Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Do Czterolistna Chomiczyna---> absolutnie sie z toba zgadzam, ja dopiero niedawno zmądrzalam i zaczelam jesc wszystko tylko ze mniej i zdrowo przyrządzone i co najwazniejsze nie chodze glodna, a nie tak jak co niektorych dietach. Cwicze codziennie przynajmniej 30-45 min i czuje sie swietnie. Piję duuzo wody i herbatek zilowych. Moim mobilizatorem jest Yasmin i ty, poniewaz skoro wam sie udalo to i mnie sie uda :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akna81
Czterolistna Chomiczynko - ile Ci zjęło zrzucenie 11 kilogramów? Ja mam nawyki podobne do Twoich. Byłam jakiś czas na SB, zrzuciłam 5 kilo i waga stoi od ponad miesiąca. Po SB nie uzywam cukru ( ani słodzika ani fruktozy), nie piję gazowanego, jeśli chlebek to ciemny, jagurciki light, nie jem smażonych rzeczy (jak mięsko czy rybka to pieczone), makaron jest teraz dla mnie prawdziwą rzadkością. Problem mam jedynie z czymś słodkim. Od czasu do czasu kupuję sobie ciasteczka słodzone fruktozą albo batonika bell-vita, bo ja tak jak jedna z poprzedniczek nie raz poprostu muszę coś wciągnąć. Staram się do tego wszystkiego ćwiczyć - wychodzi mi tak mniej więcej co drugi dzień po 40-45 minut. Niestety te ćwiczenia to może od 3 tygodni - za wcześnie na rezultaty. Mam nadzieję, że przed wiosną zmieszczę się bez problemu w 40, bo teraz to zależy w jakim sklepie - w jednym 42 w innym 40... Trzymajci kciuki, ja za Was trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj rano przed śnadaniem sumiennie ćwiczyłam 40 min:) Może to i nie jest zbyt dużo,ale dla mnie to naprawdę mały sukces:):):) Dietka 1000 kcal+ dużo wiary w sukces. A jutro wybieram się do apteki po cealin;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odradzam ci kupno cealinu, to tylko wyrzucenie kasy w bloto. Moja znajoma farmaceutka tak mi powiedziala bo tez kiedys chcialam to kupic. Wystarczy jak bedziesz cwiczyc, jesc zdrowo i duzo warzys a szczegolnie salaty i pomidorow bo one sa na celulit. Naprawde szkoda twojej kasy, ale zrobisz co zechcesz. Ja bym wolala kupic sobie jakas nowa bluzke zamiast specyfikow \"odchudzajacych\" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotko- po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw cealinowi-postanowiłam się skusic na jego zakup. Wiem,ze być może są to pieniądze wyrzucone w błoto- ale moja tkanka tłuszczowa jest naprawdę uparta i myśle,ze mniejszym złem będzie stosowanie tego suplementu diety,niż np.dieta 500kcal. Będę was na bieżąco informować o wynikach :) asiorku🌼- wiesz za co;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolcia3410
czy mozecie podaj pelen link do tych cwiczen na modelingu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze cie rozumiem Mila :) Kazdy uczy sie na wlasnych bledach i to normalne. Pozdrawiam i zycze ci zeby podziala na ciebie ten cealin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec ja dzis drugi dzien na diecie i chcialam Was o cos zapytac - dopiero drugi dzien sie odchudzam a czuje dzis jakos kiepsko - mam strasznie stwardy i obalaly bruch - co moze byc tego przyczyna?? :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
judytko-nie wiem co to może być,ale powiem Ci jedno:nie możesz gwałtownie zmienić zywienia,bo Twój organizm sie zbuntuje i nie będziesz się czuł dobrze.Podjęłaś decyzję o odchudzaniu-super,ale musisz pamiętać,że taki proces troche trwa i organizm tez potrzebuje czasu,żeby się do tego przyzwyczaić:) Więc jeżeli do tej pory jadłaś dość dużo to nie możesz nagle jeść jak ptaszek,bo pojawią się zaparcia,bóle brzucha i inne dolegliwości:O Zacznij od diety 1500 kalorii,wiele osób poleca ją jako pierwszy etap odchudzania,potem możesz stopniowo zmniejszać dawkę kalorii.Pamiętaj-nie mozesz chodzić głodna,bo to do niczego nie prowadzi! Powiem Ci jak ja jem-staram się nie przekraczać 1200 kalorii dziennie,aczkolwiek róznie to bywa i nieraz dobiję i do 1400-1500;) Jem 5 posiłków dziennie,mniej wiecej co 3 godziny.Kalorie rozkładam sobie tak: -sniadanie-250-300 -II śniadanie-150-200 -obiad-450 -podwieczorek-100 -kolacja-200 Nie zawsze mi wychodzi dokładnie tak,ale staram sie trzymać tego planu.Do tego ćwiczę codziennie,piję dużo wody mineralnej,zielonej i czerwonej herbaty!Będzie dobrze!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiorekkk thx za odpowiedz :) zgadzam sie z Toba w zupelnosci :-) wiem ze nie mozna tak od razu przestawac jest i tak nie zrobilam - to chyba poprostu moj organizm pozbywa sie gazow i oczyszcza - po wizycie w toalecieczuje sie juz dbrze - moze to zabrzmi dziwnie ale po 2 dniu odchudzania juz czuje sie lepiej - tn nic mi nie ciąży :] obym tylko wytrwala - nie chce cale zycie sie odchudzac ... a co do tego brzucha jeszcze to moze tez stres - kuje caly dien moja kochana ;( matematyke i juz ... juz doslownie nerwy mi siadaja :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki!!! przepraszam......nie było mnie......ale nadrabiam:-).....przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi. Wczoraj w pracy nie miałam nawet 5 minut zeby odezwac sie do was a w domu tez miałam kocioł. No ale juz jestem:-) I cieszę sie ze wy jestescie!!!!!!!!!!1 ;-) Jak tam dietowanie??:-) widze ze pełną parą. U mnie tez oki. Asiorkkku- wczoraj zjadłam ananaska- był pyszny!!!!!!! tylko troszeczkę twardawy ale słodziutki:-). Miałam troszkę problemów z gryzieniem bo mam aparat na zębach i trochę mi to utrudniało dobranie się do niego:-) Ja cały czas pracuję nad brzuszkiem.Coraz dłużej przytrzymuje napięte mięśnie- tak do minuty czasu. Rozluźniam i znowu napinam. Tak samo na skośne. Po takim treningu mam tak twardy brzuch że jakby ktoś chciał mnie uderzyć to chyba bym nawet nie poczuła;-) Wyrzeźbił się przepięknie. Ale skoro moze byc jeszcze lepiej to jeszcze się troszkę pomęczę:-) Tak samo pupa- ćwiczę intensywne unoszenie bioder do góry.......chwilę przytrzymuję napięte mięśnie posladków w górze- i opuszczam, rozluźniam. No i zaciskanie poduszki między udami i między kostkami nóg. Rzezbimy w ten sposób wewnętrzne i zewn mięśnie ud. Dziś juz zaczyna się weekend a ja jestem juz po sesji wiec poswięce teraz sporo czasu na cwiczenia.....nawet do takiej porządnej godzinki dziennie....albo dłużej:-) Asiorkekkkkkkk- nie martw się tą oponką swoją..........pracuj dzielnie nad brzuszkiem, ćwicz odginanie tułowia do tyłu (cwiczysz tez w ten sposób mięśnie brzucha górne) a oponka powoli zacznie schodzić. Ją wlasnie najgorzej zrzucić.Wiem to po sobie:-) bo tez z nią walczyłam. Spokojnie- ciepliwości kochana:-) A na ten wałeczek co ci tak na brzuchu przeszkadza- wypróbuj cwiczenie: połóż się na plecach na podłodze, unieś nogi do góry z lekko ugiętymi kolanami, napnij mięśnie brzucha i wypychaj pupę razem z nogami do góry lekko albo mozesz zakładac unosic pupe a nogi kierowac w kierunku głowy- tak jakbys chciała je załozyc za głowe (wiesz o co mi chodzi?:-) ). Wtedy ćwiczysz dolne mięśnie brzuszka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak poza tym- kobietki- jestem z WAS baaaardzo dumna!!! Widzę, że naprawdę staracie się i dbacie o swoje ciałko:-) Aż miło się czyta. Tylko----nie polecam żadnych środków na odchudzanie. To niezbyt mądry pomysł. Można to zrobić i bez tego. Po co wam jakies wspomagacze? dacie radę samymi cwiczeniami!!!!!!!! :-) to nie tabletki rzeźbią naszą sylwetkę tylko ruch. I odpowiednia, rozsądna dieta:-) Ale przeciez Wy juz o tym wiecie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ćwiczę od 3 dni i wreszcie czuję,że mam mięśnie.Staram się nie forsować za bardzo,żeby nie ponadrywać mięśni i nie przesadzam na razie z ilością powtórzeń,żeby,po pierwsze-nie doprowadzić się do zadyszki,a po drugie-nie zniechęcić. Mam nadzieję,że za kilka tygodni ćwiczenia,łącznie z dietą ŻP,przyniosą oczekiwane rezultaty. yasmin-->podziwiam Cię i gratuluję samozaparcia i dziękuję za mobilizację. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę miłęgo weekendu...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Moniczka!!!] no widzisz.....wiedziałam co dla nas dobre. :-) Ja tez po cwiczonkach czuje sie hm.......atrakcyjniej??? no chyba tak.......tak to nazwe;-) Czuję sie po prostu inaczej. Mięśnie mam napięte, samopoczucie 3 razy lepsze..........lepiej spie w nocy jak sie troche zmęczę;-) Całe szczęście ze od dzis juz weekend! Zajme się trochę sobą bo tak w tygodniu tozawsze mi cos dodtakowego wyskoczy i nie moge sie w pełni odstresowac.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja siedzialam pol godzinki teraz pd prysznicem ;)nie przesadzam a moze nawet dluzej - oj sie popielegnowalam:) i piling z kawy tez był i mnostwo odzywek balsamow i teraz siedze taka cieplutka i pachnaca przy tym komuterku :) woda minerlana stoi obok :) sniadania nie bylo bo troszke za pozno wstalam ;) ale to nic - wcale nie jestem lodna wiec sobie odpuscze - niestety ja nie mam zbyt duzo czasu zeby poswiecic sie sobie - bo ślęcze dalej nad ta matematyka choc w glowie nie za wiele nowych wiadomoci :) ehhh ... takie zycie - ale z diety jak narazie nie zrezygnowalam - smutno i bez mojego Grzesia i zdarzylo mi sie wczoraj z mojej bezradnosci poplakac ale nie to jest tu pocieszajace - tylko to ze nie siegnelam po nic slodkiego - kolezanka miala ciastka na biurku i ani mnie nie kuły w oczy:D:D jest dobrze 🌻 jeszcze troche i bedzie wiosna 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
judytka fajnie masz............... ja wstaje codziennie o 6 30 i zapierdzielam do pracy:-( Zanim potem dojade do domu jest godzina 17. No ale skądś pieniążki trzeba mieć.....np. na siłownię czy basenik:-) trzeba sobie jakos radzić. Radzisz sobie coraz lepiej widze. Juz cie nie korcą słodkosci? i bardzo dobrze!!!! zobaczysz ze później to juz w ogóle dasz sobie z nimi spokój. No ale nie dajmy sie zwariowac.....co jakis czas przeciez mozna przegryźć sobie kawałek czekoladki czy jakies ciasteczko:-) Ja jak były swieta Bozego Narodzenia to wiedziałam co moge jesc. jak było jakies ciasto to owszem, skusiłam sie na 1, 2 kawałki. to wszystko. Przeciez od tego sie nie utyje. Gorzej gdybym objadała sie tym na codzien.:-) i nie załowałabym sobie porcji. A tak nie jest. Jesli ktos intensywnie cwiczy to moze sobie pozwolićna troszke wiecej niz osoba bedą ca tylko na dietce.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no takk - u mnie z cwiczeniami jeszcze nie wypalilo bo doslownie nie mam warunkow - przeciez sie nie rozloze na podlodze u siebie w pokoju jak bez przerwy ktos do moich cudownych wspollokatorek przylazi - wrrrr - moze jutro uda mi sie cos wykombinowac:) albo dzis wieczorem :) ale nie poddam sie :) pozdrawiam a teraz znikam do nauki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie dziewczyny przed chwila bylam pod prysznicem, wyszorowalam sie rękawicą i zrobilam sobie piling. Ale zostala mi pamiatka jak bylam grubsza a mianowicie rozstepy :( Sa okropne. Mam je na wewnetrzych czesciach ud i na piersiach ale jak tylko piersi mi zmalaly to i rozstepy male sie zrobily, prawie nieowdoczne. Ale te na udach- tragedia :( Czy macie jakies sprawdzone sposoby na te cholerstwa ?? Blagam was o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozstepow to Ci u mnie tez pod dostatkiem i na udach i na posladkach i na piersiach :(( i tez nie wiem co z tym zrobic i obawiam sie ze chyba sie nic nie da ... :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczny,proszę,podajcie jakiś konkretny \"przepis\" na ten peeling z kawy.Wiele się naczytałam na innych topikach o tym kawowym peelingu,ale w sumie nic konkretnego. O tygodnia stosuje preparat antycellulitowy ELANCYL i w sumie widzę jakieś efekty,no ale czemu jeszcze się czymś nie wspomóc,prawda?Póki chcęci są,to trzeba działać> ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotka.......rozstępy to juz trudniejsza sprawa:-) Cellulit jest prostrzy do zwalczenia bo potrzebny tu jest dobry porządny drenaż tkanki limfatycznej. Dzięki takim masażom czy cwiczeniom mozna go zlikwidować. Niestety z rozstępami nie jest tak łatwo. ja tez jak schudłam tak bardzo cellulit mi zniknął dzięki cwiczeniom, pupa się zmniejszyła bardzo i ujędrniła, ale pojawiły sie rozstępy, na szczęście bardzo malutkie i prawie niewidoczne. Spróbuj zastosować krem sorbet z firmy eveline.......moja siostra go uzywa bo dostała rozstępów po porodzie na pupie i bardzo jej pomógł. Ja tez próbowałam i jestem baaaardzo zadowolona!!! No niestety coś kosztem czegoś:-( jesli traci się duzo na wadze- to jest wlasnie taki skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam szukam szukam pilnie
upupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak wy ale ja sypie kawe ktora zaparzam ( wody tak tylko eby sie zrobila fajna papka :) )jak ostygnie to dodaje troche balsamu do ciala i od czasu do czasu dosypie cynamonu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki yasmin, wlasnie stosuje balsam tej samej firmy Slim extreme 3D i mam nadzieje ze mi pomoze....oby :( Jestem poprpstu zalamana i ryczec mi sie chce. Jak ja moglam sie dopuscic do takiego stanu. Kiedys to nawet nie wiedzialam co to znaczy slowo rozstepy a teraz ? Jestem okropna. Nie moge na siebie patrzec. Ide pocwiczyc i sie odstresowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to na oko - zrobisz raz i bedziesz wiedziala nastepnym razem czy trzeba wiecej czy mniej - ja kupilam zwykla i najtansza kawe mielona :) uczulenia zadnego nie dostałam hehehe :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×