Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anecia0804

10kg do wiosny!!

Polecane posty

witam was drogie! pisalam do was wczoraj ale mi net w trakcie padl i nie udalo mi sie wyslac a pozniej nie chcialo na nowo pisac... ja od niedzieli nie cwicze ale to przez to moje przeziebienie angel za to ty chyba za nas wszystkie cwiczysz:) a co do herbatki to ja tez pije jakas na spalanie tluszczu z mlecza polnego ,wynalazek jakis ale polecila mi kolezanka jeszcze nie wiem czy spala bo pije ja 2 tyg ale moczopednie dziala na pewno anetka ja tez czekam az schudne zeby sobie cos kupic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Berta ja już dwa dni nie byłam na siłowni niestety, dziś nadrobię i to tak bardzo bardzo :D Ale ja tak jak kiedyś już mówiłam - w domu za cholerę bym nie ćwiczyła więc podziwiam Anetkę i pozostałe dziewczyny. Ja już po obiadku:D Jeszcze sobie wypiję kawkę i uciekam na siłownię ćwiczyć UDA :D Do wieczora laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo to sobie poćwiczyłam - ale się uparłam na te nogi :) Głodna jestem, ale co zrobić, do rana trzeba wytrzymać. Zrobię sobie zieloną herbatkę i będę popijać :) Aneta - ja też mam ochotę coś sobie kupić, ale chyba się jeszcze wstrzymam dopóki więcej nie schudnę ;) Zresztą w tym miesiącu i tak krucho z kasą bo mandacik musiałam zapłacić za przejechanie na czerwonym świetle :| alee.. jeszcze tylko parę kg mniej i w nagrodę wybiorę się na porządne zakupy:) wiecie co dziewczynki, będę bardzo szczęśliwa jak na wadze zobaczę z przodu 5.. - moja radość będzie wtedy ogromna, już nawet zapomniałam że taka cyfra z przodu może być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Wszystkim ;-) witam w kolejnym dniu naszej wspolnej drogi do szczupłości ;-) Angel-brawo za cwiczenia! Berta-mam nadzieję, że ze zdrowiem z dnia na dzień lepiej. A ja chciałam się pochwalić: wczoraj dzieciaki wyciagnely mnie do mcdonaldsa i... zjadłam tylko jabłuszko i piłam niegazowaną wodę! A język to nie powiem gdzie mi uciekał. Zapach frytek jeszcze czuje, hihi! Ale dałam rade! Aż nie mogę uwierzyc, bo ja kocham frytki z mcdonaldsa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Wszystkim ;-) witam w kolejnym dniu naszej wspolnej drogi do szczupłości ;-) Angel-brawo za cwiczenia! Berta-mam nadzieję, że ze zdrowiem z dnia na dzień lepiej. A ja chciałam się pochwalić: wczoraj dzieciaki wyciagnely mnie do mcdonaldsa i... zjadłam tylko jabłuszko i piłam niegazowaną wodę! A język to nie powiem gdzie mi uciekał. Zapach frytek jeszcze czuje, hihi! Ale dałam rade! Aż nie mogę uwierzyc, bo ja kocham frytki z mcdonaldsa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :-) U mnie wczoraj też były ćwiczenia,ale tylko raz.Pisałam Wam ,że chcę jechać na zakupy..i pojechałam ,ale duzo nie kupiłam,tylko bluzę na codzień i bluzkę i to w promocji !:D miałam zamiar wieczorem jeszcze ćwiczyć,ale jak wróciłam okazało się ,że córcia ma katar i to taki paskudny :( Dzisiaj jak narzie śniadanie jem,bo w nocy mała mało co spała i spałyśmy za to do 9.45 :-)chociaż tyle,a z ćwiczeniami zaczekam aż ktoś wróci do domku,bo mała nie chce spać ,katar jej przeszkadza :( No nic chociaż Wam życzę miłego dnia ..:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helllllllooo,co tu taka pustka?! KASIA- co u Ciebie kochana?jak dieta? ANGEL-a jakie ćwiczenia robiłaś,bo również mam bardziej masywne uda :(przydałoby się je zlikwidować :D Moja Córcia usneła,a ja mam chwilkę,zjadłam teraz kanapkę z wędliną i papryką jedną(chlebek just fit)Kurczę dziewczyny tyle starań ,a na wadze ani grama mniej już jestem załamana!!:(Chyba naprawdę muszę zmienić wagę!!Ćwiczyć będę dopiero na wieczór tylko muszę obejrzeć jakieś nowe ćwiczenia dla siebie na necie :-) PISZCIE KOCHANE JAK WAM IDZIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam chwilkę i tak sobie poczytała,mam pare cenny wskazówek jesli komuś się przyda,napiszę Wam: -gorące i ostre jedzenie(ostre papryczki,zwiększają puls za tym zwiększają metabolizm) -po ćwiczeniach nie wolni jeść przez 3 godz.po 3 godzinach należy zjeść tylko posiłek wysokobiałkowy i niskoodłuszczony -herbata zielona-świetnie spala tłuszcz Produkty mleczne-spala tłuszcz zwłaszcza z okolic brzucha woda-nawadnia organizm i powoduje nasycenie,a odwodniony ogranizm ma mniejszy metabolizm no to takie zasady ,ja np.o wszystkich nie wiedziałam! :D chyba po ćwczeniach będę jadła twarożek ,jeeej jak to wszystko pogodzić ze sobą hmm.. ni nic na śniadanie zostaje to co jadłam na drugie śniadanie chyba kanapka z twarożkiem (po ćwiczeniach po 3 godzinach)czyli trzeba odrazu ćwiczyć po śniadaniu.później herbata zielona,obiad co tam już sobie zrobię..a na kolację chrupkie pieczywo i zobaczy się .Aha i żeby schudnąć jest w sumie podstawą ćwiczenia min. 20 min. dziennie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, u mnie rano kawa i dwie kanapeczki z wędliną, ciemnym chlebem i korniszonkiem. Później błonnik z maślanką i jabłko. Ja mojemu mężczyźnie kupiłam ostatnio okropnie pikantne papryczki, on potrafi zjeść nawet i 4 na raz, ja po 1 wypijam litr wody. Ale chyba zacznę je jeść coraz częściej skoro zwiększają metabolizm :) Ja jak wracam z siłowni to już raczej nic nie jem bo zazwyczaj jest późna godzina. Ćwiczyłam na bieżni, rowerku poziomym na obciążeniu i na takich przyrządach ja je nazywam "dla rodzących" hehe, jak dowiem się dokładnie jak się nazywają to dam znać. Ale na siłowni są też jeszcze różne inne sprzęty do nóg, zacznę i te wprowadzać do swoich treningów :) Dodam jeszcze, że podczas ćwiczeń duże znaczenie ma puls, jeśli jest za wysoki to coś tam się dzieje z tlenem - nie wytłumaczę tego fachowo tak jak mi trener mówił - i wtedy nie sprzyja to spalaniu kalorii. Górna granica to ok 140. Jak ktoś ma słabą kondycję to ma bardzo wysoki przy nawet wolnym biegu. Widzę po sobie różnicę że na początku przy jakiejś tam prędkości na bieżni miałam np 130, a z czasem prędkość wyższa a puls nadal taki sam:) później napiszę więcej bo pracuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze raz ja:D Jestem już w domku, parę minut po 18 zjadłam zupę, ale niestety potrzebowałam ciepłego posiłku a w ciągu dnia nie miałam jak. A teraz ta nieszczęsna kawa....druga dziś, ale zapowiada mi się dłuuuga noc kochane, mam egzamin do poprawy w piątek :( i muszę się nauczyć, a dużo tego :( NINA - widzę, że lubisz a raczej lubiłaś sobie dogadzać tak samo jak ja - fryteczki z McDo :) ale gratuluję, że nie dałaś się pokusom!!! a u mnie w domu leżą te kupony promocyjne ale też się nie dam ! KASIA - żyjesz???? Odezwij się! Mam nadzieję, że nie dopadł Cię żaden dół znowu ! Dziewczyny - czy mogę sobie pozwolić w sobotę na romantyczną kolację i lampkę wina? ewentualnie dwie? Dawajcie jakieś przepisy może na zapiekanki makaronowe, na coś pysznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki ! jak wam fajnie idzie i cieszy to bardzo:) ja jutro znowu do lekarza bo mam normalnie dosc a nie moge sobie pozwolic na zmeczenie i brak energi a co najgorsze na zarazenie mojej Pierdołki Anetka dobre rady ,przydadza sie:) Angel ja juz bym chciala na silownie ale musze sobie na troche odpuscic co nie znaczy ze nic nie robie,... w domu krece hula hopem i robie brzuszki :) widze ze nie tylko Angel i Nina lubia frytki z MC i tak,tak ja tez gratuluje ze sie nie dałas Angel moim zdanie nic sie nie stanie jak zrobisz kolacje i wypijesz 2 lampki wina,bo czerwone wino wsumie jest chyba jedynym alkoholem wskazanym na niektorych dietach Kasiu ,Kasiu!!!!! hop hop jestes tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, nie będzie mnie aż do 8.02, nie wiem jak będzie z dietą ale mam nadzieję że chociaż nie przytyję w tym Madrycie. Trzymajcie się kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry z samego rana :) Berta ja wczoraj odpuściłam siłownię i dziś zapowiada się to samo bo po prostu się nie wyrobię. Ale w następnym tygodniu mam wolne to pstaram się ćwiczyć codziennie. Nie daj się chorobie i wracaj szybko do formy, coś Cię długo trzyma.. A co do fryteczek z McDo to oprócz nich jest też długa lista rzeczy, które uwielbiam :) A co do wina - to chyba lepiej je wypić niż piwo od którego rośnie brzuch i niż wódkę którą się zazwyczaj miesza z sokiem czy jakimś innym słodkim napojem :) Paula - baw się dobrze w tym Madrycie, tam jest pewnie ładniejsza pogoda :) U mnie na śniadanko ciemne pieczywko z białym serem i kawa. Do później laseczki. PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa coś jeszcze dodam póki tak kawkę piję, u mnie w mieście jest ten słynny Gaca, z którym się odchudzała Iwona Pavlović. Z jego usług korzystała też mojej koleżanki mama i mojej przyszłej szwagierki teściowa. I ja jakbym chciała tam pójść to na wszystko razem musiałabym wydawać mniej więcej pół mojej wypłaty albo i lepiej. Na początku efekty super, ale męka też niesamowita. Ale np tym osobom już waga wraca spowrotem - może to trochę kwestia, że nie dopilnowały.. a może po prostu jak pewna osoba zauważyła - ta dieta jest taka że już później musisz do końca życia chyba chodzić do Gacy i ćwiczyć, robić to co oni każą bo inaczej efekt będzie marny jak zaczniesz odżywiać się normalnie. Czytałam bardzo dużo dobrych jak i złych opinii na jego temat. I powiem wam tyle - CIESZĘ SIĘ, ŻE MY SAME DAJEMY RADĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki wreszcie mam hwile asu zeby cos napisac; wczoraj ietka ldnie dzisiaj tez iczonka zalizone ; na sniadanie trzy kromeczki ciemnego chleba z salata pomidorem i cebulka; do tego herbata; anetko nie mam pojecia czemu ta waga nie chce ci spadac; moze fakyznie sprobuj zwazyc sie na innej ; moze twoja jest zepsuta; kochane ieczorem sie odezwe i poczytam zalegloci to napewno napisze wiecej; powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja po kolejnej wizycie dostalam kolejny antybiotyk :( nie zbyt mnie to cieszy ale wyjscia nie mam u mnie kolejna kawa a na obiad ryba z marchewką i salata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki ;-) Dziewczynki,nie pisałam ,bo mam chore dziecko :(Noc kiepska i jeszcze u lekarza byłyśmy :( No nic,ale jakoś trzymam się z dietą i przestrzegam jej. Acha,miałam pisać,że wczoraj znalazłam odp.na mojej pytanie dlaczego waga stoi mi w miejscu .Otóż jak się ćwiczy to tłuszczyk spala się ,a rosną mięśnie i one są dużo cięższe niż tłuszcz i czasem można nawet na wadze więcej ważyć jak przed dietą!I najlepszym rozwiązaniem jest nie ważyć się,a mierzyć metrem centymetry . I tak będę teraz robić :-)To na pewno to,bo widać ,że schudłam i to sama widzę.Wczoraj ćwiczyłam 30 min.wieczorem i dzisiaj też tylko wieczorkiem,bo dzidzia chora i jakoś muszę to pogodzić.A robię ćwiczonka te co ewa chodakowska pokazuje wyślę Wam linki: http://www.youtube.com/watch?v=Bvoo2-ygeXs http://www.youtube.com/watch?v=F232MWsxrXg Do niech dokładam skakankę i tyle ,ale zawsze coś :-) I cieszę się bardzo ,bo widać już efekty u mnie.Zaraz pomierzę się i na wagę stanę dopiero za tydzień w czwartek !! ANGEL-mi się wydaje ,że możesz sobie pozwolić raz na taką kolację ,później przecież wrócisz do diety i ćwiczeń i nic się nieb stanie!! ;-) PAULA-udanego i miłego pobytu,odezwij się jak wrócisz!! ;-) KASIA-fajnie ,że Ci idzie tak cieszę się!!A ,właśnie nie kojarzę Ty coś ćwiczysz?czy sama dietka.Fajnie ,że się odezwałaś!:-):* Dobra mykam ,obiadek ugotować,buziaczki kochane,później odezwę się :* MIŁEGO DNIA:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokarda81
Ja tez chce 10 kg mniej wazyc......najwieksze moje marzenie:)) cwicze regularnie juz od 3 tyg, stosuje diete tzn. mniej jem i unikam slodyczy.....no ale waga pokazuje zawsze kilka rramow wiecej....ale sie nie poddaje. Tlumacze sobie, ze orgnizm sie buntuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj Chorowitki... A ja dziewczyny zaczęłam URLOP :) Będę nadrabiać zaległości z uczelni,ćwiczeńi masę innych spraw mam do załatwienia. W ciągu dnia zjadłam jeszcze wafle ryżowe z almette i pomidorkiem a teraz kurczaka piekę, do niego będą również pieczone pieczarki.. i może wrzucę na talerz parę oliwek:) Poza tym byłam w lidlu na zakupach i uzupełniłam trochę zapasy. ANETA - moja koleżanka od jakiegoś czasu ćwiczy z Ewą i właśnie też mówiła że Ewa poleca się mierzyć a nie ważyć :) alee.. ja muszę też mieć widoczne na wadze hehe :) Ja się zważę jak mi okres minie:) za parę dni. i ewentualnie zaktualizuję stopkę jeśli coś będzie się działo :) Pozdrawiam i do później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOKARDKA-Zapraszamy do nas im więcej tym lepiej ;-) ANGEL-ja też lubię widzieć na wadze,ale co zrobić,najważniejsze ,że widać po mnie i sama to widzę i bardzo się cieszę!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie skoro sama widzisz! To bardzo dobrze, nie poddajemy się i walczymy dalej :) Co tam dzisiaj jadłaś dobrego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale jestem głupia, nie wiem co mnie podkusilo, wyciągnęłam wagę oczywiście po obiedzie i w czasie okresu i jest 1,5 kg więcej niż w poniedziałek jak się ważylam. i dopiero później wyczytałam, że podczas okresu więcej wody zatrzymuje się w organizmie itp i że mozna wazyc nawet o 3 kg więcej! ale jakoś mimo wszystko już przeżywam. No i znowu dałam się skusić, muszę ta wagę odstawić gdzieś dalej, może do piwnicy bo później tylko się dołuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dietka jak ktos chce.
ja juz mam dietke za soba wzrost 167cm waga 52kg.. teraz musze tylko utrzymac wage moja dieta . rano twarog chudy zmieszany z jogurtem naturalnym + szczypiorek czasami na slodko z lyzka cukru lub soku malinowego. obiad piers z kurczaka robiona w tym nowym wynalazku papirus albo w torebkach ,polecam bardzo dobry kurczak wychodzi+ warzywa (mieszanka lub np kapustka gotowana z pomidorami ,brokuly ,szpinak itp) kolacja znowu twarog. lub owoc. Dieta ta dostarcza ponad 100gr bialka spala sie duzo kalori nawet jak sie spi bo dziala wtedy metabolizm dlatego mozna jesc twarozek nawet po 21:00. do tego woda herbata kawa. zero alkoholu,ziamniakow,pieczywa,makaron,ryz itp. Czasami mialam ochote na slodkie to zjadlam paczka lub drozdzowke ale max 2 x w tyg. schudlam 8kg w miesiac. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dietka jak ktos chce.
wazne zeby to byl twarog chudy ktory ma ponad 20gr bialka na 100gr nie te takie gotowe serki wiejskie bo one maja tylko 10gr na 100gr.chudy jest bardzo suchy dlatego dodaje jogurt wtedy ma lepszy smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dietka jak ktos chce.
obiad mozna podzielic na dwie porcje jak ktos woli dwa mniejsze posilki.Jedna piers z kurczaka to ok 250gr wiec spokojnie mozna z tego zrobic dwie porcje po 125gr + oczywiscie warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOJE DIETKA JAK KTOŚ CHCE-przeczytałam Twoją dietkę i muszę przyznać,że nawet fajna,może i ja skuszę się na nia chociaż przez tydzień.. ANGEL-ja na obiad zjadłam kasze z surówką tylko,spieszyłam się do apteki po leki dla dziecka..,kolacje nic,ćwiczyłam dzisiaj ,ale coś nie miałam nadchnienia :-( i dałam sobie spokój..A Ty co myślisz , o tej diecie powyżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Anetko, myślę jednak że szybko by się to znudziło, żeby codziennie jeść pierś z kurczaka i twarożek, albo po prostu by zbrzydło. I myślę, że to bardzo męczące będzie. Jeśli chcesz to próbuj i opisuj efekty :) Ale ja się raczej nie skuszę :) będę nadal jakoś po swojemu się trzymać. I jednak jest sens w tej teorii że trzeba jeść częściej ale mniej. I jak tam Dzidziuś się czuje?? Mnie to już oczy bolą od siedzenia przy komputerze i nauki, będę już piła chyba 4 herbatkę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razem z wami
Aneta 0804 a ile masz wzrostu? mamy taką samą wagę i cel;p;d ja już zaczęłąm jeść mniej w zeszłym miesiącu i poki co nic, kupiłam sobie nawet www.yerba-mate.org ale też bez efektów, nie chce mi sie cwiczyć i za dużo jem słodyczy;/ ale ja nie mogę bez nich żyć;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×