Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

samotna_w_sieci_

Zwyciestwo SMAKUJE Najlepiej

Polecane posty

Gość I-want-to-be-skinny
dziś było źle, ale nie z dietą (to mi chociaż idzie)..po prostu nie wiem co mi się dzieje..nigdy tak się nie czułam...ja już bardzo dawno nie czułam się po prostu DOBRZE...zawsze jest cos co mi psuje humor...czasem znowu chciałabym mieć 8 lat...wtedy było tak cudownie...czasem zastanawiam się co jest gorsze czy to, że jestem gruba czu to, że jestem samotna...ech po rpostu żal:( mam nadzieję, że Wam dziewczyny idzie lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I-want-to-be-skinny
oh dzięki Kasiu 👄 pewnie masz rację ja często mam tak przez pogodę..ale to już mi się długo trzyma coś od końcówki wakacji, znaczy czasem czuje sie nawet spoko (nie chcę nikogo z rodziny martwić, nie chcę się tez nad soba użalać), ale po prostu zawsze czuję, ze cos jest nie tak..taki niedosyt szczęścia..dziwna sprawa, ja zawsze byłam taką optymistką, a ludzie się pytali: "Ej a ty zawsze ejsteś taka szczęśliwa?" i zazwyczaj byłam...Nie wiem może mam depresję, a może to lenistwo i użalanie się nad sobą, ale to mnie wykancza:( do kluchy staruchy--->no niech żyje ruch pod każdą postacią!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj nie matw sie, przez odchudzanie czlowiek tez jest rozdrazniony- taki efekt uboczny:) kurcze zastanawiam sie teraz do konca listopada chce duzo cwiczyc i jesc malo a na poczatku grudnia oczyscic sie zstosujac glodowke 10-12 dni, dla zdrowia, organizm bedzie przyzwyczajony do malych ilosci:) chociaz nie wienm, jak bedzie mi spadalo 4kg miesiecznie to nie bede konbinowac hehe, ja chce juz moj orbitrek!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I-want-to-be-skinny
a ile chcesz chudnąć miesięcznie?tak czy owak na pewno Ci się uda:) trzymam kciuki:) 🌼 fajnie orbitrek, ja niestety nie mam kasy, żeby go sobie kupić, ale już pewnie wkrótce przyślą Ci go i będziesz mogła ćwiczyć,ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć:) ja chcę sobie troszkę mięśni wyrobić, żeby mogły ten tłuszcz spalić;] ojj ja na głodówce dłużej niż trzy dni nie wytrzymałam, ale Tobię na pewno się uda:) życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skinny 👄 klucha 👄 Skinny ja tez mam podly humor....Czuje sie fatalnie psychicznie......Tak jak wrak czlowieka....W ogole ze wszytskim fatalnie nawet z dieta..... Od jutra biegam godzine dziennie tzn marszobiegi beda i od nowa 1000 kcal.Znalazlam takie forum z cwiczeniami ,spalaniem itd troche sie wciaglam w to czytanie ale musze zaczac cwiczyc i rezygnuje z alkoholu i nie pozwalam sobie na ZADNE grzeszki bo one pobudzaja apetyt u mnnie i jade po bandzie przez dwa dni nie patrzac na nic.W ten sposob tyje i nadrabiam to co stracilam w ciagu tygodnia...totalnie bez sensu!!!! Od jutra ruszam moja tlusta dupe,a przy okazji moze psychicznie i wewnetrznie mi sie poprawi bo slyszalam ze ruch jest dobry na depresje a ja juz ja mam chyba w stopniu zaawansowanym 😭 Przepraszam ze ciagle narzekam,ale moje zycie ostatnio plata mi takie figle ze nie wiem czemu tacy nieudacznicy jak ja musza sie rodzic i cierpiec !Ciagle chce mi sie plakac,nie mam wsparcia w nikim,w domu nikt ze mna nie gada,mama wiecznie zla,jestem gruba ,nie mam pracy,nie mam chlopaka,nie poszlam na studia,lata leca,starzeje sie i nic ciekawego mnie nie czeka!musze wziac sprawy w swoje rece bo moja dobra passa poszla sobie w sina dal !Niestety beze mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to od dzisiaj klucha i skinny mamy pelna samodyscypline:) na sniadanko platki z mlekiem:) jestem dosc dlugo na uczelni takze buziak!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:* buźka dziewczynki :) przepraszam że tyle sie nie odzywałam, ale wyjechałam do rodziny i dopiero wczoraj wróciłam..A miałam taki dzień, że aż się pisać nie chciało.W sobotę rodzinka mnie próbowała tuczyć i do w dodatku mięsem którego nie jem ;/ wczoraj skończyłam na kanapce z serem,barszczyku do wypicia i leczo :) Byłam wczoraj u mojego byłego,bo w sobotę wszedł do mojego mieszkania bez pozwolenia i to pod moja nieobecność (oszukał mnie, ze nie ma klucza a go miał) i zabrał swoje rzeczy.Wczoraj był u niego znajomy (jego były współlokator), który zabierał od niego swoje rzeczy i wziął kumpla do obstawy (mój były nie chciał mu oddać rzeczy..) więc skorzystałam..Skończyło się wyzwiskami,szarpaniem,wyrzucaniem mnie z jego domu,a na koniec rzuceniem na podłogę..Uderzyłam łokciem i kością policzkową :( Kość ok ale łokieć mam cały zbity ;( wieczorem napisałam mu,że oddam mu pieniądze po 10listopada i w nocy dostałam odpowiedź, że on teraz pije i że mu źle beze mnie i zapewne mam satysfakcję z tego.Ech..dziwny człowiek.Coraz więcej osób się od niego odwraca.Za to później przyszedł do mnie ten chłopak z imprezy :) w sumie to mój obecny chłopak ;) i naprawdę jest cudownym kochanym człowiekiem :) nie za kochanym (bo tego nie lubię) ale taki akuratny i męski :) Miłego dnia dziewczynki :* Skinny_więcej uśmiechu życzę :* Powiem Ci że ja tez czasami chciałabym mieć 8 lat..Wszystko było takie beztroskie.Żadnych problemów..Te wyjścia z rodzicami,ganianie po podwórku,niemyślenie o dietach i innych problemach..Ale niestety tak się nie da i trzeba z obecnego życia łąpać jak najwięcej dobrych chwil :) i pamiętać o nich gdy jest nam źle :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klucha!!Nie wymiguj sie od diety tym, że nie masz motywacji, bo nie doszedł orbiterek!!Znajdź inną na razie :) tez kiedyś tak robiłam, że na coś czekałam a póki tego nie było to niby nie miałam motywacji..dobrze na tym nie wychodziłam :( Dziś masz poniedziałek-akurat na start :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I-want-to-be-skinny
oh dziewczyny dzięuję Wam bardzo 👄 🌼 wielki szacun... od razu lepiej kiedy czytam Wasze komentarze...od razu lepiej:) u mnie dziś było nawet nawet...miałam tyleeeeeeeeee energii, że góry mogłam przenosić (trudno powiedzieć czemu). Ćwiczonka jak zwykle dobrze, rowerek był no i siatkówka na wf-ie (kiedyś jej nienawidziłam, bo byłam kiepska, ale teraz poczyniłam postępy i szczerze gra przypadła mi do gustu:P ). I w ogóle staram się jadać te 1000 kcal, no powiedzmy, ze idzie idzie (nie chcę zapeszać). Troszkę się nudziłam i wyszukałam sobie czegoś orginalnego w walce z tłuszczykiem (był tu nawet topik, ale widzę, że "zdechł"), czyli pikantna sałatka kimchi (ostatnio nie mam co robić, to sobie różne zadania wymyślam, żeby nie popaść w rutynę i w deprechę) i przyznam, że jest diabelnie piekielna (ale ja właśnie to kocham) i widzę już małe efekty:) jeśli jesteście zainteresowane to coś więcej powiem, cieszę sie, bo znalazłam coś dla siebie;] no klucha nie przejmuj się, przyśla Ci go wkrótce, bierz sie w garść, bo silna z Ciebie dziewczyna;) kocur_ka martwi mnie ten Twój były...ale cieszę się, że Ci sie układa:) w końcu fajna dziewczyna znazła fajnego chłopaka;];] samotna, dasz radę:) przesyłam Ci takiego energetycznego wirtualnego kopniaka na szczęście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I-want-to-be-skinny
miało być *znalazła..ach te moje literówki..tak to jest jak sie chce tysiąc rzeczy zrobić naraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimchi??To ja chętnie posłucham :D czytałam dużo na temat Japonii,Korei i tam często występowała ta sałatka :) jako ulubione danie Koreańczyków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I-want-to-be-skinny
właśnie:) dokąłdnei Kocur_ka ;] to narodowe danie Koreańczyków. Oni jedząc je ponoć do każdego posiłku, ale właśnie nie nakładają za dużo, bo o to chodzi..czytałam, że jest świetna na odchudzanie, a ja zawsze umiałam tyle pikantnego żarełka zjeść:D jeśli kogoś to zainteresuje, to tu jest przepis na kimchi, który wykorzystałam (trochę spolszczony, bo u nas nei ma wszystkich składni,ów, ale i tak bardzo dobry;) ) : http://pomyslnasmak.blogspot.com/2008/07/przepis-baechu-kimchi-kimchi-z-kapusty.html gdzieś czytałam (sorki jak cos przekręcę), że papryczka chili (nawet w proszku), ma jakąś substancję, która sprawia, że jest tak pikantna i że podnosi się poziom jakichś hormonów szczęścia i ma sie mniejszy apetyt (na mnei wszystko tak działa i może dlatego mam taki świetny humorek?:) ) jest idealna, żeby zjeść po jakimś głównym posiłku, mozna mieszać z ryżem lub przegryzać ją z czym się chce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I-want-to-be-skinny
Jezu te moje literówki przerażają!!!! ale mam nadzieję, ze wiecie co mam na myśli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-**** zjedzone 970 kcal 40 min ruchu za mna (w tynm 15-20 HIIT) mam zamiar zwiekszac codzien dawke ruchu o ile dam rade :P Kasiu! kocur_ka dopbrze mowi ze nie mozesz liczyc tylko na motywacje orbiterka!twoja motywacja musi byc raczej chec posiadania zgrabnej sylwetki,inaczej kochana bedzie ciezko....Musisz sobie to w glowce poukladac......Odchudzanie wlasnie w glowie sie zaczyna i od tego zaleza efekty... Ja sobie zawsze wymyslalam ze zaczne od wtedy bo cos tam i tak mi sie ciaglo miesiacami..... Trzeba zaczac juz i teraz zeby na wiosne byc szcxzuplutka!a nawet juz na sylwestra,..potem walentynki,dzien kobie po drodze i wiosna :-) Nie ma co czekac .... :-) Skinny tez kocham ostre zarelko i szczerze to zaintrygowal mnie ten przepis :P Poszperam o tym ,poczytam ,oblicze kcal i kto wie czy nie wyprobuje!!!! :-) literowkami sie nie przejmuj!ja jestem mistrzem literowek bo jak potem czytam to sama nie wiem o co kaman gdzie niegdzie hehehe Kocur_ka ten twoj ex to szkoda gadac! co za palant!sorki ze tak pisze,moze nie mam prawa ale po tym co napisalas to jak bym go dorwala w swoje rece to bym mu nie wiem co zrobila :-0 bezczelny typ! a na dodatek zalosny!Ciesze sie ze masz teraz tego nowego mena i jest wszystko ok :-) Ja zaraz mykam sie kapac,ciesze sie ze powrocilam do dietki,bo czuje sie od razu lepiej.... Jak widac nie zmienilam stopki,nioestety bylo 68 ,ale licze na to ze za tydzien spadnie kg albo nawet dwa! w ogole to do konca listopada chce zejsc do 63 -czyli 5 kg .Mysle ze to realne bo na poczatku waga spada dosc szybko,poza tym odkrylam wroga nr 1.bialy chleb i wszelkie slodycze!jesli zjem cos z tych rzeczy od razu tyje,po miesie czy innych sprawach tego nie mam....Wiec wyeliminuje to konkretnie bez zbednych ceregieli :P Mam grupe 0RH+ wiec moim sprzymierzencem jest miesko,jaja,rybki,warzywa i faktycznie gdy to jem czuje sie ok.Natomiast nie lubie mleka,jogurtow ....:-0 I czuje sie poo tym okropnie.Ewentualnie zjadam naturalny jogurcik. Aha natomiast na grudzien tzn do konca grudnia chce schudnac kolejne 4 czyli gdyby wypalilo to na sylwestra bede wazyc 57 :-) Juz sobie to wszystko przeanalizowalam i teraz trzeba zrealizowac plan.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I-want-to-be-skinny
samotna uda Ci sie:) wierzę w Ciebie:) nie zawiedź mnie:P (to taka mała forma mobilizacji, więc sie nie martw:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podłączam sie pod posta skinny :) Mnie tez samotna NIE możesz zawiść!! :) Oj chyba wiem co zjem pojutrze na obiad :D kimchi z ryżem..mniam :) a papryczka chilli zawiera jeszcze substancję przyspieszającą przemianę materii :) kaspicynę bodajże ;) (ha sprawdziłam i dobrze pamiętam ;)) papryczka chili - pikantna rozprawa z nadwagą Trudno sobie wyobrazić potrawę, w której papryczka chilli będzie głównym składnikiem. Warto jednak dodawać ją do potraw, bo zmniejsza zawartość tłuszczu we krwi. wielki potencjał W badaniach udowodniono, że zawarta w papryczkach kapsaicyna obniża poziom związków tłuszczowych we krwi, co znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia poważnych chorób układu krwionośnego, a jednocześnie ułatwia odchudzanie. Kapsaicyna ma także łagodne działanie stymulujące, dzięki czemu poprawia humor i łatwiej jest wytrwać na diecie. wykorzystaj możliwości Pamiętaj, że chilli to jedna z najostrzejszych przypraw świata, więc dawkuj ją z umiarem. Wystarczy szczypta, by wzmocnić smak każdego dania i pobudzić procesy trawienne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam mialo byc 59 kg nie 57 hehe :-) Skinny ciesze sie ze we mnie wierzysz i obiecuje tobie i sobie ze nie zawiode! ja sie wlasnie wykapalam ,popijam czerwona herbatke i mysle ,ostatnio godzinami potrafi spisywac wszystko na temat diet,odchudzania,cwiczen i redukcji masy!taka mania mnie naszla.Np. o skladnikach pokarmoowych,co daja,w jakich ilosciach powinno sioe je jesc itd :-) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczęta!! ja opracowałam nowy plan działania i jeśli będę się go trzymać - będzie dobrze :-) taaaak, taki mały waruneczek - trzymać się planu ... jakież to proste, prawda?? :-) dziś obiecuję WAM ponad godzinny spacer w moim wykonaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki,kolejny dzien za mna .Mialam dzis gloda...... @ sie zbliza :-0 Zjadlam 1010 kcal .Ale ruchu bylo min. taka zmulona sie czulam....A tak mnie ciaglo do slodyczy i do chleba ze wwrrr :-0 Na szczescie sie opanowalam heeh.Wiecie co ale na obiad zrobilam sobie taka salatke z kurczakiem hmmm.niby gyros,no i na warzywaka dalam lyzke majonezu,musztardy i ketchupu takie mialam ciagaty.... :-P i teraz nie wiem ile ma kcal np.lyzka majonezu czy tez ketchupu,ja sobie wliczylam ze ok 30 kcal jedna lyzka...nie wiem czy nie za malo? :-( toa -wiezre ze ci sie uda! Kasiu fajnie ze z dietka idzie dobrze :-) A orbiterek pewnie na dniach przyjdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby kochana.. postanowilam wziac sie pozadnie za swoje jedzenie bo to jest tragedia:) juz na jutro sobie rozpisalam jedzonko:) sn: jogurt przekaska: jogurt obiad : brokuły z kapustka kolacja- nic:) duzo wody- dam rade kurcze trzeba zrobic duzy krok na przod:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I-want-to-be-skinny
dzięki kocur_ka za sprawdzenie:) mnei zawsze coś w główce zostanie, ale jak mam się z tym kimś podzielić to masakra:) A dzis było dobrze:) i kimchi z ryżem..mmm..poezja:) pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! :-) ojjjj widze ze nam cos topik podupada.......Pewnie za bardzo przynudzalam o sobie i swoich problemach....Przepraszam za to..... Ja i tak tu bede pisac przynajmniej raz dziennie zeby zdac sprawozdanie z dnia. :-) Wlasnie robie sobie kawke i potem smigam biegac...Zrobilam sobie plan biegania hehe :P Dobrze ze mam psa bo z nim to przymusowo musze biegac :P A poza tym to moje zycie wyszlo na prosta troszke tzn. ustalilysmy z kolezanka ze za 15-2 miesiace wyprowadzamy sie do krakowa.Jakies 60 km od nas :-) Bo nie moge zniesc tej atmosfery w domu,poza tym tam latwiej o prace,mieszkanka szukamy i jakos to bedzie...musi byc :-) Przykro mi tylko ze nie mam zadnego wsparcia ze strony domownikow,ale trudno...przezyje..... Teraz dla mnie najwazniuejsza jest dietka i doprowadzenie sie do wygladu wyjsciowego :P Nastepnym celem jest znalezienie w miare niedrogiego mieszkania,pozniej znalezienie pracy i zaczne wraz z nowym rokiem nowy etap w moim life hehe! Dziewczyneczki skrobnijcie c zasen jak wam idzie...........na prawde jestem ciekawa...i motywowalyscie mnie!bez was jak bez reki......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochana, u mnie super:) orbitrek przyszedl ale zaczne z nim dopiero w przyszym tygodniu, bo trzeba go dobrze skrecic:) dzisiaj zjadlam 2 grahamki + danio i brokuły, teraz ide po jogurcik:) ciesze sie, ze postanowilas zmienic swoje zycie, na pewno Ci se uda!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×