Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anecia0804

10kg do wiosny!!

Polecane posty

Anetko, jak noga? Wszystko ok? Ja od szkoły podstawowej mam problem z kolanami, więc zamiast biegania teraz wybieram kijki ;-) właśnie przed chwilką wrócilam z 1,5 godzinnego treningu. Jestem padnięta. Dobrze, ze jutro już piątek. A co z tą tabelką? Robimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciisza tutaj, no właśnie Anetko jak tam noga?? NINA - sama chodzisz z tymi kijkami czy masz jakiegoś kompana ? Ja dziś niestety nie ćwiczyłam, jakoś nie miałam weny ruszyć się na siłownię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tabelki to kto się za to weźmie ?? muszą się wszystkie dziewczyny zebrać, żeby podać swój wzrost i efekty jak ktoś nie ma w stopce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie też myślałam o Kasi i Bercie... Dziewczyny wywołujemy Was do zameldowania sie! Angel-ja z kijkami chodze z kolezanka, chociaz ze dwa czy trzy razy byłam sama, ale jakoś lepiej razem ;-) no to mogę iść spać ;-) Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I chyba Paula pisała, że wraca ok 8-9 lutego czy jakoś tak. Ja na siłownię też chodze z koleżanką, samej to jakoś niebardzo się chce, chociaż parę razy mi się zdarzyło i dziś pewnie też tak będzie. Korzystam póki mam urlop to się nie muszę aż tak bardzo spieszyć, za jakąś godzinkę wyruszam na ćwiczenia:) A resztę dnia spędzę pewnie na nauce, egzaminy mnie gonią na uczelni a ja nic nie umiem. Ja już dziś zjadłam jogurt naturalny i własnie piję kawę. Paula, Kasia, Berta, Lewci - odzywajcie się to zrobimy tą tabelkę. Miłego dietkowego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki :-) Noga kurcze dobrze,myślałam,że będzie po ćwiczeniach :-) Właśnie dopiero śniadanko zjadłam :/nie miałam kiedy .dziecko i tak jakoś zleciało.Kanapki just fit 3 z wędlina i papryką,chyba moje ulubione ,właśnie uświadomiłam sobie hehe :-) No i kawa ta nieszczęsna,ale tylko raz dziennie :-) Ćwiczonka też będą dzisiaj na pewno tym bardziej ,że już widać efekty na wadze dalej tylko 2 kg,ale widać ,widać po wszystkim ,a najbardziej cieszy mnie brzuch :-) Wczoraj pomierzyłam się brzuch,biodra i uda i będę się mierzyć dajmy może co 4 dni a ważyć co 10 dni .Bardzo podoba mi się to odchudzanie bo już efekty są i wszyscy to widzą,a ja najbardziej Ci którzy nie wiedzą widzą :-) Dobra ja muszę mykać do dziecka :-) Co do tabeli co zrobię jak znajdę chwilkę,chyba ,że któraś ma chęć,bo ja narazie nie mam jak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu pustka!!\\ja przebrana zabieram się za ćwiczenia 45 min :-) napiszę później co i jak u mnie.Dzisiaj u mnie zupa żurek ,więc zjem małą miseczkę ,bo nie podaruje sobie go!! NINA-fajnie Ci idzie z tymi zbędnymi kilogramami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laseczki ja jestem tylko czasu mi brak...jakis paskudny wirus dopadl mojego szkraba i juz 3 noc nie spimy bo ja tak kaszel meczy a w dzien to ja jade na 5 kawach zeby jakos funkcjonowac no mowie wam masakraale diete trzymam i krece w domu kolem bo o silowni musze chwilowo zapomniec a i paczkow to ja zjadlam 2 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś 40 min bieżnia, rowerek chyba z 15 tylko, inne ćwiczenia na nogi + skręty i brzuszki. W najbliższym czasie muszę trochę popracować nad rękami bo dawno nic nie robiłam. A ja nie miałam weny na jakiś obiad to sobie zrobiłam jajecznicę. Berta trzymaj się i nie poddawaj, mam nadzieję że maluszkowi szybko przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewci171996
hej dziewczynki przepraszam ze nie pisałam ale mam taki zapieprz w szkole że na nic nie mam czasu :P:P:P Wczoraj zjadłam 2 pączki ale takie nie samazone w tłuszczu tylko z pieca :):) Aha i wczoraj byłam na siłce w szkole i dziś też to dopiero początki więc daje sobie tak 15 min na bieżni i 15 na orbiterku + troche tam innych sprzętów probuje :):):) Dzis jestem na 1 jabłku tylko bo czasu nie miała ale planuje na 15 obiadek :) Curry z indyka z 2 łyżkami ryżu arborio :):):) A co do wagi to chce się ważyć dopiero pod koniec miesiaca :):) teraz nie zamierzam bo się boje a po 2 chciałabym zobaczyć tak 67 kg :):):) A teraz to pewnie nie osiągalne :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po ćwiczeniach ,nie dałam rady 45 min. :( bo tak mnie już kogi bolały ,że jakaś masakra.. ale później planuję jeszcze skakankę jeśli mi czas pozwoli .. :-) ANGEL-żeś mi smaka zrobiła na jajecznicę,że chyba zrobię sobie zamiast żurka mamy hehe.. :D Mam zamiar poprosić siostrę żeby wieczorami chodziła ze mną na kijki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u mnie waga sie zatrzymala, a nawet mam kilo wiecej :-( ale dzis tez dostalam @, wiec pewnie dlatego. Stopki narazie nie zmieniam i mam nadzieje, ze w przyszlym tygodniu wszystko sie ustabilizuje. U mnie dzis na sniadanko kanapki just fit z bialym chudym serki i papryka, na obiad poskubalam troche kapusty kiszonej. Pozniej zjem jeszcze kanapke, bo boli mnie brzuch i jakos nie chce mi sie jesc. Co do kawy, to ja zredukowalam kawe do 3 dziennie i niestety chyba nie dam rady tego zmienic... Wszystkim chorujacym duzo zdrowka! Fajnie dziewczyny, ze jestescie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BERTA-fajnie,że mimo choroby dziecka masz chęć i zapał :-) czasem ze zmęczenia odechciewa się wszystkiego!! oby tak dalej :-) NINA-nie martw sie ja tez tak miałam ,że waga zatrzymała się i dalej w sumie trzyma się ,mało co mis pada przez 3 tygodnie tylko 2 kg schudłam,ale wzięłam się na sposób,że będę się mierzyła,wczoraj pomierzyłam się ,zapisałam na kartce i będę sprawdzała centymetry co kilka dni ,a wagę powiedziałam sobie,że co 10 dni.BĘDZIE DOBRZE.pewnie przez okres!! :-) LEWCI - fajnie,że się odezwałaś !!i trzymasz się dzielnie :D TRZYMAJCIE SIĘ KOCHANE JA IDĘ JEŚĆ OBIAD PAAA :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NINA - niech Ci przez myśl nie przechodzi ważyć się w czasie okresu. Ja tak zrobiłam i później siedziałam i płakałam. A za parę dni już wszystko było ok. Także w te dni omijaj wagę szerokim łukiem. ANETKO - no moja jajecznica była wyjątkowo smaczna, z cebulką, przyprawiona ziołami prowansalskimi, pycha! Ale wiecie co dziewczyny mam załamkę, przed siłownią wybrałam się do galerii pooglądać torebki. I weszłam do top secret - spódnice w dobrej cenie. I wszystko spoko, rozmiar 38 - zapinam się bez problemu aleeee te nogi okropne !!! Dlaczego one zawsze chudną najwolniej :((((( Całe szczęście, że te spódniczki nie były jakieś super piękne. Ale i tak zdołowałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie teraz myślę, szkoda że nie robiłam sobie fotek w samej bieliźnie tak co jakiś czas, później byłoby jakieś porównanie i pamiątka że do takiego stanu nie należy się więcej doprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam takie zdjęcia i powiem, ze juz nie moge na nie patrzec. Sa w zaszyfrowanym folderze na moim laptopie i nikomu ich nie pokazuję (nawet mężowi) ;-) Wage schowalam wysoko w pawlaczu w garderobie i wyciagne najszybciej za 5 dni! I faktycznie wprowadzamy absolutny zakaz wchodzenia na wagę w czasie @! Milego piatkowego popoludnia i wieczoru ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!!! Jestem z Was naprwadę dumna, że się trzymacie :) Wszystkie jesteście świetne. Wróciłam już z Madrytu super było naprawdę -(pierwszy prawdziwy urlop od 3 lat), chociaż z dietą słabo bo w hiszpani obiad je się ok 21-22, no i niestety tak jadłam, do tego winko wiadomo jak to u znajomych :). Ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że się nie przejadałam (oprócz wczoraj :/)) i naprawdę sporo się ruszałam codziennie min 4 h spaceru po mieście i co drugi dzień 45 min treningu z Ewą Chodakowską (moja kuzynka jest maniaczką ćwiczeń z tą babką, a na u tubie jest sporo filmików). Dopiero w pon. się zważę bo teraz mam @ i nie ma sensu. Przed wyjazdem było 68.3, okaże się czy przytyłam. A od jutra jestem z Wami, mam nadzieję że zdążę do wiosny jeszcze schudnąć. Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAULA-fajnie,że już jesteś i super ,że urlop się udał :-) Co do wagi to może nie wchodź narazie ;P ale później napisz nam co i jak :-) Paula,ja tez lubię Ewę Chodakowską,odpowiadają mi jej ćwiczenia i daja rezultaty to najważniejsze :-)a Tobie jak się podoba ? ANGEL-wiesz co.. ja właśnie miałam taki zamiar zrobić sobie fotki w bieliźnie ,cały dzień za mną to chodziło ,ale już jutro zrobię na bank :-)tak na pamiątkę i tak już schudłam ,ale zrobię ,bo ja tak sobie myślałam ostatnio i powiedziałam sobie ,że nie do wiosny ,ani do kwietnia jak pisałam tylko poprostu odchudzam się aż schudnę tyle ile chcę ;-)nawet do maja.Acha,pytałaś o Ewy figurę więc podoba mi się,ale nie to ,że jest tak umięśniona to już mi się mniej podoba ! :/ A tak wogóle to co studiujesz i na którym roku jesteś? Dzisiaj już nie było skakanki,bo musiałam jechać do lekarza z córką..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ćwiczeń to robiłam skalpel (tak to się jakoś nazywa) zestaw na pierwsze 2 tyg. i bardzo w porządku, naprawdę czułam to w mięśniach i np.brzuch był taki ładnie spięty następnego dnia, ja mam problem z masywnymi ramionami i fajnie, że jest sporo ćwiczeń na ręce bez hantli, bo chcę je wyszczuplić a nie nabrać masy. Kuzynka pokazywała mi metaorfozy z facebooka Chodakowskiej i robią wrażenie :) dlatego chcę spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewci171996
Hej dziewczyny ja dzisiaj mialam korki na 8 wstalam wypilam kawke,przyszlam i zjadlam pomarancze ze 100 ml kefiru owoce lesne:) na obiad mam dzisiaj takie jakby zawijaski tzn biore 2 lyzki maki razowej 1 kukurydzianej rozpuszcza drozdze w 100 ml wody i to ciasto mi troche urosnie to walkuje i wycinam prostokaty I wkladam w nie farsz pol papryki 4 pieczarki szczypiorek i 50 gram miesa,z indyka:) i to potem do pieca aha i ja,jeszcze krusze pol plasterka sera i posypuje:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lewci, masz świetne pomysły na fajne dania..muszę spróbować zrobić coś takiego, albo jakieś curry bo dawno nie robiłam a lubię bardzo, a też o tym pisałaś :) Zjadłam już 2 chrupkie z twarożkiem i herbatą. Kurcze dziewczyny zrobiłam sobie coś z plecami, nie wiem czy to przez spanie krzywo w samolocie, @ a może mnie przewiało ale nie mogę się ruszać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny !! PAULA - fajnie, że znowu jesteś z nami. ANETKO - co do Ewy to właśnie to umięśnienie strasznie mi się nie podoba. Oczywiście chciałabym być tak szczupła jak ona ale bez tych mega mięśni, nie ma takiego delikatnego kobiecego zarysu. Ale to przecież nie trzeba ćwiczyć aż do takiego efektu:) Ja studiuję Ekonomię, jestem na 3 roku czyli licencjat - ale to zaocznie, bo na codzień pracuję. U mnie dzisiaj z samego rana kawa, później jabłko a teraz zjadłam dwie kanapeczki z just fit + wędlina, pomidor, oliwki. Na obiad pomysłu jeszcze nie mam, dopiero wróciłam do domu i może niedługo wybiorę się na jakieś zakupy do lidla. A póki co napiję się herbatki odchudzającej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dziewczynki ;-) u mnie ok ,dietka idzie ładnie mi.. :-) ANGEL-moja siostra też studiuje,ale pedagogikę i też teraz ma licencjat.w tym roku skończy 22 lata :-)Ale chodzi na pedagogikę i też zaocznie,bo tak to pracuje w przedszkolu prywatnym :-)Jakoś jej idzie. Co do Ewy ,to właśnie te mięśnie nie podobają mi się.U mężczyzn ok,ale już u kobiet nie lubię,ale ja napewno nie będę ćwiczyła aż do tego efektu ..we wtorek pomierzę się.Kurczę mam zaraz rosół i chyba skusze się (bardzo lubię),ale ćwiczenia będą napewno dzisiaj,bo wczoraj zawaliłam nie miałam kiedy.Wiecie jak to jest jak facet w sobotę i niedzielę w domu,to jakos szybko czas leci i ciężko na cokolwiek znaleźć czas :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki przyznaje sie bez bicia ze wczoraj z mezem wypilam 2 drinki a dzis wyjezdzam do siostry na tydzien i moze tk byc ze tu nie zagladne ale myslcie o mnie i wspierajcie telepatycznie ale jak bede miec chwilke to sie odezwe uciekam bo musze nas spakowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Berta, to miłego wyjazdu! Jednak trudno się zmobilizować do diety po ponad tygodniowym wieczornym jedzeniu.. cały dzień się trzymałam na obiad jadłam duszoną kapustę, a na kolację zapiekankę z kaszy i warzyw. Niestety ok 22 byłam taka głodna że jeszcze pozwoliłam sobie na jogurt owocowy 300g i banana :( No trudno dziś będę się bardziej pilnować i zjadłam porządne śniadanie (zapiekankę z wczoraj), a teraz kawę piję i wcinam jogurt z ziarnami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ! ANETKO - to ja jestem rok starsza od Twojej siostry, w listopadzie skończę 23 lata, chodziłam do technikum więc rok dłużej. A teraz przyznam się co narozrabiałam - wczoraj była u mnie mała imprezka i tak też wypiłam jedno piwo. Mówiłam temu mojemu, żeby nic mi nie kupował ale uparł się i kupił 2 perły winter (uwielbiam!) - ale wypiłam tylko jedna. Kolejny grzech - dzisiaj zjadłam sernik na zimno - wpadłam do przyszłej teściowej iiii same rozumiecie. Ale na usprawiedliwienie jest fakt, że dziś tylko grzecznie obiad (pierś z kurczaka z cukinią, papryką, sos curry i ryż) i śniadanie. Kolację sobie odpuszczę ze względu na ten sernik i wczorajsze piwo. BERTA - miłego wyjazdu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki tu spokój.... ja niedawno wstałam i piję kawkę oraz jem kanapki z takim pysznym ziarnistym chlebkiem ze stokrotki - mam nadzieję, ze nie ma więcej kcal niż just fit:) Już taka głodna byłam bo nie jadłam nic od godz ok 16-17 od czasu tego pysznego sernika :) Piszcie dziewczyny co tam u was, jak weekend minął, no i przede wszystkim KASIU - gdzie Ty jesteś i co się dzieje???? Jak się znowu objadasz to obiecuję, że znajdziemy Cię i będzie lanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×