STYCZNIÓWKI 2012

>>hannam Trzymam kciuki. Nie martw się na zapas, będzie dobrze. >>joanna76 Gratuluję!

becikiona31 to Ty i tak bardziej "zaawansowana" jesteś, ja ma mam 4t3d :) filipinka - ale Ci fajnie... też bym kości powygrzewała na greckiej plaży.. :) madzia_mi - jak nie masz wskazań to może być ciężko z cc, chyba najlepiej iść do okulisty z tym żeby dał skierowanie ze względu na wadę wzroku. A poród SN nie jest zły, ja rodziłam SN i uwierz mi położne w razie jakiegokolwiek marudzenia raz dwa potrafią postawić kobietę do pionu, czasami przydaje się partner przy porodzie rodzinnym.. pomasuje plecki, a też i kobita ma kogo nawrzeszczeć ;P Córa ważyła 3,65 kg.. teraz też będzie SN Mama M. hehe.. płodna kobita jesteś, skoro raz i ciąża :) JA idę do lekarza jak będę w 5t3d i boję się że za wcześnie, że nie zobaczę jeszcze fasolki.. madziatek - ja się "odrobinę" lepiej czuję,zobaczymy jak będzie dalej... hihi, groszek 25 witaj :)) niestety te I tygodnie są dla nas niepewne.. ale przecież musi być wszystko ok :)) Madzia_mi - podobno przy infekcjach nie wolno ;)] Ja byłam dzisiaj u lekarza rodzinnego, gardło mnie już nie boli, tylko piecze.. dobrze że oskrzela czyste... Mnie nadal pobolewa brzuch, dzisiaj po lewej stronie, ale nie ma żadnych plamieć więc się nie martwię.. pazdrowionka :)

cześć mamuśki, ja dziś też byłam u lekarza. Pęcherzyk ładny, fasolki jeszcze nie widać, ale pan doktor pomierzył i powiedział że wszystko w normie. O ile dobrze zapamiętałam to ma 10mm, z wrażenia zapomniałam ile dokładnie ;) Mamy pierwsze zdjęcie z USG ;) i dumny tata będzie je jutro skanował dla rodziny. Ogólnie wszystko ok, lekarz stwierdził 5t1d wiec jeszcze baaaaardzo długa droga przed nami. Dostałam duphaston, ponieważ wcześniej miałam problemy z progesteronem i lepiej teraz dmuchać na zimne. Następną wizytę mam 1 czerwca w dzień dziecka, także będziemy mogli wtedy posłuchać bicia serduszka malucha. Ogólnie to całkiem miła ta wizyta ;)

powodzenia dziewczyny :) ja miałam być styczniówką 2011 :) pozdrawiam :)

witam Was dziewczynki :) mma pytanko :) czy ktoras z Was nie bola pierwsi ani sutki pomimo ciazy? jak tma mamuski zleciał dzień :) gratulacje dla mamusiek ktore mialy juz okazje ujrzec swoje milimetrow szczescia :) ja niestety musze p czekac jeszcze troszke na ten widok :)

witam Was dziewczynki :) mma pytanko czy ktoras z Was nie bola pierwsi ani sutki pomimo ciazy? jak tma mamuski zleciał dzień ? gratulacje dla mamusiek ktore mialy juz okazje ujrzec swoje milimetrow szczescia :) ja niestety musze poczekac jeszcze troszke na ten widok :)

kasia bardzo sie ciesze ze wizyta wyszla pomyślnie:) dziewczynki powiedzcie mi myslicie ze tego 20 maja zobacze juz serduszko??

becikona- mnie nie bolą!:) tzn. jak dotkne to tak ale tak zeby mnie bolaly same z siebie to nie. i nie mam zadnych objawów:P hhe poza bolami podbrzussza ale mam nadzieje ze te bóle sa normalne:P

a przepraszam:P jedynym moim objawem jest potworna sennosc

moje piersi w tej ciąży nie wyróżniają się niczym niezwykłym, wcześniej to od razu mi urosły a teraz nic :) strasznie jestem głodna od kilku dni, mdłości przeszły troche ale mały głód mnie ssie normalnie ciągle, jem i jem, zupełnie bez apetytu i smaku i za chwile znów jestem głodna, zupełnie jak w pierwszej ciązy byłam dziś na badaniach wyniki za kilka dni, a w pierwszejciązy miałam tylko 3 razy robione usg to chyba częściej nie trzeba :)

Cześć... Moje objawy ciąży to senność i bolesność piersi... Ale z tego akurat się cieszę... 4 lata temu poroniłam pierwszą ciążę w 9 tyg.... i pierwszym znakiem poronienia (jak powiedział mi mój lekarz) był fakt, że w pewnym momencie piersi przestały mnie boleć... 2 dni później byłam już w szpitalu:( Dlatego jestem trochę przewrażliwiona w ciąży... Ale wierzę mocno, że będzie dobrze! Pozdrawiam,

Mama M nie strasz nas, z tymi piersiami. mnie wsumie jakby od poczatku ne bolaly sama nie wiem juz, ja mam ochote na ogórki heheh:PP

witam, dzis dla spokoju poszlam na usg prywatnie, okazalo sie ze pęcherzyk ma 20 mm a dzidzia w środku 5 mm i bije serduszko!!. tak więc to co wczoraj się działo na usg w przychodni bylo wina do d... sprzetu. Uff jestem spokojna. termin mam na 9.01.2012. Juhuuu wiek ciązy obliczony na 5 tyg i 3 dni

hannam - super informacje :)) to się niźle pomylił poprzedni lekarz.. teraz to się tylko cieszyć :)) Mama M. - nie ma co się martwić na zapas, na pewno wszystko będzię dobrze !! madziatek - najważniejsze jest usg ok 12 tyg i 20 tyg. Ja miałam chyba z 8 razy robione, co wizytę. Mnie to uspokajało :)) Madzia_mi - mnie też bodbrzusze boli, ale teraz tylko w jednym miejscu. Serduszko zaczyna bić ok 21-23 dnia. becikona21 - mnie boli i to i to. Ale też nie tak bardzo. kasiek1984 - fajnie że wszystko ok :)) Ja mam straszną chrypkę.. coś to gardło nie daje mi spokoju. Lekarz pozwolił mi brać cholinex, wapno i rutinoscorbin. Ale nie przekonała mnie ta lekarka do siebie. Nawet nie zajrzała dobrze do gardła. Chyba wybiore się do innego lekarza, bo to nie przelewki.. My nadal nikomu nie powiedzieliśmy, poczekamy z tym najdłużej jak się da.. Przez to gadło się teraz boję. Dziewczyny, a czy Wam urósł brzuch? Ja wczoraj nie mogłam dopiąć spodni, mam już lekki brzuszek. Mój małżonek nawet był w szoku że taki duży, w poprzedniej ciąży to dopiero pod koniec 3 msc było coś widać..

ja nie wiem czy przytylam, bo brzucho mam z tuszy wiec trudno mi okreslic:P:(mam nadzieje ze wiele nie przytje:) . mam nadzieje ze i ja zobacze bijace serduszko na usg:D hannam Gratulacje!!!

dostalam L4 , też macie?? a macie takie mdlości ze wam nie dobrze ale nie wymiotujecie. bo ja tam mam.

>>hannam Na razie nie mam ani L4 ani mdłości. Ale w pierwszej ciąży tak mialam ze było mi bardzo niedobrze ale nie wymiotowałam. i tak do konca 3 m-ca a potem przeszło. >>youstta Ja jeszcze nie zauważyłam żebym przytyła. Ale ja wogóle to jestem gruba, w pierwszej ciąży przytyłam 36kg :-( i jeszcze 10 mi zostało. Po szczupłych osobach chyba szybciej widać ciążę. >> Madzia_mi Mnie też sie okropnie chce spać :-o >>Hannam Fajnie że już widziałaś serduszko. Ja też bym już to chciała zobaczyć, ale wizyta dopiero w poniedziałek.

hannam - ja tak mam, mdli mnie od kilku dni, ale jak na razie na tym się kończy ;P Bezpieczniej jednak czuję się gdy wiem, że niedaleko jest toaleta :).. Ja w ogóle mam dziwny posmak w buzi.. smaki straciły jakąś taką wyrazistośc... Ja jak na razie nawet nie myslę o L4, u mnie to miałoby zbyt duże konsekwencje związane z moją nauką. Ale jeśli będzie tak potrzeba, to nie będe się nawet wahała.. mOnik@ no ja tam też nie jestem taka szczupła.. ale bębol mam duży jak na ten tydzień ciąży.

u mnie tez o L4 nie ma mowy, ja niestety na zleceniu wiec z kasy na macierzyńskim tez nici:( a wiadomo kazdy grosz sie liczy jak jest maluch. planuje pojechac gdzies na wakacje juz sie doczekac nie moge:) miala byc co prawda Grecja ale chyba sobie odpuszcze ze wzgledu na ciaze i upaly tam panujace. choc tak mi sie marzyła. w sumie powiem wam ze zastanawiam sie jak to bedzie jak maluch przyjdzie na swiat, na razie czuje sie tak beztrosko, a jak bedzie to wszystko sie zmieni, jak to u was bylo dziewczyny? czy mialscie jeszcze czas na romantyczne kolacje ze swoimi partnerami? zostalo cos z romantyzmu? jak z seksem? jak ze spotkaniami towarzyskimi? nie chce sie zwarioweac za wszelka cene

kochane wlasnie przeczytalam temat jakiejs dziewczyny odnosnie platwormy wibracyjnej, tez bylam na niej juz w trakcje trwania ciazy, ale o ciazy nie wiedzialam, czy przez te silne wibracje maluchowi moglo sie cos stac?

dziewczyny co tu tak cicho??

Cześc dziewczynki!!!! Z pewną dozą nieśmiałości postanowiłam do Was dołączyć. Będę tutaj chyba najstarsza. Wszystko co piszecie czytam z wielką uwagą, ponieważ będzie to moje pierwsze dziecko :)

ja mam dzisiaj taki power, że aż sama się sobie dziwie. Nie wiem czy to ta zmiana pogody tak na mnie działa, czy burza, czy zbliżający się weekend .......ale mam energii za dwoje ;) Ostatnio tylko spałam, a dziś szaleństwo Tancze, prasuje i ogolna radość ;) Madzia_mi mam nadzieje, że platforma dzidziuśkowi nie zaszkodzi. Moje szalało w sobotę na 3 godzinach zumby ;) i wszytsko jest ok, ale lekarz nie pozwolił mi skakać, moge cwiczyc ale nie skakać.

tyszanka36 - witaj :) jak się czujesz? jesteś jeszcze przed czy już po wizycie? Madzia_mi - jak ciąża będzie prawidłowo przebiegała to nie ma przeciwskazań do podróży. A co do Twojego pytania, to pojawienie się dziecka na świecie wywraca świat do góry nogami. Najtrudniejsze są pierwsze 2-3 miesiące, dziecko ciągle Cię potrzebuje. Choć później też nie jest lżej. Co do romantyzmu to zależy jak bardzo dziecko Cię wyczerpuje :) Zycie towarzyskie u nas jakoś nie ucierpiało, ale to też zależy czy znajomi zrozumieją że nie zawsze masz dla nich czas. Dużo będzie zależało też od tego czy będziesz kogoś do pomocy np. babcię żeby zostawić dziecko i móc na chwilę zająć się sobą. Ale dziecko to niesamowita pociecha jest :))

Witaj tyszanka36!!!! Chyba to dzisiejsza pogoda tak zdziałała bo ja też miałam power-a na max-a! podlewałam wszystkie swoje roślinki w ogrodzie nie wspominając już wypadzie na zakupy, sprzątaniu domu i gotowaniu mega wymyślnego obiadku.

Witam nowe dziewczynki i gratuluje:) ja dzis jakos srednio sie czuje dopadły mnie mdłosci i boje sie ze skonczy sie wizuyta w kibelku;/ czekam mnie jeszcze po drodze przeprowadzka do nowego mieszkanka, wiec troszke stresu bedzie:P

Witam. Gratuluje wszystkim przyszłym mamusiom. My też rodzimy w styczniu 2012. Mamy już 7 miesięczną córeczkę :) Z mojego doświadczenia: 1) nie mam i nigdy nie miałam żadnych objawów, bóli, mdłości itp a urodziłam w terminie zdrowe dziecko więc się nie sugerujcie i nie stresujcie 2) można jeść wszystko pod warunkiem, że świeże i z pewnego źródła 3) poród sn nie taki straszny jak go malują, mój poszedł szybko i sprawnie i godzinę po już normalnie chodziłam i siedziałam Najważniejsze jest pozytywne nastawienie a dalej wszystko idzie z górki. Postaram się czytać i czasem coś napisać ale opieka nad raczkującym szkrabem angażuje mnie w 100% :)

cześć Tyszanka! To jesteśmy w jednym wieku :-) bo ja styczeń '76 więc sądząc po nicku niewiele miesięcy nas dzieli. Hannam - ja też wczoraj byłam na usg i zobaczyłam serduszko. siódmy/ósmy tydzień i wstępnie wyznaczony termin na 3 stycznia. też Fasolka około 6 mm :-) trochę mała ale ja mam cykle bardzo długie więc wszystko dobrze. z objawów mam bolące piersi (takie niezłe smoczki mi się już zrobiły ;-)) i wstawanie w nocy na siusiu.

Locaa to gratulacje tak szybkiej decyzji o drugim dziecku :) i gratuluję lekkiego porodu ja po swoim z łóżka nie mogłam się podnieść dobre pare godzin, bo bez przerwy mdlałam aż mi krew przetaczali.. ale drugiego dnia wyszlam do domu i jest ok :) też mino wszstko polecam ten sposób rodzenia :) a co do zmieniającego się życia po porodzie to po jakimś czasie przyzwyczajasz się do tego że nie spisz dłużej niż 3h bez przerwy :) a tak naprawde jak jestes z dzieckiem w domu to co dziennie widzisz jak to maleństwo zaskakuje, jednego dnia jeszcze nie umie ręką dobrze ruszyć a na drugi samo bierze zabawkę i ją ogląda z każdej strony i przekłada z jednej ręki do drugiej... ach przypomniały mi się te czasy... teraz to moje dziecie nawet sobie buty samo założy co też było zaskoczeniem :)

Będę więc Waszym dobrym duszkiem pozytywnej myśli bo moje dziecko śpi w nocy 10h non stop od kiedy skończyło 4 tygodnie. Dlatego m in decyzja o drugim dziecko przyszła tak łatwo. Nie ma co ukrywać dziecko zmienia nasze życie raz na zawsze. Odbiera nam wolność i niezależność. Nie raz ryczymy w poduszkę ze zmęczenia i bezradności. W zamian dostajemy jednak tyle szczęścia, miłości, ciepła i radości, że warto, na prawdę warto :)