Zmieniam swój wygląd, żeby w końcu czuć się dobrze w swoim ciele

Witam, dzieki za zyczenia:) Ja rowniez zycze wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i zeby byl lepszy od poprzedniego. Pozdrawiam

Pod koniec roku szlo mi lepiej:(

hej, dzisiaj zaczynam:) ostatnio tak sie zaniedbalam, ze nawet nie wiem od czego zaczac. Na dzisiaj planuje zrobic manicure, polozyc maseczke na twarz, 5 minutowy masaz bankami i kilka cwiczen na poczatek, zeby rozruszac miesnie. Mam nadzieje, ze uda mi sie to dzisiaj wszystko zrobic. pozdrawiam:)

Moja opowieść o operacjach plastycznych: http://jesttempo.bloog.pl/

Weekend spedzilam bardzo intensywnie wspinając sie po Polskich gorach. Poczulam wszystkie swoje miesnie. Dzis 30 min stepper i zaraz skalpel z Chodakowska wiec bilans mam calkiem dobry. Od kilku dni smaruje twarz tranem. Smierdzi niesamowicie, ale chce sprawdzić czy krążący w Internecie od kilku tygodni artykul jest prawdziwy. Wedlug niego jedna z dziennikarek testowala tran na sobie. Jedna tabletka na twarz a druga przyjmowala wewnętrznie. Cera wygladala jej po miesiącu super. Zobaczymy... Tran trzymam na twarzy od 1 do 2 h. Nie klade sie z tym spac bo bym nie wytrzymala sama ze sobą.

Super! Spacer po gorach, tylko pozazdroscic:) Wczoraj polozylam odzywke na paznokcie i wklepalam balsam. Cwiczen nie bylo, bo cale popoludnie zajelo mi gotowanie i sprzatanie domu. Wymyslilam, ze na poczatek bede robic cwiczenia wzmacniajace kregoslup bo wlasnie wczoraj juz mnie zaczal pobolewac. Wydaje mi sie, ze te cwiczenia beda dobre na rozruszanie sie troche. Na dzisiaj z zabiegow bedzie pedicure i peeling kawowy. Masaz bankami mi nie wyszedl, musze sie bardziej zmobilizowac.

witam, wczoraj byl tylko pedicure bo mnie choroba zaczela brac:(

Zajęłam się swoimi zmarszczkami :-) Miałam bardzo przesuszoną skórę po ciąży, poza tym latka zrobiły swoje. Zastanawiałam się nad mezoterapią, w końcu skorzystałam z alternatywy - Casada Beauty. Mam urządzenie Deepcode i stosuję kapsułki z kwasem hialuronowym. Po tygodniu stosowania były już pierwsze efekty. Można stosować jeszcze kapsułki z botosyn (botoks) albo z komórkami macierzystymi z olejku arganowego. Przetestowałam na sobie i zostałam konsultantką, jeżeli ktoś chciałby się czegoś więcej dowiedzieć lub skorzystać z oferty CB zapraszam kasia.casada@interia.pl :-) Więcej info na www.casada-beauty.eu

Ostanie dwa dni ćwiczenia bły, ale w nico okrojenoje wersji i nie tak intensywne. Ale były. Maseczka z aspiryny i tranu też była. Wczoraj zrobiłam krótki podsumowianie i doszłam do wniosku, że moje ZDROWSZE odżywianie dobrze wpłyneło na moją odpornośc. Te wszyskie oleje, zioła, owoce, warzywa jednak pomagają. W ubiegłym roku od października do stycznia byłam z 3 razy na chorobowym, obłożnie chora i na antybiotykach. W tym roku, mimo niekorzystnej pogodzie jakoś się trzymam. Jestem z tego zadowolona.

W pracy mam więcej czasu więc przemyślałam co nie co i wracam do diety 8 h. Moje 1 podejście nie było najgorsze. Przestrzegałam godzin jedzenia, ale wieczorem piłam soki, zdarzał się alkohol. Teraz będę jeść w ciagu 8 h. A po określonej godzinie przypilnuje siei tylko woda i herbata. Nic poza tym. Raz w tygodniu moze odrobinę wina wytrawnego i to wszystko. Moje godziny to 9.00-17.00. Dzis już nie cofnę czasu i śniadanie zjadłam o 6.00 nie dam rady od 14 do rana nic nie jeść. Ale skończe o 17, a jutro już według schematu będe postępować.

Witam po weekendzie:) Nie był on obfity w ćwiczenia, ale zrobiłam kilka zabiegów dla mojej cery. Wcierałam jak zwykle tran, potem peeling enzymatyczny, a na koniec maseczka z kwaśniej śmietany i miodu. Całkiem miły efekt. Dziś wracam do ćwiczeń, ale mam rówież w planach zacząć poświęcać więcej czasu na oczyszczanie cery.

Czesc, razem razniej! Chce zrzucic 7 kg, zadbac o cialo, cere, wlosy i w ogole zadbac bardziej o wyglad. Dzisiaj zaczynam 5 dzien diety South Beach. Zaczelam tez codzienna porcje cwiczen lub chociaz intensywny spacer. Na twarz nakladam oliwe z oliwek a cialo wklepuje rozne balsamy.

witam, z nowym rokiem nowe postanowienia:) ja z cwiczen zaliczylam tylko spacer w weekend, kupilam sobie tez maseczke z blota morza czarnego. Niestety po tym moje zaskorniki byly jakby czarniejsze:( ale bede dalej uzywac bo kupilam wielki sloik, moze z czasem jakies efekty sie pojawia.

Miło, że ktoś do nas chce dołączyć. Wczoraj ćwiczyłam 16 min yogi z Basią Lipską (całość trwała 20 min, ale już nie mogłam równowagi utrzymać hehe) Później jakieś 30 min ćwiczeń z Jillian Michales. Dziś czuję każdy mięsień swojego ciała, ale na szczęście to jeszcze nie zakwasy. Wieczorem na twarz nałożyłam tran, a później miód z jogurtem naturalnym. Na koniec przetarłam ją wodą z olejkiem miętowym i cytryną. Na rzęsy i brwi olej rycynowy. W paznokcie wtarłam witaminę A. Mam nadzieję, że będę systematyczna i szybko zobaczę poprawę.

Napisałam rano, że nie mam zakwasów??? Żartowałam!!! Mam jak jasna cho...!!! Wszystko mnie boli. Jeszcze dostałam okres to już ogóle mnie dobija.

Chodzilam na joge regularnie, a teraz niestety nie. Wczoraj nie zrobilam zadnych cwiczen (seksu tez ne bylo). Dzisiaj w planie: 20 min. jogi (dzieki za przypomnienie), brzuszki, 4 km spacer i 30 min silownia. U mnie dopiero 9 rano, wiec plan jest realny. Pochwale sie, ze chyba 5 lub 6 dzien mam diete SB. Nadal robie zabiegi na twarz i caialo, domowe, ale fajnie sie z nimi czuje.

witam, co to jest ta dieta SB? U mnie znowu z czasem kiepsko, wczoraj niestety nic nie zrobilam ale to przez inne obowiazki i zaleglosci. Dzisiaj, zeby bylo szybko pocwicze na hulahopie. pozdrawiam

Właśnie co to za dieta? Wczoraj też nic nie zrobiłam, bo obolała cała byłam i tylko leżała. Dziś jest już lepiej więc wracam do ćwiczeń i zabiegów. Zamówiłam kremm bb dziś powinien dotrzeć do mnie. Już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że będzie mi odpowiadał bo 80 zł mnie kosztował. Przez weekend robiłam wiele zabiegów na twarz i to głównie domowe metody i jużwidze, ze mam mniej wągrów.

Leniwa ona ale z nas amatorki. Przecież dieta SB to prawdopodobnie Dieta South Beach hehe. Wtorek i środa u mnie przebiegły marnie ze względu na moje złe samopoczucie. Wczoraj już było lepiej dlatego na twarz tran, kwas hialurowy, maseczka z miodu i oleju lnianego i na koniec cytryna. Wieczorem ćwiczyłam. Tym razem zestaw callanetics. Większość ćwiczeń jest łatwa do wykonania, choć liczba powtórzeń powoduje, że już nie jest tak łatwo. Jest również kilka ćwiczeń jak dla mnie hardkorowych np. siedząc na jednym pośladku unieśc drugą nogę w górę na ok. 6 cm.

Hej, faktycznie chyba chodzi o te diete:) Sa dobrze ci idzie z cwiczeniami, mi bardzo opornie, bo ciagle czasu brakuje. Wczoraj tylko polozylam maseczke z blota i tyle. Wstyd mi jest, ze tak dlugo nie cwiczylam. Wiem, ze musze bardziej nauczyc sie jak organizowac czas. Czy ja dobrze przeczytalam, ze polozylas kwas hialurowy na twarz? ja zamowilam sobie zel hialurowy 1% czy jakos tak. Napisz cos wiecej o tym kwasie. Pozdrawiam

hej, w weekend spacerowalam, wolno bo wolno ale spacer byl:) chyba bede chodzic na spacery codziennie. A tak to zrobilam tylko maseczke z blota, powinnam ja robic 2 razy w tygodniu, przynajmniej tak napisali. pozdrawiam

Czesc, SB to South Beach. Robilam ja kiedys i daje dobre efekty, bo uczy zdrowego zywienia. Tylko jak kazda wymaga samodyscypliny. W weekend zgrzeszylam bardzo. Dzisiaj rano tez opchalam sie chlebem a teraz jem rodzynki. Ale zawsze mozna wrocic. Tylko ze dwutygodniowa pierwsza faza znow sie zaczyna. Ale za to - w sobote 20 min. w gym a wczoraj 6 km w sniegu! A dzisiaj chociaz jogi z pol godziny zrobie. Aha, mamy tez zadbac w ogole o wyglad. Wczoraj kupilam ciekawa bluzke i juz mysle, dokad sie w nia ubrac. Dziewczyny cieszmy sie drobiazgami, by wieksze sprawy nas nie przytloczyly. Pa

Hehe bardzo na skróty poszłam z tym kwasem. Konkretnie to było Serum do twarzy z kwasem hialuronowym. Więc leniwa ona spokojnie kwasu w czystej postaci nie nałożyłam. Weekend miałam bardzo nerwowy i na nic nie miałam już ochoty. Wczoraj naoliwiłam ciało;) i ćwiczyłam znów callanetics. Przy tych ćwiczeniach w ogóle się nie męczę więc musze dołożyc jeszcze coś. Co do nowej bluzki to mam jedną na oku;) z pewnością poprawiłaby mi humor.

hej, wczoraj spacerowalam i w sumie na tym sie skonczylo. Mam usprawiedliwienie bo mam okres wiec czuje sie ociezala. Musze zaczac sie zdrowiej odzywiac bo bardzo sie zapuscilam pod tym wzgledem. Mnie niestety zadne diety sie nie trzymaja, a szkoda. Wczoraj na wieczor zjadlam troche slodyczy:( Dzisiaj znowu bedzie spacer i maseczka na twarz. trzymajcie sie dziewczyny :)

dbanie o siebie polega przede wszystkim za dbaniu o swoje zdrowie. Dieta, sport. Widzę, że dla niektórych to tylko maseczki i pachnienie przed tv.

Wracam do dobrego nawyku wody z cytryna rano i swiezo wyciskanych sokow z warzyw:-)

o soki swiezo wyciskane:) tez bym chciala, ale najpierw musze kupic wyciskarke. Wczoraj byl spacer 30 min i nic wiecej. pozdrawiam

Wczoraj spędziłam kilka godzin na poczekalni u lekarza, wróciłam o 21 więc nie miałam już na nic ochoty. Kupiłam kapsułki z witaminą a+e i zamierzam dodawać ich zawartość do szamponu bądź też do odżywek bo znów włosy sypią mi się z głowy:( Poza tym nabyłam znów odżywkę do paznokci, choc pisałam, że nie będę ich używać ze względu na jakies szkodliwe substancje w nich zawarte. Niestety wcieranie regenerum nie pomaga. Ostatnio wcieram maść z witaminą A i ona chyba lepiej działa niż to regenerum, ale i tak efekt nie powala. Robię miesięczną kurację i i jak mi się uda to zaraz idę na manicure:D To będzie nagroda dla mnie. Jeśli chodzi o zdrowy tryb życia to uważam, przynajmniej na swoim przykładzie, że w porównaniu do tego co było, gdy zakładalam ten temat, to mój tryb poprawiał się o jakieś 70%. A patrząc na ostatnie miesiące nawet o 75% bo jestem bardziej systematyczna w ćwiczeniach. Na koniec najważniejsze dla mnie- SCHUDŁAM 1 KG!!! Wiem, że to niewiele i długo mi zajelo pozbycie się tego kg, ale jest to bardzo motywujące.

Wodę z cytryną od dłuższego czasu piję prawie codziennie raną. Dodaję do niej miód, zeby wzmocnić moją odpornośc. Póki co to działa! Wróciłam również do picia siemienia lnianego, a olej lniany zastąpię w najbliższym czasie rydzowym (tak dla odmiany). Dużo czytam na różnych stronach o 30 dniowych wyzwaniach. Dotyczą diet, ćwiczeń, zabiegów kosmetycznych. 30 dni to tak niewiele, a może w tym czasie coś wejść w nawyk. Jestem na etapie opracowania dla siebie 30 dniowego programu ćwiczeń. Może dziś już zacznę.

Ja również od pewnego czasu postanowiłam lepiej zadbać o siebie. Aż wstyd się przyznać ale w ostatnich latach trochę się zapuściłam. Obecnie zapisałam się na pilates - będziemy chodziły przynajmniej 2 razy w tygodniu z koleżanką i staram się zdrowiej odżywiać. Wiecie gdzie znajduje się dużo fajnych porad na temat zdrowego odżywiania się? Na tym portalu: http://bogatyumysl.pl/ - mój narzeczony korzysta ze szkoleń na tej platformie i polecił mi, że może być to miejsce, z którego można się wiele nauczyć ;)