Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Witanko, Aleśta że tak powiem ... płodni ;) ostatnio. Przyłączając się do ogólnodiabłowego dnia dołków i dołeczków, nie tylko w policzkach ... rzeknę: - bezustannie boli mnie głowa, boli, boli, boli ... Gio - wiesz z czym mi się to kojarzy, rusza machina skojarzeń, wspomnień z okresu choroby, zaczynam się zastanawiać, czy bolało inaczej, a może tak samo, a może to nawrót jest a ja nie wiem no i Boże, Boże co robić ... boję się trochę. - bezustannie jestem chora, co się dzieje z moją odpornością ? koledzy z pracy mają katar czy tam takie drobne sensacje, a ja na następny dzień bez mała 40 st. gorączki ... i tak w kółko, oni przeziębienie, a że ambitni są i do pracy przychodzą, to ja zaraz łapię i od nowa Polska ludowa. - bezustannie mi duszno, jakbym miała za małe płuca na moje obecne potrzeby? czy co ? ciężko jakoś tak dziwnie. Męczy mnie własne zmęczenie i jakaś taka nieudolność. Głupie to jest niepomiernie, wiem. Nie umiem chwilowo docenić tego co mam. Czy to front niżowy tak wpływa? Czy to pora roku? Mam ochotę siebie samą kopnąć w d***pę. Boję się, że sobie nie poradzę z dziećmi, że zawsze kogoś będę zaniedbywała, a najpewniej siebie samą. Boję się że wypadnę \"z obiegu\" zawodowo, a przecież kocham swoją pracę, i nie wyobrażam sobie życia bez niej. No i boję się, że w ogóle ta cała moja wymarzona miłość rozwieje się w trociny, bo przecież to niemozliwe, żeby coś takiego się udało, a że teraz jest cudownie, to tylko stan przejściowy, trzeba się przygotować na płacz w żywe kamienie i zgrzytanie zębami. Ratunku ...? A co do psa, to ja bym chciała być shar peiem :-) on ma tak dużo skóry :-Dwięc nie przejmuje się zmarszczkami czy rozstępami i jak oddycha to chrapie, a jak śpi to chrapie jeszcze gorzej, choć trudno sobie wyobrazić, że to możliwe ;-) Ale na razie to będę hipopotamem, ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR - dziękuję :-) :-D Proszę jedno i drugie. Ja będe się tymi wizerunkami zamieniać w zależności od nastroju i potrzeb ducha, dobrze ? Już mi lepiej, ale tylko dlatego, że 15 się zbliża ... jeszcze godzinka i koniec pracy ... uff. Od kąd jestem w ciąży, to tak jakoś mam potrzebę mieć 5 godzinny dzień pracy i w tym tylko 2 godziny z Koreańczykami ... A nie 8 na 6. Dlaczego LG zechciało wybudować swoją najnowszą, najnowocześniejszą, naj, naj, naj ... fabrykę z miliardami transportów właśnie tutaj ? W pobliżu ? Idę se herbatę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaje sie - dzis sie obijam :P Air -> oj dzisiaj mam pelny luzik... jakies tam pisemko napisalam, cos szybko policzylam i luuuuz... jednak mam nadzieje, ze jutro juz sie zacznie wiecej pracy, bo ile mozna sie obijac?? Szafirku -> bardzo prosze wrzucic cos do dzbanuszka, musisz znalesc cos pozytywnego w dzisiejszym dniu (chocby czyjsc usmiech)... jest to bardzo dobra metoda na znajdowanie pozytywow... a jesli chodzi o shar=pei, to uwazaj, bo one nie zawsze sa pomarszczone: http://pics.hoobly.com/full/LIDNSYSL1NGGKIKL8I.jpg ale fakt, ze zrelaksowac to sie mozna: http://www.roseandearl.com/Shar-pei_relaxed.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysku - one sa po prostu boskie :) ten co ma mało zmarszczek też jest boski :-D Do dzbanuszka włożę dzisiaj mojego PM (Przyszły Mąż). Może być ? Jutro też go tam włożę, i pojutrze i .... ;) Buziaki, spadam do domu. Jak umrzeć, to w godziwych warunkach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do dzbanuszka - co prawda to nie do konca dla mnie smieszne bo musze sie z tego tlumaczyc, ale dzis dostarczalismy druk i okazalo sie, ze na jednym opakowaniu jest zamiast slowa \"tylko\" - \"tylki\" co oczywiscie kojarzy się z tyłkiem... No ale dla osoby postronnej to smieszne :) Tygyrys- moje oczy nie przyjely tych soczewek B&L nie wiem dlaczego, ale moje oczy sa dziwne i wrazliwe i mam duza krzywizne, wiec ogolnie jestem dziwna :) Air- oczywiscie ze Tygrys bylaby ktoryms z terierow! A na wystawie widzilam wilczarze, mam nawet jakies zdjecie, ale chyba tylko od tylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo... psie tematy :D:D:D Ja moglabym byc bassetem - caly dzien spi i wszystko ma w czterech literach :D Do tego jest tak uparty i tak charakterny, ze wszelkie proby \"wyprostowania\" go spelzaja na niczym... Wiec koniec koncow daje się mu święty spokoj :D Ech jak ja bym chciala zeby nikt nic ode mnie nie chcial :) http://www.bassets.tait.net/images/custpics/8.jpg http://www.chiots-france.com/Trouver-votre-chiot/Des-Sources-Sacrees-Basset-Hound-4.jpg http://www.bassets.tait.net/images/custpics/35.jpg AIR - dziekuje za fotki! Bardzo twarzowa fryzurka :) Prostujesz wloski nadal? Szam - dzieki za foty, Tymek jest boski ❤️ Niestety jeden mail dotarl do mnie bez zalacznikow... I ziuuuuuuuu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiger - terier, moze powinnam zmienic nick?? :P Ghana, a jaka masz krzywizne?? to jest to cos 180 stopni, bo ja rozne cyferki mam na tym wydruku z badania komputerowego i jedyne, ktore rozpoznaje to te minusy ;) zauwazylam, ze te ktorych teraz uzywam sa jednak tansze o polowe (!!) w tym sklepie, bo opakowanie zawiera 12 a nie 6 sztuk w opakowaniu, wiec by mi sie oplacalo :) \"tylki\" hihihi dobre :D Kachni -> no tak takie bassetlowe zycie to jest zycie ;) szczeniaczki sa przeslodkie i te ich ogromne uszy... :D Szafirek -> nie, nie ma tak latwo... mozesz za to np wrzucic: \"rano PM zrobil mi pyszna herbate\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tośka ze wszystkich oferowanych jej jedzonek skubnęła kilka kulek pedigree, wypluwając kulki eukanuby i nutro choice, omijając miskę z gotowanym ryżem i cielęciną... zawsze to coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Saszka - to znaczy, że już jej lepiej? szkoda psiaka żeby się męczył, ale jak je to dobry znak :) Tygrysek - taaaa twoje sharpeje są boskie, ten mały bez fałdek jest taki włochaty :P moja koleżanka ma dorosłego i on tylko na głowie ma kilka fałdek i cały jest gładki tylko jeszcze przy ogonie ma taki \"flaczek\" :D Szafirek - nieźle sobie wybrałaś tego sharpeja, zawsze można przytyć i nikt nie zauważy :D Kachni - basety są fajowe :) zawsze mi ich żal bo one wyglądają ciągle na takie smutne i zdołowane i te krzywe nóżki :P a wiesz po co im taaaaaaaaakie długie uszy? bo ja wiem :D A ja do dzbanka wrzucam dzisiaj samą siebie :) można tak nieskromnie? :D bo ja dzisiaj z samej siebie mam ubaw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ a mozna tak.... z wyglądu ;) chcę być jak husky (te błękitne oczy :D ), a dusza marzy mi się baseta- \"nicnierobienie\" i wąchanie kwiatków na spacerze :P ...tego mi brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do dzbanuszka dorzucam mojego D. i jego czułość :) Dziś mnie tak cudnie przytulił i powiedział, że kocha.... :) Dla takich chwil chce się żyć! Julka pospała od 12.30 do 15.30, potem zrobilismy jej animację i zabawianie do 19.00, potem kąpiel i karmienie i śpi jak aniołek :) Daję głowę , że jak pójdę spac coś koło 22.00 to się obudzi ;) Ale dziś nie spała dużo w ciągu dnia, więc jest szansa, że w nocy będzie. saszka- z Tośką idzie ku lepszemu! Może \"przememłała\" ten plastik i kable i będzie wiedziała na przyszłośc, że to be? Tygrys- ja kupowałam soczewki O2Optix na dzień i na noc, mam wersję 3 sztuki w opakowaniu co starcza na kwartał. Jak kupujesz tę większą paczkę to starcza na 6 m-cy. To są miesięczne soczewki z możliwością noszenia przez kilka dni i nocy non stop, a potem je normalnie stosujesz jak miesięczne czyli ściagasz na noc. Dla mnie rewelka. szczególnie w szpitalu, gdy nie musiałam się bawić z zakladaniem. Poza tym one mają lepszą przepuszczalnośc powietrza. Bausch&Lomb miałam od lat, do tej pory były OK, nigdy nie miałam najmniejszej infekcji oka, ale szybko sie wysuszaja na oku i nie można ich nosić non stop. Idę sobie pooglądac jakiś serial w TV a potem kąpanie i lulu ( o ile Julka pozwoli ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek=> oooooo!! Jedno oko jest moje! To piwne :D A wiecie, że mój balkonowy kot ma błękitne oczy? Takie 2 jeziorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Brzusia - no może być z wyglądu :) to ja się zastanowię do jakiego psa jestem z wyglądu podobna :P wielkościowo do harta, ale nie jestem taka chuda. W sumie mój wilczarz to też hart i on nie jest taki wychudzony, ale znowu ja nie mam takiego wiczego wyglądu :P jak miałam rude włosy to można by mnie podciągnąć pod setera irlandzkiego, ale teraz? http://www.vauvau.net/slike%20pasmine/irski%20seter%20mladi.jpg Tygrysek - ale fajny husky :D ja też mam koleżankę, która ma błękitne oczy, wszyscy myśleli, że ona ma kolorowe kontakty. A widziałam też faceta, który miał oczy tak jak ten husky na zdjęciu, jedno niebieskie a drugie błękitne, był baaaardzo przystojny, zakochałam się od razu, przez całe 10 minut byłam w siódmym niebie, ale ja jestem dziwna, na przykład podoba mi się brat mojego kumpla, który nie ma jednego oka (miał wypadek) i nosi przepaskę jak pirat i to mu dodaje takiego męskiego wyglądu, że wariuję jak go widzę. Saszka - jak chcesz to bądź kretem, Szafirek też chce być na zmienę sharpejem i hipopotamem :P to dla ciebie :D http://www.idn.org.pl/users/teresa23/images/kret.gif a mój wujek ma czarnego jaminka i on się wabi Krecik, więc może chcesz być jamnikiem? :D http://pajeczaki.fm.interia.pl/0110jamnik.jpg hehehehe jaki uśmiech :P Ninka - ja chciałam oglądać na TVN siedem serial po \"Kasi i Tomku\" leci taki o dwóch braciach, jajca fajne są, ale niestety kablówka siadła razem z netem :o na szczęście już naprawione i obejrzę \"Szymon Majewski Show\" :) A D. to kochany facet :D Ale dzisiaj wyczytałam w "Biegnącej z wilkami" :P opowieść o Kobiecie Szkielecie, czyli o konfrontacji z Boginią Życia-Śmierci-Życia w związku. Wow! to jest niesamowite, że to wszystko ma odbicie w moim życiu. Tam jest napisane, że każdy związek przechodzi różne stadia, od rozkwitu po rozkład, który znowu prowadzi do odrodzenia. W książce to jest obrazowo przedstawione przez symbole pojawiającego się na powierzchni wody szkieletu, czyli trudnych chwil w związku, problemów, lęku przed bliskością, przed zmianami, człowiek instynktownie zaczyna przed tym uciekać, ale ten szkielet go goni, wtedy powinno się przytulić ten szkielet, czyli zmierzyć się z demonami i pokonać je dla dobra swojego i partnera. Niestety ludzie często uciekają przed szkieletem i odrzucają go, wtedy on się znowu zatapia w wodzie, ale prędzej czy później znowu wypłynie, nie ma przed tym ucieczki. Doszłam do wniosku, że w swoim związku bardzo często odsuwałam od siebie szkielet, udając że jest wszystko ok i przez jakiś czas faktycznie tak było, ale on tam ciągle czychał, oboje udawaliśmy, że nie ma żadnego problemu i żyliśmy chwilą obecną. Ale tak się nie da. Szkielet zaczął nas gonić, Michał go odepchnął i uciekł ode mnie, bo myślał, że ucieknie przed szkieletem, ale on jeszcze nie wie, że ten szkielet nie tyle był związany ze mną, co z jego uczuciami i powróci do niego w każdym kolejnym związku. A ja w końcu zdecydowałam się przytulić ten szkielet i mam nadzieję, że uda mi się zachować tą mądrość w każdym związku z drugim człowiekiem. Ale się rozpisała :) ale chciałam się z wami podzielić, pracuję nad sobą, a ta książka mnie powaliła na łopatki, jest wspaniała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
facet miał jedno oko niebieskie a drugie piwne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
facet miał jedno oko niebieskie a drugie piwne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O w mordę Karola!!!!!!!!! To ja chciałem sobie poczytać skromne zaległości, a tu się okazuje że one już nie są skromne:D::D:D:D zostawić Was na kilka dni ...no i jaki efekt:D Gdzieś mi się o oczy obiło że Gio się na mnie obraziła ...czy ja na Nią? czy........ to mi się śniło, czy..... Gio?:D hm.......?! to pewnie sniło się Gio:P:D pewnie na balkon wyszła na faje;) .........jeny aleście napłodziły, idę spać Tym co rano będą czytać, powiem dzień dobry, bo nie będę wstawać ani mi się śni, a pewnie będzie mi się śniło ;):P:D i kawę se zrobić!! Szam ....mieszkanie masz śliczne!!!!! aż skręca z zazdrości:):) a w czwartem mam egzamin na Taxi III, ciekawe to będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się temat zrobił psi zupełnie. Ja nie wiem czy chciałabym być psem, więc się nie zastanawiam jakim. Miałam psa, dobermana, zupełnie zkręconego, co nie znaczy że chciałabym nim byc. Właśnie przyszło mi do głowy, że do mnie najlepiej pasuje bycie kotem:-D z całą jego kotowatością, ot co!! Air, z tym szkieletem to prawda. My z moim P. mieliśmy na początku jeden wielki kryzys, teraz umiemy już się dogadać - zazwyczaj. A ten szkielet, to nie tylko związek, ale również cały nasz życiowy bagaż, który wnosimy do związku. I to się musi naprawdę uleżeć, zeby sie dopasować. Najgorsze są chyba właśnie szkielety, które wnosimy wraz z sobą z rodziny. Takie nawyki i przyzwyczajenia, złe emocje i nie tylko. Nasi rodzice, chcąc nie chcąc zakodowali nam swoje życie i swój sposób myślenia. Pewne schematy sa tak ewidentne, że umiemy je sami rozgryźć. Inne niestety, potrafi na światło dzienne wydobyć jedynie związek. I to co najważniejsz, związek może sie udać jedynie wtedy, gdy obie strony naprwdę tego chcą. Gdy obie naprawdę kochają pomimo wszystko. Jeśli tak jest, to nie straszne nam sztormy i burze. Poza tym, nasz brak akceptacji samych siebie, tez nie wpłynie pozytywnie na związek. jednym słowem, najpierw nalezy sobie poradzić ze swoim osobistym szkieletem. Później obłskawić szkielet partnera,.... qrcze, ale się kościście porobiło. :-D:-D Borek, trzymam kciuki za pomyślne zdanie egzaminu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry Wszystkim :-) :-D Dojaz z Kleciny do Nowego Dworu zajmuje 23 minuty - bardzo wczesnym rankiem (!) z tego 12 minut to rondo Graniczna - Strzegomska .... Zaczynam jednak pisać książkę o komunikacji miejskiej miasta Wrocław ! Będzie to komiks i poradnik i tragedy w jednym. Jednym słowem arcydzieło ! Dziś już jakby troszkę lepiej ... choć nie wiadomo w którą stronę uda się mój chwiejny nastrój z upływem dnia ;) Ściskam mocno, lece na spotkanie, przyjechał \"mój\" koreańczyk, już wiem jak się nazywa :) Kobayashi, a na imię ma Tsutomo ... Wolałabym Jan, albo Henryk, albo co ... Tylki :) :D rewelacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) czytanie diablow z rana powinno sie zalecim wszystkim w ramach terapii antydepresyjnej :) jak tu sie nie smiac gdy Borek kaze z pasami wychodzic i nie wiem czy to on na Gio, czy Gio na niego obrazona?? ;) Air -> hmm z wygladu to ja nie mam pojecia jaki pies jestem... Ty nie jestes chuda?? hmm no dobra moze nie chuda ale szcupla i to jak!! strasznie mi sie ta ksiazka podoba, chyba poprosze o nia Mikolaja ;) Borek -> w czwartek masz kciuki zapewnione. a jak wyglada taki egzamin i czemu taxi III a nie taxi I np ?? Brzusia > b a l k o n o w y kot?? Ninka -> raz jeszcze bardzo dziekuje za namiar na strone, rzeczywiscie ceny sa korzystne. chyba musze sie szybko na cos zdecydowac, bo soczewki toryczne maja znacznie dluzszy czas oczekiwania na dostawe... Nineczko Twoj D. to naprawde cudowny facet, bardzo prosze go ode mnie niezwykle cieplo pozdrowic 🌻 dala Ci julcia pospac?? Szam -> hmmm skoro juz decydujemy sie na psy to niech ja pomysle jaki pies jest najbardziej koci ;) i Ty nie jestes madra?? przeciez wszystko to co napisalas do Air... same madre rzeczy!! http://www.fototok.tkb.pl/pt/2/51/51128_3.jpg http://szablony_twins21.w.interia.pl/kotek.jpg Saszka -> no dobrze moze byc ostatecznie piesek preriowy http://plfoto.com/zdjecia_new/949206.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygruniu, koci kot jestem, nie psi;-) ten drugi kotek słodki niesaowicie, choć troszkę niedojrzały;-) Gio, ja się poddaję. Tyle ile razy słałam do Ciebie maila i on wracał, że juz mam dość!!!! Zrób coś z tym!!! Może załóż konto na wp albo googlach! uhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×