Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Dzieki dziewczynki za ciepłe przyjęcie i wsparcie... Martini jak zobaczysz rycząca 40che to bedę JA:) jak da rade to wrzucę swoje fotki, cobysmy wiedziały who i who.:) Ja jeszcze na dodatek jadę na Zinnacie 500- z posiewu wyszedł mi paciorek. Miała z Was któraś to świnstwo????? u mnie podobno pojawił sie po przebytej niedawno jelitówce. Jesli chodzi o termin porodu to miałam 11 stycznia z OM ale lekarka zdecydowała się na cc już 4.01. Bedzie córa POLA Aleksandra, pzdr wszystkie mamy. p.s. dzięki Wam po tylu latach przerwy znowu jestem w temacie:) WIELKI UKŁON DLA WAS FORUM PEŁNA PROFESKA a na pdst. waszych rad mozecie publikowac w EMPIKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka39 - moja mama urodziła mnie dochodząc do 40stki i jestem jej najfajniejszym dzieckiem :P hihi ja miałam paciorkowca i go ubiłam antybiotykiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzunia nie martw sie tez bede dreptac bo z jednej strony mam sciane a z drugiej strony łózka jest kaloryfer i okno :( no i lóżeczko poki co bedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw - mój mąą pieje z zachwytu i liczy na córunię tatunia.... super ,ze udało ci sie pokonać drania- mam nadzieję, że mi też, mimo, że kuracja powinna być 10 dniowa a ja zdążę tylko 8 dni z antybiotykiem zaliczyć, Martini chodzę- ale prywatnie do dr Teligi-Czajkowskiej - ona tez zrobi mi cięcie. Kazał mi się zgłosić do szpitala ok 8smej rano i mam nadzieję ze do południa juz będzie po....A moze to tylko moje pobożne życzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniela ja z działania zwykłej herbaty jestem bardzo zadowolona i mojemu Mężowi tez pomagała :) Alka dzięki za życzenia :) jej pierwszy raz od paru dni jestem sama w domu cały dzień i mi jakoś dziwnie... niby nudno, niby nic się nie chce... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi Kurcze mi już nikt wyników nie robi. Ale w sumie moge sama sobie zrobic w poniedziałek. Tylko czy mi to coś jeszcze da? Nie wiem. Pomyśle jeszcze. Ja ostatnie wyniki jakie mam to tam hemoglobiny jest 10,7 chyba ale od tego czasu biorę tardyferon więc mam nadzieję że jest lepiej. Ale jak pisalam to już nie będzie nawet sprawdzane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kojarzycie jak sie nazywa ten paciorkowiec co miałyscie z łaciny... bo też cos mam i maz wyczytał ze to cos z paciorkowcem ma wspolnego a lekarka mi dała tylko pimafucin i moze to cos innego staphylococcus i enterococcus - wy macie antybiotyki a ja tylko pimafucin :( ale moja lekarka nie jest za dobra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi - ja pytałam lekarza o magnez i nospę czy mam brać (nospe brałam tylko doraźnie), magnez miałam sobie zmiejszyc dawke i brac do świąt, także już nie biorę - tyle co w witaminach mam, natomiast nospe to powiedział, że moge łyknąć jakby był jakiś skurcz - jak nie przejdzie znaczy, że to już, ale ja nie mam zamiaru brac nospy choćby nie wiem co mi sie działo bo po co? niech sie tam ładnie macicy kurczy i wypchnie dzidziusia oho psina jeździ z miską po kuchni, znak, że wody brak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alka no ja rok w rok moge wyjeżdżać tylko w szczycie sezonu :o więc tego roku myślałam, ze sie uda, ale chyba jednak :D będzie super :D maminka witaj 🖐️ ech, 39 to tylko 8 wiecej niż ja :D czyli prawie żadna różnica ;) sparking ja poprosze linka do wózka, bom ciekawa :D edzia powodzenia na wizycie 🖐️ agulinka zaraz po cc tylko zwilżanie wodą ust. potem picie wody, po 12h bodajże kleik, a po kolejnych godzinkach utarta na miazge zupka warzywna. potem można nie tylko sucharki, ale też ciastka be-be, biszkopty lub serek homogenizowany biały (ale trzeba uważać z iloscią, znaczy jeść malutko tego). na 2 czy 3 dobę dostajesz już normalne posiłki. radzę w szpitalu (jak zaczniesz jeść juz normalnie) prosić o parafinę, pomoże sie wypróżnić. elżunia zatem zapewne głowy przeniesiecie w nogi :D hihihi, eee, moze dzidzia nie będzie wymagajaca, czego wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka39 kojarzę ją, robiła mi opis ktg, sympatyczna, ale najlepiej wypadła dr Pękala wg mnie jeżeli chodzi o profesjonalizm 3 styczeń tuż tuż i nie ukrywam, że coraz bardziej się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam o tym gdzie stawiacie łóżeczka maluchów i zastanawiam się czy my dobrze zrobiliśmy. Postanowiliśmy, że mały będzie od początku spał w swoim pokoju. Taki był wstępny plan, ale jak czytam wpisy mam, które już urodziły to chyba jednak jestem skłonna przenieść łóżeczko do sypialni dla własnej wygody ;) Czy któraś z was też planuje "wyeksmitować" maluszka do własnego pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elzuniaw I oplulam przez Ciebie telefon. Dziecko do szafy... :-) A ja mam ambitny plan, żeby lozeczko od początku stało w pokoju malucha :-) ale mamy też tam sofke rozkladana, to mogę tam spać z nim w razie potrzeby. :-) zobaczymy czy po pierwszej nocy nie będzie przemeblowania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisabell tak są u nas te pasty , używam ją ale to chodzi o opuchliznę spuchnięcie na to pasta nic nie da :-) muszę stan zapalny ściągnąć i tyle. Spróbuję tej herbaty też na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek1984 -my nie mamy innego pokoju więc problem z glowy, maluch musi byc z nami, tzn mamy salon, ale salon to salon i ani my ani dziecko nie bedzie tam spalo, moze w przyszlosci sie tam przeniesiemy, poki co cieszymy sie nasza wlasną sypialnią i prawie 2 metrowym łożem małżeńskim i dziecko musi byc z nami niestety, chociaż - jak pisze agniesiulka - jest to wygodne, takze luzik agniesiulka - ej no, nigdzie sie nie ruszam z głową :P będe dochodzić :) zresztą pomyśl - będę sie lepiej czuła widząc łóżeczko przed sobą, wprawdzie dziecka już nie zobaczę - ochraniacz - ale chociaż łóżeczko na swoim miejscu jagodka- paciorkowiec to streptococcus a to twoje na s po wpisaniu w google to wychodzi gronkowiec :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniela6 a próbowałaś Azulan? Stosuje się go do płukania w stanach zapalnych jamy ustnej, zapaleniu błon śluzowych gardła, migdałów i dziąseł. Mi to kiedyś kilka razy pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My myśleliśmy o tym ale stwierdziliśmy że dopóki Mała nie nauczy się wychodzić z łóżeczka śpimy z nią :) u nas to akurat my się od niej wyprowadzimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję agniesiulka. Rozumiem, że po tych pierwszych dniach, gdzie dieta mamy przypomina dietę kilkumiesięcznego dziecka :), praca jelit wraca do względnej normy i można być na normalnej diecie dla mam karmiących, bez szczególnych udziwnień (bez większej ilości "płynnych" potraw)? U mnie podobnie jak u Lisabell - dziecięce łóżeczko w osobnym pokoju, rozkładana sofa obok. Ale kiedy dowiedziałam się, że będę miała cc, łóżeczko dla dziecka powędrowało od razu do naszej sypialni, obok naszego łóżka. Podejrzewam, że nie będę rześka jak skowronek i byłoby mi trudno wstawać i biegać po mieszkaniu na każde kwęknięcie małej. Jak dojdę do siebie, to zobaczymy czy łóżeczko zostaje w sypialni, czy przenosimy do pokoju obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paciorkowiec to streptococcus z reguły w ciąży są to paciorkowce z grupy B i z tego co wiem najskuteczniejszą metoda jego wybicia jest antybiotyk doustny... Martwie sie tylko aby to nie miło wpływu na moją morfologię- płytki krwi takie tam... Ja muszę sie zgłosić do szpitala z kompletem badań APTT krzepliwość, glukoza, potas, sód, CL i ogólna morfologia. Wszystkim mamuskom przed cc polecam owoce granatu - dostepne w LIDLU i Biedronce - mają znaczacy wpływ na krzepliwośc krwi - poprawiają ją !!!! A ma to duże znaczenie przed cesarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka39 a ile tego trzeba jeść, żeby przyniosło jakiś efekt? Jedną sztukę dziennie czy kilka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szamię 2 dziennie. Rozcinasz na pół i wydłubujesz pesteczki z soczkiem do miseczki i zajadasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, a wiecie zgadzam się z Wami, że nie ma co sobie żył wypruwać w pracy bo nikt tego nie zauważy a jak zauważy to w większości przypadków będzie mieć to gdzieś. Ja jestem za tym, żeby robić swoją pracę, rzetelnie i uczciwie, zgadzam się, że robienie dwóch etatów i pobieranie pensji za jeden jest bez sensu. Tym bardziej w ciąży. I proszę się już nie obrażać to tylko dyskusja. Do : wtrącę się. Tak mieszkam w UK, tu te przepisy są inne zgadza się. Ja jednak mam 100% płatne chorobowe jak pewnie wiesz to zależy od pracodawcy i często długość zatrudnienia warunkuje długość płatnego chorobowego. Drugą sprawą jest, że pobierając niskie państwowe chorobowe można się ubiegać o znaczne zasiłki społeczne. Kobiety nie są zmuszone do pracy względami finansowymi. Co do ciąży bo to w końcu forum ciążowe/dzieciaczkowe. Gapp hmmm też mam czasami takie myśli jak Ty ale po chwili dochodzę do wniosku, że tak mogą myśleć tylko kobiety przed pierwszym porodem bo chyba nie da się przegapić jak już przyjdzie co do czego. Aniela co Ty znów wymyślasz z perfumami, porzuć ten pomysł! Paracetamol jak dziewczyny pisały jest bezpieczny w ciąży. Piszecie o puchnięciu rąk i nóg. Niestety i mnie to dopadło, nic nie boli tylko zamiast nóg wieczorami mam dwa wielkie balerony. Gumka skarpetek ( choć nie ciasna) wciśnięta jest gdzieś w moje nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki maminka39, mi zostało do cesarki jeszcze jakieś 10 dni, więc mam nadzieję, że owocki zaczną działać i zdążę sobie poprawić tę krzepliwość :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smacznego:) .....dobre i zdrowe a 10 dni to idealny okres na wzmocnienie organizmu, po co mamy sobie fundować przetaczanie krwi związane z jej zbędną utratą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw - to jest link. Ja kupiłam ten ostatni wózek z różowymi kropeczkami:) http://allegro.pl/wozek-jedo-fyn-4ds-spacerowka-torba-fotelik-w-w-i2021111555.html Co do ustawienia łóżeczka to ja też miałam plany, że dziecko będzie miało swój pokoik i od małego będzie tam samo spało, ale ostatecznie pomyślałam sobie, że takiego maleństwa to nie mogłabym zostawić samego... Poza tym to jest chyba wygodniejsze dla rodziców, taki dzidziuś często się budzi i ciągle trzeba by było przechodzić z pokoju do pokoju. Ostatecznie Madzia będzie miała swój pokoik, ale koło jej łóżeczka postawiliśmy nasze duże, w taki sposób, że będę ja miała na wyciągnięcie ręki ( i nie w szafie:)). To się może przydać np jak dziecku smoczek wypadnie i trzeba będzie mu go podać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zrobiłyście mi smaka na tego granata ... a ja tu w pobliżu nie mam ani lidla ani biedronki a mój małż biedny mi nigdzie nie pojedzie bo biedny chory:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie skończyłam robić - a nawet zjadłam - łososia na szpinaku, wyszła zielona breja spod której niczego nie widać :D zjadliwe bo dobra świnka - czyli ja - wszystko zje, ale zastanawiam się czy serwować mężowi, już widzę jego minę i słyszę komentarz, najwyżej zjem na kolację druga porcję, przy okazji spaliłam garnek (w sumie dwa, ale po pierwszym ślad został przeze mnie już zatarty :P ), no z kim ten chłop sie ożenił? :) czekam i siedzę jak na szpilkach bo już chcę to łóżeczko skręcać i układać w nim materacyk, kocyk i inne pierdety :) aless, pati fajnie, że wstawiliscie zdjęcia, aless a gdzie brzuch? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak inne dziewczyny po cesarce ale ja jem normalną cyckową dietę... jestem tydzien po porodzie i bez czopków przeciwbolowwych ani rusz... także polecam jeszcze w szpitalu na wszelki wypadek o nie zadbać bo w domu przy dziecku jest niestety duzo roboty... wstawania schylania się i w ogóle ruszania także ja gdy je odstawilam po kilku dniach to nie moglam się podnieść z łózka :) ale tez wiem ze to nie reguła i inne ddziewczyny dobrze sobie bez nich radzą... uprzedzam na wszelki wypadek :D:D:D Moja mała jest z nami w naszej sypilani, poki co nie wyobrazam sobie biegania do innego pokoju co 2-3 godz w nocy... poza tym nie wiem czy bym ją dobrze słyszała nie mam elek. niani, a tak tylko chrząknie i juz jestm koło łózeczka... nie rozbudza się zbytnio dostanie papu i idzie dalej spać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparking Ja kupiłam taki sam wózek i nawet u tego sprzedawcy :-) tylko dla odmiany ten pierwszy kolor 185 na czarnej ramie. Sprzedawca ok, szybka wysylka. No i najtaniej. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×