Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko_86

szumy w głowie i uszach dzwonienie tykanie itd- cd.

Polecane posty

gryps Ale co trzy razy dziennie ? seks??? mówisz że przejdzie szum??? Pytałes mnie o ilosc zmian partnerów czy o jakosc szumów?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablo rozumiem Ciebie doskonale ja już mam szumy 14 miesięcy i nie potrafię się przyzywyczaić stosowałam różne metody ale nic nie pomaga teraz chcę zastosować metodę TRT znowu nadzieja mozna oszaleć z tych szumów i pisków, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trejser
alda, seks pomaga zapomnieć o szumach i uspokaja. Generalnie poprawia nastrój :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trejser To teraz juz wiem dlaczego mi tyle lat szumi. Widzisz Morela! To takie proste,a my o tym nie miały pojęcia,a on zna lekarstwo,pa Gdzie Złota Jesień,Sylviaa i reszta???? Kwaśny Karolek pojechał???zadowolony????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryps
wlasnie,wlasnie-jesli Ci to pomoze Alda, to mozesz miec nawet 12 razy dziennie sex! Kto wie, kto wie-hohohoho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alda jeszcze jest , pisałem że drugiego wraca. właśnie , gdzie raszta lasek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryps
szumiacej nocy wszystkim...nie zycze!- hihihi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda12345
dzięki wszysytkim:)) zobacze co z tym moim piskiem będzi i będę się dalej uczyła na razie (albo na zawsze) z tym żyć:P pozdrawiam serdecznie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pare chwil mnie nie ma , a tu prooosze ..jakie interesujące tematy i wnioski:) ech, niestety SEX nie pomoże sie pozbyć szumów raczej....choć zgadzam sie , że jest (uogólniając)dobry na wszystko :P, a szczególnie poprawia nastrój i wraca po nim chęć do życia, powoduje pełną mobilizację(przynajmniej u mnie), uaktywnia człowieka...ale to wskutek wydzielania endorfin i innych hormonów szczęścia... żona tak sie ucieszyła z mojego powrotu( czyżby to wyżej też mialo wpływ?), że po wigilii jej skoczyło ciśnienie na 230/165 z tętnem 115, zwracanie , trzęsawka i takie tam...że aż mnie wystraszyła:( wyciągnąłem dr. domowego od kolacji, on też sie przejął - bo u 30 parolatki nie powinno takie cos sie zdarzyc..posiedzial nawet troche obserwując pacjentke, zaplikowal jakies cuśśś domięśniowo, a jak spadlo tylko do 190/155 /105 to powiedzial , że pogotowie jakby znow wzrsolo ponad 220.. no i sie opiekowalem całym domem, takie miałem smuuutnre i nerwowe swięta.... prawie w tym stresie zapomniałem , że mi szumi...i to jak cholera , słysze to nawet w dzień...jak o tym nie myślę to jest tylko szum, a jak sie wslucham to szum i pisk.... wcale sie nie dziwie , ludziom o slabszej konstrukcji psychicznej, że nie moga sobie z tym poradzić...mam to od wakcji, na razie staram sie mieć to w D...e, i jeżeli moge komuś radzic , to właśnie tylko to - spróbujcie nie zwracac uwagi na ten cholerny szum, olewać go, udawać że was to nie dotyczy a niech sobie szumi..a ja mam to gdzieś... innej metody nie ma...raczej..choc wolałbym sie mylic po tysiackroc:) po nowym roku rozpoczynam akcję -LARYNGOLOG!!! jak znacie dobrego w Łodzi to dajcie znać:) pozdro czarek51

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj czarku no to faktycznie święta do bani:( niestety nie znam laryngologa godnego polecenia w Łodzi :( po prostu nie trafiłam na takiego, ale gdybyś chciał neurologa to mogę kogoś zasugerować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mogę ći coś zasugerować to idź do lekarza rodzinnego i poproś dodatkowo (oprócz laryngologa) skierowanie do lekarza zakaźnego, dam Ci namiar na przychodnię w której nie ma wielkich kolejek( zacznij od badań na borelkę(SKoro miałeś tyle kleszczy nie bagatelizuj tego)-ponieważ jedenym z objawów jest również szum-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarek Żarty ,zartami -ale to moze być to co Mewa pisze.Przeciez Ty cały czas w pracy jesteś narazony na kleszcze.jaknajszybciej załatw sobie tego laryngologa.przykro że miałes takie święta,pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trejser
Kurde, a ja całe lato jeździłem po lasach rowerem i pewnie niejednego kleszcza miałem :/. Pamiętam że jednego wykroiłem se z kawałkiem skóry bo nie szło wydłubac. Chyba też muszę się zbadać na borelioze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panstwa serdecznie! :) Ja juz w pracy.A u Was?Jak tam po Swietach? Brzuszki pelne? Czarek tak czarowales, ze az zone zaczarowales! Wziela pewnie wszystko na swoje barki podczas Twojego wyjazdu i masz ci efekt. Kobiety takie sa. Witam wszystkich nowych szumowiczow i zycze szybkiego wyleczenia. U nas sniezku ani ani, tylko mroz jakis sie przyplatal ale najwyzej -4 w nocy i tyle. Ja juz planuje jakies gotowanie na Sylwestra, moze kaczka faszerowana? :) Ucho szumi a nawet czasami boli jakby szyja ale nie mysle o tym, musze sie uporac z innymi klopotami. Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firsto1984
wlasnie wrocilem od doktora i dentysty i z tymi szumami to jest tak przychodza z grypa z dziurka w zebie z bolem gardla,z katerem z glosnym sluchaniem muzyki,wstrzasami ,katerem.itp ,doktor zajrzal mi w ucho nie dopatrzyl sie tam niczego co prawda wczesniej stosowalem kropelki optex i az slyszalem jak mi wosk przerobily w nicosc hehe,dobre sa polecam.doktor jeszcze powiedzial ze moglo nawet przewiac ucho wystarczylo ze wyszedlem z morka glowa na dwor ,albo jezdzilem na motorze kazal jeszcze wlozyc wacik w ucho i sie wykurowac a szumy jak organizm bedzie w pelni zdrowy powinny oddejsc jesli nie odejda to znaczy ze cos jest jeszcze z wami nie tak np jaks chorba tarczycy gardla nosa ogolnie drog oddechowych ,zeba ,dziasel,nerwy,stres,jakis nowotwor, wiec trzeba pierw wyleczyc wszystkie przyczyny a pozniej szum sam odejdzie ,bo nie ma leku na szum so jego zagluszacza elektroniczne itp.ale one szumu nie usuwaja,nie lecza jedynie co go zagluszaja i oczyszczaja wasze protfele,oczywiscie nie do konca tylko w pewnym stopniu ,ja bylem dzis u doktora pozniej u dentysty i przyznam ze jak wyleczylem osemke kanalowo to szum odszedl razem z bolem zeba,wiec to byla moja przyczyna,mam nadzieje ze kazdy z was odnajdzie swoja przyczyne i ja zwalczy i znow wroci do stanu ciszy ,teraz tylko czeka na mnie operacja kolana,ktore skrecilem (tore meniscus) i wracam do pilki:)zycze zdrowia kazdemu i mam nadzieje ze wszysc pozbedziecie sie tego panicznego dzwieku ktory was ogarnal.ELO ps.dodam jeszcze ze bylem u prywatnego laryngologa jednego z lepszych w Londynie i sam powiedzial mi ze nie ma leku na SZUM jak juz wyzej napisalem ale sa leki na inne choroby itp co go wywoluja i to sami musicie odnalesc co jest tego przyczyna.bo nikt nie zna lepiej waszego ciala niz wy sami.(^^,)B3(^^,) GOOD LUCK you ALL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trejser
Ale on ma sporo racji. Faktycznie przyczyn szumu mogą być setki. I dlatego tak trudno czasem znaleźć. I trzeba nieraz żyć latami z tym aż się samo wyciszy (czyt. albo mózg się nauczy ignorować albo ustanie przyczyna szumu np: brak jakiegoś mikroelementu). Ale widzę po sobie że nic nie daje biadolenie i czarne myśli. A pogodzenie się z tym - jak najbardziej. Szum nie znika ale zostaje tylko on, bez niepotrzebnych nerwów i depresji. Ważne jest żeby mieć kogoś bliskiego, kto podnosi na duchu i absorbujące zajęcie. Chodzi mi myśl po głowie. Niby wiele lekarzy zaleca unikanie ciszy. Fakt, łatwiej wtedy żyć z szumem. Ale nie jest tak że im rzadziej mózg go "słyszy" tym mniejsza szansa na samoistną habituację? Może nie powinno się zbytnio ciszy unikać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trejser
Chmm... beznadziejnie się tytułem pisze. Nie rozumiem tego kolesia. Jaki masochista chyba. I skąd tu Batman?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trejser
Komuś tu mimo braku szumów wyraźnie bije ;). Po świetach obżarci. Nawet ja, przez te tygodnie nerwówki niewiele jadłem ale teraz se odbijam. Wtryniam ile wlezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alda??? gdzie jesteś morela - wiesz że są ferie świąteczne???? wyjdź już z klasy sylwia - a my jeszcze wolne mamy jolik jak przygotowania do sylwka kwasny i co przygotowałeś dla syna -jakie atrakcje??? czarek do lekarzy natychmiast na dobry początek polecam, laryngolog,neurolog i zakaźnik słońce - wiem że księzyc już jest ale wyjdź trejser widzę że już wszystko wiesz pozdrawiam resztę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Obrzerałam się ale bez rapacholiny się obeszło!!!! A w uszach gra i buczy jak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trejser
Ale na co dokładnie mam uważać? Jem to co zawsze i jakoś wcześniej mi szumy nie wystąpiły. Dlatego chcę zrobić dokładną analizę krwi. Może coś mi padło i powoduje szumy. Jak miałem 13 lat przeszedłem bardzo ciężką infekcję nerek. 9 antybiotyków przez rok, wymioty, bóle :/. Przez ostatnie pół roku w piwie zasmakowałem i może mi nery padają. BTW. Czy wam na początku też wydawało się że szumy się zwiększają? Ja mam właśnie takie wrażenie ale "testy" (porównywanie z dźwiękiem tv, kompa i "bzyczenia" ekranu telefonu) tego nie potwierdzają. Czy to moje subiektywne odczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzisiaj skanczyłem prace jutro rozliczam i moge witać Nowy Rok z pozamykanymi sprawami. Mewa dla mojego syna największą atrakcją jest to że maże spędzać święta i NR tam gdzie najbardziej lubi i ma najlepsze wspomnienia. teraz jeżdzimy po sklepach i zbieramy arsenał na sylwka. Twoje dziewczynki to pewnie takie rzeczy nie interesują, chłopców tak. przez to ja staje sie specem w dziedzinie fajerwerków. Sylwia co pichcisz na sylwka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tutaj taka cisza????????????????????? aha !!!!!!!!wszystkie u kosmetyczki ;) rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkąd forum
stało się monitorowane przez nawiedzonych , ludzi nie przybędzie a i Ci co są czy byli też się pewnie wynieśli. Nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Nawet Batman się zawinął i uciekł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pragnę złożyć żarliwe życzenia: szczęścia, dobrego zdrowia, powodzenia, oby troski życia zaginęły w mroku podczas nadchodzącego Nowego Roku!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×