Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krejzolka 4445

hej przeciwnicy malzenstwa, jak wam sie zyje w konkubinacie?

Polecane posty

Gość o nie.,.,.,
slub ma jeszcz swoje wielkie niebezpieczenstwo , ze to mianowicie , ze dziedziczy sie tez długi !!! ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do karolowa
a my mamy gdzieś utarte tradycje. Rusz głową, pomyśl a nie kieruj się tym co kiedyś było, jak się kiedyś żyło. Teraz sa inne czasy i pewne sprawy trzeba zweryfikować - np monarchia mogłaby nadal trwać, prawda? była to utarta tradycja, że był któl i królowa, ale czasy się zmieniają. Utartą tradycją było kiedyś, że baba siedziała w domu i nie miała nic do powiedzenia - też sie do nej stosujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie.,.,.,
nie jednego znam faceta co za zone kredyty spłacał , mój sasiad naprzykład , zoan wzieła 70000 kredytu i co , spłaca on ! tylko mi nie piszcie jak to ! a gdzie on był przy podpisywaniu pzrez nia kredytu - nie wiem , nie pytałem , zapytajcie banki jak sie to dzieje , tak samo jak o to dlaczego nie wpisują w dokumenty samochodu , z e jest wlasnoscią BANKU , KUPUJESZ TAKI BO NIE WIESZ , A BAK CI GO ZABIERA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wszystko przychodzi czas, na zmiany tez, dzis kobieta nie siedzi w pieluchach tetrowych, ale co do malznestw to niestety badz stety, nie mi to oceniac, zreszta nie chce, to sie duzo nie zmienilo w tej kwesii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbvdfjhsvbd
Oczywiście, że próbujecie udowodnić, że w hierarchii społecznej stoicie wyżej. Co do dziedziczenia to nie jest tak jak mówicie, że Mąż może żonę pozbawić testamentem części majątku. Słyszała jedna z drugą o zachowku? W konkubinacie może sobie partner wydziedziczyć partnerkę. W małżeństwie nie może całkowicie. Powtarzam:nie wiem co Wy macie do małżeństwa. Mi wisi koło dupy czy któraś jest w konkubinacie. Pokazuję Wam realne korzyści dla obojga małżonków a wy tylko o "wolności". Poza tym w konkubinacie łatwo żyć jak się jest pierwszym partnerem. A jak konkubent miał już żonę i dziecko? W takim wypadku bez testamentu dziedziczy dziecko WSZYSTKO łącznie z mieszkaniem(jeśli jest jego), w którym mieszka konkubina. Jest mnóstwo zawiłości życiowych, które akt małżeństwa reguluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie.,.,.,
KOLOROWA , co ze długów sie nie dziediczy ? nie znasz sie ! :) poczytaj sobie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolowa: Ty masz to w głowie ułożone, robisz w co wierzysz, ja to jak najbardziej szanuję. Obrączka na palcu? A w czym to przeszkadza? O tym, co zrobimy nie decyduje ten krążek na palcu, tylko to, co mamy w głowie. Myślisz, że jak talizman uchroni od wszelakiego zła? Jeśli ktoś chce być nie fair względem drugiej osoby- obrączkę zdejmie. Albo i to nie. Dla mnie ważne są codzienne relacje, nie przysięgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do karolowa
poprostu prosimy szcześliwa małżonkę aby zachęciła nas do wzięcia ślubu, a ona nam na to, że można sobie kupić razem mieszkanie i że to jest utarta tradycja, której akurat nie warto zmieniać (nie wiadomo dlaczego). Brak konkretów na które czekamy, chcemy zeby nas ktoś przekonał ")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie.,.,.,
niby reguluje , ale najwieksza regulacje czyni strona za zycia , a za zycia moze sprzedać wszystko i zona zostanie z guwnem ! wiec dajcie spokój ! zachowek , to ulamek zaledwie majatku - grosze ! :) kombinacji jest tyle , ze głowa mała , zawsze sie da wyruchać jak sie chce i zabezpieczyć , jak sie wie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gbvdf...: Powinnaś założyć firmę: "Zawieranie małżeństw + doradztwo finansowe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbvdfjhsvbd
Polly ale gdzie koralowa powiedziała o magicznej mocy obrączki? Małżeństwo to zabezpieczenie prawne dla obojga. Jak ktoś chce się rozstać to od tego są rozwody. Akurat uważam, że w konkubinacie i małżeństwie równie trudno się rozstać jak się żyje razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka z płotka
dla niektórych kobiet małżeństwo to po prostu posiadanie złudzenia głupiej pewności, że to juz na zawsze, i jak to bedzie pięnie, i och i ach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie.,.,.,
jakie zabezpieczenie - piszesz o tym ze jak maz zadłuzy rodzine to zona bedzie musiała to splacić ? o tym piszesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
czym jest małżeństwo świadczy ze się kochamy i chcemy razem spędzi resztę życia i wszystko się chce oddać tej osobie co się kocha nawet własna wolność i dlatego w kościele nie ma rozwodów a konkubinat to ze w każdej chwili można odejść do innej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
A ja uważam, że niepotrzebnie wysnuwacie argumenty. Bo dojrzali ludzie są pewni swoich wyborów - ja mam 35lat, żyję bez ślubu, mamy córkę. I naprawdę moja decyzja na dzień dzisiejszy jest przemyślana. Więc nie rozumiem tego przekonywania, udowadniania, że małżeństwo jest super, a konkubinat blee. Ja osobiście widzę więcej plusów konkubinatu. A na palcu noszę pierscionek zaręczynowy :) Może mnie uchroni przed głupotami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbvdfjhsvbd
Dobra widzę, że nie ma z kim gadać. Poziom żenujący. "Dyskusja z głupcem jest jak gra w szachy. Nie ważne jak będę dobra. Gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej". Pozdrawiam Was gołębice. Koralowa daj sobie spokój niech same tu srają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie.,.,.,
tak sie kocha , ze w przypadku zdrady wszystko jest weryfikowane :) i miłosc prysła jak mydlana banka ot wielka milosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka z płotka
uuuu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbvdfjhsvbd
mireczkowata dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka z płotka
uuuuu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czemu ja mam was przekonywac ze macie koniecznie wziac slub? czesc z was jest napewno nie wierzaca, ale mam moze was przekonywac do slubu cywilnego? dlaczego sie tak uparlyscie ze ja czy inne zony maja was zmusic slownie zebyscie chcialy slubu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatni maheranin: Kocham mojego partnera nad życie, mogę mu oddać wszystko, co mam- nie mam ślubu, bo mi nie potrzebny. Jeśli sugerujesz, że przez to traktuję go mniej poważnie to strasznie mnie tym bawisz. Bo sama wiem, co czuję i górnolotne obietnice tego nie zmienią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego wy probujecie udowodnic ze nie jestescie gorsze od zon??? ja tego nie rozumiem mam poukladane w glowie, mam poukladane zycie, jak wy zyjecie to wasza sprawa, wzielam slub koscielny - czy musicie mnie w ztego rozliczac? czy ja rozliczam was ze go nie bralyscie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie.,.,.,
nie - temat jest o tym , ze instytucja małzenstwa nic nikomu nie daje , a jak ktos mysli ze tak , to zyje zułudą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie.,.,.,
a jezeli ja nie mam z czegos kozyci - to sie w to nie pcham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gloria in exelsis
Instytucja małżeństwa nie daje nic tym, którzy małżeństwa nie zawarli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka z płotka
dla niektórych najwazniejsze jest "swoje ucapić" mieć w garści MÓJ MĄŻ chciał mnie za zonę musze być wyjątkowa ślub był taki piękny! jeeeejuuuuu a potem to nic, że pije to nic, że bije to MÓJ MĄŻ! ile to razy słyszałam od koleżanek "no przeciez go nie zostawię, to mój mąż"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie.,.,.,
jak w przypadku długów małzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto to ten wyżej Wielki uświadamiacz? I czemu siedzi na babskim forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×