Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Motylek zaraz dostaniesz. Ja dostałam prawie m-c po tym jak przestalam karmic a karmiłam ponad 8 m-cy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eluska: mysle, ze przebijanie takim maluszkom jest okropne i bezduszne młoda: mój mąż powiedział, ze jakby lekarz tak spowodował krztuszenie Lusi, to sam by sie jego pięscią zakrztusił:) a na macie moja córcia zachowuje sie identycznie, przewraca, slini, wszystko, smieje sie wgłos az ją wczoraj nagrałam:) Dziewczyny podejrzewam ze anemia mnie łapie.. postanowiłam jesc wiecej ale uwierzcie, nie mam sił, musze wmuszac w siebie:( Wygladam okropnie z tymi sinymi oczami motylek: moja Lusia nigdy nie podnosi głowki do siadu trzymana za rączki no i juz musze zmykac bo mam piasek w oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, czy mogłaby mi któraś z Was wysłać hasło na NK?? Bo też chciałabym cosik wstawić. :D Choć z drugiej strony jak czytam o czyjejś złośliwości to trochę się boję. :) p.klempa@gmail.com No i chciałam napisać, że przeleciałam wszystkie zdjęcia dzieciaczków i muszę przyznać, że jestem cała urzeknięta. Dzieciaczki są prześliczne!!! Nie mogłam się napatrzeć. :) Moje dziecko śpi już od 20. :) Już jak go kąpałam to przysypiał i był zły, że mu nie daję spać. :D Gamoń mały. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Trochę mnie nie było :( mam nadzieję, ze któraś za mną zatęskniła... bo ja tęskniłam za wami :) Nadrabiam zaległości w czytaniu...choć żeby być na bieżąco to zaczęłam czytać od ostatniej stronki i posuwam się do tyłu :) Słyszę ze jakieś zawirowania były z nk :( to przykre jak ktoś coś zamierz mącić i knuć. Ja co do nk miałam zawsze mieszane uczucia, miałam nie miłe wspomnienia z kontem mojej siostry. Kontaktowały się z nią osoby z którymi dawno zakończyłyśmy znajomości, lub które chciały tylko namącić w mojej rodzinie (moi rodzice są po rozwodzie, więc rodzina podzielona, trudno było im - rodzinie, zrozumieć, ze to sprawa między moimi rodzicami ...przecież rodzinę dalej można było mieć...wyszło na to że nie koniecznie...chociaż może zawsze ktoś stanie po jednej, a ktoś inny po drugiej stronie...) Dlatego ja nie założyłam konta na nk...no nie zupełnie bo mam założone tylko po to by popatrzeć sobie na nasze maluszki...choć Samusia nie wklejałam, bo mój M jest przeciwny nk...zresztą ja też nie chciałabym, by rodzina mojego ojca śledziła moje losy...może to p0rzykre, może Samuś będzie miał uboższą rodzinę, ale za to składającą się z ludzi naprawdę mu bliskich i kochających...ja wiem rodziny się nie wybiera, ale jeśli rodzina robi ci krzywdę, to lepiej się od niej chyba odwrócić...hmmm trochę smutne to moje życie było...no ale cóż. W każdym bądź razie co złego na nk to nie ja. Mam nadzieję ,że usprawiedliwiłam się z braku konta imiennego. Pisałam wam wcześniej o moim spadku kondycji...miałam iść na wyniki...póki co jakoś nie poszłam. Mój M ma 2 tydzień urlopu, więc jest mi lepiej trochę odpoczywam, piszę trochę, bo Samuś woli jednak mamusie :) / :( no cóż ale teraz uczy się spędzać więcej czasu z tatusiem :) Za to z innej beczki byłam dziś u lekarza, bo coś chrupie mi w kolanie, boli. Dostałam skierowanie na prześwietlenie, jak wstane rano to jutro pójde. Chyba młoda pisałas o tych komarach, biedne to twoje maleństwo i nie czuły lekarz, co za bałwan. Ja dziś też pytałam lekarkę o ukąszenia komarów, póki co Samusia, nie pogryzły ale pytałam tak na wszelki wypadek. Przecież możemy się obawiać takich rzeczy. Moja lekarka podała mi nazwy leków do smarowania po, pouczyła i z uśmie4chem wyszłam z gabinetu. A i rozmawiałam z ną o tym ,że Samuś podkurcza nóżki jak śpi, tak się jakby6 skręca, skręca i w końcu się budzi, strasznie to go chyba męczy, tak to wygląda. Dała mi skierowanie na badanie moczu, bo mówi, że może to przy oddawaniu moczu coś go boli. No nie wiem...nieinwazyjne to badanie więc zrobię i zobaczymy. Ja kilka głosów oddałam na wasze dzieciaczki :) ale to dobry pomysł żeby o tym oddawaniu przypominać :) głowa już nie ta, a i zabiegana jestem. eluska twoja księżniczka pewnie będzie pięknie wyglądała z kolczykami :) Michałka te miśki są penie słodziutkie :) Hmm a co z latte czemu się wycofała? Izabell a co z tobą kochana, mówisz anemia cie łapie? Dobra to na tyle, będę czytać dalej papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejj U nas podobnie z karmieniem nawet coo 1h lub max 2h , w nocy też lubi sobie po cyckać a w dzień to przed zaśnięciem musi dostać i po spaniu a przerwy ma 2-2,5 godzinne . Qasandra mój też nie przesypia nocy aloe co tam on on maleńki ale mój starszy ma 4 lata i też chyba w swoim życiu przespał 1 może 2 noce u niego to już nie chodzi o jedzenie ale coś mu się przyśni i się popłacze lub chodzi o mizianie i każe się w nocy miziać itp, tak więc wiele nocy przed nami nieprzespanych . Ja też @ jeszcze nie dostałam i chyba z byt szybko nie dostane z krisem dostałam po 11 m-c może teraz też się tak uda, ale ja karmiłam 2 lata z tym NK to nie jestem w temacie chyba jakieś posty Wasze przegapiłam , na NK wchodzę oglądam, zdjęcia lub coś wkleję swojego i tyle na jakieś pogaduchy brak czasu . Marcellina to przed Tobą wielkie pakowanie , czy czegoś Ci bedzie brakowała w Pl co jest w Italii? Ważka a Wy kiedy do Pl na stałe zawitacie ? a młody dziś zaczął się śmiać w głos ale przy gilgotach po żeberkach , któraś z Was pisała o tym jak gilgocze swoje maleństwo i spapugowałam .i młody się super podciąga jak siedzi aaa i dziś go wsadziłam na jakieś 10 minut w krzesełko do karmienia i siedział sztywno czymś się bawił a jak chociaż kotlety rozbiłam . a kolczyczki w uszkach , mnie się osobiście podobają u małych dziewczynek , ale sama nie wiem czy bym je w tak młodym wieku założyła , ja mam chłopaków i nie wiem czy dane mi będzie kiedyś w przyszłości mieć taki dylemat a chciała bym . spadam dziewczynki do dzisiaj tylko trochę później . Dobrej nocki pa pa pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wyczerpana jak codzien...no szok jeszcze tylko 5 nocy i mam nadzieje ze bedziemy spypialy normalnie, to napewno ten upal juz nie mam sily naprawde...spie po 15minut i wstawanko bo gwiazda placze:) w domu mam pudla, pudeleczka, worki , reklamowki itd...probuje ogarnac majdan.. a jeszcze synowski jest i bawic sie chce, a mala spac a jeszcze przychodzi wlascicielka pokazywac mieszkanie bo ostatni chetny sie wycofal z wynajmu...i do tego upal jakiego ja niepamietam od 15lat, no mowie wam dziewczyny padam na pysk.ale moze to tak musialo byc, bedzie mi latwiej wyjechac stad:) krissman bedzie mi brakowalo....wszystkiego:) ale chyba najbardziej ludzi...chyba niedlugo bede musiala tutaj przyleciec, bo czekam na czek z macierzynskim, bedzie na moje nazwisko wiec tylko osobiscie bede mogla wybrac kase, ma byc tysiac czterysta wiec warto poleciec:) kolczyki?...ja mojej napewno przebije ale mysle, ze okolo 2lat, teraz poprostu balabym sie, ze sobie wyrwie albo co, wiadomo takie male brzdace... goyek ja tesknilam:) nigdy ci nie zapomne rad jakie mi dalas w sprawie mojedo synowskiego:) i pewnie niejeden raz cie jeszcze o nie poprosze:) przykro , ze masz taka sytuacje rodzinna...ale masz racje, czasem lepiej trzymac dystans od niektorych osob. co do NK to mnie na przyklad pomogl ten portal odnalezc pare osob, z ktorymi chcialam odnowic kontakty:) mialam kolezanke, z ktora rozstalam sie wyjezdzajac tutaj w niezbyt przyjaznej atmosferze, dzisiaj przyjazn odnowiona, atmosfera oczyszczona:). ale na przyklad wujek mojego m pojechal na spotkanie klasowe przez NK wlasnie i wrocil po miesiacu....po 30latach spotkal swoja pierwsza milosc, ona juz wdowa itd, no i masz babo placek! w szoku wszyscy bylismy. dzisiaj wrocil juz do zony, ale od czasu do czasu sobie jeszcze wyjezdza...a zona przymyka oko, zeby tylko wrocil, szkoda gadac. a ta, co tak maci pomiedzy nami na nk to niech wezmie glowe do reki i sie zastanowi, bo ma chyba jakis problem ze soba. mamy wszystkie malutkie najukochansze stworzonka marcowe i chyba wszystkie kochamy je ponad zycie i cieszymy sie tym okresem w naszym zyciu, bo jest piekny choc chwilami ciezki(patrz poczatek mojego postu). i mysle, ze jezeli ktoras z nas w tym momencie mysli jeszcze o intrygach i mieszaniu w necie, to chyba tak do konca jeszcze nie zrozumiala o co chodzi z tym calym macierzynstwem:) no. to ide pakowac dobytek, trzymajcie kciuki zebym sie w przyczepke zmiescila:) milego dzionka, wpadne pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eluśka co do przekuwania powiem wam szczerze że nawet mi się zbytnio to u takich maleńkich dzieci nie podoba, chyba dlatego że wiadomo też jak to boli nas dorosłych a co dopiero takiego dzieciaczka. u nas jasiu odpukać nadal przesypia noce, po innym jedzeniu unormowały mu się kupy które są codziennie i ciut gęściejsze i z tego bardzo się ciesze, mały połyka wszystko co mu podajemy, wczoraj zjadł ziemniaczki ze szpinakiem, syf jakich mało a on się zajadał, :) a mam pytanie jak on zje obiadek to porcję butelki mam zmniejszać czy jak? co do nk - czasami same widzicie że ktoś na pomarańczowo się odzywa itp. ale nie chce mi się w to wnikać, mam ostatnie 3 tygodnie macierzyńskiego i nie mam ochoty się w to bawić kto i jak. chociaż nie powiem konta puste trochę mnie intrygują ale wiem wiem wytłumaczyliście mi kto i jak to jest. :) :) jasiu obecnie jest na etapie świadomego plucia, rozmawia z nami i pluje, bąbelkuje itp. przewraca się z plecków na brzuszek eh kochany jest, że też tak zakochac można się we własnym dziecku. marcelina kochana a kiedy wyjeżdżasz? dasz radę, a jak sprawa z licznikiem? a jak mamusia której maluch spadł z tapczanu? wszystko ok? dziś na 11 do fryzjera pewnie z 2-3 godzinki mi zejdzie, a tatuś syneczkiem się zajmie, zaraz będzie mnie gonił na targ bo chce ogórki zrobić, dobrze że mam tylko pomóc w noszeniu itp. a nie muszę tego robić, mam taki plus że u nas w domku mój M gotuje, ja mam antytalent do gotowania, chociaż pewnie jakbym musiała to bym robiła. no i oczywiście znowu jedziemy potem nad wodę, i znowu nie będzie mnie kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Marcówki! Goyek faktycznie ostatnio się zastanawiałam ze coś znikłaś! A widzisz jakoś zawsze nie pałałam entuzjazem do Nk, też przezyłam rózne zawirowania życiowe i wolę te szczere kontakty międzyludzkie... To niesamowite jak się czasem okazuje że ktoś kto wydawało się że jest Ci bliski nagle najchętniej by cie opluł:-( potem człowiek długo sie z takich zawodów musi leczyć... A w ogóle niektórzy kochają manipulacje i konflikty, a w sieci to masa takich osób szuka żeru jak rekiny... W każdym razie każda z nas powinna się podpisywac jak wkleja komenatrze i wszystko będzie ok:-) Marcellina masz się z tym pakowaniem szok! Podziwiam bo to niezłe wyzwanie. Człowiek póki nie ma swojego kąta to się stara ograniczać a i tak te rzeczy rosna w strasznym tempie, szczególnie przy dzieciach:-) Ale jak będziesz w Polsce to fajnie:-) Opowiesz nam swoje wrażenia:-) będziesz tez jakby bliżej nas;-) skąd: mazowieckie dzieci: synek 04.09.2008 :-) 3400g 55cm córcia 11.03.2010 :-)3210g 52cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena a Tobie nie za dobrze ?? ha ha .Żartuje;) super że macie gdzie wyjeżdzać bo nie ma to jak świeże powietrze i woda. Mój tato też ma działkę za miastem gdzie często spędzamy czas a mały potem śpi cały czas:) Kurcze ,ja dziś rano stanęłam na wadze i stoi w miejscu jak zaklęta ,nie wiem jem jak wróbelek a to 10 kilo jeszcze mi wisi. Dziś chyba zacznę ćwiczyć na steperze i calanetics bo boję się ze zostanę takim wielorybem:( Moje małe od rana ćwiczy zapasy z pieluchą na tapczanie a gada przy tym że w calym domu słychać:) Marcelina a kiedy zjeżdzacie do Polski ,rozumię że na dniach. Boże wspólczuje tego rozgardiszu! Ciekawe co u pozostałych dziewczyn Koja ,Megan dajcie znaka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek-jesli chodzi o nk-masz taka opcje,ze nikt inny nie bedzie ogladal waszych fotek oprocz osob,ktore masz na liscie. mozesz nawet nastawic tak,ze jak ktos twoje imie i nazwisko wpisze to wyszukiwarka i tak nie znajdzie i cie nie pokaze. mozesz miec konto tylko dla najblizszych.i wcale nikt niepozadany nie musi ogladac waszych fotek. my na tym naszym nk-tez tak mamy zaznaczone widzialam,ze nikt obcy nie moze ogladac fotek tylko te osoby,ktore sa na naszej liscie:) cos mialam jeszcze napisac..maly mnie wybil z rytmu bbbrrryyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, Nikamo, ja cwicze sobie ćwiczenia spalające tłuszcz (na youtube sobie znajduję), czasem pilates no i kręcę hulahop. Brzmi to dumnie, ale jeszcze systematycznosci w tym brak. No ale staram się. Mi wszystko wisi w pasie buuuu i muszę z tym dojść do ładu. Zostało mi 4 kg ale chciałąbym zejść poniżej 60 kg, więc jakbym z 7 zrzuciła to by było super. Uf, w końcu trochę światła zawitało w progi firmowe, bo było cienko, ale druga połowa roku zapowiada się już jakoś - mam nadzieję, że uda się kupić jakieś autko większe (eh... rozmarzyłam się za jakimś fajnym autkiem). My możemy jeździć na działkę, ale bez wody i kiedyś lubiliśmy a teraz jakoś nie koniecznie. W sumie na takiej działce nie ma co robić, oprócz objadania się a jakoś nie przepadamy aż tak za jedzeniem z grila. Jak maly jeszcze trochę pordośnie, to wolę już wycieczki po okolicy, a w przyszłości na pewno przyczepka i rower. ja też nie lubię bawić się w szpiegowanie, nie mam pojęcia kto się usunął. Zresztą naszej klasy nie lubię, zarejestrowałam się tylko, żeby zobaczyć wasze maluszki. Mój M.też jest przeciwny umieszczaniu zdjęć na n-k (to jakoś przebolał) ale ponoc w regulaminie n-k jest zapis, że to co umieszczasz to oni mogą sobie wykorzystywać. Nie wiem - ja nie czytałam. motylek, mój Adaś ma dokładnie to samo. Chodzisz na zajęcia, czy tylko w domku ćwiczycie? On jest taki niecierpliwy ze szok. Nie da się go teraz oprzeć na kolanach (jak ja siedzę), bo non stop przechyla glowę do przodu do siadu. Izabell, moj Adas podnosi glowę do siadu tyle, że zanim załapie, że się podnosi to glowa mu chwilę wisi. Jakby był taki leniwy. A teraz widzę, że mu się poprawia i od razu głowę podnosi. Muszę się pożalić, że moj Adamo, od 17 do 20 stał się jęczący. A mianowicie, interesuje go tylko pionowa postawa, jak go przechylam do poziomu, praktycznie natychmiast zaczyna się wydzierac (bo wtedy nie płacze). Normalnie czuję, że jest to wymuszanie do brania na ręce. Robię czasem cuda wianki żeby na podłodze się pobawił. Co tu robić? Marcelina, kurde współczuję, my przy remoncie musieliśmy tylko cały dobytek przesunąć do jednego z pokoi, a ile przy tym roboty było! A gdzie tu się spakować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znów mam tyły w czytaniu ale obiecuję, że nadrobię:-) Po chrzścinach ok. Wszystko przebiegło bez żadnych zakłóceń, w kościele Piotruś nie spał, ale był bardzo grzeczny. Przyjęcie też udane, połowę Piotruś przespał:-) W piątek pierwszy raz podałam mu butelkę z wodą, aż byłam w szoku jak szybko się nauczył z niej pić:-). Planuję podawać mu wieczorem moje mleko z kaszką wg przepisu Wazki ale nie wiem jakie smoczki do tego kupić. A Wy jakich używacie? Dobra biorę się za czytanie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na ktorej stronce wazka podawala ten przepis na kaszke? moze tez sie skusze niedlugo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo nie martw się kilogramami, w końcu kiedyś spadną:-) może jak Twój M będzie częściej w domku to szybciej zlecą kg:-) także intensywnie korzystajcie z weekendu:-) Eluśka ja bym nie przebiła, ale wiadomo decyzja należy do Ciebie. Marcellina trenuj to może dościgniesz Olenę:-) trzymam kciuki za udane spakowanie. Qassandra mój synuś też nie przesypia nocy, tylko raz sie mu zdarzyło, ostatnio przez upały całkiem się wszystko pomieszało, budzi się kilka razy, je dwa razy a do tej pory od dłuższego czasu mieliśmy tylko jedną pobudkę. A czy są tu mamy dzieci które nie lubią leżeć na brzuszku, mój nie leży, jak go kładę to jest wielki wrzask i nie mam pojęcia jak go przyzwyczaić. Kładę go kilka razy w ciągu dnia ale nie wytrzymuje więcej niż minutę za każdym razem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki natka:) mam takie pytanko-a jak bede chciala zrobic malemu ta kaszke na moim mleku to mam kupic taka zwykla-manna kaszke?czy jakas specjalna-inna. wogole sie na kaszkach nie znam ani na kleikach:( mamy z niemiec-o zwykly griess chodzi?taki weichweizengriess? a taki jak sie polente robi-to chyba kukurydziana kaszka jakas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saskina ja kupiłam bobovity kleik ryżowy i najpierw to spróbuję na moim mleku przygotować, bo to bez gotowania sie przyrządza. Mam też kaszkę ale na mleku modyfikowanym do której dolewa się tylko wodę. Nie wiem jak z taką kaszą manną bo to chyba trzeba zgotować a gdzieś kiedyś czytałam że mleka mamy się nie gotuje, ale mogę się mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Dziś przyszły wentylatory :) jupii!!! Będziemy mieli chłodek :) Przyszedł też materiał na ubranko dla Samusia na chrzest...miał być mleczna biel a jest raczej kremowa biel :( w sumie to len, słyszałam z biegiem prań bieleje...no ale ja chciałam od razu białe!!! Muszę kupić coś innego, mam jeszcze namiar na innego sprzedawcę. Cieszę sie że troszeczkę tęskniłyście, to miłe. Saskiana nie wiedziałam że na nk są takie opcje prywatności, nie znam się na tym...poczytam może się skuszę. Marcelina miłego pakowania :) a z tym twoim wujkiem, to niesamowita historia jak z filmu :) Natka Samuś długo nie lubił leżeć na brzuszku. kładłam go co dzień na chwilkę, na minutkę i to było na tyle. Nawet nie zmuszałam go do długiego leżenia, tylko jak wyczuwałam jego zniecierpliwienie, to już szybko go przewracałam na plecki i śmiałam się do niego i gadałam. Pewnej soboty też go położyłam z myślą że znów będzie to chwilka, a on głowę wysoko zadarł i całkiem długo tak leżał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny kasze manne mozna zagotowac na wodzie, zrobic papke i to rozrzedzic juz z mlekiem matki...tak samo na modyfikowanym Olena maly powinien byc najedzony, a staly pokarm podawac jakis czas po..jesli maly je co 4 h to np. podac mu zupke po 2h od wypicia mleczka...przez to moze zjesc nastepna porcje mleka pozniej nie wiem , no ja tak robie , nie daje malej zupek na gloda... Goyek oj super ze jestes..im nas wiecej tym lepiej wiec piszcie dziewczyny co tam u was te ktore tylko czytaja;) no i z rodzina tez tak moze byc..moja mama z dwiema siostrami sa poklocone od dawna , tak samo ze swoja mama ciotki nie gadaja ktora to mieszka z moja mama...a powod smieszny;) ich sprawa..i wiadomo ze lepiej miec mniejsza rodzine ale skladajaca sie z kochajacych 'szczerze' osob ... no i fakt..umieszczajcie te linki co dzien;) Motylek tesknisz za malpa hehe;) Izabell mialam taki okres ze malo jadlam wiec czulamsiei fatalnie, musisz dbac o odzywianie..ja sobie przez tydzien olalam...czyli nawet suchego tosta zjadlam na szybkiego wrrr i wiem ze takie zachowanie pogarsza apetyt...wmuszaj w siebie i jakies witaminki sobie kup kurcze ja na swoim koncie NK nie mialam nigdy zadnych akcji, niemilych zdrarzen....zapraszalam rowniez jak i przyjmowalam zaproszenia od osob ktore faktycznie znam;) no ale wiem ze w sieci zdarzaja sie rozne cuda i nie warto sie przejmowac tymi jednostkami.. Krisman wracamy 9 pazdziernika , jedna torba juz jest spakowana haha..tyle ze M jeszcze tu musi wrocic, na swieta przyleci oczywiscie... Marcelina i mnie to czeka i ja sie tego doczekac nie moge:P tych pudel Natka kladz sie sama na plecach, malego na piersi twarza do siebie..mozesz sie klasc najpierw w pozycje nie calkiem plasko aby mu to ulatwic..i zobaczysz ze jak bedzie widzial twoj szeroki usmieszek i smieszne miny to powinien dluzej tak wytrzymac i cwiczyc podnoszenie glowki..spoboj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo jeżeli lubisz nabiał i chude mięso to polecam dietę proteinową Dr Dukana W ciągu niecałego miesiąca udało mi się zrzucić 5,2kg :) nie ma żadnych ograniczeń ilościowych ani określonych pór jedzenia Jesz ile chcesz i kiedy chcesz i chudniesz..uwielbiam tę dietę :) na ćwiczenia nie mam czasu:( jestem tu sama, mała pochłania cały mój czas a wieczorem jak już śpi to zazwyczaj prasuję albo przygotowuję posiłki na następny dzień...i tak w kółko Goyek Ciebie nie da się zapomnieć ;) straszne to co piszesz, niestety czasem rodzinka potrafi uprzykrzyć życie ehh :( Izabell idz do lekarza może masz jakieś niedobory które należy uzupełnić Dbaj o siebie Luizka musi mieć zdrową mamusię:) Wczoraj pierwszy raz zagęściłam małej mleko kleikiem ryżowym z nestle było ok, smoczek mieliśmy avent z regulowanym ciśnieniem Wazka Amelka ma na jednym zdjęciu takie same bodki jak moja Kaja, takie z falbanką na pupci , uwielbiam je są takie słodkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kaszy mannej to można podawać małe ilości bo to chyba gluten jest? O ile się nie myle :p Tutaj macie jak wprowadzać. Ja bym zaczęła od kleiku ryżowego (uwaga zatwardza) i kleiku kukurydzianego. Tutaj macie co nieco o glutenie ;p http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/503-gluten-w-diecie-niemowlecia.html Nika ja właśnie zauważyłam że mały w łóżeczku nie przekręca się z pleców na brzuch :p tylko na macie od razu jak go położe to chyc bo tam ma twardo :p Marcelina pakuj się dzielnie :) Isabell ja też mam jakieś doły. To chyba po odstawieniu od piersi. Aha i okresu też nie mam. Hormony szaleją. Goyek oczywiście że myśłałam o Was :) Wiadomo każdy zalatany i czasu brak nawet na sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wcale się nie dziwię, że ktoś miesza na nk Przecież te wszystkie złośliwe komentarze pomarańczki pochodzą od osoby która z nami pisze, zapewne ma też dostęp do nk Żałosne to ale co zrobić są ludzie i ludziska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek i tego sie marwie, nie raz kupowalam przez neta i nie zawsze sie zgadzalo z fotka o czym informuja oczywiscie ehh mam nadzieje ze klupisz to co chcesz ... Nikamo trzymam kciuki abys osiagnela upragniona wage! Dziewczyna bonda no tak teraz bedzie, dzieciaczki nam rosna i interesuja sie wszystkim bardziej, jak zasmakuja siedzaco pozycje to juz wiedza czego chca i to beda chcialy osiagnac a z czasem bedzie im latwiej ... i beda mogly sie troszke sami bawic pewnie wciska co ma w raczce do buzi, jeszcze troszke i w ten sposob sie dluzej zabawi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalka haha no fakt tez je uwielbiam;) a smoczek moze byc nuka np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka dzięki za rady z tą kaszką, niby takie oczywiste a nie wpadłabym na to na pewno:-) Jak go kładę sobie na klatce to jest ok, główkę podnosi i leży ładnie, problem jest jak go kładę w łóżeczku, na macie, gdziekolwiek wtedy jest marudzenie. Muszę się zaopatrzyć w smoczki z większym przepływem i butelki, teraz to chyba 120ml już się nie opłaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dla ułatwienia wszystkie dzieci z bobovity umieściłam w tabelce :P Jeżeli kogoś pominęłam to proszę o dopisanie się. http://bobovita.com.pl/galeria/51996 Marta http://bobovita.com.pl/galeria/52478 Marysia http://bobovita.com.pl/galeria/51722 Nadia http://bobovita.com.pl/galeria/52045 Aleksander http://bobovita.com.pl/galeria/52086 Bartosz http://bobovita.com.pl/galeria/51820 Leoś http://bobovita.com.pl/galeria/52051 Michałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jeszcze raz dziękuję za miłe słowa 👄 kochane jesteście!!! Wentylatory złożone :) chłodzą aż miło :) Co do tego materiału co kupiłam nie było tam zdania, ze zdjęcie może odbiegać od ideału, nawet podpis był mleczna biel...chyba ktoś źle widział, albo kolory mu się mylą. No cóż kupię drugi a z tego będzie sukienka, albo co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×