Spodziewam się bliźniąt SYJAMSKICH

Buraczana babo powiem Ci ze jest "cos" w tym co mowisz.Sama masz chore dziecko i wiem ze nie mowisz tego wszystkiego przez czystą złowsliwosc ale poprostu znasz zycie-brutalne i prawdziwe zycie.Nie jest to wszystko tak kolorowe jak sie wydaje.to trudny temat i bardzo ciezka sytuacja jaka spotkała Sylwie mame blizniaków.Boze!!! dlaczego w zyciu zdazają sie takie okropne hiztorie z ktorymi normalni ludzie muszą sie zmagac.Okropnie mi szkoda rodziców tych dzieci bo to co teraz przechodzą to horror.Nie chce nawet sobie tego do konca uswaidamiac.Ale wiem ze w tym co mówi buraczana baba jest bardzo duzo sensu i prawdy.Bo gdyby ktos był Panem Bogiem i wiedział ze da sie rozdzielic tych chłopcow bez zadnego uszczerbku na zdrowiu to ok nie ma o czym gadac ale przeciez tego nikt nie wie i nikt nie jest i nie był w stanie przewidziec.a ile cierpienia muszą przejsc te dzieci i ich rodzice. Teraz w tej sytuacji gdy jeden z chlopców nie przezył trzeba jak najszybciej ratowac drugiego,moze bedzie silniejszy i uda sie go uratowac.Oby tak było..... Zycze duzo wytrwałosci cierpliowsci i duuuuzo duuuzo szczescia dla roziców

ale tam nie pisza,ze zmarł jeden....jeszcze nie zaktualizowali chyba

przeciez jesli jeden blizniak zmarl przed rozdzieleniem to co sie stanie z drugim??? jestem w szoku. i bardzo wspolczuje rodzinie. zwlaszcza rodzicom :(

ale macie linka ze ktores nie zyje?:(?

kurcze , ponc musze je szybko rozdzielic:( ale czy ten 2 maluszek to przezyje? jest taki malutki:( a niesądzę zeby czekali 2 tyg ??? poza tym obie twarzyczki będą zdeformowane chyba widząc p ozdjeciach:( Bardzo wspolczuje:(

pol godz temu w rmf mowili

http://www.rmf.fm/fakty/?id=124340

biedactwo współczuję

Boże tak mi przykro :(:(:( Sylwio, będę modlić się o zdrowie dla drugiego maluszka...

Avero---------nie jestem złośliwa,chociaż dużo ludzi tak sądzi po moich wypowiedziach. Po prostu chcę uświadomić conieco prawdziwego świata takich malutkich ludzików:) I robię to dla ich dobra, nie dla dorosłych.:) Bo one są zdane tylko na dorosłych.

mam nadzieje ze uda uratowac sie drugiego

Życzę rodzicom dużo siły-oby drugi chłopczyk przeżył:(

Buraczana babo no ja napisalam ze rozumiem to co mowisz i ze NIE mowisz tego ze złosliwosci. tylko dlatego ze znasz zycie i wiesz ze jest ono czasami okrutne.i napisalam ze popieram to co mowisz.

śmierć jednego zwiększy szanse na przezycie drugiego dziecka. po prostu ich rozdzielą nie mysląc juz o tym co nie zyje:( moze ptrzez to ten drugi dostanie szanse:( przykro mi bardzo nie powinno tak byc

Bardzo mi przykro

do> ale maja imiona< jak śmiesz przy takiej tragedii pieprzyć o imionach i mówić o krzywdzie? czy Ty naprawdę nie zdajesz sobie sprawy co to jest prawdziwa krzywda czy tyklko zżynasz taka idiotkę?

moje dziecko mogłoby się nazywać Genowefa albo inaczej--------najważniejsze,żeby było zdrowe. Imiona można zmienić-------ciężkiej choroby nie zawsze da się wyleczyć.

...

przykro mi

Nadii trzymaj się,strasznie mi przykro.

{*}

Nadi oby 2gi maluszek przeżył i był szczęsliwy jestem z Wami

Nadi - śledziłam twoje losy i trzymałam za ciebie kciuki. Życzę ci teraz dużo siły i wytrzymałości, żebyś przeszła przez ten trudny czas. Współczuję straty, aż mi się płakać chce

Śledziłam ten topik od początku :( miałam jednak nadzieję że będzie wszystko dobrze. Nadii trzymaj się kochana. Teraz jeden z twoich skarbów jest juz u aniołków - Panie świeć nad jego duszyczką . Będę się modlić żeby drugi wasz skarb przeżył i żeby wszystko dobrze się ułożyło. Amen

Nie macie wrazenia ze zycie jest cholernie niesprawiedliwe? siedzimy tu i pieprzymy o imionach wozkach pampersach, nartzekamy ze nie mozemy spac w nocy ze dzieci maja kolki i ze nie chce sie nam z nimi wychodzic na spacer... a ktos przezywa taka tragedie. zamiast cieszyc sie z tego co mamy ze nam sie udalo! bo prawda jest taka ze urodzic zdrowe dziecko to oznacza wygrac walke z losem, to mamy pretensje do całego świata... serce mi sie kroi bo w porownaniu z tym co przezywa ta rodzina i setki innych rodzin o ktoych sie nie mowi w radio i tv a tez przezyły smierc maluszka albo borykaja sie z jego chorobą, to moje problemy sa poprostu śmieszne!

A ja i tak się cieszę,że mam chociaż jedno zdrowe dziecko (powiedzmy). I kocham je najbardziej na świecie. I też lubię pieprzyć o zupkach,kupkach i pampersach, a czasem NAWET wchodze na erotyczne fora!!!!!!!!!!!!!!:):):):):):):):):) Bo trzeba się nauczyć żyć.Trzeba dostosować to życie do nas-nie odwrotnie. Przykro mi,że tak się to skończyło (zaczęło?).

Mamani---------śliczna dzieuszka:)i taka pogodna.:)

Nadi - przykro mi [ \' ] [ \' ] Kiedyś obraziłam się na Boga, dlatego nie powiem, że będę się modlić.. po prostu bardzo mocno trzymam kciuki by Twój synek wytrzymał operację i miał siły do życia w zdrowiu.