Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anecia0804

10kg do wiosny!!

Polecane posty

Gość lewci171996
Hej laski dawno mnie nie bylo.bo moja szkola wyciska ze mnie wszystko co moze xd z dieta wszystko okey i zadnych grzechow nie mam xd dzis mialamstrasznie wyczerpujac wf a mozliwe ze bd jeszcze dzis jechala na rowerku stacjonarnym ale nie wiem czy mi sil wystarczy :) kasia mam tak samo na imie jak twoja cora :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANGEL- to podobnie jak u Ciebie .rano śniadanie: teraz:Chrupkie pieczywo (2)z serem białym i jogurt naturalny.później jabłko.herbata zielona i dużo wody ĆWICZENIA np. dzisiaj około 30 minut.Obiad mięso pieczone lub jak ostatnio papirus zawsze z warzywami .za godzinkę herbata zielona i dużo wody,a kolacja to czasem jest ,a czasem tylko wafel ryżowy + owoc. Acha ,dodam ,że ćwiczę codziennie,bez względu czy to sobota czy niedziela.Dzisiaj już ćwiczyłam 30 min. z Ewą,dała popalić.Odrzuciłam od dzisiaj kawę..Ale dzisiaj już ćwiczyć nie będę ,bo okres dostałam :/Ale jutro znowu ,no chyba ,że jednak zmienię decyzję i poćwiczę hmm..zobaczymy :-) MUSZĘ SIĘ POCHWALIĆ 1KG MAM MNIEJ !!DZISIAJ SIĘ WAŻYŁAM :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki !! moja mała sie pochorowała i nie mam czasu tu zagladac bo ciezko mi teraz wszystko ogarnac ...ale jak bede miec chwile to wszystko poczytam a i trzymam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie ćwiczyłam dzisiaj drugi raz i dzisiaj nie jadłam kolacji..Tylko zaraz herbatkę :-) KASIA-ok.rozumiem :* spokojnej nocy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejaa..Już mi troszeczkę lepiej, dobrze że dzisiejszy dzień dobiega końca bo był straszny.;/ O Lewci to możemy Klaudia na Ciebie mówić :) Ja dzisiaj na obiad zjadłam mięsko pieczone a na kolację owsiankę z żurawiną suszoną.pycha! A u mnie dziś 30 min bieżnia, 25 min rowerek poziomy, skręty, brzuch i coś tam jeszcze. Teraz herbatka z tych odchudzających. Anetka - cieszę się, że kolejny kg w dół. Może teraz jakoś poleci, cierpliwości! Niedługo zobaczysz 6 z przodu. Berta - dużo zdrowia życzę dla dzieciaczka. Spokojnej nocy dziewczyny i ponawiam pytanie - czy w czwartek pozwalamy sobie na jednego pączka? (tłusty czwartek:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze nie powinnysmy byc dla siebie zbyt surowe :) i zjesc jednego paczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś grzech :-( wlasnie sączę drinka :-( jestem po zebraniu w szkole i mam dola ( przy okazji do wszystkich mam-jesli kiedys w klasie waszych dzieci bede chcieli was do 3klasowej, to nie dajcie sie! ja sie zawsze wymawialam, a w tym roku sie zgodzilam i kosztuje mnie to duuzooo). No ale dieta w ciagu dnia byla, nie bylo cwiczen, ale jutro to nadrobie. Tego drinka juz dokoncze, ale chyba zrezygnuję z pączka z tlusty czwartek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berta - na taką odpowiedź liczyłam :) Jeden nie zaszkodzi, musimy nagradzać się czasami za wysiłki. Nina - kiedyś, sto lat temu co prawda moja mama dała się wciągnąć i powiedziała, że pierwszy i ostatni raz. A co do drinka to już trudno, przecież ja w sobotę winko piłam. Aby nie za często. Ale przyznam szczerze, że ochoty mi narobiłaś. A stoi żubrówka w lodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też pierwszy i ostatni raz dałam się wciągnąć w ten bajzel ;-) nigdy więcej!!! u mnie gin... Ale tylko jeden i tylko dziś i to z wielką skrucha :-) spokojnej nocki! do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ja dzisiaj rowniez z corcia w domu; beta moja mala tez sie rozchorowala a raczej to jakis wirus bo wymiotowala i ma goraczke; pozatym zadnego kaszlu i kataru; dietka ok; na sniadanko kawa z mlekiem korej nie potrafie sobie odmowic i cztery wafelki ryzowe z niskoslodzonym dzemem; pozniej beda cwiczonka, lewci ladne imie od zawsze mi sie podobalo dlategi i cora ma tak na imie;anetko gratuluje kolejny kilogram za toba; mam nadzieje ze teraz juz bedzie bez zadnych zastojow; nina u ciebie tez juz szosreczka z przodu ; fajnie; co do dinkow to na szczescie nie przepadam ale moja zguba to slodycze i to wlasnie nimi zawsze sie pocieszalam jak mialam dola; dlatego zastanawiam sie nad tym czwartkowym paczkiem bo boje sie ze na jednym sie nie skonczy; ja chyba jestem uzalezniona od slodkiego;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki, a u mnie dziś już była kawa, owsianka i jogurt z kawałkami kiwi. Później na obiadek będę robić paluszki rybne ( niestety w panierce ale zapomniałam wyciągnać z zamrażalnika czegoś na obiad) i warzywa grillowane. Wieczorem ćwiczonka na siłowni. A teraz biorę się za sprzątanie w domu to też trochę kalorii spalę. KASIU - jeśli myślisz,że jeden pączek Ci nie wystarczy to faktycznie może nie zaczynaj, albo może właśnie zjedz tego jednego i udowodnij sama sobie, że więcej nie tkniesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane :-) U mnie nawet nawet..okres dostałam i brzuch boli..na śniadanie chrupkie posmarowane serem białym,na obiad ryba pieczona + surówka gotowa z biedronki ,bo czasu dzisiaj nie miałam żeby coś samej zrobić.Dzień bez ćwiczeń,bo boli brzuch i wogóle cały dzień po za domem :/ na kolacje chrupkie z pastą jajeczną.Znacie jakiś przepis na pastę jajeczną? Jutro ćwiczonka będą z ranka,a na obiad planuję pierś z kurczaka pieczoną i surówkę chyba zobaczymy,jak narazie to trzymam się.Acha,dziewczynki,ja mówię odrazu ,że ja zjem dwa pączki,bo mam już kupione nawet na jutro ,ale zaraz po nich ćwiczenia mega !! Trzymajcie się kochane i spokojnej nocy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie ćwiczenia na siłowni zaliczone, teraz jestem po kąpieli, wypilingowałam się, wysmarowałam balsamem ujędrniającym.. Anetko ja nie znam żadnych innych przepisów na pastę jajeczną oprócz takiej z majonezem, szczypiorkiem, cebulą. Ciekawe czy duża to bomba kaloryczna..o zaraz poszukam czegoś w necie, może będzie przepis na jakąś dietetyczną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i pochwalę się - w końcu kalkulator BMI nie wzkazuje nadwagi. oczywiście to tylko górna granica wagi prawidłowej,ale i tak się ciesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANGEL-fajnie,że Ci tak idzie :-) Ja właśnie miałam kiedyś taki przepis na dietetyczną,ale to dawno było dwa lata temu.Wtedy schudłam 8 kg :-)Teraz waga wolniej leci :/Wagi są w lidlu ,miałam już kupić,ale..dałam sobie spokój ..:-)Jutro wszystko pomierzę.brzuch,biodra i uda :D i będę teraz tylko się mierzyć i raz na tydzień ważyć :-) Miałam pisać,że wpadąłam na pomysł może zróbmy sobie tabelkę kto ile waży i ile ma wzrostu .ile i kiedy schudł .jeśli ktoś schudnie,to będziemy wpisywać i na nowo wklejać będzie jaśniej ,a tak musimy sobie pytania zadawać ciągle :_)co myślicie o tym? Idę się położyć.paaa :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakieś tam przepisy są w necie,wpisz sobie w googlach "pasta jajeczna bez majonezu", widziałam ze szpinakiem, z fetą - ale to też chyba bomba kaloryczna. Jak znajdę coś na prawdę ciekawego to wrzucę link bo teraz tak tylko pobieżnie przeglądałam. śpij dobrze Anetko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki :-) Ja właśnie zajadam się pączkami :D Zjem ich dwa :-) Ale później ćwiczonka będą !! Poza tym to ok,u mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) za mną już dziś kawa, herbatka odchudzająca i 1 kanapka z just fit. A teraz wróciłam z zakupów i będę delektować się pączkiem :) wczoraj porządnie poćwiczyłam, 300 kcal spalonych na bieżni + inne ćwiczenia więc bez większych wyrzutów sumienia :) Miłego tłustego czwartku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej;-) no ładnie się objadacie ;-) ale dziś jest na to zezwolenie! U mnie też już był pączuś. Takie miałam średniaczki na wagę. Zjadłam jednego i smakował jak milion dolarów ;-) dziś jeszcze wieczorem kijki beda. Miłego dnia i smacznych pączków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka, ja to tak dawno nie jadłam nic słodkiego, że to był najsmaczniejszy pączek w moim życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe.. co do pączków to ja dwa zjadłam ,ale przyznaję się !!! :-) Właśnie piekę rybkę w piekarniku i zaraz zjem z surówką ,tą z biedronki meksykańską.Co do ćwiczeń ,to nie ćwiczyłam,bo moja córcia mi nie pozwoliła..nie chciała coś za dnia spać,dopiero teraz poszłą :/Ale i tak coś sił nie mam na ćwiczenia,chyba dopiero później jak mój M. wróci :-)bo jestem zmęczona sprzątanie,gotowaniem i zajmowaniem się małej,na całe szczęście wkońcu padła i mam chwilkę żeby spokojnie zjeść obiad :-) Ile takie jeden pączek ma kalorii? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko - coś koło 400 kcal... Dobra ale od jednego czy dwóch dawna waga nam nie powróci :P A ja uciekam odebrać samochód od mechanika :))) ALE ZIMA !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już nalazłam ćwiczenia Ewy jak można je zgubić te pączusie ;P hehe.. Jak mała będzie spała to poćwiczę zaraz :-) Ja po obiedzie,a Wy co macie dzisiaj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na obiad mała miseczka zupki pomidorowej z ryżem. Nie chciało mi się dodatkowo gotować... Ja też ostatnio coś słodkiego to w okolicy Nowego Roku jadłam, więc dziś ten pączek był jak WIELKA pyszna nagroda. Mimo, ze był mały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A słyszałam dziś w radio, że aby spalić jednego pączka, trzeba 4 godziny intensywnie sprzątać mieszkanie ;-) no to jutro rano zrobię błysk ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do spalania to ja chyba mam już to za sobą :P Ćwiczyłam razem z Ewą,pokazała jak spalić dzisiejsze pączki..hehe..+20 min. ćwiczeń bieganie w miejscu ,skakanka,pajace itd. :-) I chyba zwichnęłam sobie nogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam na obiad rybkę i warzywa. Gdzieś za godzinkę zjem coś jeszcze i koniec na dziś :) Anetko podoba Ci się figura Ewy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×