Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Dziękuje za miłe słowa wszystkim 🌻 Deseo - mam taki sam kleik w domu ale baby w szpitalu mówiły że lepiej dać ryżowy bo po kukurydzianym dzieci mają wzdęcia, a ja słyszałam właśnie odwrotnie! że ten ryżowy jest gorzej tolerowany. No nic zobaczymy, myślę że dam Krzysiowi czas na dojście do siebie i będziemy powoli wprowadzać nowości. A jeśli chodzi o jedzenie to Krzyś miał kilka niezłych dni kiedy jadł na prawdę dużo potrafił zjeść litr mleka na dobę, ale im dalej w las tym gorzej, podejrzewam że antybiotyk go osłabił i zjada mniej, co 2.5 godziny ma 120 wciągnie, w sumie tych karmień na dobę ma sporo wiec swoją średnią normę wyrabia. Niedługo będę nad nim pracować żeby jakoś te karmienia się unormowały. W ogóle to co oni nazwali rotawirusem to wg mnie to była reakcja na antybiotyk, wiadomo że jak długo się bierze antybiotyki to mają działania uboczne, gdyby on złapał rota to byśmy tak dłużej zostali bo by go czyściło z góry na dół, a poza tym dostał też lekkiej wysypki na całym ciele, więc chyba rota tak się nie objawia. Ale teraz wysypka zniknęła, nie wymiotuje ponad dobę, tylko kupy luźne jeszcze ze śladową ilością śluzu, ale skoro nas wypisali to chyba nie jest najgorzej. Ale i tak się ciągle boję że coś się znowu posypie, on jeszcze pokasłuje, jeszcze mu wyciągam gęste gluty z nosa...ehhh no i ciekawe jak teraz ze spaniem w domu będzie bo ostatnie noce spał ze mną w szpitalu bo był bardzo niespokojny - to przez brzuszek, dokuczały mu bąki i się wiercił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi jestem pewna na milion procent ze ryz nalezy do produktow zapierajacych. No i kochana Ty musisz myslec pozytywnie, nic wiecej Was juz zlego nie spotka!! Nasza czarodziejka Agusia zaczaruje Krzysia i wszystko bedzie dobrze! Agulinia czaruj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi miejmy nadzieję, że spanie Krzysia sie unormuje no i jedzonko również! thekasia eh mogę się tylko domyślać, ze źle Ci w związku z tym karmieniem :( i nie mam pojęcia co Ci radzić :( Właśnie obejrzałam zdjęcia :) mili - Nikos super chłopak :) moja Martyna też tak na boku się układa :) Natalia Ali już tak dawno nie widziałam! super dziewczynka :) oczka ma śliczne :) michaaa Olga super :) fajna ta czapa :) i wogóle nie wygląda na chudzinkę :) Agulinka a Szymuś wspaniały :) i dobrze wygląda :) fajnie je kaszkę :)cała buźka umorusana :) Pani Prezes a gdzie zdjęcie Karolki dla mnie?????? no normalnie będę Panią Prezes musiała do pionu przywołać ;) To miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gluten tj. kaszkę mannę daję do wszystkiego. Albo do mleka albo do obiadku lub deserku, który podaję łyżeczką. Mieszam 1 łyżeczkę kaszki z łyżką wody i to dodaję najczęściej do deserków lub obiadków. Aa jak do mleka to łyżeczkę na 120 ml. Moniamoni dziękuję za komplementy, ale ja już tak nie wyglądam jak na zdjęciach z NK:( To było jakieś 15 kg temu i ze 4 lata temu:) A w sumie to nic nie robię. No może tyle, ze jestem fanką wszelkiej maści glinek i oleju arganowego, który ponoć działa odmładzająco:) A ja nie dostałam zdjęć:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EJMI...witaj:) życzę dużo zdrówka dla synusia:):):) ja jestem z j-bia zdroju niedawno wróciłam do domu- byłam na zakupach, bo mój synuś już do 68 się nie mieści..musiałam kupić jakieś wygodne śpioszki na 74 bo spodenek i bluzeczek to ona ma chyba, aż za dużo:););) no i udało mi się kupić mu super kurteczkę na wiosnę no i myślę, że na jesień też ją założy:):) I wszystkiego najlepszego dla Marcelinki:):) miłego wieczoru:) idę kąpać mojego Patrysieńka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze dobrze :))) hehe mianowicie kołysanki to: http://www.allegro.pl/item940563194_kolysanki_usypianki_cd.html mili dziękujemy Tobie i naszemu kochanemu Nikolinkowi (tak na marginesie to ja się zgadzam na zięcia :) nie mam nic przeciwko:) hehe) Lece popisać notatki, bo tatuś się zajął Myszką to wykorzystam okazję :) Jeszcze raz dziękujemy za życzonka :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja zaraz oszaleje hihi Maniusia ma dzień pt "bez mamy nawet sekundki nie wytrzymam" i nawet teraz lezy mi na kolanach dlatego nie popisze! Ale fotki wysle,tylko ,ze dopiero słałam i nie chciałam Was ponownie zasypywać Karolcią ;-) Ale jak mus to mus! Popisze wieczorem,jak Mała padnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toszi podaj emaila bo ja kliknełam odpowiedz wszystkim i pewnie ciebie nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wieczorkiem :) No i tak jak przypuszczałam Zuzka miała dziś muchy w nosie, tata na urlopie ale praktycznie cały dzień poza domem :O I oczywiście o większości spraw które miał przy okazji załatwić zapomniał oj z tymi chłopami :( Wiecie co jak tak czytam ile te Wasze dzieciaczki jedzą to mam wrażenie, że Zuzia to straszny niejadek ;) Tak mniej więcej co 3h robie jej butlę 90ml i wypije, albo i nie. Wieczorem robię 150ml i jak to wypije przed 20 to śpi do 5 w dzień tam czasem jeszcze cyca załapie no i z pół słoiczka zje A co do butelek to mam w sumie 5 sztuk; jedną 125 Aventu, 2 szt 150 Lovi i 2 szt. 250 Lovi (Te były z laktatorem). No i teraz używam w zasadzie tylko dwóch małych Lovi, jedna do mleka, druga do soczków, herbatek Chyba wychodzi na to że Zuzia mała dziewczynka jest bo my jeszcze nosimy rozmiar 62 :) Co prawda niektóre rzeczy już za małe i dlatego było przygotowanie 68 ;) Alex najlepszego dla Marcelinki!! Martyna zdecydowanie nie wybudzaj w nocy, jeśli spokojnie spi to niech sobie spi :) A gdzie mogę Twojego syncia zobaczyć? Chyba cos przegapiłam Agusiaradom mi się wydaje, ze po pierwsze świat poszedł na przód, po drugie jesteśmy bombardowane tymi nowościami z każdej możliwej strony, i po trzecie my jesteśmy również przewrażliwione ;) Trzeba w tym wszystkim zachować trochę zdrowego rozsądku. Uważam, ze na tym etapie to butla nie ma wpływu na zgryz dzieciaczków :) Nadia, ja bym wzięła fotelik i stelaż :) nie ma sensu targać ze sobą tyle gratów tak daleko ;) Ejmi, cieszę się bardzo, ze jesteście już w domku :D Krzysio na pewno szybciutko dojdzie do siebie i zapomni o pobycie w szpitalu! No I ładnie Ci ten chłopaczek rośnie :D Ja podaję kleik Nestle, mamy i kukurydziany i ryzowy. A od wczoraj dajemy tez kaszkę ryżową z jabłkiem, która dodajemy do mleka nie do wody. Również z firmy Nestle :) Musicie przetestować, który Krzysiowi bardziej podejdzie. Zuzi na przykład bardziej smakuje ryżowy. Ela, zazdroszczę że już masz chrzciny za sobą :) A ksiądz co najmniej niepoważny. Toszi widzę, ze o tobie nie smakowała dynia z ziemniaczkiem ;) Ale Zuzia zajadała hhihi Natalie, ja na pierwszy raz kaszki wsypałam 2 łyżeczki od herbaty do 150 ml mleka :) I powiem, ze mleko było lekko zagęszczone ;) Oczywiście dziękuję za fotki dzieciaczków. Słodkie bąbelki :D Ale Karolinki to ja nie widziałam. ;) A jutro szczepienie :O I bilans. Zobaczymy ile nasza gwiazdeczka urosła ;) Oki, zmykam kapiel przygotować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna wlasnie mialam pisac, sliczny ten Twoj synus taki sady;) Madzia my mamy szczepienie w srode tez jestem ciekawa ile maly wazy no i mam nadzieje ze bedzie tak jak zawsze czyli bez placzu... a Zuzia dobrze wyglada to ze troszke mniej je no to w koncu dziewczynka:) toszi podaj majila bo nie pamietam cos chyba madryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia przestudiowałam dokładnie twój dzień, tzn jak twój Tomuś zajada i powiem ci, że u mnie jest bardzo podobnie. Julka często krzyczy i złości się przy cycu. Dla mnie to znak, że już się najadła. Zawsze jak zaczyna się złościć odstawiam na chwilę i zaraz podaję jej pierś znowu, zazwyczaj jeszcze załapie, jeśli nie, wiem, że jest już najedzona. Zazwyczaj Julka najada się w 2-3 min max 5, tylko nocą je dłużej. Moja koleżanka ma synka starszego o 2 m-ce i u niej jest identycznie. Dla mnie takie zachowanie dziecka przy cycu jest normą, mój pierwszy syn też się tak zachowywał, a ja za radą doradców już w 2 tygodniu wprowadziłam mu butlę 2 x dziennie. Z perspektywy czasu wiem, ze nie było to niezbędne a potem to już dostawał tą butlę 2x z przyzwyczajenia. Butlę dziecko zajada chętniej bo mu poprostu szybciej leci:) Twój synuś marudzi odrazu po jak dostanie cyca, czy po chwili??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mardyk@op.pl Mój mail jest też pod nickiem jak się kliknie. Micha od Ciebie dostałam zdjęcia - już chwaliłam Twoją ślicznotkę:) Spadam- mam jakiegoś doła wieczornego. Chce mi się ryczeć już ze zmęczenia i bólu kręgosłupa i jeszcze mąż mnie wkurzył i eh.. szkoda gadać. I jakoś tak mnie dopadła jakaś taka bezsiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wyslalam wam zdjecia mojego synka, jak ktos nie dostal niech da znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia uff dziekuje ci slicznie za zainteresowanie. Tomek ma roznie. czasem je i po chwili - zwykle po minucie zaczyna beczec, zmiana piersi i to samo. jeszcze zmieniam raz i gora po 30 sekund ssie. czasem tez od razu syrene uruchamia jak tylko go uloze do karmienia. robi sie zly, czerwony i odpycha cycka. w nocy lepiej je. ale wlasnie coraz czesciej odpycha cycka. tez mi sie wydawalo ze moze sie najada w te kilka munt ale ta waga nie jest dobra. ci z poradni lakto do mnie nie oddzownili, a podobnie wizytatorka zdrowia tez nie oddzwonila. wrr a Julia jak z waga stoi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi kochana jak dobrze ze juz jestescie w domeczku:) 1000000 całusków dla Krzysia!!!! teraz bedzie z 2 tyg dochodzikl do siebie po tym szpitalu, ale wiadomo trzeba bylo. tak czytam o tych kaszkach i moze ja tez zaczne dawac ryzowa z jabkiem bo mam kupiona, bo kleik kukurydziany jaos tak bez szalu je:( wiadomo jakiegos spejalnie szlowego smaku to nie ma, ale deserki jablko ze sliwka to wsuwa jak odkurzacz:) jablko z brzoskwienia tez ale juz nie z takim entuzjazmem, zupke uwielbia nad wszytsko. i wogole jakos lyzeczka lubi jesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakby ktoras z was chciala kupic komplecik do chrztu na chlopca to sie polecam:) chetnie sprzedam rozmiar 74. kurteczka z kapturkiem + spodnie, + buciki. ciuszek bialy , buciki ecru ( sie nie znalazlo bialych fajnych), co do ceny to do negocjacji;) na taka pogode jak teraz, znaczy sie nie za cieplo. bo to taki grubszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wkuoncu ja tez wysyalalam do was fotki moich pociech:) a ten pasztecik na zdjeciach obok to ja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eja, eja.. Ejmi - no! Udało się! Wyszliście! :-) I to nie ja czaruje.. to Jej Ekscelencja. hihi.. I zarządza,by Krzyś pospał w domku cudnie i wszystkie dzieci, bo na razie idzie im super, nie wolno tego zepsuć.. Ale urósł.. jejuś! :-) Dzieki Dziewczyny za info odnoście butelek, bo wiecie, mi się wydaje,ze ja ciągle tylko te butle myje.. ;-) I ciemiączka! Madzia i Mili,Wy kolejne do szczepienia to tez się dowiecie na świeżo.. Micha - skąd macie takie cudne butle TT z miarką wyrażną, Ejmi też takie ma.. ja mam tylko przezroczyste i tam jest koszmarnie trudno coś odmierzyc i odczytac. A OLga - cudo! Widac,ze to prawdziwa kobietka, tylko dajcie Jej kwiatka i już szczęśliwa. hihi A w czapie wyglada bosko! Też mam taka- zieloną i białą! :-) I powiem ,ze jak na niejadka to bardzo ładnie wyglada.. Gawit, a ta Martynka to już nie przesadza ze spaniem? Toż to raj na Ziemi. I powiedz meżowi,że Manuela i już! hihih zdrobnienie - Maniusia! I miałam Ciebie zapytac, czy byłas już w Zusie złozyc podanie o przedłużenie zasiłku? A z tym glutenem to według mojej rozpiski w 6 miesiącu, czyli po skończonym 5-tym.. Deseo - też myśle,ze skoro pielucha przecieka to może warto przebrac wieczorem lub w nocy przy karmieniu i raczej przed - jesli Adas nie wybudzony lub po jesli juz zasypia. Kiedyś przebierałam tak Małą, tylko czasem wydawało się,ze spi, ja ją na przewijak a ta w ryk, że głodna ... Teraz nie przebieramy już, bo używamy na noc pomarańczowych pampersów, moj kupił przez przypadek i się przydały... Ela - pociesz się,że masz to z głowy i impreza super! :-) Ale ja już pisalam o tym,ze jestem za chrztem przed mszą.. 15-20 min i gotowe. A strój przede wszystkim wygodny dla maluszka , no i przy okazji odświętny. Dostalam foteczki - i jak Cię pacne! Pasztet, kurde, lasencja na fotkach i jeszcze marudzi! gdzieś upchała te kg? Ile ja bym dała za taką buzię pociągła.. ja to nawet jak bym ważyła 30 kg to buzię bym miała jak księzyc w pełni.. taki urok! I wydawało mi się,ze coś o blond włosach pisałas? A dzieciaczki prześliczne! Córa taką ma delikatniutka urode! Przepiekna! A MIś to chłop na schwał.. A zdjęcie jak na piersiach u mamy spi -po prostu rewelacja! Jejuś też sobie takie strzele Ale ma super koszulke! Prawdziwy patriota! :-) i przytulanka musi być! ;-) Natalie - co do wiosny to ja powiem dyplomatycznie jak to górale, że wiosna przyjdzie a i owszem jak przyjdzie.. czyli niedługo i bedzie z taką wiosenną pogoda..;-) Ja naprawdę wierzę,że 21 marca wiosna bedzie! I to termiczna! I ja nie dostałam fotek! Toszi - TY się nie dołuj! Tylko męża pogoń,a sama do kapieli pachnącej i do łózka! I jutro bedzie lepiej! Madzia- czekamy na bilans i kuj, kuja jutro! Powodzenia i tzymam kciuki! :-) Mnie też się wydaje,że Zuzka przy dość małych porcjach bardzo dlugo wytrzymuje. U nas rzadko kiedy uda mi się przeciagnąc do 3 godz jedzenie. Normalnie jemy co 2,5godz. 120ml - 150ml. Ale staram się unikac 150ml, bo wtedy zawsze jest chlust. Ale jak dam mniej to Mała strasznie płacze.. I ja już nie wiem co z tym zrobic..to już 2 miesiące prawie trwa.. Teraz dajemy już sam nan activ. I tak lepiej go przyjęła niż nan zwykły. Mili - NIkoś cudo! Jakie on ma szpanerskie ciuchy! I powiem,że z tą spineczką to jak dziewczynka troszkę wyglada - taki sliczny i ma dołeczki w buźce. jak Karolcia! hihi @ jutro, bo dziś nie dam juz rady! Ale się Tobie dostanie! ;-) Uciekam, lecę dać na spiocha butle i do wyrka. Dziś mam maksa normalnie! Zakrecona jestem, kupiłam ubranka na allegro i zapłaciłam kobiecie za dużo(dwa razy policzyłam to samo),ale zadzwoniła i dobrałam ciuszek. do tego pomyliłam kolory i w ogóle dziś jestem zmęczona, bo Mała absorbujaca była strasznie. Dlatego dobranoc... karaluchy w znajome miejsca i spać! spać! hihih I jutro Was tu widze,wyspane i zadowolone! :-) Martyna a w Jastrzębiu to moj chrzesny mieszka tylko ulicy nie pamiętam, bo kontakt mizerny mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia dokladnie o tym samym pomyslalam jak patrzylam na fotki Eli! gdzie ona ma te kilogramy? buzie ma baaaardzo szczupla a moja to jak ksiezyc w pelni nawet dlugo przed ciaza juz byla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulina dzięki . te butelki kupiłam w smyku. one są tańsze bo nie mają napisu BPA free czy coś tam. te beznadziejne gdzie nic nie widać są bez tej substancji i droższe. dziewczyny wiem że Olga nie wygląda na niejadka ale ona je 4 razy na dobę. wypija 600 ml. ma 5-6 godzinne przerwy w jedzeniu i nawet po takim czasie walczy ze smokiem i nie chce jeść. załapuje po 20 min albo i nie i się wścieka. dziś zjadła o 1 w nocy 40 ml. teraz o 7 zrobiłam jej mleko a ona już 30 min walczy i nie chce jeść. zmieniłąm mleko, butelke nawet pozycję karmienia i nic. ja mam już dość karmienie jej to trauma. każą na żądanie a ona nawet po 6 godz nie płacze że chce. jak bym jej nie dawała to nie wiem kiedy by chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej!!! My już od rana jak zwykle na nogach. W nocy jedno karmienie wiec fajnie :) . O 6 tradycyjna pobudka i po spaniu. Zabrałam małego do nas do łózka i tak poleżeliśmy jeszcze pól godzinki i się poprzytulaliśmy. Teraz leży sobie na macie wie może uda mi sie coś napisać i mleko ściągnąć :) . Poczytałam wczoraj o tym glutenie i w sumie informacje sie pokrywaja. Generalnie do pol roku trzeba go wprowadzić. U dzieci karmionych piersią po 4mc, a u dzieci na mm po 5mc chyba ze lekarz zaleci inaczej. Zatem mamy jeszcze czas. Niech młody skończy pełne 5 i bedzieny myslec. Teraz pozostaniemy przy kaszce bezglutenowej, owocach i zupkach. Nam dynia z ziemniaczkiem tez wczoraj smakowała :) . Ejmi witaj w domciu!!! Ale się ciesze!!! Super!!! Teraz Krzyś na pewno dojdzie szybko do siebie bo niema to jak w domciu. I napisz proszę w wolnej chwili w jaki sposób będziesz pracować z Krzysiem żeby jadł rzadziej a więcej bo pewnie nie tylko ja się zastanawiam jak wydłużyć pory karmień. Mój mały je średnio 2,5, 3 godz po 100, 120ml. Co do kaszek to musisz wypróbować na Krzysiu. U nas tez rzekoma skaze podejrzano jest a po kaszkach nic sie nie dzieje, juz nawet tych mleczno-ryżowych. Dziewczyny wszystkie dzieciaki boskie sa. Agulinia Karolcia damusia w sukienusi pieknie wygląda i jak cudnie brzuszkuje juz. No pieknie, naprawde... Cudo małe zdolne!!! Michaa Olga ładnie wygląda, wcale na niejadka ona nie wyglada, a z róza jaka zadowolona. Super dziewczyna!!! Natalie82 Patrys słodziak duży chłopczyk już. Ślini się tak samo jak Szymonem... hihi... I on zawsze taki poważny na tych zdjęciach.Boski chłopak!!! Ela odemnie tez masz kopa w d.... Gdzie Ty masz te zbedne kg??? Co??? A dzieci cudne!!! Takie aniołeczki normalnie!!! Natalia86 Alusia taka w sam raz jest. Fajna ma okrąglutka buźke ale wcale na grubaska nie wygląda. Superowa dziewczynka!!! Mili Nikosinek słodziak jak dziewczynka wygląda i jak zwykle wystrojony ze ho, ho... Super ma te ciuszki!!! Cudny jest!!! No to tyle popisałam. Zaczyna się mega marudzenie... Później zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Mówi się że nieszczęścia chodzą parami...u mnie to chyba chodzą stadami :( Fatalnie się czuję, już w nocy było mi niedobrze a rano mnie strasznie przeczyściło i czuję się bardzo osłabiona :O Pewnie coś złapałam w tym szpitalu i teraz pytanie czy nie przejdzie to na Krzysia...normalnie ręce opadają... Albo on faktycznie miał wirusa i teraz przeszło na mnie albo ja coś złapałam....No nic zobaczymy póki co wzięłam nospę i jakoś jest ale najchętniej poszłabym spać. Krzyś przespał noc ładnie, zasnął jeszcze przed 20-stą, obudził się o 2.30 na mleko i pociągnął do 6 rano, więc ok, myślałam, że będą nocne rewelacje, ale on chyba poczuł już spokój, swoje łóżeczko i spokojnie spał. Z rana żywotny uśmiechnięty więc ufff. Ale z jedzeniem są jazdy, muszę mu podawać leki do czasu badania układu moczowego i te tabletki są cholernie gorzkie, wczoraj dałam mu z mlekiem to nie chciał pić. Musze wymyślić patent jak mu dawać te tabletki bo jak on przestanie jeść to już całkiem klapa. ehhh jeszcze czuję że to wszystko wokół nas jest takie rozpierniczone, ja się kiepsko czuję, jeszcze trzyma nas stres i ciągle się martwimy o dziecko, zero stabilizacji tak na prawdę. Strasznie ciężki czas u nas nastał :( Agulinko - ja na razie nic nie będę działać z tym jedzeniem, myślę że dam mu tydzień żeby od tego szpitala odpoczął a potem zobaczymy. No w każdym razie jedynym sposobem na unormowanie karmień jest przeciąganie czasu, ja kiedyś robiłam to za pomocą przepajania, ale teraz Krzyś nie chce nic pić, może zacznę mu wprowadzać na nowo soczki, może się do nich przyzwyczai i polubi i zobaczymy. Ehh uciekam dziewczyny może uda mi siecoś zjeść no i porządki w domu czekają. Krzyś strasznie się do mnie przylepił w tym szpitalu, ja cały czas się z nim bawiłam i teraz na krok nie daje mi odejść. Ale i ja czuje że złapaliśmy lepszy kontakt, Tomek mówi że widać bardzo że Krzyś jest zakochany w mamie i że do nikogo tak się nie uśmiecha :) Miłe to ale w takim układzie to ja nic w domu nie będę mogła zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniamonii
Hej, laski! Natali, Ela, Mili, Agulinia - ja nie dostałąm fotek: moniamoni@op.pl Toszi - oleej arganowy? co to? wyjaśnisz? :) Thekasia - ja coprawda o laktacje walczyć nie musiałam. Jednak jakoś czuję, że źle robię jak mu jakieś sztuczności podaję. Wczoraj próbowałam z tą kaszką, bo chciałam żeby mały mężowi spał, bo ja do gina na 21-szą. Ale się uśmiałam, bo ssał ładnie ze smoczka TT tego do kaszki. Nie krztusił się, ale wszystko mu z buźki wylatywała zaraz. Śmieszne, bo tu wciągał, a tu usteczkami leciało. I nici z tego jedzenia były. Dałam zaraz cyca no i jak pięknie się dossał, aż miło. Gracjan tez je bardzo krótko ok. 3 min, może dlatego tak często co 2 - 2,5 godz. W nocy ssie troche dłużej, ale maks 5 min. I jak juz cyca nie chce, to się denerwuje i odwraca głowę w drugą stronę. Agulinka79 - to ja mam teraz podać małemu ten gluten? Jak juz skończył 4 m-ce, karmię piersią. Czyli co mam mu dać? Kaszke manną? Ejmi - wspólczuję, ciągle coś, bidulko. Ale głowa do góry! Najgorsze za Wami. I może nie podawaj tej tabletki z mlekiem, bo Krzyś może później źle kojarzyć i tak jak piszesz, przestanie jeść. Uściski dla Was :) :) A ja wczoraj u gina dowiedziałam się, że na hemoroidy mam ćwiczyć mięśnie, głównie brzucha, bo to spowodowane jest zastojem krwi w tych okolicach. Pierwszy raz to usłyszałam, ale może ma rację, no a ćwiczenia nie zaszkodzą z pewnością. Noc - szkoda gadać. Mały budził się znowu często. A o czwartej to już wogóle rozgadał się strasznie jak go przełożyłam po karmieniu do łóżeczka. I tak gadał cierpliwie i po ciemku przez pół godziny, opluł przy tym cały skrawek kołdry. Jak już zaczął piszczeć, dałam smoka i chyba jakoś usnął, ale się kręcił jeszcze długo. Eh, chciałabym znowu budzić się tylko 2 razy w nocy jak kiedyś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim pięknie! Manuelka śpi! Mama powinna zabrać się za robotę (pranie wychodzi z pralki hihi), ale ma lenia.Ale kawusię zaraz wypijemy. Jednak nie dałam wczoraj na śpiocha Małej mleka, bo spała jak suseł.. i potem była kara.. Jak dziecko zjadło o 18.30 ostatni posiłek, to wiadomo,ze godne bedzie w nocy i było.. hihi jadła co godz - dwie.. Żarłoczek! Dziś mimo ostatnich podrygów zimy, Słońce świeci i idziemy na spacerek.. śnieg powinien do wieczora stopnień i zrobić miejsce nadchodzącej wielkimi krokami wiośnie.:-) EJmi - nie dziwię się,ze macie wszystko w rozgardiaszu przeogromnym - zwłaszcza życie! Ale pomału, pomału wszystko wróci do normy. Ale rzeczywiście coś podłapałaś od niego albo ze szpitala przyniosłaś. bo to tak,że człek się trzyma w kupie, bo musi - szpital, a potem w domku się rozsypuje! Ale spróbuj coś delikatnego zjeść i może dasz radę, a jak nie to szybko do lekarza.. I Kochana, najpierw wypoczynek!!!!!,a potem polatasz na szmacie! Agulinka - TY jak zwykle humor przedni i to z samego rana hihi. Ja też poczytałam o glutenie i powinnam ochrzanić pielegniarkę,ze mi ulotki stare daje, bo na moich jest dla wszystkich po 10miesiącu. A Karolcia z tym brzuszkowaniem to tak z nienacka wyskoczyła.. taka cichociemna.. nic, nic i tu nagle z rana pac i już. I teraz jak ją na brzuszek przekręcę to nie poleży nic a nic, tylko podpórka i oglądamy swiat. I nie wiem czy zauważyłas,ale na wszystkich fotkach ma obślinione łapki - to już masakra.. ślina kapie jej z buźki wręćz.. hihi chyba na widok łapek. Michaa- no tak, myslałam,że to może te drugie butle bo jak kupowałam na allegro to chciałam te tańsze,ale gośćzaczął gadać ,ze droższe lepsze niby..ale na fotkach nie pokazali,ze tamte mają super miarki.. i teraz jak bedę wymieniać to sobie takie zakupie, bo trudno mi nalac wody z Małą na ręku, kiedy nic nie widac. I rozumiem,że masz traume z tym jedzeniem i karmieniem. Jakby Olga była starsza to są syropki na apetyt, a tak to nie wiadomo co zrobić.. Udręką jest wciskanie dziecku na siłę jedzenia... Normalnie klapsa bym jej dała i już! ;-)Kto to widział tak martwić mamę i ciotki! Thekasia - taka normalnie nasza uroda przaśnych dziołuch ;-)- ja mam taką buźkę po babci - góralce. A moja siostra - bliźniaczka już ma buźkę pociągła i chudzina taka jest.. no cóż przynajmniej rózne jestesmy hihi A Natalie - kiedy TY masz szczepienia? I ja rozumiem,ze reszta sobie jeszcze słodko spi! !! :-) Miłego dnia! :-) Trala la la!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniamoni - miałas dobrą noc i już! Nie psuj średniej hihi;-) Już fotki ślę. Jak nie chcesz dawać mm to dawaj swoje mleko o ile coś dasz radę ściągnąć, bo ja jestem laktatorooporna.I ledwie ręcznie coś tam ściągałam.. Niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) Ejmi może spróbuj sobie tę tabletkę rozkruszyć na taki pył, rozpuścić w mleku i podać Krzysiowi strzykawką. Wstrzykuje się tak na bok policzka omijając język i połknie wtedy. Bo niestety jak na język to dziecko ma odruch i wypluje. A do butli z mlekiem nie dawaj bo się zrazi do jedzenia no i nie masz też gwarancji, ze ci przyjął całą dawkę. Zawsze Ci Krzyś wypija całą butlę do ostatniej kropelki? I może jak strasznie gorzka ta tabletka to odrobinkę dosłodzić glukozą? Moniamoni tu m.in. możesz sobie więcej poczytać o oleju arganowym. To taki olej z Maroka, który ma cudowne właściwości dla skóry, nawet niemowlęta można nim smarować. Ja wcieram w twarz:) W ogóle leczy, koi, nawilża i odmładza skórę. Ja go uwielbiam. No i wszelakie papki z glinek. http://www.biochemiaurody.com/sklep/oil-argan.html http://www.e-salem.pl/p117,kosmetyczny-olej-arganowy-100-ml-argan.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×