Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Quleczka

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY??? cz.2

Polecane posty

>>> do tych które brały/biorą tetralysal. Pisałyście o suchości dłoni, ust i miejsc intymnych, ale czy któraś z Was miała suchość w jakie ustanej? bo ja tak mam, ale nie wiem czy od tego. Mam takie wysuszenie i cały czas bym coś piła ;) co prawda wogole mi to nie przeszkadza, to po prostu moje spostrzeżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, czy Was też tak swędzą takie ranki- skupiska? Mnie nie korci, żeby wyciskać, ale to tak swędzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czlowiek-dziewczynka
Swedzi swedzi owszem owszem. Pisalam o tem a potem doczytalam sie w ktoryms z zalinkowanych przez Quleczke tekstow ze na swedzenie zmieszana pasta cynkowa z olejkiem mietowym pomaga. Ja jeszcze nie sprobowalam ale swedzenie to bywa masaakra.. Mi sie podgoilo ale zamierzam sprobowac. Ps. To CHYBA byla ta strona o przeczosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA111
Quleczko! Naprawdę masz bardzo ładny ten policzek. Wyobrażam sobie jak gładko wygląda w makijażu. Właśnie o ten efekt mi chodzi. Lekki podkład i wypad z domu. Niesamowite, że można wyjść na taką prostą. Gratuluje i życzę dalszego dobrego rozwoju akcji. Aż dajesz nadzieję i motywujesz do walki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sek w tym, ze ja srednio na prosta wyszlam jesli chodzi o nalog :o na razie wychodze na prosta jesli chodzi o tradzik jako taki i dlatego jest latwiej ale i tak niemal codziennie cos rusze bez sensu... :o tak jak pisalam to jest z korektorem - z tej strony policzka tez mam nadal 3 dosc swieze i czerwone slady - nawet widac dosc wyraznie gdzie jest przynajmniej jeden :) ale sie staram... metoda malych kroczkow...juz nie obiecuje sobie \"nigdy wiecej tego nie zrobie\" bo to nic nie daje u mnie, ale raczej obiecuje sobie dzis tego nie zrobie, a potem jutro, a potem do konca tygodnia itp. :) dobranoc🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak jest wysyp :( spojrzałam w lustro i nowe pryszcze :( i to nawet w takich miejscach gdzie nigdy ich nie miałam. Zastanawiam się ile to będzie trwało. Pytałam, ale niestety nikt nie odpowiedział. Szukalam online i faktycznie ludzie pisali, że może być wysyp, ale nie za bardzo znalazła ile może trwać. Więc jeśli ktoś może się podzielić własnym doświadczeniem to będę bardzo wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kattie - to po prostu ciezko powiedziec :o ja nie umiem okreslic ile na przyklad u mnie trwal wysyp po differinie i czy na pewno byl po nim ... bo kiedys mialam mniej pryszczy, potem zaczelo sie robic zle, mialam caly policzek zawalony, zaczelam brac leki... no i okresl teraz czy aktualnie pojawiajace sie pryszcze to wynik tego, ze cos rozdrapalam, jezdzilam rekami po twarzy, czy tez przez inne rzeczy wtedy stosowane, czy tego, ze dalej sie pogarsza tak jak wczesniej sie pogarszalo, czy pogarsza sie przez leki czy tez przez to, ze na przyklad @ sie zbliza... no ale jak po miesiacu bedzie nadal gorzej niz bylo przed zaczeciem leczenia to mysle,ze nalezy to skonsultowac z lekarzem 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babielato
ic dodac, nic ujac... jakbym czytala o sobie samej, z ta roznica ze u mnie juz wszyscy wiedza dlaczego tak dlugo sie kapie.. rezultaty sie zucaja w oczy, moj chopak tez juz sie skapowal. Teraz prowadzi ze mna wojne (z reszta nie tylko on) i sie bardzo denerwuje gdy widzi kolejna rane na moim ciele... Ja chce przestac ale nie moge... Mowia mi by isc do psychologa, ale co on mi pomoze? Wiem ze musze sama to zrobic, sama sobie pomoc... W kazdym razie chce wam polecic kosmetyki ktore pomagaja cerze z problemami takie jak nasze: CLINIQUE z linii Anti-Blemish Solution, sa warte ceny. Ja, majac certe delikatna limituje sie do urzytku niektorych tylko produktow, takich jak korektor koloryzujacy: Anti-Blemish Solutions Concealing Stick, zeby zredukowac, zozjasnic i pozbyc sie plam czy zmian na skorze po przebytej krostce: Anti-Blemish Solutions Post Blemish Formula (naprawde dziala), zeby zdezynfektowac : Clinique Touch Stick albo woda utlenionea, w tej linii jest tez spray do ciala: Anti-Blemish Body Spray(tez dziala ale szybko sie konczy), no i na koniec polecam zwycajna masc do kupienia w aptece: Tormentiol, dobry na wszystkiego typu zmiany (i rany) na skorze nawet te otwarte (w naszym przypadku te rozdrapane). Z tym ostatnim trzeba uwazac bo brudzi ubrania i posciel i sie nie spiera. Ps. Kto ma problemy z rozszezonymi porami polecam Clinique z serii: Pore Minimizer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>Mowia mi by isc do psychologa, ale co on mi pomoze? wbrew pozorom podobno moze pomoc, choc wiadomo,ze cala prace nad wyjsciem z tego musisz wykonac ty... on za ciebie tego nie zrobi ale moze pomoc ;) niestety to jest rodzaj nerwicy natrect bardzo czesto i ciezko z tego samemu wyjsc, jak z kazdej nerwicy :o babielato - dzieki za rede z clinque - moze kogos bedzie stac - mnie niestety nie wiec sie nie przekonam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki..piszę dopiero teraz, bo nawet nie miałam czasu zajrzeć wcześniej :) _Quleczko faktycznie ładnie wyglądasz :) teraz tylko pilnuj, by tego nie popsuć 🌻 u mnie też ciut lepiej..i nie uwierzycie! nie mam na razie żadnej guli...owszem pozostały strupki i przebarwienia, ale żadnych wypukłości już nie wyczuwam... męczę się jeszcze z dwoma dość dużymi strupami po ostatnim wyciskaniu..mam nadzieję , że do soboty wyschną na wiór.. poza tym dostałam dzisiaj okres...heh na studniówkę :o w sumie dobrze, że dzisiaj a nie w dzień studniówki, bo zawsze na początku umieram z bólu...pochłaniam pół paczki ibupromu dziennie... .. dzisiaj stawiam sobie + wprawdzie nie wiele brakowało a rozdrapałabym strupka, ale się powstrzymałam, więc chyba + mi się należy :D .. no lecę, jeszcze się nawet nie umyłam.. 3majcie się ciepło kochane, dobranoc 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>poza tym dostałam dzisiaj okres...heh na studniówkę to chyba dobrze, ze dzis a nie w sobote bo do soboty bedzie juz mniejszy i najgorsze pierwsze dni bedziesz miala za soba :) gratuluje plusa oby tak dalej, przynajmniej do soboty 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Quleczko super masz już cerę:) na drugim zdjęciu już odtajałaś? bo jest nawet jaśniejsza skóra niz na pierwszym:) i zupełnie nie widze u Ciebie wągrów , o których jakiś czas temu pisałaś:) ja na nosie, to w każdym porze mam wielką czarna kropę;) najlepsze jest to, że po differinie skóra jest jaśniejsza i bardziej je widac niż kiedyś, ale to już drobiazg:) przyszło mi do głowy takie pytanie (przemyslenia z autobusu): w zasadzie do tych podleczonych już - czy gdyby ktoś Wam obiecał, że już nigdy nie będziecie miały żadnego nowego pryszcza, ale zostaniecie do końca z taką cerą, jaką macie w tej chwili (przebarwienia itd.) lub nie miałybyście pewności co do pryszczy (mogą sie pojawić lub nie), ale byłaby szansa, na jeszcze lepsze podleczenie, to co byście wybrały?? Kattie - faktycznie w jamie ustnej też suchość występowała. ale po skończeniu przeszło:) z tym wysypem, to naprawdę nie da się powiedzieć, trzeba przeczekać, obserwować twarz. Ja do tej pory nie wiem, czy w ogóle wystapił u mnie wysyp, no jakieś pryszcze były, ale jak pisze Quleczka, może okres, może zły kosmetyk, może czyszczenie się cery? nie wiem, czy to po lekach było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kattie bez paniki zaciśnij zęby i przetrwaj ten wysyp. Ja biore już ponad miesiąc tetrarysal i nie miałam wysypu, ale po izotrexinie wielki był... wszyscy się pytali co mi się stało w domu szkole pracy(a ja w pracy powinnam ładnie wyglądać) dziwnie się chodzi z białymi pryszczami ale, postanowiłam i nie będę męczyc mojej tawrzy! trzeba to przetrwać... ja już mam z górki(tak sądze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziazik - to jest to samo zdjecie :D tylko przyciete i z zielonym kolkiem, nic wiecej :D wagry sa, tylko od czasu differinu mniej, ze tak powiem wypukle, a zdjecie jest dodatkowo jasniejsze niz nornalnie - na zdjeciu nie widac za bardzo - fakt :) poprawilam troche poziom jasnosci w innym zdjeciu i wyglada to tak http://images48.fotosik.pl/49/5188f3199bc5bc57.jpg i tak mniej niz ja widze w lustrze :) szczerze,nie wiem co bym wybrala :D p.s. to naprawde duzo zalezy od zdjecia - tamto mogloby wygladac na przyklad tak http://images33.fotosik.pl/442/091d111924f3eec9med.jpg - juz nie tak dobrze, prawda? :p niestety chyba bardziej prawdziwe jesli chodzi o czerwienienie mojej skory czasami szczegolnie bez podkladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czlowiek-dziewczynka
Nalogowe i kompulsywne wyciskanie prowadzace czesto do ranienia wlasnej skory to zachowanie autoagresywne i jako takie powinno byc leczone - w tym celu nalezy odszukac przyczyne, oraz wypracowac takie sposoby rozpoznawania napiec i ich lagodzenia zeby zlikwidowac zachowania zastepcze ktore sa autoagresywne. Wlasnie w tym moze pomoc psycholog a pacjent (my) wspolpracuje i odwala i tak kawal roboty. Ale autoagresja to rowniez nieumiejetnosc pomagania samemu sobie. Taka pulapka. Podobno czesto wiaze sie z nieobecnoscia waznych osob w zyciu. Czlowiek na sobie samym skupia te niewyrazona wobec kogos waznego dla siebie zlosc. Jak bede miala jak to podesle Wam b.ciekawego linka o tym mechanizmie. Ja wczesnym ranem minus, potem juz sie troche wiecej soba zaopiekowalam. Lykam tez ziolowe tabletki na uspokojenie ale to jest dorazne rozwiazanie. Moja terapia trwa. I tak! O tym ze to jest bolaczka o glebszych przyczynach zamierzam trabic na tym forum. Mam nadzieje ze to bedzie pomocne. Bo my twarde sztuki jestesmy. Mistrzowie kamuflazu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>Podobno czesto wiaze sie z nieobecnoscia waznych osob w zyciu ciekawe... serio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie szczerze przyznam, że wczoraj miałam lepszy humor. Zauważyłam, że coś minimalnie się ruszyło, ale niestety nie :(. Cały czas coś wyskakuje. Byłam zadowolona z płynów bo dwie duże gule znikneły, ale jest masa pryszczy które się nie zmniejszają. Chciałabym być cierpliwa i staram się być, ale nie wiem ile taki wysyp może trwać :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kattie, ja wiem, ze to ciezkie ale muszisz dac rade - niezaleznie od tego ile bedzie trwal 🌼 ja mysle, ze nie powinno to trwac wiecej niz pare tygodni... u ciebie o ile dobrze licze to dopiero pare dni, wiec musisz uzbroic sie w cierpliwosci i przeczekac to jakos ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stan mojej skóry pogorszyła sie wlasciwie w ciągu kilku dni :( (nie mówie teraz o wyspie przez antybiotyk tylko ogolnie). Pierw zaczeło sie od policzka poźniej drugi i cała reszta. Ja za kilka tygodni idę na praktyki i będę wśrod wielu nowcyh ludzi, non-stop kontakt z ludźmi, to mnie jeszcze bardziej przygnębia. Nie wiem jak Wasza cera wygląda bo w sumie nikt poza quleczką się nie pochwalił, ale wiem jedno- moja wygląda tragicznie i z dnia na dzień jest coraz gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale autoagresja to rowniez nieumiejetnosc pomagania samemu sobie. Taka pulapka. Podobno czesto wiaze sie z nieobecnoscia waznych osob w zyciu. Czlowiek na sobie samym skupia te niewyrazona wobec kogos waznego dla siebie zlosc. :(((((((((((((((( niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> ale wiem jedno- moja wygląda tragicznie i z dnia na dzień jest coraz gorzej kattie ale niezalenie od tego jak bardzo to przybijajace to nie bardzo masz inna opcje niz cierpliwie czekac i stosowac sie do zalecen lekarza przynajmniej do czasu nastepnej wizyty 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kattie doskonale cię rozumiem, bo jakiś czas temu przechodziłam przez to samo...i wiem że nawet najlepsze słowa pocieszenia z naszej strony ci nie pomogą dopóki nie zobaczys poprawy...niestety. ale pamiętaj , że jesteśmy z tobą! tak jak powiedziała Quleczka, musisz cierpliwie czekać, chyba nie ma innego wyjśćia :o 3maj się dzielnie 🌻 ps. wieczorem podeślę wam zdjęcie :p jak zmyję make up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> Kattie doskonale cię rozumiem, bo jakiś czas temu przechodziłam przez to samo...i wiem że nawet najlepsze słowa pocieszenia z naszej strony ci nie pomogą dopóki nie zobaczys poprawy...niestety. dokladnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, czy są dla Was sytuacje lub też \\\'wykwity\\\' kiedy wyciśnięcie usprawiedliwiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czlowiek-dziewczynka
Ale za to jak juz zobaczysz poprawe (a zobaczysz ze zobaczysz!) to bedzie wspaniale! A pamietaj ze skora ma te cudowna wlasciwosc ze sie odnawia, regeneruje, goi.. Poniewaz Twojej skorze trzeba teraz po prostu czasu to lykaj, smaruj, nie tykaj i czekaj. Dasz rade! Bedzie wszystko dobrze, nie trac ducha. Trzymam kciuki. Mozesz sprobowac skupic na czyms co Cie wciagnie i zajmie na te dni. Takiego wiesz, nawet blahego i "glupiego" - jesli tylko mozesz sobie czasowo pozwolic na jakiegos 'zjadacza czasu'. Jakos tak potraktowac ten wysyp jako taki specjalny czas robotki na drutach jakies porzadki albo remanenty albo czytac odkladane na kiedys ksiazki albo sudoku albo pasjans.. Lagodnie. I tak kazde wyjscie do ludzi to stres. Badz dla siebie super dobra. A potem bedzie lepiej, zobaczysz. Przetrwac to tez jest piekny i wazny cel, czasami nawet jedyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję :( za słowa pocieszenie. To co piszesz jest bardzo mądre i naprawdę się z tym zgadzam. Teraz mam dużo zaliczń i zbliża się sesja więc mam co do roboty. Niestety często jest tak, że siedze nad ksiązkami- wstaję- idę do szafki- biorę lustro- i patrze i ogladam tą buzię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czlowiek-dziewczynka
Kattie! Ja osobiscie rozrozniam higieniczne wycisniecie wraz z cala ropa i rdzeniem wielkiego bolacego i rozmieklego w cieplej kapieli wykwitu od dlubania w zaskornikach, oprozniania grudek i porow..no, masakry.. Poniewaz w wiekszosci przypadkow potrafimy TO robic i znamy 'konstrukcje' pryszcza, poniewaz czesto cierpliwie leczymy sie, poniewaz zdajemy sobie coraz precyzyjniej sprawe z istnienia nalogu - to uwazam ze nasze tradzikowe cierpienie w wyjatkowych przypadkach uzasadnia NIEKTORE operacje. Ale to rzecz zdrowego rozsadku ktory my zazwyczaj przed lustrem tracimy.. (swoja droga sama nie wiem czy z nami to tak jak z alkoholikiem ktorego jeden kieliszek ciagnie w dol) Nie jest to powod do dumy. Ja nie jestem dogmatykiem ktory narzuca sobie nierealne zadania. Wole rozpoznawac prawdziwe mechanizmy i je rozbroic zamias stosowac system zakazu lub kary ktory na mnie nie dziala.. Sama ostatnio po 3 dniach z czolem pelnym bolacych babli jak juz polowe zasuszylam cynkiem a swedzialo a ja nie mialam olejku mietowego - to dwa chyba przeklulam. Ale slowo daje ze po pierwsze jakbym miala ten olejek to bym sprobowala wytrzymac jeszcze a po drugie zrobilam to po namysle na spokojnie i opanowalam wtedy ochote na jeszcze. To sa dla nas naprawde strasznie TRRRUDNE sprawy. Sadze ze trzeba byc surowym dla swoich zachowan nalogowych i jednoczesnie wyrozumialym dla swoich cierpien. Ale konstruktywnie! Opiekunczo. Godnie. Bez rozpaczy i bez agresji. Cokolwiek sie bedzie dzialo. Przed czy - oby nie - po..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czlowiek-dziewczynka
..a najlepiej lekami masciami i cierpliwoscia bo one nie zostawiaja ani blizn ani poczucia winy, prawdaaa? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czlowiek-dziewczynka
Aa! Kattie, jeszcze cos. Bo przypomnialo mi sie jak to jest jak sie wstanie od ksiazek - i czlowiek musi COS zrobic. No to niech to bedzie .. herbata! Albo jeszcze lepiej ziele bratka.. Albo kisiel :-) Albo pranie rajstop. Cokolwiek takiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×