Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Alex - jejus! ewidentnie masz kryzys i do tego przesilenie wiosenne razem! Bierzesz jakieś witaminy? Jak nie, to obowiązkowo kup jakieś i zrób morfologie. A Małą oddaj mamie na wieczór.Skoro mąż nie podołał. Próbowałaś Marci czopek dac? Albo herbatke z melisa? Dlaczego kiepsko spi? Próbowałaś ją do łózka swojego zabrac? Tonacy brzytwy się chwyta..Może ma kryzys jakiś i musi byc blisko.. A jakbyś jej dała mleczko z kaszą na noc? może jak by geściejsze w brzuchu zaległo to by dłużej spała? Nie mam pojecia Alex co Tobie poradzic. Karola kiedyś potrafiła w dzień spać ze 2-3 razy po godzinie i raz 3-5 godzin,a teraz zapomnij, 3 razy po równe 45min. Czasem krócej,ale nigdy dłuzej. Nawet na spacerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze Alex no to nieciekawie:( ale to dziwne skoro w dzien nie spi a w nocy ma niespokojny sen, moze dawaj jej na noc butle z kaszka? a moze ona ma kolke?? daj ja dzis na noc do mamy, a ty sie wyspisz, szkoda mi Ciebie bardzo, zeby tylko sie to nie odbilo na Twoim zdrowiu... a czy jest tak ze Myszka uspokaja sie tylko u Ciebie? Jakbys chciala sie wygadac, wyplakac w ramie sluze pomoca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera pochwalilam dziecko moje i masz ci los!!!!!!! teraz jak spi to ma w ciagu dnia 3 drzemki maks 30 min!!!!!!!!!!! nie wiem co mu sie porobilo?? ale nie placze tylko spac nie chce:( Alex kochana spa by ci sie przydalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - toś zaszalała. Obkupiłas całą rodzinke i tylko czekac na imprezkę teraz! :-) A ja się chciałam wykpić sukienusią polarkową i już. :-) Kiedy macie chrzciny? Przypomnij mi.. Z tym wychowawczym to też mi się tak wydaje! Z duchami to jest tak,że przychodza do ludzi ,którzy się ich nie boja, np duch babci.. Moja śp. babcia tak zawsze mówiła, jak opowiadała,ze mąż jej się pokazał,a my pytałysmy, jejus, a babcia się nie bała? Ona zawsze nas fukała, jak to meża swojego? bać się? A w ogóle Strachy na Lachy (odnośnie Twojej wypowiedzi Gabrysiu) to pilska kapela i mam nadzieję,ze znacie i lubicie! http://www.youtube.com/watch?v=_fP6x8ZXK2o A tę druga piosenkę to zawsze planowałam na pierwszy taniec na ewentualnym weselu...w przyszłym stuleciu http://www.youtube.com/watch?v=j40366rHTuo&feature=related Mili - no, tak, nawet Nikodem potwierdza teorię,ze już się skonczyły czasy śpiących całe dnie noworodków.. hihih. My sobie tak dziś wspominalismy Moim poród, ciąże i pierwsze 2 tyg.. Małej. A dla Adrianka Iwusi i dla Julci Agusiradom z okazji 4-miesięcznIcy - NAJLEPSZEGO! Wasze dzieciaczki to gwiezdne rodzeństwo Karolci hihi Thekasia - nie martw się, jeszcze niecały miesiąc i już piersiowy dzieciaczek może zjadać nowości. Poza tym może zacząć poznawac smaki już szybciej,ale bez obżarstwa oczywiscie hihi. Karolcia jeszcze też nie jadła nowosci, dopiero się przymierzamy. :-) To bedzie zadanie tatuska, niech ma coś z życia hihi Micha - będzie dobrze.. Już Olga dłużej strajkowała.. :-) Potem zje swoje i juz. Kiedy ważenie? Ela - ja też chcę SPA... ja też.. :-) I pamiętaj matko droga, nie chwal dziecka,bo gotowe się mu odmienic hihi Miałam nadzieję,ze Ejmi wskoczy i napisze kilka słów! No, nic zmykam dziewczeta! Dobrej nocy życzę! A dzieciaczkom nakazuję (jako Jej Ekscelencja - z Seksmisji ;-) ) dać mamom odpocząć! I zarządzam wielkie spanie nocne! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny u mnie sie robi jak u Michy! maly zrobil sie niejadek...a taki chlop wielki byl...dzis jadl o 11, potem o 14 go zmuszalam ale ryczal, o 15 ponownie i nic. w koncu pojechalismy na gloda na zakupy..drzemal po zakupach do 18. o 18 troszke zjadl i ryk ze juz nie chce. teraz tez nie chcial...zasnal naa mnie...od dawna tego nie robil bo juz nie znosil na kims zasy;piac.. kurcze jak terazbnie zje to mu butelke rozmroze..niesety to juz przedostatnia butelka z moim mlekiem i boje sie ze moj synek odrzuci cycka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole czy zauwazacie u waszych maluszkow takie dziwne fazy// kiedys na poczatku ciagle na mnie spal. potem na mnie wisial cale dnia . az nadeszla chwila ze nie umial na kims zasypiac i az wyl jak sie go lulalo...a od kilku dni znowu na mnie zasypia, tuli sie. mniej krzyczy przed spaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thekasiu maly juz daaaawno na mnie nie zasypial juz nie pamietam kiedy, w sumie to on juz taki duzy ze chyba by mnie zgniotl:D teraz zasypia sam na boczku przytulony do papieluski jak to mowi jego starszy brat... moj syn chodzi w rozowej spineczce:D musze mu to kukuryku spinac:D zapomnialabym Wszystkiego najlepszego duzo duzo zdrowka dla Karolci i wszystkich szkrabow ktore dzis koncza 4 miesiace🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit powiem Tobie ze cały poród u nas tak szybko przebiegał i mały tak szybko wyskoczył i tak migiem mu ten tlenik podali a ja byłam w takim szoku ze moze to głupie ale ja nawet nic nie zauważyłam. Cała akcja była błyskawiczna. Kilkanaście sekund i Szymuś wrzeszczał u mnie na piersiach. Nawet nie zdarzyłam odetchnąć po bólu... Gdyby nie to ze później na spokojnie rozmawiałam z pediatra i w książeczce mamy napisane ze minuta pod tlenem to nawet bym nie wiedziała ze coś było nie tak... Agulinia - 100lat dla Karolci 🌼 !!!!!!!!!!! Alex bidulko. Dla Ciebie 🌼. Oj ta Marcelinka... Moze ona faktycznie głodna jest... Już sama niewiem :( . TheKasia mój tez ma rózne fazy i z zasypianiem i z jedzeniem. Teraz od kilku dni zjada ok litra mleka + marchewka czy jabłko i picie wiec bardzo duzo a niedawno miał etap ze zjadał po 600ml. To zalezy od dnia i jego humoru. Dzis w ciagu dnia 3 drzemki złapał po 2 godziny wiec pewnie w nocy bedzie cyrk. Póki co od 20 śpi... Dobra ja tez mykam do łózka... Jutro jade na cały dzień do mamy zatem zajrze do Was prawdopodobnie w niedziele... Miłego weekendu... Buźki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex bidulko! wiem, że bardzo walczysz o laktację, że to dla Ciebie ważne, ale może faktycznie choć na noc daj małej mm albo jakąś kaszkę? Ela moja mała też w dzień śpi 3x po 45-60 minut! :o ale za to nocki zazwyczaj ma ładne więc nie narzekam :) Agulinia ano obkupiłam całą rodzinę :) chrzciny mamy w pierwszy dzień Świąt :) już niebawem! trochę się tego dnia boję! nie dość, że ta pieruńska spowiedź, to jeszcze malutka będzie miała cały dzień rozbity! i boję się, że w końcu w tej restauracji się rozryczy i taki będzie finał :( i jeszcze zdjęcia przed chrztem :o jak ja się nie lubię fotografować :o no, ale chcę, żeby mała miała pamiątkę taką profesjonalną :) Strachy na Lachy nie znam owej kapeli! No i wszystkiego naj dla dzieciaczków które dziś kończą 4 miesiące - dla Adrianka, Julci i Karolci :) thekasia ja nie zauważyłam takich faz u mojej małej, ale ostatnio też je mniej! ponoć jak zęby idą, to może być apetyt dużo mniejszy No nic! zmykam i ja spaciu! dobrej nocki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie skonczylam ogladac film "w pulapce wojny" i czuje sie zawiedziona bo jak dla mnie nie wiem czemu tyle oscarow otrzymal.. Alex moja droga, co by tu poradzic bo inaczej nam padniesz. A Ty jeszcze taka chudzinka jestes, musisz napewno zadbac o siebie bo inaczej sie wykonczysz, pamietaj ze Ty tez jestes wazna - nie tylko Marci, mysl tez o sobie bo inaczej bedzie ciezko. No i wydaje mi sie ze Twoj maz nie wierzy w swoje mozliwosci co do opieki nad Marci. Jesli zaczyna plakac to moze mow mu co Ty bys zrobila zeby nie plakala ale niech on ja uspokaja. No chyba ze chodzi o jedzenie to faktycznie cyca nie wyciagnie, ale zawsze moze tez nakarmic mala Twoim mlekiem z butli. Takze kochana nie mozesz doprowadzic do tego ze jesli tylko Marci zakweka to maz leci i oddaje Ci ja na rece. Mysle ze odbije sie to na Tobie - bedziesz miala urwanie glowy i na nim - bo poprostu w pewnym momencie bedzie utozsamial placz Marci z tym ze zle robi badz mala go nie akceptuje.. A co do spania Marci to niestety jestescie w blednym kole - mala nie spi w dzien wiec zle spi w nocy. Probowalas zawijac ja w kokonik - moze najpierw sie mocno bronic ale moze bedzie jej to sluzyc - ja tak robilam z Adasiem i dzieki temu zaczal mi ladnie zasypiac w lozeczku. Teraz juz nie musze go zawijac bo sie nauczyl spania w lozeczku. Moze mala ma za duzo wrazen w dzien i dlatego nie moze przysnac. I pamietaj ze czasem dziecko musi sie wyzalic ze kladziesz je spac, moze troche poplakac przed snem, nawet urzadzic histerie ale wtedy sie nie poddawaj i nadal probuj usypiac. Bo czesto wtedy mamy poddaja sie i mysla ze maluch jednak nie chce isc spac i ponownie sie z nim bawia dostarczajac nowych bodzcow po czym maluch staje sie mega rozdrazniony i jeszcze gorzej mu zasnac. Zaslon zaslony, poszum malej do uszka, daj smoczka, zawin w kocyk i polulaj. Mam nadzieje ze bedzie lepiej. Gawit no wlasnie ryz powoduje zaparcia, wiec chyba narazie odstawie ten sloiczek marchewki z ryzem, choc nam sie jeszcze sucha kupka nie trafila, a w miare geste. Kasia jak maluch ma skok rozwojowy to wtedy robi krok w tyl, czyli jesli np zasypial sam w lozeczku to w trakcie skoku nie chce sam zasnac. Niestety czasem sa 2 kroki do przodu, przychodzi skok i maluch robi 3 do tylu. Agulinia ja sie nie boje duchow i moze dlatego babcia mojego meza do mnie przychodzila :). Ja to wogole czesto modle sie do mojego braciszka i mam nadzieje ze on zyje obok mnie. Czasem jak jestem sama to rozmawiam sobie z nim, nigdy go nie widzialam bo zmarl jeszcze w szpitalu ale czesto sni mi sie taki malutki chlopczyk i wiem ze to on. Michaa skoro Olga przybiera na wadze i ma dobre wyniki, lekarze ja badaja i nie widza nic zlego w jej jedzeniu to nie martw sie. Jest to dziwne, ale widocznie taka jej uroda. Zdaje sie ze Olga miala robione badania? chyba pisalas ze ma dobra morfologie, a miala jakies usg brzuszka? Co mowia lekarze jak mowisz ze ona nie chce jesc? Nie proponuja rozszerzenia diety? Fajne czworaczki ale pewnie z nimi taki mlyn ze hoho :). Ja kiedys chcialam blizniaki (mam w rodzinie wiec mam wieksze szanse) ale teraz to chyba bym sie wykonczyla z taka 2ka :). Znalazlam jeszcze cos takiego - roznice w zachowaniu mamy przy pierwszym, drugim i trzecim dziecku. *Twoje ubrania Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. *Przygotowanie do porodu Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. *Ciuszki dziecięce Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? *Płacz Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku. *Gdy upadnie smoczek Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. *Przewijanie Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. *Zajęcia Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. * Twoje wyjścia Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. *W domu Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. *Połknięcie monety Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra. Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. To tak na zakonczenie :) Jutro rano mamy wizyte u lekarza a potem smigam na zakupy. Dobrych nocek mamuski!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojć to ja tez sie poprawiam i zycze najlepszego naszym 4miesieczniakom - mojej imienniczce Karolci :), Julci i Adriankowi. Buziaki i usciski od ciotki Deseo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo kiedyś już czytałam te różnice w zachowaniu mamy przy 1,2, 3 dziecku i bardzo mi się podobały! a później nie mogam już znaleźć :D najlepsze jest to, jak dziecko połknie monetę :D potrącenie z kieszonkowego - no umarłam ze śmiechu :D ale fakt, faktem, że wiele rzeczy mi się zgadza, z tym, że ja już je zmodyfikowałam, mimo, że drugiego dziecka jeszcze nie mam ;) ale pamiętam jak na początku zmieniałam małej pieluchy co pól godziny - co godzinę, a potem sie dziwiłam dlaczego tak szybko kończą się pampersy :) No nic teraz już na serio spadam spać! Jeszcze raz dobrej nocki! Buziam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raju właśnie poczytałam topik listopad 2010 i tak mi się ciepło n sercu zrobiło :) w tamtym roku o tej porze jeszcze u lekarza nie byłam, ale byłam po teście i po becie :) fajny to był czas, mimo, że cholernie się bałam! Dobra a teraz już na serio zmykam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sobotnio:) U nas dziś rekord spaniowy. Od 21.00 do 6.30. Dałam kaszkę zamiast sinlaca i Olga przespała całą noc. Gorzej ze mną bo pół nocy nie spałam tak mnie bolał kręgosłup. Jest coraz gorzej z tym moim biednym kręgosłupem. U nas dalej zima na całego. Sypie śnieg i szmaty nie widać:( Aleksandrunia współczuję. Biedulko ty się wykończysz. Musi ci ktoś pomóc- maż, mama. Może faktycznie choć na noc spróbuj podać flachę z jakąś kaszką. Kurcze nie za dobre wieści przynosicie od Ejmi:( Miejmy nadzieję, ze ten kaszel to nic poważnego i ich jednak w poniedziałek wypuszczą do domu. Zmykam sprzątać, a potem może się wyprawię do tego rossmana chociaż na chwilę obecną to mi się nie chce. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nareszcie lepsza noc. Chyba wreszcie mam sposób na dłuższy sen Mysi ale muszę go parę razy sprawdzić aby być pewna. Dałam wczoraj Mysi o 18.30 150ml kaszki ryżowej, potem kąpiel i jak zasnęła tak o 19.20 to obudziła się o 23.10, potem o 2.40 i potem już powitała dzień o 6.20 :) więc dziś mam dobrą noc za sobą - dzięki Bogu, bo już bym padła na twarz :/ Agulinia dałam jej wczoraj czopek Nurofenu i po nim nawaliła mi taką kupkę, że musiałam łapać w locie, bo pampek nie wytrzymał-może to też ją męczyło :/ Robiłam jej koperek do picia, bo myślałam, że może brzuszek ale skubaniec mały pluje mi nim :/ Mam nadzieję, że to kaszka podołała i dzięki niej tak spała. Nie wiem dlaczego ale teraz już nie chcę Małej oddawać mamie :( w dzień owszem zostawię ale na noc nie :/ hmmm chyba nadopiekuńczość zaczyna mi się pojawiać :/ Po za tym całą noc trzymałam ją za rączkę, a bardziej ona mnie trzymała, więc masz rację, że potrzebuje bliskości. Do łóżka naszego nie chcę jej brać, bo ona się złości, bo jej niewygodnie więc nie chcę jej na siłę uszczęśliwiać. Dziękuję Kochana za troskę-było mi to potrzebne :* A co do spania w dzień to Marci też kiedyś potrafiła spać po parę godzin a teraz to max.1,5godz. mili dziękuję :* a Mysia to fakt - taki mój mały przydupasek :) ale sama ją rozpuściłam i teraz nie chcę z tego zrezygnować, bo mimo tego, że jestem zmęczona to serce mi się cieszy gdy Mysia jest prze szczęśliwa u mnie :) A może w przyszłym tyg. się spotkamy na MC? Oczywiście jak będzie pogoda, bo słyszałam, że ma śnieg znów u nas sypać :( elunia o SPA to ja marzę od początku ciąży :) hehe Ale może może już nie długo :) agulinka79 dziękuję :* gawitku dziękuję :* deseo próbowałam kokonika to masakra :( Drze sie w niebo głosy :( Dziękuję Kochanie za rady na pewno z nich skorzystam :* Siostry a co do mojej laktacji to ja już chyba rezygnuję :( Będe dawać małej mm i kaszki, deserki itd a jak w cycach się nagromadzi to będę dawać w nocy (bo tak prawdę mówiąc to mi się po prostu nie chce wstawać w nocy robić butli :)). Lecę ogarnąć, bo dziś moja psiapsiółka przychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Dzień dobry! Mam taki jakiś nastrój wspominkowy i własnie ogladałam filmy z Mała po porodzie i jeszcze jak w brzuszku fikała. I tak mi się jakoś na sercu miło i ciepło zrobiło. Ta Manuelka mała zwładneła naszym swiatem i teraz to sobie nawet nie wyobrażam jak my żylismy bez niej, toż to nasza Krolewna! Wiem, wiem,ze mogę zrobić kopiuj, wklei i do kazdej z Was to dołączyc,ale taka prawda! Dziecko to cud! I moja kumpela mi całą ciąże to powtarzała,a ja się zastanawiałam o co jej chodzi.. urodzi się to się urodzi i potem trzeba odchować Maleństwo.. a teraz.. to normalnie faza miłosci trwa i trwa hihih Dobra, koniec tych sentymentalnych wywodów.. trzeba brać się do nowego dnia.. Alex - no,powiem Tobie, że przynosisz lepsze wieści niż bym oczekiwała..:-) Fantastycznie! Marci się spisała na medal - jednak zarządzenie Jej Ekscelencji zadziałało - my się tak z moim wczoraj wygłupialismy i przypominaliśmy teksty z Seksmisji.. I powiem Tobie,ze chciałabym Ci napisac walcz o laktacje, walcz..ale jednak serce się kraje jak TY taka zmęczona i co gorsza osłabiona. I moim zdaniem, ale tylko moim, to nie jest warte. Mozesz karmic jeszcze długo, karmiąc tylko w nocy. Ja jestem przykładem,ze się udaje, w dzień podam cyca na chwile ze 2-3 razy, bo czasem zaczynam przeciekać, a Mała i tak tylko na to łatwe mleko się skusi, potem się złości,ale za to w nocy Mała pije pieknie. Moim zdaniem na razie staraj się jeszcze nie odpuszczać cycowania, ew. dopajać mm. Chyba,ze bedą gorsze dni i noce, to wtedy więcej mm,byś odpoczeła..:-) Ale życze,byś miała przynajmniej tak fajne noce jak dziś! :-) Toszi - a TY to już nie wiem jak to robisz.. cała noc przespana. caluteńka i jeszcze wieczór Wasz... hihi.. Dobra, zmykam umyc głowę.. U nas też śnieg! Jejuś! Masakra.! Monia, prosiłam,byś sniegu nie przywoziła hihi! Daj znać jak podróż! Buziaczki! papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja tak szybko na razie, bo mam dziś dzień pod znakiem sprzątania. AlexandrusiaK - super, że wreszczie pospałaś trochę. Ale czy dobrze zrozumiałam, że jak mała śpi, to ty trzymasz ją cały czas za rękę? I ona śpi w łóżeczku, to ty tam wisisz na tym łóżeczku czy jak? :) Wiem, że pierwsze dziecko się rozpieszcza, ale uwierz mała bedzie spała spokojnie, gdy ty przestaniesz się tak nią przejmować. Wiem, że to brzmi okrutnie. Ale dzieci wyczuwają nasze nastroje i reagują na nie podobnie. Sprawdziłam na sobie, tzn. na nas :) I nie miej mi za złe, że tak ci powiedziałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia - mojego małego też zaczarowałaś, bo jak go o22giej nakarmiłam (ale trochę przegłodzony juz był i zjadł dużo, tzn. długo cycował :) ), to dopiero o 4tej rano obudził się na jedzonko. Potem juz przed siódmą. Pierwszy raz tak! Proszę o te CZARY na każdą noc!:):) Agulinka79 - dzięki za zdjęcia. Mały - boski! Zwłaszcza taki umaziany i golasek. I bardzo duży już jest, ile waży? Bo ja tak porównuję do mojego, a mam skalę porównawczą, bo też mam taki fotelik FisherPrice hi,hi, chyba dużo z Was go ma, bo już u kogos na zdjęciach go widziałam, u Toszi może? Jak zrobię jakieś fajne foty małego, to tez wam podeślę. Na razie zapomniałam, żeby mu zdjęcia robić. A trzeba robić, trzeba, bo dzieciaczki rosną jak na drożdżach i każdego dnia są inne...A paznokcie to im rosną jak na drożdżach X3, nie nadążam z obcinaniem he,he... Kurczę, też bym się chciała tych duchów nie bać, Deseo. Mały dziś miał podejście do jabłuszka ze słoiczka. Zjadł wiecej tym razem - może się nauczył trochę albo był głodny mocno, albo mu tak smakowało. Spadam, do później....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziwczynki My nadal z maluchem u mojej mamy siedzimy. Nocka super. pierwsza pobudka o 2.40,wiec ekstra, potem jeszcze o 4.10 dalam cycka i nie wiem kiedy usnelam, a jak obudzilam sie to juz 5.30 byla znowu dalam cycka i tak podrzemalam do 7,wiec wyspana jestem super. Ale dalam malemu o 22 na spiocha mleko, jak to co poniektore z was robia,ale patryczek malutko wypil, no ale pospal dluzek ,wiec moze ta ilosc mu wystarczyla. No i maluch 2 drzemke wlasnie lapie, mama ciasto piecze ,a ja sobie leniuchuje:) No i przesunelam poniedzialkowe szczepienie na pneumokoki na czwartek, bo pediatra powiedziala,ze jesli ma jeszcze tego katarku troche to lepiej poczekac az sie calkiem wyleczy. Thekasiu moj patrys tez ostatnio ma coraz wiecej dni,ze malo mi je, wczoraj przez caly dzien 3 razy troszke cycka possal i dalej nie chcial jesc, jak mu dawalam butle mm to plul, cycka tez nie chcial sie juz zassac, wiec wiodcznie taki dzien, Choc dzis tez jadl mi o 6 i poki co nic wiecej nie jadl, co do niego nie podobne ,bo przeciez my na cycku nadal i zawsze czesciej jadl.JA poki co sie nie martwie, bo patrys wazy juz jakie 7700,wiec ma zapasy;)Widocznie nasze dzieciaczki mnijeszy apetyt teraz maja, ale chyba nie mamy co sie martwic, bo malych dzieci nie mamy:) Aguliniu mnie ostatnio taki wspomnieniowy nastroj naszedl jak zdjecia wywolalam i do albumu wsadzalam, ale moje dzieciatko malutkie bylo, no i jaki ja mialam wielki brzuch w ciazy:) Kamery jeszcze nie kupilam, bo nie moge sie zdecydowac jaka chce i poki co mam tylko pare filmikow na telefonie, ale nadrabiam zdjeciami. Ale obiecuej sobie ze w tym tyygodniu koniecznie musze ta kamere kupic, bo jak tak dalej bede sie decydowac to kupie na patryka osiemnastke:) Alex od razu lepszy humor jak czlowiek sie wyspi ,co?My tez mamy za soba dobra nocke, oby takich czesciej. Szkoda ze marci tak zle ci ostatnio sypia w dzien i w nocy. I jeszcze chcesz sie w wannie zrelaksowac a tu ci maz zaraz z placzaca coreczka przychodzi. Moze rzeczywiscie przez to ze zle sypia w dzien potem ciezko jej usnac na noc i spi niespokojnie. Choc moj patryk ladnie mi w dzien sypia 4-5 razy po ok40-60 min, usypia na noc sam, ale co z tego jak sie budzi 4 razy na jedzenie najczesciej, wiec u mnie to nie kwestia braku snu w dzien, Ja to mam chyba malego glodomora:)A moze nasze dizeci jeszcze potrzebuja czasu zeby cala noc przesypiac?A Tobie Kochana ewidentnie jakis wypoczynek by sie przydal, bo cie jeszcze jakas deprecha zlapie. Toszi widze,ze sinlac poszedl w odstawke i ci olga ladnie pospala. Chyba musze tez patrysiowi kaszke poda, choc ja sie boje ze prze ta ryzowa kaszka moze dostac zatwardzenia, bo u nas po sinlacu kupy sie bardzo geste zrobily. Gawit ja tez juz pare rzeczy zmodyfikowalam, kiedys na kazde stekniecie malego juz przy nim bylam, teraz wiadomo,ze tak nie robie i czasem daje mu sobie postekac i nawet poplakac jak wiem ze sie krzywda nie dzieje, tylko np moje dziecie chce na raczki:)Fajnie,ze zakupy sie udaly:) No i najlepsze zyczenia dla julci, adrianka i coreczki naszej pani prezes karolci:) Deseo i ja przylaczam sie do pochwal dziewczyn nad twoja osoba:) Bardzo lubie czytac twoje posty(Oczywiscie innych dziewczyn tez ), szkoda ,ze ci nie moge poznac osobiscie:) Maly sie obudzil ,potem dokoncze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! pierwszy raz jestem na forum i żałuję, że dopiero teraz tu zajrzałam. Mój synuś 16-tegp skończy 4 m-ce. Piersią karmię go tylko rano i wieczorem, bo mam już malo pokarmu w dzień podaję nan active, byłam ostatnio u pediatry spytałam, czy moge dać jabłuszko lub marchewkę powiedziała, że jeszcze mam czas. A jak myślicie mogę mu podać? lub jakaś kaszkę mu zrobić, czy trzymać się zaleceń pediatry?? z góry dziękuję za radę:) pozdrawiam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie ja kaszkę podałam taką z bobovity mleczno ryżowo-kukurydzianą dojrzałe jabłko - też się bałam zatwardzenia po ryżu, ale dodatek kukurydzy sprawił, ze z kupka nie ma problemu. Ja w ogóle tak mieszam, raz sinlac, raz kaszka, poza tym podaję tez codziennie po łyżeczce kaszki manny i jakoś z kupkami jest ok. Ale na początku po samym Sinlacu to mi Olgę zatwardziło i zrobiła taka twarda kupę jak dorosły. Poza tym owocki tez podaję wymiennie i jak widzę, ze kupka się robi gęściejsza to daję np. więcej jabłuszka i się normuje. Dzisiaj próbujemy zupkę marchewkową z ryżem. Ciekawa jestem czy posmakuje bo póki co to podawałam tylko deserki. Ja tez się dołanczam do życzeń dla 4- o miesięczniaków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna generalnie po 4 miesiącu rozszerza się dietę dzieciom karmionym sztucznie, mamy cycowe rozszerzają po 6 miesiącu. Ale w Twoim przypadku to w sumie ja bym już coś spróbowała nowego podać. Na początek odrobinkę jabłuszka, albo łyżeczkę kleiku ryżowego do mleka. nie powinno zaszkodzić. Ja w sumie tez zaczęłam wprowadzać kilka dni przed skończeniem 4-go miesiąca, ale z przyzwoleniem pediatry, no i ja w ogóle już nie karmiłam piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna witaj, no prosze na forum bedzie dwoch patryczkow jak sie u nas zadomowisz na dobre:)Zapraszamy:)Co do wprowadzania nowych pokarmow, to ja karmie synka jeszcze piersia,ale daje mu tez nan active jak ma chwilowy bunt na cyca( bo takie nam sie zdarzaja) i w nocy czasem butle daje jak mi za czesto wstaje i ja poki co dalam na sprobowanie jabluszka pare razy i na noc kaszke daje, z pediatra konsultowalam tylko wprowadzenie tej kaszki o inne pokarmy nie pytalam,ale chce zaczas mu powoli dawac po troszeczku,niech sie maly brzuszek do nowych pokarmow przyzywczaja. Toszi no wlasnie u nas juz 2 raz po tym sinlacu kupa jak u doroslego, dzis tez taka zrobil,ale dalam mu juz troszke jabluszko,moze zadziala, choc moj synek przy robieniu kupki ani nie plakal, ani nie meczyl sie specjalnie, wiec chyba go brzuszek nie boli. Moniamoni ja tez mojemu dzisiaj jabluszko dalam, ale krzywil mi sie troche,no ale ze 2 lyzeczki do brzuszka powedrowaly:) Elu moze to tylko chwilowe i Michalek znowu zacznie ci ladnie spac i w ciagu dniu i w ciagu nocy znowu. Aguliniu prosze moje dziecie dzis tez zaczarowac, zeby mamusi tak ladnie w nocy spalo:) Agulinko ciesze sie,ze po wizycie u naurologa zadowolona jestes i ze z szymusiem wszystko w jak najlpszym porzadku.A szymus boski , zreszta wyslalam ci maila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia zapomniałam, że Julcia wczoraj skończyła 4 m-cy, dobrze że wchodzę na forum:), jak tu pamiętać, jak codziennie dzień świstaka i każdy dzień jest taki sam. Najlepsze życzenia dla twojej Karolci i Adrianka Iwusi, mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. martyna123 ja pediatry wogóle nie zamierzam pytać o zdanie jeśli chodzi o jedzonko, moja jest tylko na cycu i daję jej jabłko i kaszkę. Od kwietnia zacznę dawać zupki, gdybym chciała czekać do 6 m-ca to bym ją do pracy musiała chyba ze sobą zabierać:) Julci nic nie jest, kupki ok, więc na pewno jej to służy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za radę:) właśnie posłałam męża do sklepu po jabłuszko w słoiku:) zobaczymy, czy Patryczkowi zasmakuje:) a powiedzcie mi ile razy karmicie dzieciaczki w nocy? bo mój jak napije sie wieczorem ok 2 to przesypia mi tak do 6 rana, ale jak się obudzi to pije tak łapczywie, aż się krztusi,a jak łyka to czuć aż tą pustkę w brzuszku....;( aż czasami się zastanawiam, czy może nie dać mu odrobinę mleka na spaniu w środku nocy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurka ale sie osmaialm z tym madrosci zyciowych odnośnie dzieci:) az mnie brzuch boli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panie prezes Olgę też zaczarowała jak wstała na jedzenie o 2:30 zjadła i o 3 poszła spać do 6:30. ja chcę więcej i dziękuję. deseo krew , mocz i usg brzucha okej. może ona ma taki apetyt. od kilu dni je 4 razy na dobę. ważenie za 4 tygodnie , może pójdziemy wcześniej. mam nadzieję że jej te warzywa i desery zasmakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane.. Ja na sekundę napisać Wam, że bardzo za Wami tęsknimy z Krzysiem🌻 ...co u nas to lepiej nie pisać. Nie wyjdziemy z tego szpitala do wielkanocy jak tak dalej pójdzie. Krzysiek kaszle nadal, katar już mniejszy, na razie osłuchowo nie najgorzej, ale lekarze w ogóle nie chcą rozmawiać o wypisie. Dodatkowo Tomek coś złapał i cholera już całkiem zostanę tam sama, bo przecież nie mogę go dopuszczać do dziecka... Jak to się mówi nieszczęścia chodzą parami :( Już nawet nie jestem zła, nie jestem zdołowana...ja już kurwa po prostu nie mogę tak dalej ..... Módlcie się za nas bo już chyba tylko to zostało.... Aha i powiem Wam, że w takich chwilach człowiek dopiero widzi na kogo tak na prawdę w życiu może liczyć....dziś mnie Teściowa rozwaliła wysyłając sms z pytaniem czy jutro będziemy u niej na imieninach....kurwa po prostu ręce opadają, nawet nie zadzwoniła z pytaniem jak się czuje Krzyś, wysłała mi jedynie życzenia na dzień kobiet..po prostu fajnie. Suszę włosy i uciekam do szpitala, niedługo zapuścimy tam korzenie na stałe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie dziekuje :* bardzo to mile co piszesz :) A ja wlasnie wrocilam z zakupow i porzadnie uszczuplilam nasze konto. Kupilam sporo ciuchow, bielizne i znowu buty :), ale ja jak nie kupie butow to zakupy uznaje za nieudane :P. Kupilam tez cos mojemu malemu mezczyznie - dzinsy takie fajne ze sciagaczem zamiast gumki - polecam w H&M, koszulke i czapeczke z daszkiem na lato. Koszulke kupilam pod tatusia bo ma napis I love Dad, wiec mozna powiedziec ze moj maz tez cos dostal :) A rano bylismy u pediatry. Adas wazy 7700 czyli przez 1,5miesiaca przybral 700g, wiec zdecydowanie wyhamowal z przyrostem wagi - ufff bo juz sie balam ze niedlugo nie podniose mojego kloca. Ciemiaczko mu juz ladnie zarasta bo juz na 0,5cm, wiec mamy dawac wit D tylko 3razy w tygodniu. Szczerze mowiac to on dostawal teraz to wit D co 2gi dzien, bo ja jakos w te suplementy nie wierze. Pani doktor mowila do Adasia " paczus" podczas wizyty bo smiala sie ze nic mu nie brakuje, tylko faldek przybywa :) ale ja kocham te jego faldki serdelki goloneczki i szyneczki :). No i dala mi schemat rozszerzania diety i narazie mam sie wstrzymac z kaszka, przynajmniej wg tego schematu kaszka wchodzi dopiero w 6-7miesiacu. Poki co najwazniejszy jest gluten czyli kasza manna, no i kleik moge dawac. Oprocz tego mamy odwiedzic jeszcze ortopede bo Pani dr przyczepila sie troche ze Adas uklada stopki do wewnatrz, wiec musze mu je troche masowac i niech sie ortopeda wypowie zeby potem ladnie chodzil. Ach i nadal mam podawac zelazo ale jeszcze ze 2-3tyg i damy spokoj. Teraz tatus wybywa z domu a mamusia urzeduje z synusiem :) Podobno jak mnie nie bylo to Adas byl niegrzeczny bo nie chcial spac :) ehh tak to jest jak tatus malo czasu spedza z synem i nie zna sygnalow wysylanych przez dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×