maxx-66 59 Napisano Styczeń 4, 2011 dobra lepiej pomilczę bo znowu sobie biedy narobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna700 0 Napisano Styczeń 4, 2011 Mam nadzieję, że nie przestraszyłam was tymi "mądrymi radami" ... Ale na radykalne decyzje zawsze będzie czas , warto czasami dac szanse ...i sobie tez :) Co u Ciebie maxx_66 ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Styczeń 4, 2011 milczę jeszczę ups:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna700 0 Napisano Styczeń 4, 2011 To jakis nowy sposób na zycie ? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Styczeń 4, 2011 lepiej przemilczeć jak palnąć coś co akurat myslisz :D może to i sposób na moje życie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Styczeń 4, 2011 Witajcie wieczorkiem kallipoe wiesz to ja tez jestem chyba trzepnięta bo tkwiłam w bardzo podobnym związku. Mnie nie bił, aby nie było śladów. I pracował, tego nie można mu zarzucić, tylko że skutki uboczne pracy przynosił do domu. Powiem szczerze że w pewnym momencie zaczęłam się go bać. Nie miałam szacunku do siebie. Nie wiem skąd wzięłam siłę żeby to zakończyć. Nie żałuje jednak , szczególnie jak widzę uśmiechnięta buzię mojego słonka, a nie wystraszoną i smutną. Drugi raz bym chyba tego nie przeżyła. Kamo były miał nową żonę pół roku po rozwodzie. Ja wtedy nic nie czuła, nie było mi żal i nie cieszyłam się z tego faktu dla ciebie i :) , trzymaj się cieplutko i wychodź z dołka, bo tam ciasno kiwiandkoluś ładnie napisane o kobiecie martyna 70 witaj, bo zapomniałam cie przywitać ostatnio, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna700 0 Napisano Styczeń 4, 2011 A palnij sobie raz ... co bedziesz zalowal :) Ty z tym tancem to tak powaznie...czy tylko tak sobie napisales? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna700 0 Napisano Styczeń 4, 2011 Dziewczyny jak mi zaraz nie przestaniecie zle mowic o sobie to dopiero dostaniecie lanie, ode mnie... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Styczeń 4, 2011 Martyna myślę, e my już się tak łatwo nie damy no chyba że znowu ta dobroć wygra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kiwiandkoluś Napisano Styczeń 4, 2011 cenie sobie rady ludzi bardziej doświadczonych wiec mysle... jak cos wymysle to sie odezwe... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna700 0 Napisano Styczeń 4, 2011 Oj z tego się raczej nie wyrasta... :) Ale mimo samych strat wolę jednak tym dobrem... :) Może kiedyś bedzie mi to wynagrodzone... :) Podobno "dobro powraca "... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Styczeń 4, 2011 tak poważnie z tym tańcem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama 78 0 Napisano Styczeń 4, 2011 Witam wieczorkiem :-) Dzięki za wszystkie miłe słowa :-) i te buziaczki samodzielna mamo :-) Wiecie co najgorsze jest to że w ten dzień co się dowiedziałam o tym że mój mąż ma kogoś on mi mówił że tak bardzo się stara dla mnie dla dziecka że ja tego nie widzę tylko dziwne te starania :-( Też uważam że jeżeli coś iskrzy między partnerami to warto dać sobie szansę ale tylko wtedy gdy ma się zaufanie bez tego nie da rady. No cóż i tak wierzę, że wszystko przede mną oczywiście wszystko co najlepsze :-) Samodzielna mamo czy ja dobrze pamiętam że mieszkasz gdzieś w stronę Cieszyna? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna700 0 Napisano Styczeń 4, 2011 maxx_66 Bo ja wlasciwie to bym miala pewnego rodzaju propozycje...bez zobowiazan oczywiscie... Tylko jak tu napisac... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Styczeń 4, 2011 Kamo dobrze zapamiętałaś jak plany na ferie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Styczeń 4, 2011 najlepiej prosto z mostu:D a tak to mam już uciekac czy czekać:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna700 0 Napisano Styczeń 4, 2011 Czekaj...czekaj... :) Taniec nie zajac nie ucieknie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama 78 0 Napisano Styczeń 5, 2011 Dzień Dobry! Samodzielna mamo z feriami narazie nie wiem nic. Nie mam planów, bo zmieniłam pracę i nie wiem jak mi pójdzie. Będę jeździć też do Cieszyna stąd to pytanie może kiedys uda nam się spotkać? Narazie muszę pokonać lęk przed jazdą samochodem bo praca wiąże się cały czas z jazdą niestety, a że ja tylko mam prawo jazdy to będzie problemik :-( Miłego dzionka wszystkim :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna700 0 Napisano Styczeń 5, 2011 Dzień Dobry :) Jedni myśla...inni w pracy ...a ja w łóżku :( Dopadła mnie choroba... Pozdrawiam ciepło wszystkich... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kallipoe 0 Napisano Styczeń 5, 2011 hejka! ja z tych, co w pracy, na ferie nic nie planuje, w zeszłym roku planowałam i nic z tego nie wyszło, bo dzieciaki jak zwykle tradycyjnie były chore. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kallipoe 0 Napisano Styczeń 5, 2011 maxx, dziękuję za dobre słowo, czasem warto napisać o sobie,by ktoś mógł poczuć, że inni maja jeszcze gorzej :) ale jak śpiewał Kazik: "nie da ukryć się,że są tacy, którym jest lepiej". Ja na pociechę czytam książki o kobietach żyjących w kulturze islamu, Afryce, Azji. Moją ulubioną poetką jest Anna Świrszczyńska, której tomik Jestem Baba, to studium kobiecych cierpień fizycznych, psychicznych, społecznych i moralnych. Z większych tematów brakuje tam tylko aborcji i rozpaczy po utracie dziecka. Wszystko inne jest. Polecam, jak kiedyś wpadnie Wam w ręce. Tym bardziej dobre, bo polskie, bardziej dotykające naszej rzeczywistości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna700 0 Napisano Styczeń 5, 2011 kallipoe...a może coś bardziej optymistycznego do czytania? Ten tomik Swirszczyńskiej raczej teraz sobie odpuść, po co się będziesz jeszcze dodatkowo nakręcać... Usmiechnij sie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kallipoe 0 Napisano Styczeń 5, 2011 Nie chodzi o nakręcanie, a raczej o zrozumienie, współczucie, katharsis - takie rzeczy przeżywam czytając. Nie chodzi o to, że nie czytam optymistycznych książek, jak np. ostatnio Ciotka Julia i skryba, ale o to że nie dotykają one w żaden sposób mojej rzeczywistości, są raczej przyjemną intelektualną odskocznią, to wszystko. Optymistyczne książki, raczej nie lubię; w ogóle nachalny optymizm źle mi się kojarzy, chociaż lubię historie ze szczęśliwym zakończeniem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kallipoe 0 Napisano Styczeń 5, 2011 żeby nie było zdanie o literaturze wyrobione mam nie na podstawie plotek, czy pani w szkole,ale na podstawie własnych lektur, a jest ich sporo. Teraz mogę czytać znacznie mniej, dlatego staram się nie czytać książek schematycznych, bo szkoda mi na nie czasu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Styczeń 5, 2011 witam :D co do książek to czytam dużo ale lekkie. literat współczesna raczej odpada wole starożytność lub coś z pogranicza fantasy(nie śmiać się proszę ) a gdybym miał coś polecić kobietom to jeśli przebrniecie przez 1 tom sagi. DZIECI ZIEMI.autor JEAN M.AUEL przepiekna opowieść o kobiecie (jedna część sfilmowana) naprawde polecam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna700 0 Napisano Styczeń 5, 2011 A ja trochę zmienię temat... Moja wiara w ludzi ciągle wzrasta :) Wlasnie sie dowiedziałam, że wpadnie do mnie znajoma , ma tak tylko 300 km do pokonania :) A wszystko dlatego żeby się mną "zaopiekowac" bo jestem chora ...No i jak tu takiej nie lubic :) maxx-66 , zaglądasz czasami na swoją pocztę tlen ? wszyscy juz chyba świetują :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karola_78 0 Napisano Styczeń 5, 2011 Kallipoe, to pewnie mój optymizm Cie drażni :P Sorrki, ja znów mam mega górkę :P :P :P :P I mogę góry przenosić... Wiem, wiem, mąż mnie zostawił powinna płakać i użalać się, a nie radować że ten marazm się skończył i że jest nadzieja na lepsze jutro :P Martynka to moja myśl przewodnia jeśli chodzi o wiek (teledysk dorobiony beznadziejny, ale wsłuchaj się w tekst :P ) Jak ktoś ma okazję pójść na spektakl "Klimakterium... i już" to gorąco polecam, uśmiałam się tak że przez tydzień brzuch mi bolał http://www.youtube.com/watch?v=Ia_LOYqUJyQ&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama 78 0 Napisano Styczeń 5, 2011 Karola 78 tak trzymaj :-) Ogólnie też wolę do wszystkiego podchodzić optymistycznie ale czasami nie daje rady i pękam. Ale to jest zawsze chwilowe jednak trzeba brać życie jakim jest i nie poddawać się :-) Wkońcu wszystko musi się jakoś ułożyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Styczeń 5, 2011 martyna700 mam przekierowanie ale cos mi to szwankuje nie mam żadnych wiad z tlen. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna700 0 Napisano Styczeń 5, 2011 Witajcie wieczorkiem :) Oj Karola, uśmiałam się słuchając...ja zawsze jestem optymistycznie nastawiona do życia, nawet jesli czasami pod gore ... :) A wiesz, po czterdziestce chyba latwiej godzic wszystkie te role...matka tez jeszcze mozna byc :) Maxx , no trudno ...a ja takie "podanie upisalam" ... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach