Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

maślakowa to my ciągle na \"haju\" :-D :-D :-D Przyłączam sie do prania-dziś posciel szła w ruch,wieczorkiem ubiore swieżutką a tak wogóle to czesto muszę zmieniac,bo co rusz coś tam mleczkiem opryskam :-). W momencie wypływu pokarmu to mój Kajcius puszcza cyca no i tryska jak z fontanny. Za to zebrało mi się troche do prasowania:-O chyba wieczorem się za to zabiorę. Zaraz zmykam do koscioła z moją pierwszoklasistką na swięcenie tornistrów. Karola dzieki za radę z tym aphtinem a myślisz,ze to moze by przez jakiegoś grzyba??? W buźce ma czysciutko,ale wypróbuję zobaczymy.Na razie to przemywałam rumiankiem i tym bepanthenem smaruję. Wogóle to dziś wokół oczków i na powiekach zrobiła mu się taka sucha skórka z drobnymi krosteczkami i na brodzie też.Czym mu to posmarowa...jeśli wogóle czymś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj Bartolini spal po szczepieniu ze 3godz. w lozeczku!!!jak nigdy dotad pytalam dzis lekarke jak to jest z opieka bo chetnie posiedzialabym jeszcze w domku z maluszkiem---i powiedziala,ze nie ma zadnego problemu--i od kiedy chce?? wiec od 12 bede na urlopie przez 10 dni i potem mam podejsc do pielegniarek z karteczka od niej to mi wypisza opieke--czyli 2 miesiace mam przedluzone--a czy po nowym roku bede z niej korzystac to jeszcze sie zastanowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renka ja starsza corcie mam juz w 4 klasie! wiec do kosciola na rozpoczecie roku szkolnego w srode poszla sama-- wogole to ona jest bardzo samodzielna juz pod koniec 1-szej klasy sama chodzila do szkoly--a niektorzy rodzice odprowadzaja do konca 2-iej klasy w tym roku zapisalam ja na basen 2 razy w tyg, i 2 razy w tyg. na ang. w zeszlym roku basen miala codziennie--byla dotacja z urzedu miasta tylko dla jej rocznika 98' no i jeszcze wyprosila tatusia bo koniecznie chce chodzic na siatke 3 razy w tyg.--ja nie chcialam sie zgodzic, bo to za duzo obowiazkow(w piatki ma jeszcze zbiorki zuchow) Ale tatus ulegl--no i chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik jejku to sporo obowiazków ma TWoja córeczka.Ale to dobrze,bo zamiast siedziec w domu przed kompem lub TV to przynajmniej sie dziewczyna bedzie rozwijac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik ale zazdroszcze tak bez problemu i w domku posiedzisz...a ja nadal rozdarta, jeszcze dzis koleżanka z pracy zadzwoniła, mamy nowego dyrektora i aż tak kolorowo nie jest a kierowniczka ta sama co wogóle mnie nie cieszy...mieli ją wywalić a tu lipa..została... I tak sie zastanawiam z tym wychowawczym ale chyba zrobie tak ze jednak pójde do tej pracy pochodze z rok(może nie cały) i spróbujemy dorobic siostrzyczke naszemu Kubusiowi... Ale boje sie wrócic do tej pracy, wogóle zazdorszcze tym które sie w niej dobrze czują, u nas niestety człowiek żyje w stresie, mamy kierowniczke która tylko wzgląda czy przypadkiem ktos nie odpoczywa, dosłownie liczy nam czas jaki poświęcamy jednemu klientowi, nie ważne że ktos zakłada rachunek, do tego i tego chce jeszcze jakiś oszczędnościowy, pyta o kary a do tego koniecznie chce internet...no i ty wszystko musisz wytłumaczyć mile i uprzejmnie aloe najlepiej w ciągu 5 minut bo przecież kolejka...porażka normalnie:( A do tego rok przerwy to dużo nowości, wogóle człowiek zapomina co się robiło i jak(zwłaszcza ze długo nie pracowałam) no i stresa przez to mam ogromnego... kto ze mną????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anik Ja też musze moją pediatre pytac o opiekę,ciekawe czy będzie tak samo chętna jak Twoja.Ja już byłam w zakładzie pracy i wypisałam cały urlop więc powinnam do pracy wrócic 25.10 ale z ta opiekąto prawie,ze przez grudzień jeszcze.Byłoby fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna mnie tez się nie usmiecha wracac,choc prace swoja lubię :-) ale u nas atmosfera zrypana,wiecie jedna na drugą....:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziś to tu tłok jak nie wiem co ;-) 4 strony spisane od wczoraj chyba ... wszystko mi się pomieszało co czytałam ;-) Czarna a w którym banku ty pracujesz? Ja też chciałabym jakieś zwolnienie lekarskie ale zobaczymy czy się uda w sumie to wiem, ze na wychowawczy pójdę trochę ale jakoś nie mogę się pogodzić z tym, ze mam być na utrzymaniu męża.. w dodatku mam rehabilitacje państwowa z Laurą 2x tydz więc może ktoś mi wypisze zwolnienie rehabilitacyjne, bo pediatra chętna nie jest ... :-( a z praca to mam dni ze chce iść a innego że nie, tylko ja nie mam z kim córci zostawić więc musiałabym opiekunkę znaleźć a po pierwsze one oczekują ok 1300-2000 netto ale raczej bliżej 2 tyś więc strasznie dużo a nie chce mi się zarabiać tylko na opiekunkę i dojazdy do pracy... z drugiej strony jak wrócę dostanę podwyżkę podobno..ale dojazdy to 40 min do godziny w jedna stronę do pracy więc Laury to mało co bym widziała... ale też chciałabym iść do ludzi, a na 1/2etatu nie chce bo chce drugie dzieciątko i macierzyński miałabym fatalny wtedy przy kolejnym.... dylematy.. a mojej córci wreszcie troszkę ten rumień na szyjce zbladł i kopki co dzień obserwuje tylko już sama nie wiem jak tak naprawdę ona powinna wyglądać przy karmieniu piersią ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anik31; jak dostac takie cos zeby dluzej posiedziec 2 miesiace w domu?? platne to jest? to zwykle zwolnienie?? ja wypisalam juz urlop wypoczynkowy u wychowawczy to mam jeszcze szanse czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa to co dostała anik to jest opieka nad chorym dzieckiem max. wymiar to 60 dni w roku. Będzie musiała doktórka coś w kartę dziecka wpisac (że chore) . Nie wiem czy każdy lekarz tak chętnie te opieke wypisze.Musze porozmawiac z moim pediatrą.Ide 18.09 na szczepienie ( III) więc zobaczę co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cos takiego moglabym jeszcze dostac jak juz zlozone sa papiery u urlop nie wiecie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żurkowa tak możesz wykorzystać ta opiekę po urlopie:) ja tez bym chetnue skorzystała ale nie wiem czy moja by na to poszła, a niew iem jak zapytać bo zawsze w gabinecie jest jeszcze pielęgniarka, a może jakbym znalazła prywatnie jakiegoś pediatrę to może by wypisał to zwolnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy któraś z Was bierze Cerazette?? Ja zacznę od jutra, bo dostałam miesiączkę, a gin mi powiedział, że najlepiej zacząć brać pierwszego dnia miesiączki. Jak się po nich czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moje najmłodsze dzieciątko już poszło spać na noc :) mój mały rzeczywiście jak na razie chyba jako pierwszy jest na zupkach i deserkach, zjada już całe zupki i deserki, ja podaję różne firmy, na szczęście nie muszę patrzeć jak przy małej (ona miała skazę), więc mały już spróbował wszystkiego. jest już bardzo ładnie z łyżeczki, że nawet czasami już śliniak niepotrzebny :) ja na szczęście będę mogła z małym siedzieć do września 2009 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zurkowa ja teraz od 11 biore urlop--ale juz uprzedzilam swoja przelozona ,ze go przerwe opieka--i jak wykorzystam tej opieka cale 60 dni to bede urlop kontynuowala --to jest podobnie jak z chorobowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja nic pediatrze nie dawalam--wiem,ze z nia sie takich spraw nie zalatwia--powiedzialam,ze karmie piersia i chce jak najdluzej byc w domu z malym,a jak wroce do pracy to bede musiala pokarm zbijac bo na odciaganie nie ma szans----no i powiedziala, ze oczywiscie---moze kupie jej owoce i slodkosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zaszalałyście. Mam 3 strony do przeczytania. Co do gustów, to melon, arbuz i koszona trawa to dla mnie najgorsze smordy pod słońcem. Jak moi jedzą arbuza to ja muszę z domu wychodzić. Zresztą na samą myśl czy widok arbuzów powoduje u mnie mdłości... Zizusia z tym karotenem to miałam na myśli że marchewka zafarbowała mu skórę :) Żurkowa, jak mały głodny co 1,5 godziny to go nie męcz tylko podaj :P On Ci z tego co pamiętam dobrze w nocy śpi,więc w dzień musi się najeść chłopina. Co do wózków to uprzedzam że te na paskach są mocno kołyszące i niektóre starsze dzieci się ich boją. Do tego jak się wyrobi a starszy maluch się wierci, to może wylecieć. Nie wiem jak wy ale ja zawsze byłam zadowolona z wózków graco. Teraz dolar jest po 2.30pln więc wychodzą tanio. Graco Quattro tour jest naprawdę fajny http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=431187936 Ja wracam do pracy na początku listopada, cho do 15 list mogłabym zostać. Moja koleżanka zdaje edzamin specjalizacyjny i jak mnie nie będzie to szefowa pewnie nie będzie chciała jej dać urlopu... Ale ja się cieszę z powrotu do pracy. Mam dobrą sytuację bo to tylko 6 godzin :) A jak coś będzie się działo to będę mogła czasem wychodzić wcześniej :) A ja dziś kupiłam Luśkowi kapelusik z nausznikami- bo teściowa co dzień mi powtarza że nad morzem strasznie wieje :P :P :P :P Nie będę chyba kobiety denerwowac i przynajmniej wezmę ten kapelusz ze sobą :) Moje kochanie troszkę zwolniło już tempo przyrostu, bo dziś skończył 4 miechy i waży tylko :P 10.440g czyli w miesiąc przybrał 1200g :) Teraz zastanawiam się czy wprowadzanie zupek to był dobry pomysł. On je bardzo chętnie je, ale jakoś mi smutno, że nie na samej piersi.... A co do wyjazdu- to najgorsze jest to że musze nas zapakować w 2 walizki po 20kg.... trzecia torba to będzie fotelik samochodowy i paczka pieluch.... A lecimy na długo, więc sporo rzeczy by się przydało. No i teoretycznie musimy być przygotowani też na chłodniejszą pogodę.... Dobra idę go kąpać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anik a Ty masz od razu na 60 dni? czy tak bedzie ci po trochu dawac??? ja chyba bym pracodawcy nie informowala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 strony....przesada:D ja niedawno co sie obudzilam,przysnelam z mala na lozku,najchetniej to bym zaraz poszla w kimono ,ale musze czekac na mojego,bo nie ma kluczy,a jeszcze nie rozszyfrowalismy ktory to nasz domofon :Dwczoraj do 2 ganialismy za mysza-uchowala sie chyba w pralce i przytargalismy ja ze soba!na szczescie mysz kaput!! dzisiaj dalam jak nigdy po robocie,umylam 6 okien,zrobilam 3 prania,dokonczylam ukladanie rzeczy w regale i ustawilam meble w sypialni-jak wroci moj to sie zdziwi ze sama wszystko zrobilam hehe claudia dzis po raz pierwszy obrocila sie z brzuszka na plecki-w koncu!!:)jedyne co to daje mi do myslenia czemu zaczela robic mi zielone kupy.ja jem jak jadlam,mleko caly czas to samo jej kupujemy a tu nagle 4 zielona kupa i to rzadka. karola po co ty paczke pieluch bierzesz ze soba???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ale dałyście czadu. Dopiero znalazłam chwilę żeby poczytać i też m się już wszystko pomieszało ;) A z praniem Was wyprzedziłam - wczoraj 3 pralki a dziś muszę to zaraz poprasować. Żurkowa --> Moja córa od 3 czy 4 dni też strasznie marudna. Ma takie momenty że jest spokojna i super radosna, ale przeważnie daje popalić i trzeba ja na rękach nosić. Do tego ma fazę \"do mamy\", czyli jak zniknę na 15 minut w łazience to robi awanturę totalną i M jej nie zabawi żeby nie wiem co robił. Jak się próbowałam wczoraj normalnie wykąpać, to musieli do mnie wpadać kilka razy tak się darła że mnie nie widzi :o Wiecie co, w ogóle to się strasznie cieszę że mam Was tutaj. Poza moim mężem to jesteście moją grupą wsparcia i wytchnienia jednocześnie, bo cała nasza rodzinka jest nie do zniesienia :( Nawet na mojej mamie się zawiodłam - co wpadnie to krytyka. Wczoraj była z ciotką (pielęgniarką z pediatrycznego) \"aż\" dwie godziny i: za często karmię, mała się nie najada, za dużo noszę, niepotrzebnie zabawiam (mała powinna całymi dniami sama się sobą zajmować), jak już noszę to źle, bo dobrze jest tylko na biodrze, powinnam dopajać, chusta jest mega niezdrowa na kręgosłup dziecka (wszystkie nosidła też), według innej ciotki wszystkie jednorazowe pieluchy \"są dla nygusów\", a chusteczkami to \"mogę sobie sama dupę wytrzeć\" :o i cała masa innych zarzutów.. Nawet dziadek staruszek walnął mi wykład że powinnam dawać małej wody z cukrem albo rumianek i koniecznie włożyć do wózka poduszkę - mała miała wtedy miesiąc. A dwie sąsiadki z parteru jak mnie dorwą na spacerze to robią aferę że muszę koniecznie dziecko szeroko pieluchować i to non-stop. Do tej pory puszczałam wszystko mimo uszu albo próbowałam dyskutować (o naiwności!), ale po ostatniej wizycie mojej mamy poczułam się sama, bez żadnego wsparcia, żadnego zrozumienia itp. Pomyślałam o Was i zrobiło mi się cieplej na sercu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna---.to norma .Mnie za to krew zalewa jak się mnie pytają czy mam dosc pokarmu i czy nie \"jałowy\" pytaja sie widzac KAjetana a ten waży 7700g wiec mówię tylko \"a widac,ze braknie albo,ze jałowy???\" no to sie zamykają. A moja kochna mamusia to ciągle latem kazała małemu zakładac czapkę ale nie zakładałam.Co wychodziła na dwór jak i ja byłam z małym to mówiła,ze wieje a nie daj boze jak wyciagałam go z wózka to stała przy mnie i go okrywała(żeby w uszy nie nawiało):-O Ostatnio jak rozmawiałyśmy przez tel. to nie omieszkała powiedzic,o innych rodzicach i ich dziecku : \"ale oni to zakładaja czapeczkę-nie chodzi z gołą główka\" no to powiedziałam na to,ze super i na tym koniec rozmowy.Dobrze,ze nie widzi jak kapię bo by jeszcze zawału dostała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia447
magmal Ja biore cerazette od ok 7 tygodnia po porodzie i dobrze sie po nich czuje, nie przybieram na wadze i mala tez nic nie odczuwa!!! aha i tylko raz mialam okres tzn tydzien po tym jak zaczelam brac tabletki i od tamtego czasu nic, ale dobrze sie czuje!! No a dziewczyny jak tam u was z tymi sprawami (tzn sex)? Przyznam sie bez bicia, ze u mnie to tragedia, zadnej ochoty a jak juz chce "ulzyc" mezowi to boli mnie jak cholera i nie wiem co jest grane, zszyta bylam podobno przepieknie az pozazdroscic, ale mam wrazenie ze jest tam strasznie ciasno i sucho. Przepraszam za tak szczegolowy opis ale nie wiem co mam robic, lekarka na wizycie po zakonczeniu 6 tygodnia od porodu powiedziala ze jest wszystko ok! Normalnie jestem zdesperowana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to faktycznie sie wsciec idzie, ale u mnie jest podobnie, tesciowa zeby pic nie dawac, moi ze trzeba dopajac, jedni ze czapka musi byc inni ze nie, jak moj marudzi, jeczy to moja mamam mowi ze pewnie kolka!! mowie jej ze jak kolka to byl miala ryk a to takie marudzenie, napewno nie kolka ale ona i tak swoje. nie wiem co sie stalo po cc ale prawie po kazdym plynie do HInty...mnie jakos piecze, tzn nieraz piecze nieraz nie, ale zblizenia sa OK:) pod warunkiem ze nie jestem bardzo zmeczoan bo inaczej jest tzw. kłoda :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczelam pranie ide zaraz prasowac, odciagam, myc sie i spac....ile jeszcze minie zanim to zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia---wyjełas mi to pytanie z ust.Juz jakis czas temu chciałam zapytac ale jakos to takie intymne,ze troche było mi głupio. ale jak juz pytasz to odpowiem,ze nic z tych rzeczy :-Ou nas. TZn. maż by chciał(zresztą który by nie chciał) ale ja wogóle o tym nie myślę.Nie mam ochoty.Widzę,ze Ty "już"po próbach a ja nawet nie próbowałam :-O Nawet nie bardzo wiem jak się za to zabrac :-D;-P inne sprawy zaprzatają teraz moją głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia447
powiem szczeze, ze jak zaczelismy byc ze soba i nie bralam tabletek to mialam oropna ochote i to taka ze moglam i chcialam czasami nawet i 4-5 razy, a potem sie ochota skonczyla bo zaczelam brac logest. Wiec juz przed ciaza nie bylo tak wszystko ok, ale jak juz sie kochalismy to bylo super.A teraz to nie tylko brak ochoty ale nawet nie ma mozliwosci bo bol jest okropnie mocny i nie wiem co mam zrobic, najbardziej chciala bym aby bylo tak jak na poczatku ze mialam bardzo duza ochote na zblizenia, bo brakuje mi tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×