Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emily20

WIELKIE ODCHUDZANIE ! ! ! Kiedys trzeba się zmobulizować ! ! !

Polecane posty

Cześć Kasiu12347 :) Przepraszam za swoją nieobecność ale mnie nie było w domu przez jakiś czas.. Dietka znów nabrała rumieńców :) Na śniadanie serek jagodowy, winogrona i banan. Po takim śniadaniu mogę nie jeść do 16:00.. 17:00.. Potem wszamie coś niedużego i koniec. ŻNie chce mi się w ogóle ćwiczyć.. :( Ale to chyba jak większości. A gdzie się podziewa Ania0990??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki!!! Nie gniewajcie się, że tak długo się nie odzywałam ale jakieś wakacje trzeba było sobie zrobić. W sumie jestem zadowolona, może nie udało mi się dużo schudnąć bo ważenie dopiero w sobotę, ale mimo wielu pokus nie przytyłam i nie ulegałam :). To uważam za wielki sukces. Dobra idę się rozpakowywać i sprzatac. Troszkę spalę niepotrzebnych kalorii. Wieczorkiem jeszcze rowerek stacjonarny i hula hop mam zaplanowany. Pozdrawiam gorąco :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki!!! Nie gniewajcie się, że tak długo się nie odzywałam ale jakieś wakacje trzeba było sobie zrobić. W sumie jestem zadowolona, może nie udało mi się dużo schudnąć bo ważenie dopiero w sobotę, ale mimo wielu pokus nie przytyłam i nie ulegałam :). To uważam za wielki sukces. Dobra idę się rozpakowywać i sprzatac. Troszkę spalę niepotrzebnych kalorii. Wieczorkiem jeszcze rowerek stacjonarny i hula hop mam zaplanowany. Pozdrawiam gorąco :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki!!! Nie gniewajcie się, że tak długo się nie odzywałam ale jakieś wakacje trzeba było sobie zrobić. W sumie jestem zadowolona, może nie udało mi się dużo schudnąć bo ważenie dopiero w sobotę, ale mimo wielu pokus nie przytyłam i nie ulegałam :). To uważam za wielki sukces. Dobra idę się rozpakowywać i sprzatac. Troszkę spalę niepotrzebnych kalorii. Wieczorkiem jeszcze rowerek stacjonarny i hula hop mam zaplanowany. Pozdrawiam gorąco :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej wy tu wszystkie dietujecie, a ja jem wszystko co chce:D ja zaczne znowu odchudzac sie tak na poczatku pazdziernika:D jak konkretnie jak odchudzałam sie i schudłam 17 kg w ciagu 5 m-cy.. staram sie nie jesc tłusto i po 17.. i to w zasadzie teraz stosuje.. mimo, ze przez sierpien bede chodzic na basen, bo uwielbiam pływac a przyjemne z pozytecznym jak najbardziej wskazane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze. To wyście już tak wszystkie schudły? Nic prawie nie piszecie. Nie dobrze, kochane, nie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa007- ja juz sie odchudzam od poczatka marca w zasadzie:P a narazie po prostu staram sie jesc normalnie a żrec:) zreszta moja upragniona waga 65 to juz niedaleko:) mysle, ze do konca roku, najpozniej do konca lutego schudne te9 kg i koniec..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta moje zmagania mozesz podziwiac w stopce:) mam 179cm ważyłam 91- cel to 65:) teraz jest tak 73 i cos:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaaa ale mi dziś smutno :( Nie wiem co mam ze sobą robić :( Piesek by mi się przydał żebym sobie z nim pobiegała albo potuliła ! Dziewczyny co robicie jak Wam jest smutno na maxa ?? PS. Ja nie schudłam w ogóle !!!!!!!!!!!!!!!! Chyba przestane w ogóle jeść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny w przyszłym tygodniu kupuje twister i zabieram sie za siebie.. dieta taka jaka mialam wczesniej.. narazie twister, a we wrzesniu bede biegac i pływac aby odpowiednio przygtowac sie na studia poniwaz ide na awf.. i mam nadzieje, ze tak schudne z 3-4kg w miesiac.. uda sie!:) znowu mam mobilizacje niesamowita:) od poniedziałku zaczynam walke ze swoimi ikilogramami.. tyle juz pokonałam- jeszcze koncówka!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Ja też od poniedziałku biorę się pożądnie za siebie!!! Tak badzo zaczęłam się obżerać - no po prostu coś strasznego!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solansz --> jasne zapraszamy :) swierzy powiew determinacji jest nam bardzo potrzebny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu ja zawsze rano tak dużo jem.. juz jestem po płatkach czekoladowych z mlekiem, jabłku oraz jogurt + rogalik.. a wieczorem nie mam apetytu.. hm.. ogolnie chce przestac jesc po 14-15 czyli po obiedzie.. to jest dobre:) co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kasiu12347 :) Ja uważam że to świetny pomysł z tym nie jedzeniem po 15 !! Naprawde. Ale dla mnie chyba niewykonalne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emily- jesli nie spróbujesz to sie nie przekonasz:) ja jeszcze przed 16 zjem troche zupki i na dzis koniec:) nic po 16! tylko ewentualnie woda lub nestea bez ktorej zycie nie ma sensu!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane podziwiam was mnie te pierdzielone słodycze gubią!!!!!!!!! jem mało ale słodkości robią swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sillllaa
Justa na mój gust popadlas juz w sidla anoreksji niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór piękności moje :) Ja dziś pojadłam suto i dobrze mi z tym :D Ale nie spocznę na laurach i jutro już biorę się w garść. Muszę sobie postawić jakieś cele w życiu. Nie tylko w odchudzaniu.. solansz --> kocham słodycze tak jak Ty. Są moją zmorą i przekleństwem. Marzę by pewnego dnia się obudzic i zeby słodyczy poprostu na świecie nie było. Musiałabym sie z tym pogodzić.. Ahh.. nie ma jak marzenia ale wracam do rzeczywistości. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silllaaa -> Co proszę??!! Gdzie mi do anoreksji!Ostatnio nie mogę przestać się obżerać! Jak chcesz to ci mogę pokazać, jak bym schudła, gdyby dopadła mnie anoreksja. A tak swoją drogą - ciekawe ile bym schudła i w jakkim tępie? Przez tydzień spróbuję się ,,pobawić\" w taką anorektyczkę. To niebezpieczne, ale będę ostrożna. Zobaczymy, czy mi tak do anoreksji blisko :D Zaczynam od jutra :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×