termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

dodałam... nie było zbytnio co wybierać ... ;) ale siaraaa Gonia nie martw sie na razie. widze że ty jak ja lubisz sobie wkręcać choroby ;)

Hejka.... meaaa - haha, a masz tam tego co to niby nadgodziny robi w pracy a odsypia nocki na biurku, bo ma w domu male dziecko ? Fajnie, ze macie takie zdrowe klimaty i powiem Ci, ze tym razem rozpoznalam Cie bez problemu co oznacza, ze sie przyzwyczailam do grzywki :-) *** A Pascal przy Nadii pomimo wzrostu wyglada na smarkacza, bo Nadia ma piekna fryzure a ten jak niemowlak ( kurna, a moze on ma juz zakola ??? :-P ) Kimizi - bede zawsze pod wrazeniem Twojej i Bruna milosci ! Pisz jak najwiecej a moze od samego czytania przestane sie bac. Holly - wyslalam eMail. Dziewczyny, meaaa ma calkowita racje, ze nie mozna bez echa przejsc nad propozycja Samadama. Niech kazda cos napisze w temacie bo nieladnie tak milczec. Ja sie do wczoraj wstrzymalam, bo musialam przysiasc z mezem przy kalendarzu. Od tamtej pory jak robilysmy pierwsze podejscie duzo sie pozmienialo i niestety nie dam rady sie z Wami spotkac. Nie oznacza to, ze Wam nie kibicuje i jestem zdania, ze jak najbardziej powinnyscie wykorzystac taka propozycje. Podsylam slonce dla potrzebujacych :-)

oj lubię meaaa lubię - miałam już ciążę urojoną, ziarnicę , chłoniaka, guza mózgu, kręgosłupa , oczywiście HIV nabyty w kiblu z papieru toaletowego, białaczka a teraz mięsak...głupol głupo glupol ze mnie mogłabym was prosić o namiary na galerię i maila bo maila w ogóle nie pamiętam ( na poczcie nie mam) a do galeryjki wpisuję hasło na f i nie wchodzi na o też nie...

Gonia ja też już miałąm HiVa :D dwa razy!!! :D daj maila to ci wysle namiary Pia - no nie smuć mnie no! :( co ty opowiadasz, ze ciebie nie bedzie :( a ten kolega śpiący na biurku tam jest :D to ten co podpisałam, zę z nim współpracuje ;)

eee to ja wyżej a co do spotkania to chciałam poczytać na mailu - jeśli jednak daleko - to lipa,nikt z dziećmi nie zostanie, a mąż stwierdził, że kafeteria to "zlot wariatek, którym się nudzi" - nie puści mnie!

aha Pia a grzywkę już podpinam na bok :P zapuszczam :D

a mail - gosia.z20@wp.pl meaaa no ja też 2 x - raz w ciąży a potem w tym kiblu w zeszłym roku :P

Gonia ja pierwszy raz po pierwszym tatuażu a drugi raz po drugim :P teraz pójdę znów i pewnie znów będę miała urojonego hiva :P jednak pamietam, ze przy pierwszym trzymało mnie kilka miesiecy a po drugim po tygodniu dałam sobie spokój i uwierzyłam, ze jestem zdrowa :P namiary wysłalałam

Witam Natalka nadal ze spikami:( WLasnie zasnela bez 2 sniadania.PLakala jak obdziarana ze skory jak chcialam jej dac.I spi taka biedna moja myszka. WCzoraj bylismy u znajomych i fajnie bylo.Poplotkowalismy sobie troszke.Oni tez z emigracji angielskiej wiec mamy o czym rozmawiac.Mieszkaja w nowym domku ale tak jak nam chodzi im po glowie kolejny wyjazd i oni tez maja male dziecko.Dlaczego nam mlodym ludziom musi byc tak ciezko:( ? Bigos chyba Ci sie fora pomylily:) Babeczko nie ma co wnikac w takie rzeczy.Ludzie beda rozne teorie snuc.Wczoraj nawet pisali ze w momecie katastrofy na niebie pojawil sie krzyz katolicki.Podczas katastrofy dochodzi do wybuchow i jeszcze wiele niedopalkow moze wydawac doglosy podobne do strzalow.Nie dajmy sie zwariowac i zachowajmy rozsadek:) Nie ma co sie dawac wkecac. Pia wysoki Pascal.Chyba Twoj maz jest tez wysoki? Kimizi piekna sprawa spacerki z psiakiem po lesie. MIsty hehe moze sie kiedys okazac ze mamy gdzies wspolnych znajomych:) Moj Dzordz gra w kapeli z Zielonej Gory. Ciekawe jaka pogoda i jakie klimaty beda w weekend na tym weselu w zwiazku z zaloba narodowa? Lece popatrzec na fotki Meaa:)

Barylko biedna Natalka :( oby szybciutko jej przeszło! aaa napisałaś "Dlaczego nam mlodym ludziom musi byc tak ciezko ?" czegoś tu nie rozumiem... twoi znajomi mieszkają w nowym domku, wy budujecie nowy domek... wam jest ciężko?? ja mieszkam w starym mieszkaniu a myślę sobie "życie jest piękne! żyje mi sie zajebiscie!" moze wymagacie od zycia zbyt duzo?

Meaa mieszkamy na zadupiu.Ciezko z praca.Znajomi maja male dziecko i maz tylko pracuje (dlugo po powrocie szukal pracy).Udalo mu sie i po 2 podwyzkach zarabia 1800zl minus 300zl benzyna bo mieszkaja za miastem.W domu jeszcze wiele do zrobienia bo nie jest dokonczony calkowicie.Ale jak tu zyc za 1500zl z dzieckiem? Jak tak dalej bedzie to mowia ze kolejnej zimy nie przetrwala.Ze smutkiem coraz powazniej biora pod uwage kolejny wyjazd.

Witajcie dziewczyny! Co do spotkania to u mnie trochę za daleko - sprawdzałam że 10 godz. minimum jazda i nie będę miała opieki nad Andzią :-( ale kibicuję Wam, na pewno będziecie się super bawiły! Pia czyżbyście robili imprezę rocznicową :-) no i Pacsal to duży chłop już a włosy .... podejrzewam że będą równie urocze jak pozostałych dwóch synów :-) Meaaa super wyglądasz z grzyweczką i imprezka widzę udana :-) Baryłko zdrówka dla Natalki :-)

Ale dosyc biadolenia:) Ja nie wiem co z moim spotkaniem bo jak Dzordz wyjedzie to znowu bede sama i nie rusze sie nigdzie.

meaa dzięki za maila do maila się dostałam....nawet nie wiecie jakbym chciała się z wami spotkać.....no ale nie mam jak - to ode mnie ok 7 godz jazdy, mąż się nie zgodzi - lipa. ale kibicuje wami czekamna zdjęcia a co do galerii - dalej jest na albumiku? bo tam tylko parę dziewczyn jest...

kurcze Baryłko w takiej sytuacji nie rozumiem idei budowania domu... nie mając na jego wykonczenie i utrzymanie. nie lepiej dal nich jakby zamaist domu kupili mieszkanie? a moze w innym miescie z lepszymi perspektywami? przepraszam, ze sie wtrącam. mam nadzieje, ze nie wezmiesz tego do siebie

Goniu dałam ci też namiary na galerię ;) Gumi_aga i dziekuje za komplement ;)

Goniu chyba nie masz namiarow na nowy albumik bo kilka miesiecy temu byla przeprowadzka. Meaa kurde ale narobilas smaka na imprezowanie z tymi fotkami:) Widac ze swietnie sie bawicie w swoim pracowniczym gronie.Jak patrze na stoliki to juz zacieram rece na sobotnia popijawe:) A co do wloskow.Ja juz pisalam ze dla mnie swietne i odmlodnialas jeszcze z ta grzywka.Ja bym zostala przy takiej fryzurce.

Baryłko kurde jakoś ciągle nie moge sie przyzwyczaić do grzywki i już ją sobie darowałam ;) od kilku dni na bok i wsuwki ;)

kurna! własnie w radio leci piosenka "łatwopalni" :o jakoś kurde w obliczu zwęglonych ofiar katastrofy troche nie pasi taka piosenka :o tak jak kiedys w tv steczkowska spiewała w programie dla niewidomych "oko za oko" :o

aaa Goniu ja staram się nie nakręcać jak mi coś powiedzą lekarze bo już bym osiwiała :-) Mój małżon nie uważa że kafe to zlot wariatek... ale ostatnio pytał mnie z jakim to ja Amorkiem koresponduje :-p hm chyba go zazdrość wzięła :-)

Ja chce sie spotkac 2 maja:) Sorki,ze nic nie pisze....nie mam czasu...

hm... mam głupie pytanie czy Wasze dzieciaczki za każdym razem płaczą jak sobie coś zrobią - wywrotka itp. ??? bo moja Andzia jak się walnie o stół albo co to tylko wstaje "przejeżdża" ręką po głowie i nic. ostatnio na spcerze się wywróciła i zdarła rękę , tak że ma strupa... ale nawet nie pisnęła tylko się patrzyła na rękę ....

Meaa no co Ty po to mamy forum zeby sobie pogadac.Kilka lat temu jak zaczela sie ta wieksza emigracja a bylo to okolo 6-7 lat temu to wszystko wygladalo inaczej.Inne byly ceny bo bylismy przed bumem gospodarczym.Waluty staly wysoko i jeszcze sie dalo cos zrobic za zarobione pieniadze.Wiekszosc zainwestowala sobie w mieszkania,budowy,dzialki itp. w kraju bo w tym czasie media nakrecaly ze wielki bum w Polsce i jak to sie polepsza z dnia na dzien:) Nawolywano do powrotow (pamietasz te plakaty w duzyc mistac hihihi ) i namawiano na inwestowanie w kraju.W tym wzroscie gospodarczym duza reke przylozyli emigranci bo do kraju plynely ogromne pieniadze i mniej bezrobotnych mieli na listach w urzedach zarejestrowanych.A jak jest teraz to wszyscy niestety wiemy.Jednak nie ma co plakac bo Inwestycje nie sa zmarnowanymi pieniedzmi bo nie wiaza je kredyty w bankach wiec i ludzie sa mobilni i moga sie nadal przemieszczac.Do tego kurs walut dzis slabiutki i niech sie ciesza Ci co inwestowali kiedy byly gorki. A zycie w kraju ehhh szkoda sie rozpisywac. A co do utrzymania domu czy mieszkania to to sa podobne koszty w tej chwili.W sezonie zimowym nieco wzrastaja bo to okres grzewczy. I tyle:)

Gumi_aga - moja Nadia różnie. jak jest czyms bardzo zajęta albo zaaferowana to jak sie huknie to nawet nie zauważy. kiedys mój mąz sie martwił, że może ona bólu nie czuje... a jak ma płaczliwy humor to ryczy o byle stuknięcie ;)

GumiAgo moja darciuch i jak sobie cos zrobi to wyje i mowi GAGA i zaraz na rece chce i wola DUDUS (smoczek)

Miska no wlasnie u nas sa podobne zarobki.Do tego oplaty za rachunki coraz wieksze przychodza.Jednym slowem jestesmy w dupie:)

Holly - słońce nie sądzę że się uda zrobic spotkanie w weekend majowy :( wszyscy raczej z rodzinami gdzies jadą albo w domku siedzą Baryłko - uff ;) bałam sie, ze mnie zle zrozumiesz ;)

Z ta Steczkowska to faktycznie kwas:) I tak nie trawie babsztyla.

Miska ja nie bardzo rozumiem stwierdzenia "niesprawiedliwy kraj" co zrobiłaś by żyło ci się lepiej? jakie szkoły skończyłaś? jakie doświadczenie zdobyłaś? jakiej pracy szukałaś? ile pracowałaś? kurde no! nie przesadzajcie! tutaj naprawdę da się żyć godnie!

Hej Mała zasnęła,wiec mam troche czasu. Co do spotkania:łodzo dopada,bo to dla mnie 7h jazdy pociagiem w nocy,tylko takie połaczenie jest ode mnie:((sama sie boję... Ciepla ja Cie rozumiem doskonale,u nas jest niby 3300 m-c,ale 1500 to oplaty +splaty art,zostaje 1100 na zycie,mleko,pampersy-najwięcej pochlaniaja kasy,do tego Wiki rosnaca jak na drozdzach-nie nadązam z ciuchami,dobrze,ze sa lupmpeksy,bo tak nie wiem za co bym kupowala ubrania,a tak czasem mozna cos fajnego i tanio kupic. Pogoda u nas super,wiec jak mała wstanie idziemy na spacer.Obiadu nie robie,bo mamy bigos w słoikach,dla Zosi mam zupke,Wiki zazyczyła sobie frytki.Luzik:)) Mea fajne fotki Ciepla czy Twoja Amelka kiedys jest smutna???bo wszedzie na fotkach taka radosna:))