Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Witaj Anulka. Goyek ja kupilam kilka par bodziaków i śpioszków na rozmiar 52-56 ale tylko po 3 sztuki. Na ten katar wzięlam jeszcze oscillococcinum to tez lek homeopatyczny i juz mi prawie przeszło:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny powiem Wam tylko ze jak moja przyjaciółka urodziła synka to też miała śpioszki dla noworodka w rozmiarze 56 i od razu były za małe:) taki mały klocek jej sie urodził:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek jesli juz to mozesz kupic sobie pare szt. na 56 (a i pamietaj ze rozmiar rozmiarowi roznych firm nie rowny;)), najlepiej jakby tam waga byla podana na metce;) z reszta teraz mozesz kupic troszke w rozmiarze 62(zawsze mozna podwinac rekawki;)) a pod koniec ciazy usg wykaze orientacyjnie ile moze malec wazyc wiec juz wtedy mozna w przyblizeniu sie na te najmniejsze ciuszki zaopatrzyc , ale radze nie wiele bo reszta sie zmarnuje;) ja szykuje miec tak max po 10 wszystkiego z rozmiaru od 0-3;)(body, pajacyki, nie chce zadnych spodenek i bluzeczek ani kaftanikow) pare rozmiaru 56 chodz nie wiem czy uzyje, z pierwszym synkiem nie dalo rady , mial 60cm dlugosci hehe takze zobaczymy;) ale juz bebol mam duzy jak to za pierwszym razem bylo (chodz wiem wiem nie od brzucha wielkosc dziecka zalezy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki:) Melduję się na pokładzie. wiek: 34 tc: 21 termin: 26.03.2010 waga: +7 skąd: wawa dzidzia: chłopak dzieci: ten będzie pierwszy:) Cieszę się, że znalazłam ten temat. Jak Wasze samopoczucie?:) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Dziewczynki:) Też myślę, że nie ma co szaleć z 56. Dzidzia szybko wyrośnie albo wcale się w nie nie zmieści. Te, które mają już dzieci, wiedzą pewnie, jak dzieci błyskawicznie rosną. Ja sama mam 4-miesięczną bratanicę i już kawał z niej baby. jest szczuplutka, ale za to długa. I ciuszki ma na 6-9 miesiąc. Rośnie jak na drożdżach:):):) U mnie dzisiaj nastrój taki "se". Jadę na tydzień do mojego narzeczonego:( Heh, niestety jeszcze nie mamy własnego M i oznacza to tydzień z teściami. Wczoraj przepłakałam cały wieczór. On oczywiście mnie nie rozumie... A przecież wie, jaki jest jego ojciec. :( Kłótnia za kłótnią:( W ogóle martwię się, że on nie będzie takim ojcem, jak chcę żeby był, bo on nie ma takich wzorców z domu jak ja. Może to egoistyczne podejście, ale wiem, że jeśli nie uda nam się stworzyć prawdziwej rodziny, to odejdę i ciągle o tym myslę. Wczoraj jak tak leżałam i płakałam, to moja Zuzia (takie umowne przyjęliśmy imię, bo płeć jest ciągle nieznana) jakby na posieszenie kopała mnie ostro:) Teraz jeszcze śpi:) Ale się rozpisałam:) Miłego dnia dziewczynki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki :) hej fabiola - jesteśmy ten sam termin :) my dziś na urodzinki taty mojego, w ogóle mam wyśmienity humor, mały baraszkuje w brzuszku, kopie, i się kręci także nic więcej mi do szczęścia nie trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulkowa mam nadzieję, że wszystko wam się ułoży, moi teście to ludzie o złotym sercu ale sama niewiem jak by to było jakbyśmy mieszkali razem, jestem pewna, że gdybyście mieli unormowaną sytuację z mieszkaniem napewno i między wami było by super, ja też kiedyś miałam takie myśli że może byłoby mi lepiej w innym miejscu z kim innym itp. ale teraz najważniejsza jest dla mnie rodzinka, żeby nasz syn miał szczęśliwą pełną rodzinkę, i to jest mój cel w życiu, zresztą mojego M również. fabiola a jak twoje samopoczucie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rańca:) A ja dzis wstałm z bólem głowy i tak mnie trzyma że ledwo na oczy patrzę ,już zażyłam APAP i nic!!!! Co do rozmiarów ciuszków to nie kumam nic zadnych rozmiarów ,to dla mnie SF:) Dobrze że mam kuzynkę która mnie zaopatrzyła we wszystkie ubranka wiec zobaczymy w co mój maluszek sie zmieści:) Fabiola witaj:) i wpisz się do tabelki:) Ciumaski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Moj katar tez ustępuje:) Odnosnie rzeczy, to Ja kupiłam kilka w rozmiarze 56 i następne kupuje w rozmiarze 62:) Malenstwo uraczylo nie kopniaczkami, a teraz idziemy na sniadanko:) Spokojnej niedzieli brzuszkom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! Ja kupuje tylko kilka rozmiarów 56 reszta 62. Poradzila mi tak koleżanka, że z tymi małymi to jest tak,że jak dziecko rodzi się większe to są odrazu za małe a jak jest rozmiar 62 to nawet jak jest a duży to można podciągnąć i starca na dłużej. Dziewczyny mam problem, bo dzisiaj rano miałam jasno brązowe i żółte plamienia i nie wiem co mam robić. Czy jechać odrazu do szpitala? Nie dzwoniłam jeszcze do gin. Poczekam do popołudnia i zobacze jak się sytuacja rozwinie. Mojego M nie ma w domu. Bedzie dopiero popołudniu, więc i tak nic teraz nie zdziałamy. Tak to jest jak się jest tylko samemu i danemu na siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka mam nadzieję, że te plamienia to nic takiego...ja ich nie miałam i nie mam, ale może któraś z dziewczyn ci doradzi...może one mają w tym temacie doświadczenie. Myślami jestem z tobą! Dziewczyny na katar to pomaga wąchanie chrzanu, to taki domowy sposób, mi pomógł, jak sobie dobrze pociągłam (jak byłam zakatarzona) :) to aż mi świeczki w oczach stanęły. Chrzan przeczyszcza kanaliki w nosie. Dziewczyny nawet nie wiecie jak się cieszę że czujecie maluszka :) pocieszczcie mnie trochę, ja jestem w 20 tyg i jakoś wyraźnych kopniaków nie czuję, czasami coś tam leciutko jakby puknęło czy blurpnęło...ale to nie jest takie wyraźne. Od wczoraj coś mnie czasami zakłuke poniżej pępka (dosyć nisko) takie uczucie jak by mi ktoś igłę wbijał, nie mam pojęcia co to może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badka nie mam pojęcia co to może być, może jakaś infekcja się do ciebie przyplątała, nie martw się na zapas, i faktycznie czekaj do popołudnia i dzwoń do lekarza, a jak nie to faktycznie może do szpitala? sama niewiem co bym zrobiła, jestem pewna, że to nic takiego i tylko dużo strachu robi, ale fakt faktem trzeba dmuchać na zimne, napisz nam jak już będziesz coś wiedzieć, będę trzymała kciuku żeby było ok. goyek myślę, że jeszcze nie masz czym się martwić, wiem, że każda z nas z taką niecierpliwością na to czeka, ja czuję ruchy od tygodnia, na początku myślałam, że to jakieś problemy żołądkowe, ale teraz czuję maluszka coraz częściej, w nocy w dzień, a najczęściej jak leżę i siedzę , a już w oógle na plecach na wznak z prostymi nogami to mały kopie i mam wrażenie mówi " mamo nie wygodnie mi " więc pozycję zmieniam, sama czułam niepokój jak nic nie czułam, i jeszcze mam łożysko z przodu ale mój mały jak to lekarz powiedział jest większy niż na 20 tydzień może dlatego go tak czuję, jest to niesamowite wrażenie, uczucie i życzę ci jak najszybszego poczucia kopniaczków bo nawiązuje się taka więź że brak słów. i pamiętam dokłądnie jak mnie pukało czy coś nie mogłam uwierzyć , czy to to, czy to nie coś innego, itp itp 100 myśli na godzinę, ale teraz już nie mam wątpliwości. I goyek nie martw się kłuciami ja też tak czasami mam kładę się wtedy głaszczę po brzuszky i przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka moim daniem jak plamienie ustalo to czekaj na m, a jak sie utrzymuje to lepiej zglosic sie do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena bardzo dziękuję za słowa otuchy, jakoś mnie dopadły takie myśli niepewności, czy wszystko jest w porządku :(, jak już zacznie kopać pewnie będę spokojniejsza, będę czuć że jest dobrze. Badka a teraz nadal masz te plamienia, czy to było tylko rano? Wiem, że czujesz,że jesteś z tym sama w domu...ale my jesteśmy z tobą :) trzymaj się kochana. Daj znać jak się sprawy mają. Ślę uściski, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie plamienia ustały miałam je o 7 rano, a później po 11. Trochę na wkładce i trochę jak po siku sie podcierałam. Dodzwoniłam się do swojego gin i kazał jechac do szpitala się przebadać :( Cekam na M - może uda mu się wyrwać wcześniej i się będę szykować. Trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze. Buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka trzymamy kciuki. Masz dobrego lekarza jak dodzwonilas sie do niego w niedziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Dziękuję za miłe powitanie:) Ja czuję się generalnie dobrze tylko kręgosłup mnie boli:/ Ruchy czuję od tygodnia - delikatne - bardziej wiercenie i dotykanie niż kopanie, chociaż raz miała wrażenie, że mnie Łobuz uszczypnał:D Do jakiej tabelki mam się dopisac? Nie wiem o co chodzi:( Badka - trzymam kciuki i jestem przekonana, że w szpitalu powiedzą, że to nic poważnego. Nie denerwuj się tylko. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam niedzielnie badka, mam nadzieje ze to nic powaznego, sama mam podejrzenia ze jakas infekcja mi sie przyplątała, różnego koloru upławy mam, od żółtego po zielonkawe, ale jednak nie było brązowych, daj znac po wizycie co powiedzieli i trzymaj sie 🌼 U mnie hormony dają się we znaki, budzę się po nocach i płaczę, analizuję swoje życie i wydaje mi sie ze jestem do niczego i tak sie dołuję, mam nadzieje ze to przejdzie.. anulkowa, nie martw sie, to ze ktoś nie ma wzorców z domu nie oznacza że nie bedzie w stanie tworzyć fantastycznej rodziny i być wspaniałym rodzicem:) wiem, ze tesciowie tez są ważni ale najważniejsi jestescie Wy i Wasz maluszek, ja sama nie mam zadnych pozytywnych wzorcow z domu i mozna by powiedziec ze nie bede dobra mamą tylko na takiej podstawie. A jednak teraz juz jestem dorosła i spotkałam cudownego człowieka mojego męża i wiem, ze z nim bede w stanie stworzyć kochaną rodzinkę dla naszego dziecka i dla nas samych, bez względu na to co zostawiam za sobą. Mam nadzieje, ze Wam sie wszystko ułoży, niedzielny kwiatek dla Ciebie 🌼 witam nową mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie!:-) Jednak coś piszecie mimo weekednu. Witam nowe mamy:Anulkowa i Fabiola:-) Wow coraz więcej nas:-) wczoraj się snulam po domu, jakiś smętny dzień. Za to dziś dzięki synkowi pospaliśmy do 9tej i czuje się jak nowonarodzona:-) Goyek nie martw się ruchami, ja pierwsze delikatniuskie poczułam w 20stym tygodniu i dalej sa bardzo delkatne-jakaś spokojna ta moja niunia, bo jednak łożyska nie mam z przodu... Badka na pewno to nic powaznego, maleńkie te plamienia ale dobrze że Cie zbadają. Izabell niestety chyba faktycznie infekcja. Na pocieszenie powiem że ja tez dalej mam, chyba mi w ogóle nie podziałały żadne leki. Za to wyniki mam ok więc jakoś to przeżyję. Trzymajcie się dzielnie, ja ide na obiadek-dziś gotuje pan domu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:))) witam nowe brzuszki:) juz wrocilam z wycieczki:)bylo super, szczegolnie w Szkocji - biegajace wszedzie owieczki sa rewelacyjne:), troszke wypoczelam no i nacieszylam sie mezem;)najbardziej balam sie lotu do domu(w tamta strone jechalismy autkiem), ale maluszek dobrze sie czul, ja czasami mialam male mdlosci, ale brzuszek byl oki:) olena zazdoszcze Ci tych ruchow:)musza byc boskie:)ja musze jeszcze poczekac, bo moj maluszek ma 300g dopiero, wiec pewnie jeszcze nie ma takiej sily przebicia:)ale czekam z utesknieniem - Goyek musimy sobie dac na wstrzymanie, ale zobaczysz bedzie dobrze buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, witam nowe mamuśki :) Badka, trzymam kciuiki żeby było wszystko ok, daj znać jak najszybciej co i jak. Goyek, ja też właściwie mało co czuje i też mnie to niepokoi, zazdrocze dziewczynom tych kopniaków a zwłaszcza, że mogą przyszli tatusiowie też poczuć. U mnie cały czas lekkie łaskotki, raz mniej ich raz więcej, ale żadne to kopniaki. Dziś kupiliśmy bajerancki odkurzacz, nałaziliśmy się z `m. po sklepach, aż myślałam, że padnę, mieliśmy kupić mu kurtę a przywieźliśmy odkurzacz, nie powiem bajerancki, zadziwia m,nie ten mój M. że z gestem potrafi na taka rzecz się szarpnąć - oby nam teraz posłużył na lata. Dziewczyny, ja jeszcze nic nie kupuje, ba nawet nie mam nic upatrzonego, zadnych ciuszków, żadnych wózków itp itd, muszę ogólnie zorbić jakąś listę chyba :) No kwestia jest jeszcze taka, że nie znamy płci, ja myślałam, żeby tak od stycznia coś zacząć kupować. Dziś na zkupach widzieliśmy masę fajnych ubranek, w ogóle oglądam się za malymi dziećmi jak głupia, zresztą M, też :) ale fajnie!!! miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie:-) Badka mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Witam nową mamusię:-) Wczoraj kupilam sobie plaszczyk na zime chociaz nie jestem pewna czy wystarczy do marca. We wrzesniowym M jak Mama byla lista zakupow dla maluszków, ja kupuje zgodnie z nia i jeszcze kilka innych drobiazgów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuszki! Byliśmy dziś rano na usg i nie jest nam za wesoło...;( Mam za mało wód płodowych 7-8 a norma to 5-20:( maluszek zwolnił troszkę z wzrostem co może się z tym wiązać, waży 483g a miesiąc temu było ponad 300...jeszcze nic nie jest przesądzone ale stres jest niesamowity:( za 17 mam wizytę w szpitalu, wtedy okaże się co i jak a do tego czasu chyba zjem paznokcie...:( Poza tym wszystko jest w porządku ładnie rozwinięte no i 75% dziewczynka!!!!!!;) co nas ogromnie cieszy:) m mało nie skakał z radości po gabinecie;) malutka trzymała sobie ręce pod kolanami a pózniej zasnęła z paluszkiem w buzi:) Witam nowe mamusie:) Goyek nie martw się ja poczułam kopniaczki po 21 tyg;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie brzuszki! Właśnie wróciłam do domu po niedzielnych rodzinnych wojażach :) jedna mama, druga mama, standardowy niedzielny obchód :) Co do ruchów chyba faktycznie muszę wziąć na wstrzymanie :) , ja jestem drobna, więc może i maluszek mały i muszę na jego kopniaki poczekać. Myślę, że we wtorek na usg dowiem się więcej na temat jego wielkości, zdrówka i płci :) Badka całą niedzielę myślami jestem przy tobie, byłaś w szpitalu, jak tam było, co ci powiedzieli? Daj znać jak wrócisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalka cieszę się, że będziecie mieć córeczkę :) Powiedz a wiadomo dlaczego masz za mało tych wód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Badka napisz jak będziesz coś wiedziała, myślę że będzie dobrze. Izabell u mnie hormony szaleją już od piatku, płaczę codziennie z byle powodu, ta ciąża mi na mózg padła. dzisiaj to pobiłam już rekord z płaczem, uspokajam się jak wezmę do ręki zdjęcie z usg i album mojego syna jak był malutki. To jest koszmar też myślę o przyszłości moich dzieci i widzę ją w ciemnych barwach same zagrożenia, och życie!!! Lekarz nam powiedział że na 99% chłopak a mój m ma jeszcze nadzieję że jednak się myli, naiwny. Mała brzuchatka fajnie,że odpoczęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki a jak wyglada cala sprawa z przejsciem na takie zwolnienie ze zus juz nam placi, tzn mam kilka pytan...do ktorego sa wyplacane pieniadze?czy przechodza na konto?czy trzeba to gdzies zglaszac?i jak dlugo trzeba byc na zwolnieniu by przejsc juz na to placone z zus....ech tyle pytan:)pytam bo ja w tych sprawach zupelnie zielona jestem, poza tym kombinuje troche bo mam do 15list zwolnienie i tak jak Wam pisalam chcialabym poleciec do rodzicow i nie wiem jak mam to zrobic:(mam isc do lekarza 23list po zwol. na 30 dni, by moc wrocic 23gr do Polandu???i do tego czasu pracowac?moze ktos zna odpowiec albo jakies linki...przepraszam, ze moze tak bardziej technicznie sie pytam, ale tych urzedowych rzeczy to nie cierpie:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×