WIELKIE ODCHUDZANIE ! ! ! Kiedys trzeba się zmobulizować ! ! !

Hej dziewczęta.. no ja dziś rannym ptaszkiem na pewno nie jestem :) niedawno wstałam ;) jem sobie na sniadanko grejfruta :) zaczęłam 6 dzień dietki :) Miejmy nadzieje że nie będzie żadnych komplikacji i że wszystko będzie w porządku :) ;) Plany na dziś ? Brak... no moze ćwiczonka.. ale to popołudniu ;) buziaczki 3majcie sie :*

Ja na śniadanie zjadłam pół bułki z serem i dopijam zieloną herbatke. Później skoczę do sklepu, bo mi się woda niegazowana kończy :) Przy okazji pewnie wstąpię do apteki po tą herbate. Jeszcze poszperam w necie, która jest tania, a skuteczna. Później podzielę się z wami informacjami :))

Hej Kasia12347. Jak ci poszła gastroskopia (czy jakoś tak ;))? Jak idzie odchudzanko? Ja zaraz ide poćwiczyć. Na szczęście jeśli chodzi o spacery to mam ich dostatek bo jakies 3 razy na dzień wychodzę na spacer z psem (rano i wieczorem tata :P) Oto mój plan ćwiczeń: 1. brzuszki - 50 2. bieg - 20 min 3. hula - hop - 20 min 4. przysiady - 25 5. pompki 6. seria skłonów

powodzenia w diecie!!! mi się niestety nie udaje, zero efektów :(

Hej dziewczęta :) Niedawno zjadłam kolacje.. był to jagurt naturalny bez cukru... musiałam... mama na mnie nakrzyczała że mało jem... ehhh to nic :) jest dobrze :) Po ćwiczeniach wziełam prysznic.. zrobiłam peeling kawowy ..:) cudo poprosstu skóra naprawde gładziutka :) spłukałam i zakonczyłam to prysznicem naprzemiennym.. potem wklepałam balsam wyszczuplający :)) Wierzę w ten peeling kawowy... naprawdę w nim nadzieja na pozbycie się cellulitisu :) Zmieniłam plany... zamiast przechodzić na diete 1000 kcal to będe stopniowo dodawać pewne produkty takie jak jogurty naturalne itp.. powolutku ;) żeby nie było efektu jojo :) bo wtedy bym się chyba załamała... ale cóż bywa i tak.. :) będzie dobrze :) wierzę w to :) uda się :) musi :) nie ma innego wyjścia :) pozdrówka :*

Kupiłam!!! Slim max (6,65 ale w droższej aptece). Zaraz się przebiorę i idę ćwiczyć. Wiem, że to późno, ale wcześniej nie mogłam się zmobilizować, a potem, aż do tej pory miałam zajęty pokój. Wrrr...

Cześć odchudzaczki :) Nie miałam dzisiaj ani chwili żeby usiąść przed komputerem i coś napisać, dopiero teraz. Dziś ćwiczyłam tylko raz godzinkę i serię brzuszków. Dietkę trzymam jak należy. Dziewczyny sobota coraz bliżej i trzeba będzie spojrzeć prawdzie w oczy a raczej wadze :). Nie poddajemy się!!!

Witajcie laseczki:) Ja dopiero z pracki wróciłam, przejechałam dziś prawie 500 km i padam na mordkę:) Ale za to Sandomierz i Ostrowiec Świętokrzyski są pięknymi miejscami i lubię tam jeźdzc:) Wczorajsze załamanioe i chęc zjedzenia cegoś \"pysznego\" mnięło na szczęście jak zły sen i dziś z uśmiecham patrzę na te zupki moje nieszczęsne. Pozdrawiam:)

Hej Dziewczyny! Ja też się nie poddaję!:-) Kolejny dzień bez słodyczy. Z samego rana biegi, potem rower, hula hop, czyli tak jak zwykle. Trzymajcie się! Pozdrawiam!!!

Swietnie Wam idzie :) Ja też się nie poddaję :)

Jesteście niesamowite. naprawde cudowne. Macie taką silną wole ! ! ! Ja jestem żałosna... poddałam się dziś i zjadłam 5 pierników i zupke chińską :( Tragedia.. Dziewczyny poddajcie mi jakis pomysł zeby nie ulegać moim słabością :) Będę bardzo wdzięczna za każdą radę Jestem pewna ze Wam się uda ! ! ! I bardzo bym chciał by udało sie i mi :o Do jutra laleczki

Nie martw się Emily20, na pewno będzie dobrze! Ja już piąty dzień nie jem słodyczy, zamiast ich owoce. Piję dużo wody i żuję gumę do żucia. Wtedy tak nie ciągnie do słodyczy

Dzień dobry wszystkim ;) Emily20 >> nie matrw się słońce ;) Nie rezygnuj z diety tylko idź do przodu... małe potknięcie nie zaważy na całej diecie ;) Nie jesteś żałosna, nie pisz tak więcej ;) jesteś super dziewczyna :) Dobrze radzi Ania006 :):) Woda, jakaś guma do żucia ( wtedy nie możesz wziąść nic innego do buzi) Będzie dobrze :):) Ja już zaczełam 7 dzień dietki nie do konca owocowo warzywnej bo jeszcze dołączyłam jogurcik naturalny... :) A to wszystko przez mame.. :) Mam pytanko do Ani006 >> jakie jesz owoce? Wszystkie ? ;> pozdrawiam :)

Dzieki za miłe słowa kochane dziewczyny :) Ja mam jakiegoś doła normalnie.. poprztykałam się koleżanką i mam humor do niczego :o Nie wiem co zjeść na sniadanko.. chyba musze wyjść na miasto i sobie coś kupic.. a z tymi gumami to niezły pomysł :)

Cześć dziewczynki:) U mnie jak do tej pory brak jakichś napadów na słodkie, tłuste czy tuczące potrawy. Trochę zaniedbuję ćwiczenia, bo obiecałam sobie dwa razy dziennie, a tutaj tylko raz dziennie się mobilizuję. Dobre i to! Guma do żucia to super sprawa jak chce się coś zjeśc ponad normę. Dziewczyny jutro ważenie :)!!! Pozdrawiam.

Ja właśnie jem obiad. Smażony ryż z warzywami. Nie powinnam jeść smażonego, ale poprosiłam mamę, żeby mi kupiła patelnię, na której smaży się bez tłuszczu. Postanowiłam, że teraz codziennie będę jadła ryż (w różnej postaci), bo stabilizuje poziom cukru we krwi, przygotowując organizm do powrotu do normalnej diety. Zostało mi jeszcze (chyba) 2 kg i staram się powolutku wracać do mniej drastycznego trybu życia, unikając efektu jo-jo.

Jem różne owoce, ale staram się ograniczać banany (chociaż bardzo je lubię)

Hej dziewczynyki :) Idzie extra :) Zaraz idę zjeść jogurcik naturalny na kolacyjkę :) Bo po 18 już nic nie jadam... :) ale wczoraj mnie kuzynka wywlekła na owoce tak kolo 19 / 20 ... mam nadzieje że to nie zaważy na mojej wadze... :):) :D Dziewczyny nie poddajemy się :) Wyobrazajcie sobie siebie jako szczupłe już osobki i piękne :) ahhh ;) Nie mogę się doczekać momentu kiedy spojrzę w lustro i powiem : "udało się! nareszcie ! " :D:D będzie boskoo :D :) Miejmy nadzieje i wiare że tak sie niedługo stanie :) A jak nie to sie nadal nie poddam i będe ciągle walczyła o swoją zgrabną sylwetk e;) Wierzę że będzie dobrze :) I że wszystko pójdzie po momej myśli :) Jeszcze 5 kg i będę szczęśliwa :) Kocham Waaasss :* Nie poddawajcie się :) Nie dajcie tłuszczykowi za wygraną... mnie już tak strasznie nie ciągnie za słodyczami ale zawsze by się coś zjadło...ale NIE MA MOWY ! :D heehehe :D pozdrawiam papa :*

Hejj laseczki moje :* gdzie Was powiało?:) :>

Hej :) U mnie najwyzej pół kilo w dół.. ale będzie dobrze :) Dzis w nocy wyjeżdżam na weekend wiec odezwę się w poniedziałek :) Kibicuje Wam dziewczynki i sobie też :) Trzymajcie sie i pilnujcie topika zeby codziennie było coś napisane :) Buziaki i do poniedziałku :D :P :)

czesc laski:) a gastroskopia sama nie była taka zla, bo myslalam, ze bedzie gorzej, no, ale wyniki sa bardzo złe, dostałam leki no i sie lecze.. jem bardzo duzo jogurtów zeby ten zoladek doprowadzic do stanu używalnosci:P Justa ja w zasadzie nic nie robie i chudne 1kg na miesiac.. teraz mi jest ciezko schudnac, bo na poczatku 17 poleciało:) ale spokojnie:) ja chce spokojnie do konca roku wazyc 65:) wiec mysle, ze powinno sie udac:) tym bardziej, ze ide na AWF, a tam planuje wstapic do AZS i grac, bo grałam 6 lat w siatkowke:) buzki:*

Hej dziewczynki :) Dzis 8 dzien dietki.. ;) sama nie wierze że tyle wytrzymałam :) Matka co chwile mnie dręczy że malo jem... i coś tam, cały czas mowi żebym sie nie odchudzała... bo cos tam cos tam.. rany... ona mnie chyba nie rozumie.. tyle razy sie odchudzałam a skończylo sie na obżarstwie ;(( nie chce powtorzyc tego samego błędu... i nie powtórze... choćby nie wiem co... jak mam do niej przemówić..?;/ nie wiem czy wogole sie da bo to takie uparte gorzej niż osioł ;/ Do słodyczy już mnie prawie wogole nie ciągnie.. chyba sie organizm troszke przyzwyczaił nawet :) oby tak dalej :) na wadze 2,5 kg mniej :) jeszcze 4,5 i będzie extra :) co tam u Was? :> pozdro :*

Hej rano odrazu wskoczyłam na wagę, w poniedziałek było 75,5 a dziś 72 kg:) W sumie w ciągu miesiąca schudłam już 6 kg:) Oby tak dalej. Wytrwale dążę do 65kg:) Aniu gratuluję wyniku:)

Aniołku* dziękuje :) Tobie również gratuluję :):) :*

aniołek* ja tez daze do 65 kg, chce to osiagnac do konca roku:)

Napewno się Wam uda :* 3mam za Was mocno kciuki :) pozdro :)

Hej. Jak tylko wstałam to wskoczyłam na wagę. 59kg. W sumie to powinnam jeszcze stracić 1 kg. Ale chcę jakieś 3-4. Ania0990 - nie martw się. Ja na początku też przechodziłam horrory z moimi rodzicami. Teraz już się chyba przyzwyczaili, bo mnie tak nie trują swoimi uwagami na TEN temat :) 6 m-cy = 13 kg w dół :))

Justa007 >> świetnie Ci idzie :) Cieszę się z Waszych sukcesów :) Z moich też tym bardziej :) Napewno sobie poradzisz z tymi 3 - 4 kg :) Ok nie będe się martwila bo nie ma czym...ale horror to naprawde jest !! Zjedz to i to bo bedziesz miała to i to..;/ świra idzie dostać..:P:P pozdrawiam :*

Kasiu napewno nam się uda, tyle, że ja chcę do września tyle:) A nie za chuda będziesz ważąc 65 przy Twoim wzroście? aniu jesteś cudowna, tak wszystkim pomagasz:) Świetna z Ciebie dziewczyna:) Za Ciebie szczególnie trzymam kciuki, cho w Twój sukces wcale nie wątpię:) Pozdrawiam i buziaczki

Aniołku* >> dziękuję za Twoje słowa :) to bardzo miłe z Twojej strony że tak uważasz :) Tak mi sie milutko zrobiło i uśmiech się pojawił na mej twarzy :) Dziękuję, że trzymasz za mnie kciuki :) Na pewno nam się wszystkim uda :) To tak naprawde dzięki Wam dziś jest już 8 dzień mojej dietki :) I naprawdę nie oszukuję :) Ania0990 to tylko mój nick :) tak naprawde mam inaczej na imie ale także na A :) powiem Wam jak schudnę :) No to życzę powodzenia :) buziaki moje drogie Panie :* :)