Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

witajcie staruszki ;) u nas dobrze, chociaz Nina ma dziś 37,2 a ja 36,2 na tym samym termometrze... jeczy troche, smaruje od wczoraj dziąsła. wczoraj wybralićmy sie w plener (zdjecia w bobasach), ale było tak gorąco, ze sie strasznie umęczyliśmy...a na spacery to chyba bede z nia wychodziła na wieczór, bo inaczej udaru mozna dostac! chociaz wczoraj wieszałam ciuchy na balkonie o 21 i było bardzo gorąco, normalnie skadal :P Nina je słoiki ale strasznie pluje. dzis jedynie zjadła pół słoja warzyw z indykiem z gerbera, chyba nawet jej to podpasiło :) jutro szczepimy i przy okazji wazenie i mierzenie klocka naszego kochanego :) oj rozkochana jestem w tej mojej Ninie :) pozdrawiam Kasie, Siwka, Jonke, Kamille, Amelke, Kirsten, Zuzie, chcącą, Mamę Muminka, Ma-rite, Skowronka,Doniczke, paole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZ\\YTKA dzieki za pozdrowionka 👄 my dzis sie szczepilismy druga dawka, mlody pierwsza szepionke zniosl dzielni,e ale przy drugiej na pneumokoki napinal sie ze nie bede plakac i nie dal rady bylo ogromne aauuuuuaaaauuuua az mi go bylo zal, a jego postawa wygladala tak ze zlapal raczka raczka i nakryl nimi buzke przy tym sie mocno spinajac, tak dam rade dam rade,,,,,ale lekarz mowil ze przy tej drugeij to dzieci zazwyczaj placza bo piecze, troszke sie obawialam bo Oliverek nabawil sie katarku w pl takiego wodnistego ze jak kichal to broda mokra, ale mysle ze to prezz te wiatry bo wszyscy bylismy lekko zakatarzeni, ale moja dzidzi to zas strach, pani dr przepisala kropelki(gentamycyne) i witaminki, na szczescie tym razem pomoglo i smarki zniknely w 3 dni ufffff i nasz piediatra powiedzial ze mozemy sie kluc,,,, atak to mlody jest przeeeeekochany gada gadula mala achchhc nie bede sie chwalic boz zas cus bedzie nie tak aaaa i od 3 tyg wiem zemam nozki i sie nimi bawie i wkkladam do buzki, ladnie siedzie na kolanach ale przytrzymany, dzwigam sie sam z polzycji polezacej ukosnej i obracam sie na boczki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kirsten2 - jak czytam o czym piszesz co robi twoje dziecie to stwerdzam ze moje tez tak samo, do tego głosno jzu sie smieje a pisk sprawia jej ogromna radoche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHCACA Oliverek tez sie smieje w glos hahahaha gdy mu sie robi buh buh albo laskocze, albo robie mu samolot na brzuszku i zblizam go wtej pozycji do kogos to sie dopiero cieszy, a wiesz Oliverek i Lea sa najmlodsi i gonia gonia starszakow ,,, aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mamuski, ale mialam zaleglosci u Was, wlasnie wrocilismy z wakacji pierwszy raz z nasza Ola, umeczona jestem strasznie ale fajnie bylo. Olka pierwszy raz widziala moze heheheh a ja pierwszy raz w zyciu nie opalalam sie nad morzem bo nie bylo jak; albo Ola plakala albo spala, l albo trzeba bylo ja nosic, albo jak wszystko bylo ok to temp powietrza byla za wysoka i nie pozwalala mi sie polozyc i wyprostowac nog na plazy... takze na nastepne wakacje jade jak ola bedzie pelnoletnia hehehehe no i jazda z tylu w samochodzie to tragedia, nigdy takiej choroby lokomocyjnej nie mialam jak jadac z dzieckeim z tylu samochodu poprostu nic dodac nic ujac jak to mowie europejskie wakacje heheh pozdrawiam i milego popoludnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paola2212 - dla pocieszenia, ja jzu 12 lat nie byłam na wakacjach, bo mnie niestac, moj maż 15 a choroba lokomocyjna u mnie jest bez wzgledu na to gdzie siedze,mogłabym wisiec u rury wydechowej i teżbym zygała jak kot, hehe, ale fajnie ze byłyscie gdzies i zobaczyły cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirtsten2
czeeee mamusie tu glowna dyzurna topicu!!!❤️ powiedzcie mi prosze co robicie by w waszej sypialni nie bylo krwiopijcow, Oliverek ma juz 4 czerwone kropeczki po ukaszeniach, kolezanka radzila mi moskitere naciagana na lozeczko ale troszke sie obaiwamy z mezem czy sie nie zsunie w nocy na malego, mozna uzywac rajd elektric czy cus w tym rodzaju?????? pozdrowionka dla dzidzi!!!!!❤️❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pomieszalam ze wyskoczylo mi bez haselka hihi musze sie kawki napic bo jeszcze zaspana jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kirsten---ja i Kasi C mamy to: http://www.allegro.pl/item205314382_urzadzenie_na_komary_firmy_chicco_do_kontaktu.html chyba działa bo Ninka niepogryziona. Zuzui, zazdroszcze Ci, ze mała zasypia sama. moja w leżaczku bujana, ale czasami jest sajgon jak np. wczoraj. dostałam 1 okres, 5 miesięcy po porodzie. a Wy? macie już? p.s. Oczywiście pozdrawiam też Patti!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Kirsten, jeśli chodzi o komary, ja złożyłam w oknach moskitiery... Szyt masz szczęście że sobie o mnie przypomniałaś;), ja jeszcze nie dostałam okresu, ale cały czas karmię piersią. Siwku, przepięknej pogody Wam życzę i udanego wypoczynku:). My wybieramy się nad morze w sierpniu, już się nie mogę doczekać. Moja mała już od miesiąca jeździ w spacerówce, oczywiście nie siedzi, kupiłam taką rozkładaną na płasko. Jeśli chodzi o dokramianie, to my jemy już warzywka z mięskiem, deserki i czasami kaszkę, soków nie lubi, pije wodę na początku podawałam jej łyżeczką bo z butelki nie potrafiła pić, obecnie kupiłam kubek niekapek z aventu i coraz lepiej sobie z nim radzi. Pozdrawiam Wszystkie Mamusie i Dzidziusie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZYTKA dzieki jutro wygonie meza do sklepiku, ja mialam krwawe gody juz 4 miesiace po porodzie, potem jakies lajcik gdy zaczelam piguly a teraz biore juz 3 op i cisza,,,,najlepsze to ze zapomnialam na urlopie wiasc najpierw 2 tabsow pod rzad a potem gdy przyjechalismy to zas skleroza w sobote, co do obiadkow to Oliverkowi nie smakowal na razie kalafior z zziemniakami, wogole nie chcial go jesc a posmakowala mu potrawka z piersi kurczaka z ryzem i jazynami, SIWEK jaaaaaak C i zazdrosze tego morzaaaaaaaaaa, PATTI nie mam jak zalozyc moskitier w oknach bo mam dachowe, i bip, SZYTKA to chyba wina pogody bo mlody w polsce zasypial bez porblemu a teraz drugi raz dzis z wieka pompa az padl na kolanach mojego brata zdjatka dolacze poznej na fotosik dbra koncze bo baby jest glodne i zmeczone narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny blagam was niech ktoras sprzeda mi dobry pomysl na usypianie takich brzdacow jak moja ola, od godz 19 probuje ja uspic i nic lezec nie chce w wozku i lozeczku tez nie,stale na rekach chce byc noszona i wogole nie mysli o spaniu teraz na chwile ucieklam z pokoju i ma ja moj maz na rekach sadze ze usnie gdzies ok 23 znow, od 23 lutego (jej urodzin) nie mialam jeszcze wieczoru zeby mala usnela gdzies kolo 20 co mam robic!!!!!!!!!!!!!!!! nadmienie ze cyckiem pluje bo jest najedzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ PAOLA ja uczylam Oliverka tak ze po kapaniu dostawal papu i odkladalam go do luza nie zaleznie od tego czy zasnal od razuczy nie i wychodze z pokoju tylko monitoruje czy nie zakryl sobie buzki pieluszka ale nie mowie do niego tylko podaje monia poprawiam i wychodze aby odroznial czas zabawy od spania on sobie pomacha nozkami do karuzeli pogada i zasnie, nie klade o stalej godzinie bo to zalezy od ostatniej drzemki jezeli zdzremnal sie o 19 to normalne ze pojdzie spac o 22 ale to zalezy jak bardzo jest zmeczony dzis np tak sie bronil przed zasnieciem a ostatnio spal przed 15 i byl juz przemeczony, i padl jak pluto na rekach mojego brata potem obudzil sie za o.5h wykapalam go szybko butla i nyny i dzis to naprawde byl zmeczony normalnie to buszowalby do 22 musisz ja obsewowac bo gdy jej sie spac nie chce to chocbys na rzesach stanela to i tak nie zasnie tylko sie upalcze, aaa gdy uczylam go jak zasypiac a wczesniej zajac sie soba po kapieli to odkladalam malego do wyreczka gdy wolal prztychodzilam po kilku minutach uspokajalam bez rozmawiania i odkladalam i tak w kolko Oliverek w jeden dzien pojal o co chodzi i tym sposobem na ulropiem mielismy spokuj, cierpoliwosci,,, jezeli ZUZANCE sie udalo z Lea to tobie tez sie uda,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kirsten bardzo dziekuje ci za rade pewnie to jest sposob tylko jak mam nauczyc moja ole lezenia w lozeczku???niestety kolki ja rozbestwily, potrafi sie zanosic placzem na zawolanie wiec jak tylko ja odkladam do lozeczka placz jest taki ze w calym domu nas slychac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PALOLA moze to brutalnie zabrzmi ale pozwol jej polplakac, za kazdym razem kilka minut dluzej, Oliverek tez czaem robi takie chwyty ze przy odkladaniu w dzien gdy np jest glodny i chce dac mu jesc albo na chwile zeby sie pobawil to jest uuuuuuuu tylko ze ja zolwik nie reaguje od razu i w 50% pzrypadku przestaje plakac gdy nie widzi reakcji z mojej strony to sa kilkusekundowki i krzywda mu sie nie dzieje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kirsten juz nie raz byla proba sil miedzy mna a ola i niestety stale przegrywam ja;-(( niestety ona strasznie umie plakac i krzyczy i wierz mi to nie trwa chwile a przy tym zamyka oczy zeby nie patrzec i czeka kiedy ja jakies rece zabiora w takim placzu, kilka prob juz mialam i powtarzalam sobie wytrzymaj zaraz przestanie ale ona brzydko mowiac ryczy i ryczy i potem zal mi sie jej robi i biore ja na rece i jestem sama na siebie zla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie potrzebuje czasu, nic na sile malymi kroczkami kladz ja np w dzien gdy ma dobry nastoj do lozeczka na pare minut , ja zlapalam sie na tym ze Oliverek nie ma jakiejs regularnosci po 3 mcu i dzialalam malymi krokami bo na poczatku byl lekki chaos, bo w sumie nie kapalismy go codziennie a teraz tak, niektore dzieciaczki sa bardzej samodzielne od poczatku inne mniej, duzo by opowiadac, obserwuje dzieciaczki i jak postepuja moje znajome i z jednych chce brac przyklad a w innych przypadkach wyciagam wnioski dla siebie, ale i tak duzo brakuje mi do idealu,ale wiem ze chcialabym jak najlepiej by gdy Oliverek bedzie starszy nie bylo jakis udziwnien ze tak to nazwe np mojej kuzynki dzieci chodza po nocach po mieszkaniu a ma ich 4 i wlaza do lozka cioci i wujka a najlepsze jest to ze nie wolno im nic powiedziec i naprawde w niektorych sytuacjach zyciowych dawaly jej plame wychowawcza ze wstyd, nie przejmuj sie zacznie sama ladnie zasypiac nawet nie bedziesz wiedziec kiedy wkoncu te kolki minely niedawno i malutka tez potrzebuje czasu by zapomniec jakby niebylo taki bol tez wywoluje chaos u dzidzi bo nie wie co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki! Jeny ale macie wene ostatnio,nawet nie zdazyłam wszystkiego przeczytac.Nadrobie po niedzieli,bo w te niedziele chrzciny;D Obejrzalam tylko nowe foty Ninki (WOW!!!) oraz Oliverka (UAU !!! ) !!! Mamusiu muminka,tak,oczywiscie mam siedzisko spacerowe opera bbconforta,ktorego juz od wielu tygodni uzywamy.Moj stary,ponadpółroczny konik juz inaczej sobie nie wyobraza;-) Zreszta w tym siedzisku ma tak wygodnie jak w gondoli,a jednak widzi swiat.aaaa, nie wiem czy jestem pierwsza(tzn moj syn;-) ) z wiesciami zębowymi;-) Otoz przybyły mi juz dwie suknie w szafie,bo pierwsze znalezisko nastapiło w sobote,a drugi do pary pokazał sie wczoraj:P Nagle i niespodziewanie,bez zadnych wielcezwiastunow typu rozpulchnione dziasła czy goraczka.Slinil sie juz od miesiecy,wiec to zaden extra symptom,no nie? Za pare dni te nasze dolne jedyneczki osiagna solidne rozmiary,to oczywiscie zaraz sie pochwalimy.Jesli chodzi o zasypianie,to chwała Bogu nic sie nie zmieniło. Ok 21 kąpiel,cycek i w 5 minut samodzielne uśnięcie z maskotką myszką.Przytula sie do niej jak do narzeczonej.( wstawiłam fotki z przytulona myszka w albumik ).Za kazdym razem gdy ide zerknac czy wszystko w porzadku ten widok mnie tak rozczula,ze nie moge sie doczekac kiedy sie Kuba obudzi na popicie cycka.Pisze celowo popicie,bo to juz nie karmienie w nocy,tylko łyk lub trzy i spi dalej.Czasem daje mu do popicia łyk wody gerber (nie trzeba przegotowywac) i tez spi dalej,na szczescie z cyca nigdy nie miał fetysza;-))) Dziewczynki zycze Wam wszystkim bez wyjatku miłej i spokojnej nocy i prosba zaklnijcie pogode na niedziele,bo ma podobno lac,a my chrzciny......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia c bardzo mi przykro moja małgosiua ma juz 6 zębów , pierwszy miałą 17 maja a ur sie 9 lutego wiec dosc szybko a moja mała usypia roznie, przewaznie w bujaczjku , na rekach to wyjatek, i to tez tylko do południa, no chyba ze ja dziadek rozpuszcza, w łozeczku mało zasypia , staram sie robic tak z ejak widze z ejuz pada to odkladam do łozeczka, alebo wieczorm kiedy jestem mniej zmeczona to tez siedze przy niej , ale nic nie mwoie i zasypia, ale przewaznie lezaczek bo ja padam poprostu bardzo wczesnie moej dziecko zaczyna dzien , spie po 4, 5 godz i po 5, 5 miesiacach poprostu tego snu mi brakuje, wiec wiadomo po najmniejszej linii oporu, hihiih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale numer chcaca :D:D:D to ci dopiero ! 6 zabkow juz!!! no no no:Dmyslalam ze kuba pierwszy,bo moja monika tez miala pierwszego na polroczku,ale widac ze niektorym dzieciom bardziej sie spieszy do chrupania;) całusy dla małgosi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia C- no jzu moje młode grzyie mame, a to jest tak jak sie rzadko udzielam , nawet nie wiedziałyscie ze moja ma 6 zębów, jaki morał, nagana z wpisem do akt ja podobno tez mialam zeby jak miałam 3 , czy 4 miechy i moj mąż tez a to poodbno dziedziczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) Kasiu C.-gratuluję pierwszych Kubusiowych ząbków :) Chcąca bardzo-wow....6 zabków :D jestem pod wrażeniem!!! My u Mateo odkryliśmyząbki14.06 czyli w dniu, w którym kończył 4 miesiące! Na razie są dwa na dole :D Siwek-ślicznie wyglądała ta twoja niunia w dniu chrzcin :D poprostu uroczo!!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło mamo 6 zebów! sporo i to jak wcześnie sie pojawiły. no gratulacje moje! moja mała jeszcze nie ma ani jednego. Kaska, no to zdjęcie z mychą to hit :) cudo! Patti, w porę sie skapnełam ;) pamiętałam o Tobie, pamiętałam, tylko jakos mi uciekło :) kurcze nic mi sie nie pokazuje jak klikam na Twoje foteczki w stopce :( wiecie,ja też sie zastanawiam nad wyjzdem nad morze ale nie wiem, czy sie nie umęczę jak paola. może za wcześnie jeszcze na takie wypady? no już sama nie wiem. niby nad morzem chłodniej no i powietrze dobre, ale nie wiem... dodam, ze Nina skończyła 5 miechów, zębów brak, waga 6,8 kg, 69cm długa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!!!!!!!!!!!1 no w koncu udalo mi sie dostac do kompa ihihih:):):) w pierwszej kolejnosci pozdrawiam mamuski i ich pociechy!:):):):)❤️ u nas jak na razie spokojnie):) ,ale nie myslcie sobie ze juz zapomnialam jak dzieciak marudzi:):): to nadal i placz tezu jest ale jest duzo spokojniej jak mialam w tym okresie z Olivia:):):) co do zabkow to ich jeszcze nie widac:):(-Olivia dostala pierwszego zeba majac juz skonczone 8 miesiecy,i bardzo bolesnie to przechodzila,tak ze ja o kazdym zebie wiedzialam ktory akurat sie wyrzynac zaczal:(:......., teraz u Olivi nowy zab wychodzi,a mleczak nie chce wypasc,teraz zaczal sie triszke ruszac.Bedac z Olivia u lekarza dentysty bo miala mala kropke czarna na zebie z tylu,by ja usunac i dostac rozowa plabe-dzieciak moze sobie kolor plomby wybrac:):):):):) szkoda ze nie bylo tak za moich czasow hiihihihihih Olivia oczywiscie dumna ze po raz pierwszy bedzie miec plombke:) bo jako ostatnia z dzieci w jej wieku-z naszego grona- na cos robione przy zebach ,wiecej jak tylko kontrola:)-Ale jak juz tam bylysmy to myslalam ze gabinet rozwali:( borowac sobie dala ale jak zobaczyla szpikulec ktorym mial lekarz ´jej plombe wsadzic to zaczela plakac i w histerie wpadla....no i mnie wyprosili z gabinetu bo ze dziecko jest spokojniejsze bez rodzica:(-co sie okazalo to dzieci czuja jak sie rodzic sam boi dentysty i pomomo ze jej nie mowilam ze sie boje to i tak to wyczula i dlatego byla bardziej strachliwa-czy to prawda????--- ale ma juz plombe i to rozowa,a jak ausmiechnieta z gabinetu wyszla i dumna ze ma rozowa plombe:):):) hahahahah hihihihih !!!!! ale mleczaka jej nie wyrwal bo powiedzial ze juz by calkiem mielby przechlapane u niej :(:):):) hiihihihihhiih tak wiec tyle co do zebow ihihih ..Co do wuzka to zakupilam nowa \"fure\" ihihihihihhi juz maz ze mnie smieje ....ale po tym zakupie stwierdzil ze dobrze wybralam ihihihihhi jest to wuzek podobny do bugaboo,...http://cgi.ebay.de/ABC-Design-Kinderwagen-Bayamo-rot-Sportwagen_W0QQitemZ140139082987QQihZ004QQcategoryZ23623QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem ktorego moge sobie przestawiac i super sie sprawdza!! godny polecenia,moge Lee ustawic do mnie \"twarza\" albo odwrocic gdy wieje za mocno:) oraz ustwiam sobie kat nachylenia,co jest dobre jak ja karmie, a jak chce lerzec to i lezyc moze i jak bedzie wieksza to bedzie baggi i jak zasnie moge ja nadal na lezaco ustawic:) i co ma dobre dokuiujac taki adapter moge maxi cosi zamontowac i moge na zakupy wyskoczyc lub cos szybko zalatwic! cos podobnego do \"osann\" co mialam wczesniej,tylko przy tym ten stelarz jest szerszy:(:) ale co tam! sprawdza sie hiihihihihih ...Usypianie- paola popbserwuj swoja dzidzie:) Lea nie zabardzo lubi gdy staram sie ja ok 20 klasc chyba ze ejst padnieta,wyobraz sobie ze jak ty dlugo spisz to czy masz ochote zaraz isc spac?.hiihihih wiem ,wiem dzieci jeszcze tego nie odrozniaja:)...... ale jak poloze Lee o 20 spac to sie za 30 minut obudzi...wiec jakos czekam ,zabawiajac ja te 30 minut i wtedy zaczynam ja usypiac..... przyciemniam pokuj,wlaczam melodie do usypiana-co polecam by jakas melodia byla w tle najlepiej by ta sama by kojarzyla ze jest juz nocka:):):) i spac trzeba:):):).. ale w ciagu dnia ta sama muzyke puszczam i wie ze spanie sie zbliza ale nie robie bardzo ciemno tylko taki pol mrok. i co zauwazylam ok 30-45 minut po jedzieniu staje sie taka marudna i juz nic jej nie ciekawi... to wtedy zaczynak wkladac ja do lozeczka..jesli zaczyna marudzic i triszke poplakiwac to poglaskam ja po plecach,albo nuzi,bo ona zasypia na boku z pielusia wtulona w buzie ihih:):): slodki widok:)❤️ jesli jest ten placz taki niespokojny to wezme ja na rece i troche bujam ale nie usypiam do konca tylko by sie uspokoila i poczula ze to nic strasznego...i odkladam ja do lozeczka.i mowie dobranos i spijjjjj spijjj..i wychodze z pokoju. slyszac ze zaczyna marudzic i dalej jest niespokojna to podchodze do niej podaje smoczek do buzi ,glaskam....i wychodze-wychodzac powtarzam sobie...\" bede tyle razy podchodzic i uspokajac ile razy jest to potrzebne\" i gdy staram sie na sofie usiasc i znowu to samo,to wstaje i podchodze do pokoju i znowu smoczek do buzi...itd.i tp. do tad az juz zasnie lub spokojniejsza bedzie,ale nie wyciagam jej za kazdym razem z lozeczka bo czasami jej braknie jeszcze jedno marudzenie i zasypia a w tym momencie jak ja wyciagne to jeszcze bardziej sie zlosci i wtedy juz sie wytraca......... ale juz raczej kapuje czy sobie marudzi czy nie chce spac.... a jak nie chce jeszcze za bardzo to biore ja na rece i trzymam pionowo troszke pobujam sie z nia i szepcze jej do ucha ..i za chwilke odkladam ja do lopzeczka...... .......tak to bywa u mnie:):):):) ale raczej czesciej jest tak ze ok 30-45 minut klade ja i po jakiejs chwili zasypia-dziecko potrzebuje czasami do 20 minut by samemu zasnac! wiec takie podchodzenie do niej czasami trwa tylko ok 10 minut i sp,a mi sie wydahje ze dlugo to trwa ale jak popatrzylam raz na zegarek to inaczej bylo:):):):) co do \"indianca\" hiih to juz 2 razy zaliczylam ihihhi az dziwne bo wlace nie tak dlugo karmilam piersia by po ok 3 m-cach dostac.ale sie ciesze ze mam:):):):) Lea lubi bardzo na brzuszku lezec ihihi z boku zaczyna sie przekrecac na plecki,ale na szczescie jeszcze nie robi tak w lozeczku.mam w lozeczku takie 2 trojkaty z gabki co ja podtrzymuja jak spi by sie nie przekrecila na buzie w nocy...i czuje sie jak by byla w ramionach ihihih wyglada to tak http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=290139594853

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze jak sie rozpisalam ihihiihih postaram sie czesciej pisac,ale teraz Olivia ma ferie w przedszkolu i trzeba jakos dzien inaczej organizowac ihihih co do urlopu ,to juz zasliczylam i stwierdzilam ze najwczesniej jak Lea bedzie ok roku miala to wtedy gdzies ale teraz jeszcze nie,wtedy byla mniejsza i jeszcze nie kapowala tyle co teraz....ona lubi jajlepiej w swoim lozeczku spac,p za nim,w wuzku lub maxi cosi spi do 45 minut a w lozeczku do 3-4 godzin ciaglosc. a musze sie pochwalic Lea jezdz juz chetrnie w aucie,ale musi byc z przodu i mnie widziec to jest supcio!!!!!! teraz jazda autem to przyjemnosc!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×