Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

To nie całkiem tak. Rozwodząc się trzeba się liczyć z tym że będzie inaczej (o czym nie pamiętają tatusiowie wynagradzający dzieciom rozwód rodziców i mamuś żądających spełniania przez tatusiów wszelkich zachcianek), natomiast nie wolno tatusiowi wychodzić z założenia że ma nowe dzieci więc o starych może zapomnieć. W małżeństwach planując dzieci bierze się pod uwagę czy to nie obciąży za bardzo budżetu i czy nie odbierze zanadto uwagi rodziców dzieciom starszym. Natomiast nie wiedzieć dlaczego w takich łatanych rodzinach zupełnie nie bierze się pod uwagę potrzeb dzieci które już są, potrzebują uwagi i czasu ojca. I albo tatuś z nową żoną stwierdzają, jak Ty, że to normalne że tatuś nie będzie miał dla dzieci z pierwszego małżeństwa dużo czasu albo mamusia stwierdza że nie chce tatusia widzieć, niech się zajmie nową rodziną tylko niech płaci jak najwięcej (bo obowiązków wychowawczych nie ma), albo że tatuś (mimo rozwodu) ma co rano budzić dziecko, odbierać z przedszkola i w ogóle zajmować się nim tak jakby z nim mieszkał. A z tym manipulowaniem to prawda, jak dzieciak kilka razy dziennie słyszy że wszystko co złe to przez tatusia bo go zostawił to w to w końcu wierzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do każdego zdradzacza który dostanie na wychowanie dziecko... naprawdę chcesz by dzieci wychowywali ludzie do tego zmuszani? Dałabyś swoje dziecko człowiekowi który nie chce się nim zajmować, nawet jeśli to ojciec? A poza tym coponiektóre mamusie za nic by się na to nie zgodziły bo oddałyby możliwość manipulowania ojcem i mszczenia się na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i teraz
wszyscy napewno uwierzą, że to wyżej pisała córeczka :o piszesz jak kochanka, nie jak dziecko - dzwonienie z kibelka? :D i o co niby te awantury, skoro ojciec niby po kryjomu się widuje z tobą? sama się już zakręciłaś :p :p ex są strasznie żałosne, stwierdzam obiektywnie, choć sama nią jestem... owszem, moje dzieci nie zniknęły, ale tatus ma je w dupie, płaci tylko alimenty ok, ma nową rodzinę, niech się nią zajmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz to tobie
uwierza,ze to ex pisala buhahaha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do =absolutnie się nie zgodzę=
Ja mam zapewniać obcym bachorom frykasy???????Nigdy. Ja się z Misiem hajtałam to nigdzie nie było mowy o sponsorowaniu jego potomstwa. Słonko, sponsorowanie to było wtedy, gdy dawałaś mu dupy a on ci kupował prezenty. Alimenty na dzieci, to obowiązek nie sponsoring. Dotarło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da sie równo podzielić
czasu pomiedzy jedne dzieci a drugie, niestety, ale kochac i poswiecac czas w czasie wizyt kazdy ojciec może. Moze tez dzwonić . Ale o równym podziale czasu nie ma mowy, bo dzieci bywaja raz na tydzień a nie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze eks-facet
To jak to jest drogie Panie ? Jak mam dzieci z poprzedniego związku to mogę się z nimi czasem spotkać czy nie ? Bo jakoś nie umiem dojść do porozumienia ze swoją obecną żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glucie całkiem nam niemiły
swoje zasrane sprawy życiowe załatwiaj ze swoimi kobietami a jeżeli myślałeś tylko fiutem to teraz czas użyć komórek mózgowych i nie pieprz tu o dzieciach, bo tak bardzo z nimi chcesz się widywać, że aż furczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pana eksia
a dlaczego miły pan, po ogólnym rozpierdzieleniu życia swojej byłej i swoje nowej żonie myśli, że ktoś inny za niego pozałatwia sprawy i posprząta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze eks-facet
Absolutnie nie chcę, żeby ktoś rozwiązywał moje problemy. Wiem, że namieszałem i sam sobie musze radzić. Chcę tylko poznać opinie zanim pójdę się powiesić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spotykac sie z dziecmi
a jesli żona sobie tego nie zyczy to rob to na miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę się wieszać bez
czekania... dlaczego mam strzępić klawiaturę na prawie trupa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex niesfrustrowana
do eks-faceta: ciekawa jestem, czy nie zalujesz ze tak skomplikowales sobie zycie? Warto bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie sa dzieci
mojego faceta i niecierpie ich. śa tylko skoncentrowane na swoich potzrebach a moj facet dwoi sie zeby spęłnic zachcianki. żałosne to jest:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaŁosna jestes tylko ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha odezwała sie jaks
eks zona:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe buaha
nexsia exsi odpowiedziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex niesfrustrowana
Drogie neksie! Zdaje sobie sprawe, ze nie mozna generalizowac, ale statystycznie najczesciej to wy bylyscie przyczyna rozpadu malzenstwa. I prosze nie wierzyc misiowi, ze juz od dawna nic go z zona nie laczylo!!! Do zadkosci naleza uczciwi faceci co najpierw odchodza od zony, rozwodza sie, a dopiero pozniej znajduja nastepczynie ( o tych nie pisze). Wiec sadze, ze jako osoby wkraczajace w cudze zycie ( mam na mysli zycie eks i jej dzieci) nie dziwcie sie ze jestescie persona non grata. I powinnyscie brac pelna odpowiedzialnosc za sytuacje w ktorej te dzieci sie znalazly. Zrekompensowac, zmniejszac szkody. To wasz psi obowiazek. I nie oczekiwac ze dzieciaki z wdziecznosci rzuca sie na szyje! A od eks zon naleza sie podziekowania za uwolnienie od nieuczciwego, podlego gnojka. To jedyna dobra strona rozwodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Misio jest ze mna
jest i będzie... troskliwy, opiekuńczy, każdy pyłek z moich stóp gotów usunąć... ale w tym staraniu stał się nudny... i mam go dość.... Pozostaje problem naszego dziecka, oboje go kochamy... Nie myślcie, że tak lekko piszę, mamy dość poważny problem - problem naszego dziecka. My jesteśmy gotowi do rozwodu... ale gdzie w tym rozgardiaszu ma się znależć nasze dziecko? Póki co usiłujemy tkwić przy sobie - ale to nie jest dobra metoda... Nie mamy nowych partnerów, myślimy o dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex niesfrustrowana
proponuje pojsc na terapie rodzinna, sami mozecie sobie nie poradzic. Zaufac fachowcom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogie mamusie
nawet nie wiecie jak zachowuja sie waszw dzieci kiedy ich nie widzicie. Niktore z was kesca sobie bat na siebie. Pamietajcie kij ma dwa końce. Zal bierze za serce kiedy czyta sie, ze neksie sa złe bo nie potrafia zrozumiec zachowania biednych dzieci ktore przychodza do ojca. Obserwuje czasem z boku zachowanie takich dzieci u mojej kolezanki i naprawde widze jakiego wała robia z ojca. A była zona napuszcza dzieci , manipuluje nimi bo to widać!!!!!! Mozecie sie oszukiwac, ze nie widac Waszych gierek. Sprytny obserwator to widzi. Ale na końcu Wy bedziecie musiały wypic to co same żeście sobie naważyły. Powidzenia. Zycie jest długie na to żeby bolesnie odczuc skutki swojego postepowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaaaaaaaa haaaaaaaaaa haaaaaa
tak skarbie, bo twoja koleżanka to anioł, a te wszystkie byłe żony to kanalie i potwory, podłoty takie, które psują życie i samopoczucie tym wspaniałym, idealnym nowym żonom, tak skarbie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz nie zalezy mi
zeby kogos przkonac. Pisze co widze. Kolezanka aniołem tez nie jest. Wcale tak nie pisałam. Chodzi mi o relacje ojciec - dzieci. Ale mozesz sie smiac do woli. To nie moja broszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Tak często bywasz u swojej koleżanki, że zdolasz dostrzec jak wychowane sa dzieci jej męża? Pamiętaj jednak, że takie dzieci są często rozpuszczone właśnie przez tatusia, który pieniędzmi a nie miłością usiłuje sobie je kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja broszka twoja
poprzez wpis na tym foru opowiadasz się po któreś stronie, opowiadasz się bezrefleksyjnie, bez nutki, że może być inaczej, straszysz byłe żony, nie mając pojęcia o problemach innych ludzi ty wrzucasz wszystkie byłe zony do jednego wora i wszystkie "byłe" dzieci widzisz przez pryzmat tych od kolezanki a ja to widzę od strony córki, która widuje się z ojcem ukradkiem, bo nowa zona dostaje szału, gdy tylko usłyszy moje imię (mama nie miesza się w moje sprawy z ojcem) a przed ślubem z ojcem, udawała, ze mnie lubi, ze jego kontakty ze mną nie stanowią problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz nie zalezy mi
pokazuje taka strone medalu, są i inne. Ja zwracam sie do mamuek, ktore manipuluja dziecmi. Kanalie Wam rosna pod nosem!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz nie zalezy mi
nie mam czasu na refleksje. Wiem ze sa takie i takie matki, rózne dzieci i rożni ojcowie. A ja znam akurat taka rodzine a nie inna i pisze co widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt faktem pozostaje
że, wiele z nowych żon to też kanalie - może wyrosły w domach tych wrednych matek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz nie zalezy mi
i nowych i starych a nawet i starych panien:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt faktem pozostaje
stare panny są najwredniejsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×