bede przejmować, będe pracować na swoim a on wtedy niech sobie szuka kogoś kto mu to poprowadzi, czuje że bedzie wydzwaniał codzień tak jak wtedy gdzy jade na wakacje zawsze spedzam je z komórką.....wiecie coś o Iskierce? nic nie pisała na gg nie odpowiada....wiecie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też sie ciesze FOli ze mogę znów z wami pogadać i wogóle to dziękuje Wam za słowa otuchy wtedy co pisałam o problemie....wczoraj tak dziwnie sie czułam dopiero za tydzień mam dostać @ a wczoraj miałam takie małpowe bóle w dole brzucha takie mocne nie do wytrzymania ciekawe czemu.....a tak wogóle to u mnie sesja w tracie i dzie mi całkiem nieźle i to mnie bardzo cieszy....aha Foli fajną miałaś niespodzianke na urodinki od męża fajne urodzinki ciesze się i trzymam kciuki za CIebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo miło wspominam urodziny :) i potem ten prezent od profesora, inseminacja za darmo :) wszystko sie pięknie układało i miałam takie przeświadczenie ze sie udało w sobotę, on też był dobrej myśli ale teraz już nie wiem, w sobote wieczorem miałam trochę stresu i moze to głupie ale boje się że przez te nerwy, przez to że nie spałam w sobtę i sie denerwowałam coś nie wyjdzie, tzn że sie nie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli nie dziwie Ci się wiem że łatwo radzić w takich momentach a ja też pewnie bym sie przejmowała......ale postaraj sie ograniczyć to stresowanie do minimalnego minimum, kurcze nie moge sie doczekać twojego testu to byłoby piękne zakończenie Twojego urodzinowego prezenciku no nie dwie tłuściutkie kreseczki.....życzę Ci tego z całego serca....a gdzie reszta koleżanek? pracusie z was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, tyle napisałam, i... wcięło mi:( foli, postaraj się tyle nie myśleć, wiesz, że stres szkodzi fasolkom, skoncentruj się na czymś innym, może zorganizuj męzowi fajną niespodziankę, albo wypad do kina - zajmiesz się wtedy czymś innym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż mi właśnie zaproponował wyjazd w góry na weekend z firmy od niego na otwarcie jakiejś firmy, bankiet parę godzin a 2 dni mielibyśmy dla siebie ale nie wiem czy w taką pogodę chcę jechać w góry, przydał9oby mi się ale nie lubię jeździć w taką pogodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pewnie że jedźcie Foli nie bedziesz o tym myśleć, oderwiesz się czas szybciej zleci do testowania....fajny pomysł tylko uważaj tam na siebie bo wiesz fasolka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie się dowiedziałam że ten wyjazd to do zamku w Nidzicy, to jest na Mazurach koło Olsztyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta mam pytanko, proszę napiszcie co o tym myślicie: Czy temp.może skoczyć kilka dni po owu? Wydaje mi się, że miałam owu wczoraj ( w nocy z soboty i rano w niedzielę kłucie jajników). a od piątku miałam wyczekiwany przeze mnie śluz ( co pawda niewiele, ale zawsze coś) A do dziś nie zaobserwowałam skoku temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam zamki! na Mazurach mam babcię, ale w Nidzicy nie byłam nigdy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak mi się nie chce pracować ostatnuio:( mój kolega z pokoju powiedział, że przydałby mi się macierzyński, to odpoczęłabym od myśli od pracy;) nie wie, że się staramy, ale miał rację z tym macierzyńskim - przydałby się;) praca nie jest strasznie stresująca, ale podsumowanie roku zawsze jest ciężkie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maklady ja tez sie czuje fatalnie nie chce mi sie wogóle pracować a pracy mam bardzo duzo.....do tego ta zima mnie przygnębia, a dzis to jestem tak śpiąca i zmęczona że już wogóle nic mi sie nie chce, wczoraj poszłam wcześniej spać a dziś oczy mi sie zmaykają i leń mnie ogarnia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski..... ja od wrzesnia przytyłam prawie 5kg:(:(:(:( powaznie ...obżeram sie jak świnia:( wyglądam teraz jak wieprz:( i jedyne co mnie trzyma na duchu to to ze wmawiam sobie ze to po clo:P hihihiih:) oczywiscie to tylko wymówka...:P ale od dzisiaj koniec: zero słodyczy,zero żarcia po 19 po świętach przypałętało mi sie 2 kg a teraz znowu 2:( w sumie od wrzesnia 5:( bleeeeeee niby tego nie widać:P ale gorzej jak sie rozbiorę:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana :) dobrze ze Jestes:) moze i iskierka obudzi się z zimowego snu:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×