Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

cioteczko ja tez sie czesto kloce z moim m, tak to juz chyba jest i kazdy musi przejsc kryzys, albo bedzie dobrze albo nie moj ciagle ma do mnie pretensje, ze nie mam ochoty na sex, kurrr no nie mam bo nie mam sily, wracam z pracy, lece z malym na spacer, pozniej kapiel i spac bo w nocy trzeba wstawac i podac a to piciu a to smoka, nie narzekam, ze za duzo robie tylko to ciagle wyrywanie w nocy ze snu mnei wykancza i o to mam tylko pretensje do mojego m bo ani razu do malego nie wstal... po co on i tak nie uslyszy...nawet jak ze dwa razy spal z nim w pokoju to i tak ja pierwsza slyszalam i z drugiego pokoju mu mowilam zeby wstal co do chodzenia to sie nie martw ma jeszcze czas! nikt nie powiedzial, ze musi chodzic na roczek!!!!!!!!!! moj tez nie chodzi i raczej na roczek nie bedzie chodzil, za to wstaje przy wszystkim i puszcza sie juz jedna raczka, ale powtarzam jeszcze ma czas!!! koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
A co do chodzenia, to moja też pewnie go przeraczkuje ;) wstaje tak jak Macius - na srodku pokoju bez podtrzymywania się czegokolwiek i chwile tak postoi, przy meblach drepcze, trzyma się 1 raczka podczas chodzenia, ale isc nie chce - nie martwi mnie to w ogóle ;) i tak jak Macius zanim zaczela raczkowac to ciagle chodzic chciala a teraz ani rusz ;) podobno im dluzej dziecko raczkuje tym lepiej bo się pólkule ze soba zgrywają wiec niech raczkuje ile się da ;) Aga_jabi ja Ci wspolczuje tego wstawania! U mnie zawsze wstaje m! Ja się budze ale idzie on, ja bylam w ciagu tych 11 msc pare razy. Nie chcialam chodzic żeby cycka nie chciala w nocy ( kiedys) i tak już zostalo ;) Pocahontas! Ty się z m kłócisz? Nie słucha Cię już? Sexi ciuszki nie pomagają? Ani piwnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witojcie! dziekuje za zyczenia! Zapraszam na serniczek! wyslalam fotki do tnks, vili i efki, te adresy znam jakby ktos chcial to tez cos wysle. Ciacho w smaku prima sort wyszło:) Mam tez juz patent na obiad urodzinowy, wczoraj wyprobowalam na moim m i mowil ze przeyszne. Pozniej napisze co bo teraz tak na szybko wpadlam. Przeczytalam co piszecie o swoich chlopach, i tnks jak zwykle trfanie pisze. Samo życie. Ja z moim teraz w zgodzie zyje. Moze dlatego ze ja tez zmienilam podejscie do zycia troche, wyluzowalam sie i nawet samej jest mi lepiej. wczesniej ciagle jakas zestersowana chodzilam i wszystko mnie denerwowalo, a juz najbardziej on i jego wady. Teraz jest fajnie, doceniam go jaki jest a jest naprawde bardzo dobry. Ma swoje wady ale kto ich nie ma. Ja znowu na diecie, dopiero drugi dzien ale kupilam sobie nowa wage elektroniczna bo wczesniej mialam taka zwykla i widze ze oszukiwala, odejmowala pare kilo. Teraz mam 65 i 5 kg musze schudnac bo jakos źle sie z tym nadmiarem czuje. Po tyg waże sie znowu ciake ile mi sie uda. My dzis na obiadek imieninowy niedlugo idziemy :) Tnks a co tak dzialasz w domu ze nic sie nie odzywasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doczytalam mt z tymi robotami na temat ciotki święta prawda!!! Ja to zostawialm mojemu m zawsze bo i tak mam babskiej roboty wystarczajaco w domu. Chlopa trzeba sobie wychowac. Mojego bylo bardzo ciezko bo sie opieral i uparty ale jak kocha to w koncu predzej czy pozniej sie zreformuje. Jak mozesz Ty ktora zajmuje sie dzieckiem, gotowaniem czy przetworami jak teraz jeszcze za malowanie sie brac. Pogon chlopa do roboty, co to ma byc, a od czego on jest w koncu. Niech sie opamieta, musisz mu zastosowac jakas terapie wstrzasowa, postrasz go czyms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny dlugo mnie nie bylo,ale mialam ciagle gosci,dzis pojechali moi rodzice. bylo super! mala uwielbiala bawic sie z dziadkami.szkoda,ze juz pojechali.. bylam z nia dzis na szczepieniu przeciw rozyczce,odrze itp,przy okazji dostalam recepte na gminastyke dla m,alej,bo lekarka twierdzi,ze mala powinna sama wstawac i siadac z lezacej pozycji a tego nie robi. wiec jutro ide,ponic ok 10spotkan po 20min. czy Ty MT cos o tym wiesz?? mysle ze to cos da,choc ewnie troche placzu bedzie.. poza tym mamy te dwa kolejne zeby,czyli lacznie 4.mala sie duzo smieje. i jest calkiem sprytna.a najlepiej to pisczzy z radosci. w sobote dostaje kolejnego goscia,ale juz pojedynczy,siostrzenica robi miesieczny kurs jezykowy i siedzi u nas.chyba bedzie ok. pozdrawiam!!!! ciotka, moj tez czesto mnie nie docenia, faceci nie wiedza ile kobiety maja na barkach pracy. moze przydalby sie Wam maly urlop? dziecko potrafi wykonczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady o ja cie pierdziele ale mi smaka narobilas takie ciacho;) kobieto ty szkielet jestes brzuch wklesniety i jeszcze diete robi. dzieki za fotki super!!!! wieczorek tez cos wrzuce bo juz sie zbieram od kilku dni. Mum - nie pomoge co do gimnastyk ale to na pewno nic strasznego. do mnie za tydzien bratanica przyjezdza na caly miesiac. Laura sie cieszy bo sa w tym samym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga 15510
Lady wszystkiego najlepszego! Jak dzis zobaczyłam Twoje fotki na Fb, to od razu pomyslałam ale szprycha. A Ty mi tu o odchudzaniu. Mój mąż tez w nocy nie wstaje do małego. Zdarzyło mu sie to może ze 2-3 razy. A ciągle narzeka ze jest zmęczony. Ja rozumiem ze pracuje na nocki, po 12 godzin w stresie. Ale nie jest to codziennie. I jaśnie pan jak ma wolne (częściej ode mnie) to musi sie wyspać. Ale to ja w nocy wstaje na karmienie od prawie roku. To ja od 4 miesięcy codziennie wstaje rano przed 4 żeby pójść do pracy. I tez czasami chciałabym odpocząć. A on jeszcze pretensje, ze mały beze mnie wyprawia cyrki i ze za bardzo przyzwyczaiłam go do cyca. A ja czasami juz nie mam sił, i to dla mnie jedyna droga do chwili odpoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. lady Ania wszystkiego najlepszego z okazji imienin, serniczek musze przyznac wyglada apetycznie jeszcze te truskaweczki.... mniam mnaim ciotkajulia - zgadzam sie z opiniami dziewczyn sama sobie krzywde robisz ze zaczynasz takie roboty, powinnas pomarudzic mu z 2 tygodnie za uszami o tej scianie i moze by sie zebral a nie ty sama za to!!!! naucz sie siedziec na tyłku i nic nie robic niech zobaczy jak to jest jak w domu nic nie jest zronbione!!! moj tez nigdy nie wstawał do małej bo nigdy jej nie słyszał, dopiero teraz jak jestem w ciązy i wie ze nie moge dzwigac a mała swoje 10kg juz wazy to wstaje do niej ale czesto ja go budze aby do niej wstac. - powinniscie moze szczerze pogadac?? jesli sie da oczywiscie. a u mnie przeprowadzka ciag dalszy - nieneawidze tego!!!!! to jest porazka jakas i najgorsze ze ja niewiele moge robic bo zaraz na mnie krzycza! hehe ale jeszcze z 2 tygodnie i ten syf sie skonczy przynajmniej mam taka nadzieje. moja przedepta juz napewno roczek bo juz biega niezle a za 2 dni konczymy dopiero 11 miesiecy. pozdrówka i buziaki przesyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki. Lady sto lat w zdrowiu szczesciu i bogactwie 🌻 🌻 🌻 Kochane moje- ja nie chcę się rozwodzic w sumie no ale rece opadaja czasem.i.momentami mojego chłopa nie nawidzę...cos takiego TNKS jak pisałaś..drazni mnie jego obecnosc. mamy koszmarnie odmienne charaktery i zupełnie inne wzorce wyniesione z domu..... ja jestem temperamentna raczej i podczas kłótni mając talerz w rece nie zawaham sie go uzyc:-D. mój chłop z kolei to milczek i wybucha jak mu sie juz nazbiera. ( i raczej szanuje domowe sprzety:-D ) a małżenstwo marzyło mi się partnerskie- kto ma wolne rece to robi to co jest do zrobienia. ja niestety powielam życie mojej mamy- doba jest za krótka na wszystko. u mojego z kolei oboje rodzice robia wiekszosc rzeczy razem dzieki temu maja czas zeby po robocie po prostu posiedziec. ( inna sprawa ze mojego m wyreczali we wszystkim no ale bedac na swoim mógłby sie zachowywac jak rodzice) napracowałam sie nad nim sporo, pewne rzeczy załapał ale odkad jest mały to chłop jakby sie uwstecznił. nie powiem dzieckiem się zajmuje ale jak to typowy chłop- bo my przy dziecku i obiad i gary , a on tylko małym. dobre i to na razie:-D w kazdym razie szykuje na sie barrrdzo szczera rozmowa i tak sobie mysle ze trzebaby pewne ustalenia zrobic ze sie tak wyraze na pismie:-D on jak sie pod tym podpisze to tak bedzie bo jest honorowy. ale to wszystko jak emocje opadną. dzisiaj mam np niesmak bo wczoraj uzyłam argumentu ze ma sie wynosic bo dom jest mój. a kiedys obiecałam sobie ze nigdy mu tego nie wypomne bo wkładalismy w dom po równo. laseczki porabało mnie z tymi przetworami- mam juz 50 słoików a to jeszcze nie koniec:-D jeszcze buraczki papryka i ostry sos pomidorowy:-D a malowania sie nie mogłam doprosic. z tym że ja lubie takie rzeczy ( teraz jestem na etapie odnawiania starej półki po babci- opalarka papier scierny grunty farby i heja:-D :-D :-D ) nie przeszkadzało mi ze to ja maluje (no chociaz jemu byłoby łatwiej z racji wzrostu) ale niech cholera jedna nie utrudnia!!!!! ps. ciesze sie ze moje kłopoty małżenskie ozywiły troszkę forum:-D :-D :-D ps2. DJ Amber Misiaczkowa gdzie jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady naprawdę nie wiem czemu chcesz się odchudzać. Przecież masz świetną figurę. Gosia cała mamusia :) Dziękuję za foteczki PS nie wiem czemu ale do tej pory myślałam że masz ciemne długie włosy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!pszepraszam,że sie wyżale teraz tutaj,ale mam teściową wredną kurwę.Jest do mnie i mojego męża wredna i nie obchodzi ją wnuczka.Jestem na razie bo mam 37 m. mieszkania w mieście i chciałam zeby dziecko miało troche przestrzeni, ale gówno z taką przestrzenia.ale niedługo jade bo juz nie wytrzymałam.Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smallgirl czyli ci dopiekła.... ale co ty piszesz - ciebie moze nie trawic ale swojego syna? wyjatkowy okaz nie ma co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. Pocahontas wymysliłas juz menu na roczek? bo ja mam metlik szperam teraz po necie ale nawet czytac mi sie przepisów nie chce... zmykam spac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem dziewczynki ;) Nadrobiłam wszystkie strony ale nie będę kochane odpisywać,nie dam rady Martynka już chodzi,czasami się przewróci ale większość czasu spędza na swoich dwóch szanowny nogach i teraz to szaleństwo ciągle trzeba ją pilnować,a na domiar złego nauczyła się wchodzić na kanapy i już"hulaj dusza piekła nie ma" Przeszła trzydniówkę a wczoraj ją wysypało więc standard,nasz pediatra tylko stwierdził,że to najłagodniejsza choroba dziecięca,no nie wiem.... M miał miesiąc urlopu dlatego też się nie odzywałam ale mi dobrze było ;) Całuski dla Was Kochaniutkie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, As-80 - witaj kochana gdzies to sie podziewala, dobrze ze nie zapomnialas o nas. Livia tez juz sama chodzi ale w domu jej to lepiej wychodzi bo na boso drepta. A na dworze w butach to sie sama depta i nogi jej sie placza. Smiesznie to wyglada. Wchodzi i schodzi z kanapy i nie tylko... bo ostatnio usiadla w lazience na wage i zeby zejsc odwrocila sie dupka i zeszla nogami na dol :) ale najlepsze bylo jak siedziala na dywanie i zeby z niego zejsc to sie na brzuch polozyla i tez nogami do tylu zsunela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:)wiem że to jest forum o dzieciach,ale ja już nie wyrabiam z nią. TO jest ciekawe,że nie cierpi swojego syna hehe.Wogule to taki dziwny okaz.Jest sztuczna.Wypieprza nas bo przez nas nie ma wakacji, a nas praktycznie nie ma.Ale chodzi jej o swojego przyjaciela, który nie moze przyjechac jak my jestesmy. W sumie to jest bardzo długa historia.Wierzcie mi,że żadna z was już by z nią dawno nie wytrzymała. Może zaczne od tego,że szanowna teściowa okłamywała całą rodzinę, a co najgorsze swojego syna i wmawiała mu,że kto inny jest jego ojcem.Mój m.dogadał się z domniemanym ojcem znalazł z nim kontakt i zrobił badania DNA.Niestety okazało się,że nim nie jest ups.Teściowa wyszła kiedys za niego za mąż ale po 2 latach sie rozwiedli powody były różne , ale głównie to dlatego jak sama mówi,że cały czas chodził z kolegami( jakas niedorobiona) dodam,że pochodzi z małego miasteczka , a raczej wsi.Wmawiała bo kiedys tez zrobili test na ojcostwo tylko ,że za czasów komuny i myśleli,że tamata rodzina kogoś przekupiła.i sfałszowali wyniki badań.Ten dmniemany ojciec już był tak sam skołowany,że teraz on sam chciał sie dowiedzieć prawdy dlatego zgodził sie z moim m ężem pojechać na badania. (Mój m.znalazł kontakt z domniemanym ojcem mieszka 3 ulice dalej 4 lata temu)Sam powiedział mojemu mężowi,że był siadkiem,że ktoś wyskakuje z okna domu jakiś inny facet.Wniosek-zdradzała go.A taka święta prawie codziennie do kościółka chodzi. m,nie obgaduje do swojej siostruni.Cały czas ma jakąś nerwice chodzi i czysci zlew 30 razy.Jak przyjedziemy z dzieckiem to idzie na skypa.Jednym słowem woli facetów od własnego syna.DOdam mój mąż mieszkał przez 15 lat u ciotki bo chodził do szkoły w mieście.A do 4 roku życia babcia go wychowała a pozniej byl podrzucany po rodzinie.A ona zawsze strugała taką dobrą matkę. Jest perfidna.Wczoraj zepsuła mi imieniny bo znowu zaczeła pytac sie mojego m. kiedy wyjezdzamy bo ona musi odpocząći wogule zrobiła taką atmosfere.My mamy działkę 5 km.od jej domu ale niestety tam jeszcze nie mamy zadnego domku dlatego jestetsmy u niej.tylko stara mała przyczepka.a z małym dzieckiem to raczej nie ma tam warunków.Chodzi mi o to,że mamy małe mieszkanko w miescie kawalerke jescze na kredyt i nie stac nas było w tym roku pojechac na wakacje nigdzie. Pszepraszam za chaotyczny wpis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam powiedzieć,że mój mąż rzeczywiście wierzył,że on jest jego ojcem, ale pojechał zrobić badania bo chodziło o to że połowa domu tesciowej jest przepisana na domniemanego ojca i tamten chciał zrobic darowizne na mojego m. i sam juz nie był pewien czy go żonka rzeczywiscie w konia zrobiła czy nie.A tu niespodzianka.Kurcze myślałam,że takie rzeczy to sie dzieją tylko w telenowelach. Moja malutka jescze nie chodzi tylko stoi przy meblach.i zasuwa w chodziku.8 sierpnia konczy roczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smalgirl to współczuję teściowej... jak już się pobudujecie na działeczce to odwróćcie się od niej raz na zawsze rozumiem Cię bo ja też mam malutkie m 36,5 m tyle, że dwa pokoje, też nei stać nas na kredyt niestety.... i dokładnie tak jak Ty co weekend jeździmy na działkę to jest dla nas odskocznia moja też w kólko sprząta, czyści nie raz sie właśnie o to z nią sprzeczałam, bo mnie wku....iała, myła i prała nawet to co czyste wrrr, mówisz, że to nerwica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hura firum ozylo. Naliczylam ze az 13nas tu od.srody bylo. Oby tak dalej cioteczko u nas bedzie raczej luzna imprezka na roczek. Planuje z grila: szaszlyki, karkowke, biala.kielbaske i udka z kurczaka. Do tego 2-3 salatki,lody, jajka.w majonezie, owoce sezonowe i tort. A i jeszcze chlebek czosnkowy z grila. Moze cos jeszcze pomysle. Moja Oliwia wrocila z nad morza- byla 4 dni z dziadkami. Ale Kacper ja z miloscia za wlosy wytargal, chyba za te wszystkie dni. Smalgirl wspolczuje takiej tescowej. Lady Ania , aga , aga15510 , aga jabi , Mt78 , Mum , Tnks , Efka , Villa , Cioteczka , Smallgirl , As 80 i reszta coraz rzadziej obecna grupka mamusiek buziaczki wielkie i piszcie jak najczesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wrocilysmy z pierwszych cwiczen fizjoterapii,lacznie jest 9 spotkan po 20min. mila mloda dziewczyna ans prowadzi. dzis bylo podnoszenie o palcach z lezacego i z bokow.i mam ja klasc czesto na plecach. w czeartek znow ide.dobrze ze to niedaleko nas i mozna piechota.wiec caly sierpien zajety.potem zlobek,nie wiem jak moja sie przyzwyczai... u nas ukropiasto,nawet nie patrze na termometr,bo 31st to chyba nie jest... MT to Twoja mala jedna metode zastosowuje do wszystkich zejsc :) fajnie :) musi smiecznie wygladac. smallgirl-wspolczuje, alez zamieszanie sie porobilo..a jak do tego podchodzi Twoj maz? w stosunku do matki? w sumie mu nie powiedzaiala,oklamala go.. po szczepieniu mala nie ma zadnej temp,ponoc miala byc goraczka do tygodnia... pozdrowka i milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga_jabi też mieszkacie z dzieckiem w kawalerce? a dziecko ma oddzielny pokoik? macie jakiś domek na działce? Nie wiem co mam zrobić czy cos jej powiedzieć czy po prostu sie nie odzywać?W sumie z natury jestem spokojna, ale widze,że tak jezdzi po M a mnie obgaduje do swojej siostruni która nią kieruje. Teściowa Specjalnie nic nie gotuje przez ten czas jak jesteśmy u niej bo sie zwierzała siostrze,żebysmy wyjechali i sama przez to tez nie je hehe a ja i tak gotuje dla siebie i M.ale głupia baba.Mówię wam parodia. Wcześniej mówiła,że znajdzie się sposób żeby was stąd wykurzyć.Dziecko 2 dni pozniej dostało gorączki i biegunki a jak sie zanosiło to ani razu nie przyszła zeby zobaczyc co sie dzieje. Wyobrażacie sobie.Jak mieszkalismy przez jakis czas u mojej mamy przez 4 miesiace to ani razu sie nie spytała o wnuczkę. Jak się dowiedziała ze jestem w ciąży to jakby zjadła cytrynę i powiedziała (no to będziecie się opiekowali.) Mówie wam jak bym miała jakis mały domek na działce to nigdy bym tu nie przyjechała. Co wy byście zrobili na moim miejscu?ja juz mam nerwice.Jest lato dlatego jestem tu tylko ze względu na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smalgirl ja mam dwa pokoje w tych 36 m na dzialce mamy domek na szczescie jak sie pobudujecie to ja olej choc powiem szczerze, ze chyba bym wolala nie jechac nigdzie niz do takiej wrednej baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążowa mama
Smallgirl wybacz,ale to po co tam siedzisz? Nie masz honoru? Kobieta Ci wprost mowi, że Cię tam nie chce, że masz się wynosic, a Ty się cieszysz że gotujesz obiad skoro ona tego nie robi?! OMG! Z gdyby teściowa do Ciebie przyjechała i sobie mieszkała mimo Twoich sprzeciwów to byłabyś zadowolona? Co w tym dziwnego, że Ci powiedziała, że jak jesteś w ciązy to się będziesz musiała opiekować dzieckiem? To chyba normalne?! Czy zakładałaś, że to teściowa będzie bawić Twojego dzieciaka? Czytać się tych Twoich bzdur nie da! Wstyd by Ci powinno być! A to opowiadanie rodzinnych problemów to już żenada kompletna! Co to kogo obchodzi, że Twoja teściowa miała kochanka?! Twój mąz wie, że tak srasz po jego rodzinie na forum internetowym? Głupia wieśniara z Ciebie bez kszty ambicji i honoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lasencje:) Staram się czytać na bieżąco z telefonu, ale na odpisywanie już czasu mi brakuje:( Wybaczcie plisssss:) Jestem teraz w trakcie przeprowadzki, więc jak tylko skończymy obiecuje udzielać się częściej:) Nikolka, ok. Ma 3 ząbki, czwarty wychodzi, chodzi przy meblach, próbuje się puszczać i stoi chwilkę sama, ale zaraz siada na podłodze:) Pomarańczo precz:P Po jakiego czytasz coś co ci się nie podoba? Ty niby taka ambitna jesteś, nawymyślać komuś na forum. No szczyt ambicji i honoru, nie ma co... Ehhh, idę pakować kuchnię:o Buziaki dla wszytskich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciążowa mama nie do Ciebie pisze to po pierwsze, a po drugie zupełnie nie zrozumiałaś o czym pisze.Oczywiście,że nie musze tutaj siedzieć masz rację.Nie wymagam od nikogo zeby sie opiekował moim dzieckiem.Zwisa mi to.Najbardziej mnie boli jak ona sie zachowuje wobec mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążowa mama
No to dlaczego tam siedzisz skoro Ci mówi kobieta, że Cię tam nie chce ?! To, że Ci przykro jak traktuje Twojego meża to jedno, a to że się pchasz gdzie Cię nie chcą to drugie i to jest głupie! Piszesz na forum więc mam prawo komentować!jeśli nie chcesz aby Cię inni komentowali to nie pisz na forum! Powiedz czy Twój mąż wie, że opowiadasz takie rzeczy na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×