Zimowe starania 2005

MIŁEGO DZIONKA Witam Cię Eva serdecznie Misiaczkowa i dobrze zrobiłaś z tym \"fachowcem-elektrykiem\" my kiedyś mieliśmy położyć płytki - 30m kw :O przyszedł \"fachowiec\" ... nie wspomnę, ze % od niego czuć było :O gumą miętową zażute ( nie cierpię pijaństwa):O z polecenia przyszedł...:O wieć jako po znajości powiedziął, ze nam po 25zł za metr policzy bo normalnie się więcej bierze... ale, że jego kumpel pracuje u mojego męża to poznajomości będzie ;) no i jak już podliczył te metry...:o to mu 1200zł wyszło...:O czyli 30m x 25 zł = 1200zł.......:O ja wprawdzie z matematyki zawsze ledwie tróję miałam.... ale w dobie kalkulatorów...:O to mnie inna suma wyszła...:O ;) po naradzie rodzinnej....:O ;) sama płytki położyłam bo mąż w pracy od świtu do nocy ...;) więc mówię Wam laseczki na przyszłość: płytki na ścianach, blatach i podłogach oraz tapetowanie i malowanie spokojnie można zrobić samemu i nie narażać się na wąchanie \"wyziewów\" i płacenie za to... to mówię Wam ja...buntowniczka z wyboru MIŁEGO DZIONKA JESZCZE RAZ Misiaczkowa nie chcę słyszeć o żadnej @ od Ciebie przez najbliższe 9 miesięcy ;) bo przyjade i osobiście manto sprawie ;) no ;) zamówiłam sobie w nocy w internetowej księgarni medycznej książke októrej marzę już od roku.... mąż padnie jak będzie musiał zapłacić ;) bo ja wypłate dostanę dopiero po 3 maja ;) ale oddam mu :) zawsze oddaję sumiennie... on mi też jak pożycza...:) to chyba nie będzie źle..?nie???dobta spadam bo pletę jak połamana :D

ktoś mi tu stranka wpisał ;) więc tabelkę poprawiam :) NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ misiaczkowa....Martuśka....24....ZielonaGóra.........4........19-20.04 julk_a............Sylwia......31......Szczecin............3.............16.04 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........8...............06.05 Klaudyna74.....Klaudia......32......Radom..............3.............09.02 misia23..........Dominika...23.......Poznan................1..........15.02 reniol............Renia........22...... Katowice............5.............9.05 angela32........Pati.........32.......DolnyŚląsk....staranka od września kicia 76.........evelka.....29/30.....BW.................4.............05.03 tuptim..........gosia........32......wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs.....staranka od lipca \'07 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........................?.......... jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca...................ok.06.11. poczwarka....Marcia...27.......centrum.....................Grudzien?

Witojcie :D Nie ma !! Nie przyszła!!!! :D Na razie..... :) Jeju trzymajcie kciuki żeby nie przylazła :D Eva to powiedz temu boćkowi, że mu pióra z ogona powyrywam, bo ile mozna czekać?? Nie no dobra, powiedz mu, że mam dla niego koszyk z żabami ;) Dzięki za dobre słowo :) A tak aporopos, ja niegdy nie byłam w Anglii i tylko widziałam zdjęcia koleznaki, ale tam jest naprawdę ślicznie. A wyjechałaś całkiem na stałe, czy tylko tak na parę lat? Angela ty mnie potrafisz zadziwić!!! Sama połozyłas kafelki ???? Przecież to takie trudn!!!! Qurcze jak ty się nauczyłaś, to może i ja się nauczę, bo może to nie takie trudne!!!Mam jakieś książki to sobie poradzę.Jeju ale mam zawroty głowy, nie wyspałam sie dzisiaj, lewdkow na oczy patrzę, bo obudziałm się przed 6 rano, żeby sobie w gacie zajrzeć, czy nie ma @. A ja nie zasne przy swietle i tak się wyleżałam do 9. Tak jest pani kapitan!!!! Już zachodzę!!! Jes ser, tenkju ser!!! ;) Juuuuuuuuuuuuuulkaaaaaaaaaaaaa co tam u ciebie???? Jestem pewna, że nie przylazła i do ciebie!!!!!!!!! Jutro testujesz??? Życzę miłego dnia :)

A ha to mój rekordowy cykl od 3 miesięcy, 29 dni!!!!!!!!!!!! Buziaki :)

Hej! Pozdrowionka dla wszystkich kobietek. Witam nową koleżanke , Angela fajnie, że się znowu pokazałaś. Misiaczkowa , julk_a tak trzymać i nie dopuszczać @ do siebie. Ja obiecuje postaram się nie paniwokać. Reniolku ja też dopiero niedawno się dowiedziałam jak robi się te buźki. Byłam wczoraj u gina i widziałam moją dzidzie jak kopała i machała rączkami :D uśmiech mi nie schodzi z twarzy to było dla mni jak tabletka uspakajająca. Powodzonka przesyłam fluidki ciążowe łapać szybciutko.

Dzieki jagula!!!! Bardzo się cieszę twoim szczęściem :D To super że dzidziuś zdrowy i jeszcze do mamy pomachał :D Łapie fluidki z przyjemnościa ;)

MIsiaczkowa kiedy testujecie z julk_ą ? Ja już się nie moge doczekać tych dobrych wieści.

Jagulka słonko Ty moje proszę tu wkleić zdjęcia dzidzi :) bo tu wszystkie ciekawe, a Angela to najbardziej ciekawska jest :P strasznie się cieszę z Twojego szczęscia :) wyobrażam sobie to uczucie kiedy patrysz na monitor, a tam... mały człowieczek w Tobie z Ciebie ;)to musi być niesamowite :D Misiaczkowa kafelki to wcale nie trudna rzecz... przereklamowana ta trudność ;) jeśli mnie udało się położyć kafle wielkości 50x50 cm, na podłodze która miała do 7 cm różnicy w poziomach na 14 mkw to każdemu wydzie ;) trzeba tylko chcieć i uwierzyć w siebie ;) i musi Cię wyprowadzić taki \"fachowiec\" z równowagi...;) wtedy sama złośc Cię tak napędza, ze sie nie obejrzysz, a metry położone ;) a i mięśnie brzucha wyćwiczone ;) no to masz przepis... ;) jeju udało mi się uratować wszystkie pliki moich wykładów :D:D strasznie się cieszę bo nie wiem co bym zrobiła...:O nie chciały się otwierać w tym nowym programie i nowym komputerze ale właśnie skończyłam....:D od razu przegrałam też na dyskietkę i już przenigdy nie zrobie takiego błędu, od dziś wysztko co napiszę wrzucę sobie na dyskietkę na czarną godzinę :O chyba wreszcie posprzątam bo ...:O no bałagan jest delikatnie mówiąc..;) ps byłam kiedyś w Londynie :) piękne miasto :) o mały włos, a bym za tydzień pakowała mojego męża do pracy w Angli...:O bo dostał propozycję kontraktu... na szczęscie posłuchał żony która Go nabuntowała co do wysokości stawki...;) :P i został bo mu dużo mniej proponowali ;) :P ja owszem, podróżować baaardzo lubię ale mieszkać w obcym kraju...:O nawet takim fantastycznym jak Anglia :o to nie dla mnie niestety :O podziwiam Cię Eva, że potrafisz..ja niesety nie :O

Angela za niedługo będziemy podziwiać wasze maleństwa jestem tego pewna a nóż się komuś udadzą bliźniaki już się nie moge doczekać Bardzo chetnie pokazała bym wam moje maleństwo ale skaner się mi wysiadł. Moge za to powiedzieć, że ma prawie 40mm i już go czuje na brzuch kiedy się położe ponieważ wyszedł z miednicy małej (tak stwierdził gin). poza tym jestem pełna podziwu, że u miesz układać płytki

Łatwiej jest ułożyć płytki niż urodzić dziecko! :p jak się rok temu wkurzyłam na partaczy, to mimo już sporego brzucha, okleiłam wannę płytkami! W końcu glazurnicy wyższych szkół nie kończą... Misiaczkowa, to kiedy testujesz i zmieniasz tabelkę?

Heloooł !!!!!!!! Juz trzeci raz próbuję napisac posta, raz mi sksowało, potem zaczęła fiksowac klawiatura. do trzech razy sztuka ;) A tak jutro testuję, z rana jak tylko wstanę. A co do tego elektryka to w skrócie było tak : polecił nam go kolega męża ze studiów, przyjechał razem z tym elektrykiem, bo okzalao się się, że oni razem robią, koleś zawołał 2000 tyś zł za robotę samą (bo jakoś się kaska muszą podzielić przecież, żeby bylli zadowloeni---a my chcialiśmy jednego robola a nie dwóch, nie stac mnie żeby sponsorwać jakiegos kolesia) , a do tego oczywiście my mamy kupić materiały (około 1200 zł lekko). Mieszkam w małym mieście to sobie przłóżcie z dużego, bo u nas sa mniejscze ceny. A my mamy już prąd w budynku, kable w podłogach i koleś tylko ganiazda musi porobić i pociąnąć kalble do lamp gornych i te włączniki takie pierdy. Na głowę upadł normanie!!! Jak się go zapytałam jak on sobie to liczy, czy od punktu, czy od metra czy jak. Bo od punktu to biorą 20 zł. Powoedzieliśmy, że w ciągu paru dni się skonatktujemy. Ja tknieta intuicją, kazłam sie zawiśc do znajomego elektryka na konsultacje, jak on usłyszał ile ten facet chce za rozporowadzenie kabli po parterze, to uśmiał się po pachy. Wczoraj usiadliśmy z męzem i policzyliśmy ile by było punktów ale tak już wybajerzonych, z halogenkami, gdnazdkami gdzie tylko się da. Wyszło nam 50!!! A co do kafelek to się teraz strasznie podjarałam i chce tez sama, bo mamy fajna książkę, gdzie jest krok po kroku jak kłaść i mysle , że na prościutkim regipsie to się spoko uda nam położyć kafle :D Dzieki dziewczyny, dzieki Wam mam ponad tysiaka w kieszeni w przyszłym roku!!!! Wielkie dla Was!!!!!!!!!

znowu mi kalwiatura siada, tam mialo byc, ze ja sie go zapytalam jak sobie to liczy to on sie wkurzyl....musze walnac reseta...zaraz wracam

Witam Szanowne Panie Wlasnie napislałam grubaśnego posta ale moj komputer jest swirniety i podczas wysylania moj post poprostu ...zniknął wiec pisze jeszcze raz i mam nadzieje ze tym razem nie zniknie .. Hmm jesli chodzi o tą Anglię , to powiem Wam ze ja poprostu nie mialam juz za bardzo wyjscia . Pochodze z mniejszego miasteczka a tam ciezko o prace tak wiec byly dwie mozliwosci dla nas , albo wyjechac z Polskii spobowac zarobic kase poza granicami albo siedziec w domu , chodzic do posredniaka i zyc na rachunek rodzicow.Wybralismy ta pierwsza opcje i jak narazie nie zalujemy , choc wiele bylo sytuacji kiedy czlowiekowi sie chcialo plakac bo to co sie dzialo , przekraczalo ludzkie pojecie ..ale ..Teraz jest wszystko super i najpierw planowalismy wyjechac na \"rok , moze dwa \" teraz \" piec moze dziesiec\" ale rozwazamy tez czy nie pozostac tu na stale ..Hmm Anglia moze i jest piekna ale to jeszcze zalezy jakie okolice:) bo sa miejsca tak piekne ze zapiera dech w piersiach a sa takie zechcesz uciekac jak najszybciej ..Co jak co , ale pogoda jest beznadziejna przynajmniej teraz w miescie gdzie jestem ja ..albo wieje wiatr albo pada deszcz wiec notorycznie mnie boli glowa :)Ale dosyc juz smucenia na moj temat :) Angela , ja tez lubialam malowanie , tapetowanie i podobne sprawy ale plytek bym w zyciu nie polozyla wiec podziwiam Cie naprawde ze to zrobilas a co wiecej ze ładnie wyszlo :) Misiaczkowa i Julka , ja sie juz niecierpliwie ale mam nadzieje ze wszystko pojdzie dobrze , ze @ nie przyjdzie w tym roku juz do was wcale :P Znikam kochane na sniadanko i pozdrawiam was baaaardzo seredecznie i cieplutko :) papa

Eva , gruby misiu Misiaczkowa jeśli na regipsy będziecie kładli to polecam zamiast specjalnego kleju do płytek super fixa :) wiesz, tego w tubie do wyciskania co reklamowali że wszystko sklei ;) ja na niego wszystkie płytki w kuchni przykleiłam :) opowiadam Wam o mieszkaniu do którego sie przeprowadzamy w lipcu, w tamtym roku je remontowalismy, teraz jest wynajęte ale w lipcu tam wracamy, a że troszkę przestawimy...:P to znowu będę płytki lepić ;) teraz chcę zrobić blat w kuchni z płytek ;) jak zrobie to zdjęcie wkleję bo to proste i oszczędne...:D także misiaczkowa nie ma co ... pożyczcie od kogos tylko albo \"gumówkę\" albo specjalną piłkę do płytek i róbcie sami...:) robiąc dużo sami szybciej sie wprowadzicie :) spadam muszę lecieć na zakupy bo w lodówce halny ;)

Eva, rozumiem czemu wyjechałaś teraz, wiele osób z mojego otoczenia powyjeżdżało i nie żałuje. Prawie cała rodzina mojej współlokatroki na stancji jest za granicą, mama w Anglii, bart z żoną w Irlandii. To przykre, że trzeba wujechac za chlebem i godnym życiem tak daleko. Cieszę się, że udaje ci się budowac tam swój dom i jestes szczęsliwa. A to najważniesze :) Oglądałam dziś ten program, gdzie w 7 dni remontują domy, ale się zryczałam, jak dziki bawół!!! Bo oni naprawde mieli bardzo ciążko i jeszcze ich mama umarła, część mieszkała w garażu. Jak oni płakali, śmiali się na przemian to masakra. Najlepszy odcinek jaki widziałam :) Fajnie by było gdyby w Polsce taki program powstał...od razu bym się zgłosiła ;D Qurcze, jak na razie u mnie cisza...oby nie przed burzą ;) Szyjka jest uniesiona, wszystko jest spulchnione, ani sladu krwi czy czegoś tam, tylko śluz.....nie nakręcaj się nie nakręcaj się.....;) Ide się ubrać, bo jeszcze włóczę się w szlaforku, korzystam z ostatnich chwil spokoju, bo od poniedziałku powracam na uczelnie...bleeee A na razie, krótkie słowa dwa...moje uszanowanie :)

Misiaczkowa , nie ma zadnych oznak @?? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ja sie dziwie ze Ty jeszcze testu nie zrobilas :) Z tego co widzialam to zawsze lubialas sobie potestowac:) Ja jestem strasznie niecierpliwa i juz dawno bym siedziala z testem w ...:):):):) Nie moge sie doczekac jutra :) Julcia a Ty jak tam ? Ok , ja znikam na zakupy ;/ Tym czasem , borem... lasem moje Drogie Panie :)

cześć kobitki:) rrrany-lubię jak tak dużo się u nas dzieje, muisałam poczytać,żeby być na bieżąco,nie wiem od czego zacząć....... julk_a,misiaczkowa-ale jestem ciekawa jak to u was będzie....normalnie doczekać się nie mogę..........trzymam kciuki tak,że już je chyba zupełnie zgniotłam...:D Eva-witaj w tabelce:) byłam w Londynie w listopadzie przez 5 dni,bardzo mi się podoboało,ale chyba nie dałabym rade wyjechać....bardzo Cię podziwia i troszkę zazdroszczę,bo na pewno tam łatwiej o godne życie niż tu u nas...A że studiuję fil.angielską,tym bardziej czuję sentyment. angela-mianuję się topikową złotą rączką!!!Gratulacje-ależ z Ciebie dzielna dziewczyna:) Ja mam chyba dwie lewe ręce do takich spraw,nawet okien nie umiem pożądnie umyć...:o za to mój mąż robi w domu wszystko,kładł kable,robił gniadka,ma zamiar zrobić całą łazienkę,itp,więc przynajmniej tyle,że z fachowcami się nie musimu użerać,bo jak nam zakładali bojler...to pożal się Boże..... jagula-łapię fluidki,łapię!!!mam nadzieję,że tym razem pomogą...bardzo się cieszę że z dzidzią wszystko dobrze,ojjj,też chciałabym już chodzić na usg;) no i muszę się wybrać po solidny zapas żab,coby ten bociek przyleciał czym prędzej:) Panie boćku-zapraszam serdecznie:) o rrrany-misiaczkowa-narmalnie mnie rozsadzi.....zrób ten test!!!Jakoś tak z Twoich wypowiedzi wynika,że możesz faktycznie być w ciąży-taka radosna jesteś....bardzo Ci życzę:) Ok,uciekam do książek,wpadnę wieczorem. Pozdrawiam gorąco i czekam niecierpliwie na dobre wiadomości:)

Przesyłam jeszcze fluidków, żeby starczyło dla wszystkich a przedewszystkim na jutrzejsze testowanko Misiaczkowa temu elektrykowy to się chyba w głowie pomieszało.

Qurcze, żeby tak mój mąż umiał ganizdka zrobić, to byśmy mieli tyle kasy na inne rzeczy....ale nie umie, qurcze, jak by mu ktos pokazal raz to on by zrobił, reniol przyslij mi tu swojego męża ;) No lubię sobie testować Eva ;) Te emocje, adrenalina :) I po co mi buungi, czy jakos tak ;) Testowanie według misiaczkowej ;) : (przykładowe ;) ) Najpierw jest siusiek, wazne żeby nie był z początku, to ja licze w myślach 1...2...3... i wtedy sprawnym ruchem podkładam naczynie do siuśków. Teraz umiejętnie wstać z naczyniem i jedną ręką zapiąć sobie spodnie. Dobbra udało się, przed mną długa droga do łazienki, czy się uda dość, nie uraniając ani kropli bezcennego moczu?? Idę, udało się....otwieraam test, ręce drżą jak staremu pijakowi, w myślach głos mi mówi nie upuśc go, biore do ręki pipetę i pobieram odpowiednią ilość nadal bezcennego moczu...trzy krople, czuje się jak koszykarz, który ma strzał za 3 punkty....dobra gotowe...uciekam w popłochu z łazienki, by w zacisznym kącie kuchennym obgryźć sobie napierw paznokcie u rąk a potem u nóg...czas wstać...kolana jak z waty...czołgam sie do łazienki....ręką chwytam za test.....mym oczom ukazuje się wynik.... ;) Tę historę dokończę jutro jak zatestuję :D Pożaram się z R. Bo on studiuje pedagogikę i ma teraz pisac pracę licencjacką i sobie sprytnie wymyslił, że skoro ja piszę o dysortografii to starczy tej pracy dla nas obojga i on sobie ją ładnie streści. Wstrętny leń!!! Wydarłam się na niego, że owszem mogą mu dac materiały i moja pracę by sobie ewmentualnie porównał, ale na pewno nie mam zamiaru pisać za niego. Jak chciał studiować to niech studiuje, do jasnej cholery, nie mam zamiaru za niego odwalić czarnej roboty. Ale się wkurzyłam ciążko. Kocham go, ale uważam, że studia to indywidualna sprawa, moge mu pomóc, ale nie tak. Zawsze miał poczucie niespełnienia i teraz chodzi mi o to, żeby sam to zrobił, żeby miał z tego satysfakcję. Jeszzce we mnie wrze. Jagula dokładnie tak bym to okresliła, pomieszało mu się w głowie :) Zrobiłabym teraz, ale boje się, że za bardzo rozrzedzony jest mocz i nic nie wyjdzie. Jutro rano zatestuje. Angela--już powiedziałam mojemu niedobremu mężowi, że kładziemy sami. Też stwierdził, że warto spróbować. A gdziez się juleczka podziewa?? Może juz zatestowala i fruwa gdzieś w obłokach szczęścia :D Mam nadzieję :) Spadam pisac pracę, zaglądnę tu później :)

hahahaha Misiaczkowa , pięknie to opisałaś hehehe obśmiałam się do łez :D:D TAk pięknie i obrazowo to chyba nikt by tego nie opisał..Dokladnie tak samo to wspominam jeszcze z czasów liceum heheh dotego dochodziły zimne poty i nerwobóle , czasami pląsawica a czasami palpitacje serca:) ale naprawde pięknie :) Juz nie moge sie doczekac jutra az na waszych testach pokażą się dwie , dorodne , tłuste krechy :):)

Cześć dziewczyny :) Ale się uśmiałam z postu Misiaczkowej :) Jutro rano od razu siadam do kompa, bo jestem ciekawa jak tam testowanie. Zauważyłyście, że co misiąc któraś z nas zachodzi w ciążę? :) Musi się także udać w tym miesiącu. Pozdrawiam Was bardzo i przesyłam strasznie dużo fluidków: Jagula ale już masz duże dzieciątko, moje na ostatniej wizycie miało 66 mm. Buziaki :) Aha, poprawiam tabelkę: NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ misiaczkowa....Martuśka....24....ZielonaGóra.........4........19-20.04 julk_a............Sylwia......31......Szczecin............3.............16.04 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........8...............06.05 Klaudyna74.....Klaudia......32......Radom..............3.............09.02 misia23..........Dominika...23.......Poznan................1..........15.02 reniol............Renia........22...... Katowice............5.............9.05 angela32........Pati.........32.......DolnyŚląsk....staranka od września kicia 76.........evelka.....29/30.....BW.................4.............05.03 tuptim..........gosia........32......wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs.....staranka od lipca \'07 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........13................27.10 Jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca...................ok.06.11. poczwarka....Marcia...27.......centrum.....................Grudzien?

Wiecie co, uwielbiam Internet!!! Daje tyle mozliwości :D własnie w 15 minut ,,napisałam\" 4 strony pracy maturalnej, fajne materiały i ja się mniej męczę :D Ale duzo własnej roboty mi zostało. Bo to co ściagnełam nadaje się na wstęp i sama muszę podsumować :) Ale przynajmniej osczędziałm sobie czasu na opisaniu co i jak się działo z bohaterkami. Cały dzien chce mi sie spać, na dodatek zaczęłam sie telepać z nerów przed jutrem, boję się, że znowu będzie negatyw, alebo ta cholera przyjdzie, mdli mnie teraz od nalesnika, miał jakiś dziwny smak. Jak na razie brak wydzielin typu miesiaczkowego. Temperatura waginalne wysoka. Booojam się bardzoooo. Jak wyjdzie pozytywny, to chyba się nie powstrzymam i napiszę, bo mąż jutro do 20 siedzi w szkole, więc komuś musze powiedzieć, bo jemu przez telefon nie chce :) Postanowiliśmy, że przez jakiś czas trzymamy to tylko dla siebie, chociaż 2 tygodnie. Nacieszymy się i powiemy :) Bo w maju moja tesciowa ma urodziny i mój ojciec, to bedą świetne okazje do powiedzienia. Oba byki a ja biedny skorpion :) Osaczyli mnie ;) A jakie są wasze znaki zodiku?? Mam propozyjcę, jak któraś bedzie miała urodzinki to niech napisze, poskładmy sobie życzenia od czasu do czasu :) Buziaki wracam do zajmujacego wypracowania ;)

NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ misiaczkowa....Martuśka....24....ZielonaGóra.........4........19-20.04 julk_a............Sylwia......31......Szczecin............3.............16.04 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........8...............06.05 Klaudyna74.....Klaudia......32......Radom..............3.............09.02 misia23..........Dominika...23.......Poznan...............1..........15.02 reniol............Renia........22...... Katowice............5.............9.05 angela32........Pati.........32.......DolnyŚląsk....staranka od września kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...................4...........05.03 tuptim..........gosia........32......wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Stoke...........staranka od 04. \'07 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........13................27.10 Jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca...................ok.06.11. poczwarka....Marcia...27.......centrum.....................Grudzien? zmienilam miesiac od ktorego zaczynam staranka , wiec poprawiam :)

Cześć kochane. @ nie ma. Jutro z rano testuję. Nie było mnie cały dzień bo miałam dziś wolne i pojechaliśmy z mężem na działkę. Ładna pogoda była więc trzeba było to wykorzystać. Narobiłam się stersznie bardzo i jutro będę na pewno okropnie połamana, i jeszcze jutro czeka mnie taka robota. Ale co tam, najważniejsze że testuję. Misiaczkowa a więc razem to robimy:D życzę Ci żeby test był pozytywny:)

Juleczka rózniez zyczę dwóch kreseczek :) Ale na mnie to tak nie patrzcie, bo ja bralam w tym miesiącu duphaston i on mógł mi tak namieszać, teraz sobie zdałam z tego sparwę. Odstawiłam go 16 kwietnia i jutro mija 7 dzień od odstawiania i w tym czasie może przyjść @. Już nie mam takiego optymizmu. Znając moje szczęście to przyjdzie. Będę rano testować, jesli zdążę. Ale obawiam się że to ten lek mi cykl wydłuzył. Teraz to mi smutnooo :( Muszę być dzielna. Teraz trzeba się skupic na julce, bo ma serio wielgachną szansę i myślę, że jutro ujrzy dwie kreseczki :D Trzymam kciuki wielkie :D Pozdarwiam ide się dołować w łóżku :(

Misiaczkowa, nie ściemniaj! mają być dwie kreski! i już. :)

misiaczkowa ja tak samo brałam duphaston i też cykl mógł zwariować. Dlatego tek się nie spieszyłam z testowaniem

misiaczkowa-Twój opis jest bombowy:D:D:D:D:D:D mam propozycję,może raz na dzień opisuj nam jakąś czynność którą zazwyczaj wykonujesz,to nam z całą pewnością będzie poprawiało humor:)hehehe-ale się uśmiałam:) a jeśli chodzi o duphaston to spokojnie-ja brałam,ale z długością cyklu nic się nie zmieniło,tylko cycki bolą a to to niestety-nic:( więc myślę,że Ci się udało-jutro z samego rana pisz!!! julk_a-do Ciebie też piszę!!! Myślę,że obie będziecie jutro skakać z radości,a cała reszta topiku zaraz po Was:) u mnie 13 dc,więc trzeba zaczynać konkretne,zdecydowane starania:potężną batalię,atak plemników na jajo!!!!!tutututu...tutu...... (to była trąbka wojskowa...ekhem...;) ) dobrze,koniec tego dobrego-lecę czytać:O pozdrawiam gorąco, dla testujących na szczęście

Teraz rozumiem, a julka mineło u ciebe już 7 dni?? Bo rzekomo po takim czasie ma przjść @ lub wtrakcie tych dni. Ale ja znowu wszędzie gdzie czyatłam, to dziewczynom po 2 dniach od odstawiania przychodzła @. No to mi się też nie bedzie spieszyło, zwłasacza, że cyce już prawie nie bolą, chyba że nacisnę. Muszę się przestac na kręcać... Gruby misiu, dziekuje za wsparcie, ale naprawdę przestalam już wierzyć, że się udalo. Jak przczytałam o tym duphastonie to aż się nogi pode mną ugięły. Juleczka odpisz proszę...może to mnie pocieszy :)

Ale ja głupia jestem pewnie, że ci minęło. Jejku testuj smiało!!!! Toi nie duphaston!! Bo on nie zatrzymuje @, on jest dawany nawet na wywołanie. Julcia--------to jest Twoja chwila prawdy!!!!!! :D :D :D Pisz jutro szybko jak wyszedł test, bo osiwiejemy ;) Buziaczki przsyłam i trzymam kciuki!!! Mi na razie odpuście, nie ma sensu....możliwe, że jutro dostanę, bo tak wypada z przeliczenia.Jakoś to będzie :)