Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Kinga po opisie festynu widac ze takiego wlasnie oderwania sie od codziennosci było Ci trzeba:-) jak tam z kaszlem Julki? Ana piesek słodziutki;-)piszesz ze Wasz nieraz gryzie Julke ale lekko,psy to madre stworzenia u nas tez tak jest,pies mojej siostry jest przeciez młodziutki wiec nic dziwnego ze chce sie bawic,ale bawiac sie z kims z nas dorosłych potrafi zebami niezle skore rosciac,a Oskar moze mu cała dłon do pyska wkładac i nic mu nie zrobi juz sama nie wiem czy pisałam o tyuch pijawkach czy nie,ale w kazdym razie moja mama ma okropne zylaki na nogach,ktore juz nie raz sie jej otwierały,operacja to w jej przypadku ostatecznosc a to dlatego ze na tka normalna operacje zylaków sie nie nadaje bo ma zyły główne zapchane i jedynie mogłoby wygladac to tak ze czysciliby wszystko do kosci a pozniej przestrzep ale nie musze pisac co oznaczałoby gdyby przestrzep sie nie udał.Dlatego mama łapie sie wszystkich sposobow,kiedys jezdziła do Poznania na jakies zaszczyki a niedawno ktos dał jej adres do lekarki ktora przystawia do zył pijawki i one maja wypic ta chora krew.Efekty moga byc widoczne dopiero po połowie roku ale nie zapeszajac musze przyznac ze juz widac poprawe trawy jednak nie kosiłam bo jak wrociłam z tej Rydzyny to byłam wypompowana po tej wyprawie w taki upał,a dotego Marcin w tendzien zwracał i zle sie czuł,chyba zatruł sie w pracy oparami jakiejs farby.Zaplanowałam ze dzis odpale kosiarke,a Marcin pozwozi koks bo kupowalismy ale sama nie wiem bo cały czas czuje lekkie kucie w żoładku Ana76 dzieki za meila jak zwykle humor mi poprawiłas:D An kochana a o jakich zdjeciach piszesz bo ja ostatnio nic nie wysyłałam? Shenen za przepis bardzo dziekuje moze jutro wykorzystam;-) mam nadzieje ze te skurcze to nic złego po dzisiejszym wpisie widac ze masz nieciekawy humor,ale nic sie nie martw masz do tego pełne prawo Dymek powodzenia w załatwianiu spraw wkleje bo nie chce zeby ucieło cdn...

Alexia jak przeczytałam o tych turbulencjach to az włosy mi sie zjezyły:(a pozatym to i po wpisie i po zdjeciach widac ze macie fantastyczne wczasy za soba-super cholera cos mi coraz bardziej dokucza ten zoładek ide po tabletke Aga doczytałam sie ze wyjazd nie wypalił.ale to nic straconego lato dopiero sie zaczeło;-) nie dziwie sie reakcji Oliwi u detysty ja stara krowa niby sie nie boje wizyty u stomatologa ale jak juz siadam na fotel i widze te wiertła to dostaje jakis dziwnych skurczy brzucha:P kasia zadbałas kochana abysmy miały co ogladacwszystkie fotki sa super.Widac ze Ala podczas wystepow była bardzo zadowolona i podekscytowana,a Zuzia to modelka jak sie patrzy mam nadzieje ze rozmowa z psychologiem troche Was uspokoiła Ania co do prezentu na dzien dziecka to byl nasz pomysł,bo nasz synciu jeszcze chyba na szczescie nie potrafi wymusic niczego w sklepie(no moze poza lizakiem;-)) wszystkie kobietki pisza o jakims koledze Gabi a ja zadnych takich zdjec nie mam,wiec krzycze!!!!!!!!! Iza f Dominis słodziutki,mam wrazenie ze bardzo urósł-musisz sie postarac i czesciej posyłac zdjecia to roznica bedzie mniejsza;-) do całej reszty serdecznie macham mam jakies fotki na aparacie to zaraz przezuce i cos podesle jak mi ten mały golas biegajacy po pokoju pozwoli,narazie zaja sie resorakami i wyjezdza nimi na balkon to moze mi sie uda sorki za literowke

o prosze i znow stronke zaczełam:D

kreska już się poprawiłam z fotkami.z Eliasa bedzie kiedyś fajny towar,ale Gabi na razie mówi,że męża to ona by jednak Polaka chciała raczej.:D twoje obejrzałam już również.juz nawet nie pisze jak Oskar urósł znowu!!!i w imieniu moich dzieci zazdroszczę tego pleneru do biegania i psocenia! do lekarza i faktycznie lepiej prywatnie,na usg to powinnaś juz dziś leciec!co tu jest do zastanawiania dziewczyno?! a z pijawkami,pierwsze słyszę,niesamowita sprawa-no i jak poprawe zauważasz,to oby tak dalej!

Witajcie po krótkiej nieobecności Anka - z ta Twoja znajomą to zupełnie jak ze mną w zeszły piątek. Niestety też włamano mi sie do mieszkania :( tylko nie przez drzwi a okna :O Kreska - mój program antywirusowy pokazał, że poczta od Ciebie jest zainfekowana :O lepiej to sprawdź Shenen - odganiaj te trokski i to migiem. Tu masz coś ode mnie na polepszenie nastroju. Dzięki wszystkiem za fotki

Aha! Ana24 czy mogłabyś jeszcze raz podesła mi listę? bo tamta została w starym komputerze :O

Cześć dziewczyny u nas upały po ponad 30 stopni. Dzisiaj woziłam siostrę na zakupy dla maluszka bo u nas taniej jednak niż w Warszawie. Po powrocie wykąpałyśmy się z Dominikiem w basenie. Moja mama kupiła nam na dzień dziecka (sama najwięcej w nim pływa)o taki: :) http://www.allegro.pl/item203381694_fullzestaw_basen_intex_457x107_od_intex_pol_w_wa.html jutro zrobię może kilka fotek. Lecę spać jutro postaram się nadrobić czytanie o ile nie wybierzemy się do Siedlec na koncert jest 460lecie miasta i grają Skaldowie BoneyM i The Jet Set ma być 500kg tort przejazdy za darmo bryczką zabytkowymi autami i pływanie jakąś łodzią po stawach papa

Hejka.... Ale był dziś skwar u mnie....tropik dosłownie, a my w tym upale szliśmy z Urzędu do domu..:O ledwo co doszłam, a Kuba...skąd on ma tyle sił....:D Dziś niewiele udało mi się załatwić ale dobre i to, za to od poniedziałku będę mieć niezły kołowrotek..:O Musze sie Wam pochwalić, że Kuba dziś sam zaczął schodzić z ubikacji i sie podcierać, bo przedtem się bał i zawsze kurczowo się mnie trzymał..:D że juz niewspomnę iż te pierwsze próby niekończyły sie koniecznie czystością rąk, ale podobno początki są zawsze ciężkie....:D Dziś też mój synek powiedział mi, że jest dumny z mamy....aż mnie zatkało, dosłownie tak mi serce zmiękło, ze aż się wzruszyłam...za to zasypianie miał okropnie ciężkie i to zapewne przez ten upał..:O Pozatym czytałam pobierznie, ze jakieś nieszczęsne historie sie dziś niektórym z Was przydazyły...jest mi okropnie przykro, aż klnę na ten okropny świat, że taklie gnoje po nim chodzą..:O Kasiu - dziękuję za c.d. historii i przyznam, że jestem cholernie wzburzona postawą siostry i nierozumiem tego, bo ja napewno bym tego tak nie zostawiła tymbardziej gdyby to mój syn tak zaświrował... mam jedynie nadzieję, że skończy sie to bez urazów dla dzieci i oczywiście dojdziecie do porozumienia. dziewczyny ..dziękuję Wam bardzo za zasypanie skrzynki zapewne wspaniałymi zdjęciami Waszych maluszków, których jeszcze nieoglądnęłam, mam zamiar to zrobić, ale na razie niemam czasu...:O wybaczcie mi również to, ze tak o sobie , ale niewiem co się u Was działo i z tym tez postaram się jaknajszybciej uporać. Teraz uciekam do wanny i wyrka, bo się wreszcie lekko ochłodziło i mozna już jakoś zacząć mysleć...:D Ściskam mocno pociechy i Was wszystkie.... Dobranoc

Dzień Dobry U nas ciąg dalszy upałów:)

O kurczę , Iza! Ja też chcę u siebie taki basen!!! Ale macie teraz fajnie! OOOOOOOOOOOOgromny jest! Coś czuje że teraz do Was będą wycieczki rodziny i znajomych :) Karolina, dzieki za dobre słowo :) co masz dla mnie na pociechę? Upał u mnie JUŻ jest, co będzie pózniej? Zaraz coś ugotuję i jesdziemy na wieś, na działkę do ojca, oni wyjechali do wtorku więc hulaj dusza. Lubie tak jak nie ma tam tej pani(tj, żony teścia) Pozdrawiam poki mam jeszcze na to siły

Witam Ale mamy piekna pogodę:) dzieciaki sie cieszą bo wczoraj wyjęłam im basen....pluskały sie całe popołudnie:D Jutro chyba pojedziemy z nimi na basen kryty....ostatnio my troszke sie rozerwaliśmy ;) więc dzieciakom tez się coś niecoś należy:) Wiecie jak po tej jeździe motorem mnie ręka w nocy bolała:( chyba nadwyrężyłam sobie mięśnie....ale nie ma co narzekać bo super było.Ręka juz przestała boleć więc można pomysleć o następnym wypadzie:P Wczoraj przyszedł Oliwii wózek:) strasznie jej sie podoba bo wszędzie z nim chodzi.....nawet teraz oglądając bajke sie nim bawi:) Dymek oj jak ja nielubie załatwiania spraw papierkowych.....trzeba sie ochodzic cały dzień i nieraz prawie nic sie nie załatwi.Mam nadzieję że chociaz tobie wszystko pójdzie sprawnie:) Ana 24 moje dzieciaki tez cały dzień pluskały się w basenie...tyle że dla moich przydałby się juz większy ....szczególnie dla Kamila. An21 jak tam po zakupach ....upatrzyłas coś???? Shenen myslę że w twoim stanie zapominanie to rzecz normalna....i wszyscy powinni Cie zrozumieć:)Pewnie cięzki będziecie mieli wybór z tym przedszkolem.Może w tym co jest najbliżej Ciebie nie będzie tak źle....przecież na drugi rok możesz Maję przenieśc do innego.Najwazniejsze zeby teraz Tobie było wygodnie....tym bardziej że Tomek dostał prace w innym mieście.....i nie będzie Ci za bardzo mógł pomóc:) Anka to straszne co piszesz....pewnie dziewczyna jest załamana tym co się stało.Napewno musieli przez jakis czas oszczędzać żeby sobie te rzeczy kupić.....a ktos w jednej chwili im wszystko zabrali Wiecie co sie stało....przed chwilą Kamil mi poikazał zęba i mówi że mu wyleciał...ucieszyłam się ....ale patrze a on ułamał mu sie na lini dziąseł....i w dziąśle ma dalej zęba.W poniedziałek idę z Oliwią psmarować drugi raz ząbka to zabiorę ze soba Kamila i jej to pokaże. Kreska ja na Twoim miejscu nie czekałabym z tymi bólami tylko szybko pobiegła do lekarza.Twój mąż ma racje powinnas to skontrolować....my Cię tutaj przypilnujemy;)prawda dziewczyny???? Cieszę się że u twojej mamy jest poprawa.....i zycze jej żeby obeszło się bez operacji. Fotki obejżałam i widze że za nasza radą jednak stokrotek nie wycięłaś...przepiekne sa zdięcia z nimi.Oskarek w dalszym ciągu miłośnik zwierząt:) a umorusany czekoladą wygląda bardzo słodziutko:D Widzę żę ujeżdża juz swój motorek......chyba mu sie podoba co????? Anka Moja Oliwia tez się ostatnio pytała kiedy ona będzie miała męża:D ] Karolina u Ciebie też widze że nie wesoło.Mam nadzieję że nic wartościowego nie wyniesli.Okres wakacyjny to chyba najgorszy okres....jest wtedy najwięcej włamań i kradzieży....przykre ale prawdziwe:( IzaF basen rewelacja....ale Ci zazdroszczę.Ale Wam mama prezent sprawiła....super:) Shenen to odpoczywaj na świerzym powietrzu.....pewnie i Maja sie wybiega:)

Dziś byłam z Maksem na cwiczeniach dla dzieci w klubie do którego sama chodze. Maks nawet uczestniczył w zajęciach bo ostatnio jak byliśmy w przedszkolu to siedział w kącie i się nie ruszał :O tylko oczka mu biegały za dziecmi ;) IzaF - jak ja bym chciałam taki basen. Tylko gdzie ja mam go sobie postawic? Ana24 - dzięki za listę teraz musze pokopiowac sobie adresy do ksiązki adresowej. Dymek -szczere gratulacje dla Kuby Kiedy Maks się tego nauczy? On nawet nie wyraża chęci w tym kierunku a ja mam już dośc wąchanie jego smordów ;) Aga10 - straty są spore jak dla mnie :O niestety :O Shenen - kwiatek był dla Ciebie ale jak jeden to za mało to masz więcej i jeszcze buziaka

wczoraj ukradl mojej siostrze szwagra portfel w sklepie,mieli spora gotowke przy sobie ale najgorsze to wszystkie dokumenty,na szczesie ze nie wzieli całego plecaka bo tam były wszystkie papiery od nowo kupionego auta,telefony ich obojgu i siostry portfel,ale złapali to co było na wierzchu Karolina Ciebie tez dotyczy taka smutna sprawa-przykro mi Iza f ja jak pozostałe kobietki zazdroszcze srasznie basenu Aga w taki upał to moze lepiej na otwarty basen sie wybierzcie? kurcze tak dziwnie Kamilowi ten zab sie złamał,a nie boli go? Oskar narazie zapoznaje sie z nowym motorkiem,włancza muzyczke,naciska wszystkie przyciski ale jechał tylko raz i krotko bo sie bał-potrzeba troche czasu,on zawsze jest taki ostrozny Dymek brawa dla Kuby za jego postepy Shenen tarta w piekarniku,mysle ze za kilka minut ja wyciagne,jak juz skosztuje to napisze jakie wrazenia;-)ale pachnie ślicznie truskawkami w całym domu Ania faktycznie z kolegi Gabi bedzie niezły przystojniak:-)a Julcia na kazdym zdjeciu ma taka wesoła minke-fajnie Aga,Ania zebyscie na mnie głosno nie krzyczały to powiem Wam ze wczoraj umowiłam sie telefonicznie do prywatnej poradni we Wrocławiu na usg brzucha w poniedziałek na 10 ide poprasowac jakies ciuchy na te urodzinki,a pochwale sie jeszcze ze wkoncu wczoraj skosiłam ta trawe na ktora juz patrzec nie mogłam i stokrotki tez:P

http://pl.wikipedia.org/wiki/Che%C5%82m#Szko.C5.82y_wy.C5.BCsze :)

przepraszam bardzo, tak mnie wzięło :)

Czesc Nie mam siły nawet pisac ostatnio :) Objadam sie truskaweczkami w ciagu ostatnich dni ;) Ciepło u nas barrdzzooo i nie pomagaja otwarte okna na oscież, wentyalator ani nic..No dosłownie czuje sie jakby conajmniej był lipiec i upał taki że hej! :D Julka dzis pół dnia szalała na placu zabaw tez pod naszym blokiem, i jak godzine temu padła tak śpi do teraz - zobaczymy co to dalej bedzie ;)) Kaszelku juz prawie nie ma, tylko tak od czasu do czasu jej sie wyrwie conieco. Ale pani doktor powiedziała zeby dawac jej ten syropek dokońca :) Na szczescie smak ma taki malinowy takze nawet Julce smakuje wiec problemu nie ma z tym :D Chciałam popisac ale spadam bo na 17,30 pilatesik mój :D Moze wieczorkiem cos nastukam ;)) Miłego wieczorku ;D

Juz po Pilatesiku :)) Było bardzo fajnie jak zwykle ;) Mimo tego ciepła :) Pomieszczenie klimatyzowane wiec bardzo fajnie sie ćwiczyło :D Po zajeciach poszłysmy ze szwagierką na piwko - w końcu trzebabyło wykorzystac sytuacje, ze nasi mezulkowie byli z dziewczynkami :) A co! - nam tez sie cos od tego życia należy :P:P Ale teraz juz w domku i z racji tego, ze mam wolne bo Marcin bawi sie z Julką, nadrabiam zalgełosci z wami :D ana24 - na spalone ciało np. ramionka polecam okłady z kefiru, albo nawet zwykłego jogurtu naturalnego :) Pomaga, sprawdzone - kiedys Marcin zasnął na słoneczku i tak go \"zjarało\" ze sie biedny nie mółg ruszac...I takie okłady mu pomogły wiec polecam jakby cos ;) Czyli fajna szagierka sie szykuje :D Pilates naprawde fajny, ja myślałam tez ze nie dam rady wygospodarowac na niego czasu. Ale te zajecia mamy tylko w soboty i to tylko godzine. O tej porze Marcin jest juz w domu wiec zostaje z Julka. Naprawde warto ;)) A masz juz jakis pomysł na ten ubior na obiad?? Ja tak o tym myślałam, i doszłam do wniosku ze najlepiej sie ubrac tak odswietnie np. jakis taki żakiecik i takie \'lejące się\" spodnie :) Wiesz o co mi chodzi..?? IzaF - biedna ta twoja siostrzyczka, ale maluszek wynagrodzi jej wszystko :D Alexia - fotki super widac ze sie dobrze bawiliście Tylko pozazdroscic :D Oby wiecej takich ;) Jak przeczytałam o tych turbulencjach to az mi ciarki przesżły :o Ja to bym tam chyba padła ze strachu :P an21 - najlepsze w całym remontowaniu i malowaniu jest późniejsze dekorowanie :D Aga czyli jakas wycieczka sie udała :D Bardzo fajnie, i widze po tym krotkim opisie \"jazdy motorowej\" ze tylko pozazdroscic :P :D Dymek - pojawiasz sie i znikasz... :) Z tym świadectwem pracy to faktycznie kiepsko troche :o Oby szybko i dobrze sie skończyła ta sprawa Shenen z tym przedszkolem ciezka decyzja musicie to przemyślec :) Życze dobrej decyzji :D Kochana spokojniej troszke ;)) Masz do tego pełne prawo - do tego denerwowania sie - i nie dziwie sie wogole tobie. Mam nadzieje, ze wszystko sie w końcu dobrze i szybko wyjasni :) anka - wspolczucia dla tej twojej znajomej :o Z tego co piszesz to cały dobytek prawie jej zabrali :(( Kreska - ty to dziś balujesz :D Kochana ty jak najszybciej z tym brzuchem do lekzarza sie udaj Migiem ! ! Na jednej fotce twój Oskar ma cała buźke chyba z czekolady jekiejs :D Strasznie fajnie to wygląda :D Dziekuje za wszystkie fotki Wkleje narazie to :)

Karolina - u ciebie tez włamanie :o? Straszne...Mam nadzieje, ze nie wynieśli cennych rzeczy :( ??? IzaF - ale basen :D No normalnie cudny :)) Rewelacyjny :D No to mama chyba w 10 trafiła z tym prezentem :) Zapomniałam sie pochawalic ze od kilku dni Marcin czyta Julce do snu ;) Takie króciutkie historyjki :) Ale trzeba tez przyznac ze z dnia na dzień dłuższe :) Ona słucha z ciekawością - fakt ze po jakims cczasie sie nudzi :P Ale naprawde z dnia na dzień słuchał dłużej :) Dymek - gratulacje dla Kuby za postepy :) Kreska - no doczytałam ze sie do lekarza umowiłas. I bardzo sie ciesze :) Potem pisz nam tutaj szybko :) Dobrze :) Ponadrabiałam :) Dobranoc

Ja mam już wolny wieczór:D Julka śpi wykończona po pływaniu (prawie cały dzień) w basenie.Ja sie za to ładnie opaliłam i poleniuchowałam po południu:) Oczywiście znowu objadłam sie truskawkami i tak dziwnie sie czuje:O blee... IzaF-no muszę przyznać że basen mnie zaskoczył:) ale ogromny:D czekam na foteczki jak sie w nim pluskacie:) Kreska-słyszałam kiedyś o tym co się robi z pijawkami ale myślałam ze to jakieś stare przesady i już się tego nie stosuje ,a tu proszę jakie zaskoczenie nie dość ze nadal to stosują to jeszcze pomaga Twojej mamie:) Dobrze że się już umówiłaś do lekarza , ciekawe co tam zobaczy na tym USG? ale na pewno wszystko będzie dobrze I dziękuję za śliczne foteczki ale Oskar ma teraz brykę:D Karolina-przykro mi że Cię okradli na pewno to było straszne:( kiedy to się stało ? i jak weszli? a nie masz krat w oknach? kiedys jeszcze na starym topiku pisałysmy właśnie o kratach ale teraz nie pamiętam czy pisałaś że masz czy nie masz? :O Anka-Twoja znajoma tez pewnie załamana:( co za ludzie inni pracują całe życie aby sobie cos kupić a ktoś inny w kilka minut potrafi im to odebrać Dymek-Gratulacje dla Kubusia Julka przeważnie sama sie załatwia i podciera ale czasami jak się jej nie che to mówi \" mamo juz skończyłem chodz\" i ide do niej i pytam dlaczego sie sama nie wyciera i ubiera a ona na to że \" mam małe rączki i że ja bolą\" :D:D Mam nadzieję że w poniedziałek juz pozałatwiasz swoje sprawy:) Shenen-to sobie wypoczywaj na wsi do kiedy tam będziecie do wtorku? Aga-to koniecznie musicie dzieciakom sprawić większy basen:) najlepiej taki jak ma IzaF wtedy wszyscy tak sie pomieścicie i nie trzeba będzie wyjezdzac na basen:D:D Przykra sprawa z tym złamanym zębem, chyba go nie boli? Kinga-Tobie to dobrze:) mąż w domu z dzieckiem a Ty na zajęciach się relaksujesz:) i jeszcze na piwko wyskoczyłaś:D Co do tego obiadu poślubnego to mam dwie propozycje:) jak będzie upał mam taka elegancka sukienką białą w małe kwiatuszki a na placach ma tak fajnie szelki skrzyżowane i do tego mam takie buciki na koturnie tez z białymi paskami i kwiatkiem i do by pasowało do siebie ale muszę dokupić do tego zestawu jakiś żakiecik i torebkę.A druga wersja jak będzie zimno ubieram taki komplet z jeansu spodnie + żakiet to jest komplet i cały jest ozdobiony koralikami i takimi tak świecidełkami i pod to musiałabym dokupić tylko jakąś elegancka bluzkę bo buty to czarne szpilki ze skóry:) No chyba ze jak pójdę na zakupy to coś mi sie spodoba i to kupię:D To tylko obiad więc bardzo stroić sie nie będę:) Na razie spadam pod prysznic jak mąz mnie nie podsiadnie to jeszcze wpadnę:)

Dzień Dobry Wczoraj już nie wpadłam bo zapomniałam że jest walka Gołoty i potem jak już siadłam przed TV to oglądałam obie walki do końca:D Obaj wygrali:D U nas znowu zapowiada się piękny dzionek,idę nalać Julce wody do basenu niech sie już grzeje :) Miłego dnia Wam życzę

Miłej niedzielki :)

witam w goraca niedziele wczoraj na urodzinkach był bardzo fajnie,ale mielismy byc na 17sta a pojechalismy po 18 bo oczywiscie znow miałam atak:( dzis rano ugotowałam szybko rosół a pozniej pilismy kawke pod altana i wkoncu nalalismy wody Oskarowi do jego nowego basenu:D teraz mały spi a ja naszykowałam karczek i sałatke i zjemy z mama,siostra i szwagrem taki grilowy obiad(tzn ja pewnie poprzestane na sałatce bo boje sie cokolwiek jesc) kinga oczywiscie ze jutro zdam wam relacje z badania-mam nadzieje ze wyniki nie beda jakies bardzo złe:O Ana ty wciaz sie opalasz,pewnie wygladasz juz jak latynoska jak mama mi powiedziała ze zamierza jechac na te pijawki to tez miałam pewne obawy co do tego,ale po pierwszej wizycie okazało sie ze te pijawki to sa z jakiejs specjalnej,jedynej w Polsce hodowli(20zł 1 szt) lekarka ktora sie tym zajmuje to młoda babka,ma 6 letnie i 4 miesieczne dziecko. Jej maz jest chirurgiem we wrocławskim szpitalu,gabinet ponoc bardzo ładny a ludzi mnustwo i to z całej Polski.A ja to sobie tak wyobrazałam ze to pewnie jakas stara znachorka przystawia te pijawki z pobliskiego bajora:P

My dziś jednak nie zdążyliśmy nalać wody do basenu bo w ciągu 15 min sie zachmurzyło i była wielka burza:( Nie było co robić więc wybraliśmy sie do 2 hipermarketów na większe zakupy i dopiero co niedawno wróciliśmy:) Julka je i ogląda bajkę wiec mam chwilkę ale zaraz będę szykować kąpiel i idę spać bo coś śpiąca jestem

Ale tu pusto? gdzie jesteście? Ja jakaś śpiąca jestem i ide już pod prysznic i spac DOBRANOC

czesc 3majcie kciuki-jade na to usg(pociagiem zreszta,a juz nie pamietam kiedy jechałam taka komunikacja,ale autem nie chce bo w razie nie daj Boze ataku to moge sobie nie poradzic,a pozatym to gabinet ten znajduje sie bliziutko dworca głównego)

Trzymaj się Kreska Mam nadzieję, że wyniki będą po Twojej myśli.

CZesc dziewczyny :) U nas zapowiada sie upalny dzien, ..zreszta juz jest upal ;)... Zbieram sie dzis za porzadki, trzeba troszke chalupke ogarnac ;) Co do malowania to nadal stoimy w miejscu..;) ALe na szczescie tylko Kajki pokoik trzeba przemalowac...wiec moze kiedys skonczymy ;) Kreska trzymam kciuki.... a co do tych zdjec...gapa ze mnie, ale chodzilo mi o fotki Alex\'a mamy, a napisalam , ze od Ciebie :) no i dostalam ;) NO wiec Alex\'ia mamo ladnie prosze o zdjecia z wczasow Uciekam, bo to co pochowalam, to juz KAjka na nowo wyciaga.....i tak chyba bedzie wygladac moje sprzatanie ;)

Czesc Kochane! Pamietacie mnie jeszcze? Nie zagladam ostatnio bo w te upaly cos nie najlepiej sie czuje, chyba starosc na mnie juz wlazi....;-) Normalnie nie mam na nic sily i nawet klikanie na klawiaturze to ostatnio zbyt duzy wysilek. Siedze wlasnie obstawiona wiatrakami i sie chlodze... Nawet nie probuje nadgonic czytania, zaliczylam tylko osatatnią strone i widze, ze wszystko u Was ok (taką mam nadzieje). IzaF - basen cudny! Tylko pielegnacja wody wymaga ogromnego wysilku. Ae dla chcacego nic trudnego! Shenen - jak Ty sie czujesz w te upaly? Myslami jestem z Tobą. A dokladnie na kiedy masz termin? Alexia - nie wiem dokladnie o co chodzi, ale wyczytalam, ze mieliscie przygody w samolocie. Ja jestem straszny tchorz i nie powiem juz co bym zrobila ze strachu...;-) Dobrze, ze sie wszystko dobrze skonczylo. Fotki super! Dzieki! Kasiu - musze zajrzec na skrzynke, bo jesztem ciekawa jak sie Twoje sprawy ulozyly. Pozdrwionka dla dziewczynek, Tobie rowniez dziekuje za cała mase fotek! Dymek - syn jest z mamy dumny a mama z syna. Gratulacje dla malego za nowe umiejetnosci! Bardzo szybko sie nauczyl korzystac z toalety. Moj Wojtus nadal kogos wola do podcierania tylka ;-(... Na szczescie stwierdzil, ze: \"od kupy jest tata\". Bardzo sluszna decyzja, uwazam! Ja w sobote bylam na weselisku w Kaliszu. Bylo super! zabawa rewelacyjna. dzieci zostaly u moich rodzicow. Na drugi dzien jak po nie przyjechalismy tak kolo 13 to moja matka wygladala jak ścierka...taka zmeczona. Jednak z dwojka jest co robic...(ja mam tak na co dzien). Ale w koncu dziadkowie musza wiedziec, ze maja wnuki! Pech, ze to wesele bylo w Kaliszu (czyli 2 h drogi z Poznania) ale bylo warto jechac. Mi co prawda pod koniec wesela tak buty scicnely stopy, ze stracilam prawie w nich czucie. Myslalam, ze umre! A jeszcze mnie jakis dziad wziął w tany i tak mną rzucał i okręcał, że w pewnym momencie straciłam kompletnie konytrole, nie wiedzialam czy jeszcze tancze czy juz podloge zamiatam. Do tego te wysokie szpilki i oboale stopy, nie wspominając o procentach w głowie... Teraz na pare dni wyprowadzam sie do tesciow, ale oczywiscie postaram sie byc w kontakcie. Pozdrawiam wszystkie mamay!

Cześć dziewczyny wpadłam tylko na krótko, od razu przyznaję się że czytałam tylko pobieżnie tak, że praktycznie nie wiem co u Was, doczytałam tylko o usg Kreski - trzymam kciuki za pomyślne wyniki, ana24 ja marzę o burzy, mam już dosyć tej duchoty an21 Łusia też zawsze tak dzielnie \"pomaga\" krótko co u mnie z moim kolanem było już ok, ale zaniedbałam smarowanie żelem jak tylko poczułam poprawę i teraz znów mnie pobolewa Łusia przez te upały jest mniej rozbrykana, bryka zrywami, a bardziej przytulaśna i trochę marudna, wczoraj cale popołudnie taplała się w basenie na balkonie i była z tego powodu przeszczęśliwa Mela wczoraj pierwszy raz obróciła się z plecków na brzuszek, do czego przymierzała się już od jakiegoś czasu i dziś od rana doskonaliła tę umiejętność, turlała się po kocyku śmiejąc się głośno, teraz mam moment luzu, bo Melcia regeneruje siły śpiąc w łóżeczku i tyle u nas, teraz zmykam wieszać pranie i wstawiać następne trzymajcie się cieplutko :D

Witajcie Teraz wpadłam tylko na momencik , czekam aż Julka zje kolacje i idę ją kąpać a pózniej po moich serialach wpadne na dłużej:) Mąż dalej chodzi do piekarni pomagać ale może już nie długo:) od wczoraj mamy nowego piekarza ale i tak mąż musi pomagać bo on musi sie jeszcze do wszystkiego przyzwyczaić:) Jakiś taki stary gość jeszcze go nie widziałam. Dziś byliśmy w mieście na zakupach ale nic sobie nie kupiłam tylko na przymierzeniu się kończyło jakoś nic mi nie pasowało.