Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co o takich sadzicie?

Co sadzicie o abnegatach, ktorzy np. nie chca miec prawa jazdy?

Polecane posty

Gość Co o takich sądzicie?
Tak czy inaczej zawodowo sobie radzę, mam pewne umiejętności w pewnej dziedzinie, wynikające z paru lat doświadczenia, poza tym jestem dość kontaktową osobą, która potrafi sprawnie nawijać i bawić się językiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co o takich sądzicie?
Jednak czuję się samotny i czasem również nieszczęśliwy. Czasem mam też obawy, że przez samotność stanę się jak stary infantylny żul, który fascynuje się jak dziecko tym, że się upija. Nie chciałbym się stać takim minimalistą, któremu jest wszystko jedno i liczy się tylko to, żeby mógł się napić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzeba zrzeszania się jest jak najbardziej normalna i naturalna, stąd też fora tematyczne. Mnie natomiast śmieszy dorabianie ideologi do zrzeszeń. Przykładowo masa krytyczna jest lewacka, mimo że w swojej pierwotnej idei miała promować rower, jak główny środek transportu, to doczepili się do tego komuniści i tym samym stała się zrzeszeniem lewicowym. Zresztą ich postulaty też są typowo lewicowe, jak budowa ścieżek rowerowych, mimo że nikt ich z rowerzystów nie potrzebuje, bo lepiej jeżdzi się po drodze niż po jakiś pseudo ścieżkach. Podobnie jak z tym wegetarianizmem, pierwotnie miała byś to idea zdrowego odżywiania, którą zapoczątkował prawicowiec Adolf Hitler. Później przejeli tą idee nawiedzieni ekolodzy, którzy są lewakami i "walczą" w sposób który tak naprawdę niszczy przyrodę a nie ją naprawia. Przypomina mi się scena z Forest Gumpa, gdzie Forest chciał sobie po prostu pobiegać, a inni ciągle wmawiali mu jakąś ideologię. Problem natomiast polega na tym, że ci co nie mają auta i nie robią z tego problemu, to inni się czepiają że czemu nie mają auta. Albo szokuje ich to że ktoś w jednym dniu zrobił 100 km na rowerze, jak by to była jakaś ogromna odległość te 100 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc może czas się zastanowić dlaczego masz takie wrażenie? Może po prostu czegoś Ci brakuje? Nie chodzi o to, żebyś rezygnował z tego co lubisz, tylko może masz jakiś potencjał którego nie realizujesz z banalnych powodów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"G.A.K Potrzeba zrzeszania się jest jak najbardziej normalna i naturalna, stąd też fora tematyczne." xxxx to nie to samo - jak potrzebuje kupic pralke to wchodze i czytam opinie innych uzytkownikow - czy to czyni mnie zrezszona, hm?;-) xxx , to doczepili się do tego komuniści i tym samym stała się zrzeszeniem lewicowym. Zresztą ich postulaty też są typowo lewicowe, jak budowa ścieżek rowerowych, mimo że nikt ich z rowerzystów nie potrzebuje, bo lepiej jeżdzi się po drodze niż po jakiś pseudo ścieżkach. " xxxx o ajkiej ty masie ktytycznej mowisz?:-) co to jest?;-) xxx Podobnie jak z tym wegetarianizmem, pierwotnie miała byś to idea zdrowego odżywiania, którą zapoczątkował prawicowiec Adolf Hitler. Później przejeli tą idee nawiedzieni ekolodzy, którzy są lewakami i "walczą" w sposób który tak naprawdę niszczy przyrodę a nie ją naprawia. " xxxx ale my owimy o czym innym - nie wazne kto "wlaczy" ale ze walczac przynudza innym;-) xxx Albo szokuje ich to że ktoś w jednym dniu zrobił 100 km na rowerze, jak by to była jakaś ogromna odległość te 100 km" xxx ja prpoobuje zrobic 50 km w klimacie tropikalnym i czujesz sie jak po wejsciu i zejsciu z mount everstu;-) mowie z doswiadczenia;-) 100 km w warunkach klimatu europejskiego to rzeczywoscie zaden wyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co o takich sądzicie?
Potencjał? Chyba jednak zwykły przeciętniak ze mnie. Dodam, że mam kompleks na punkcie zakoli i codziennie golę głowę na całkowicie gładko razem z pianką. To też mi trochę czasu zabiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak miec auto
to tylko porzadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma w sobie jakiś potencjał do zrobienia czegoś więcej niż życia od imprezy do imprezy. To jest właśnie przeciętność, nie wegetacja od weekendu do weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co o takich sądzicie?
A czy ja wegetuję? Zawodowo się spełniam i sobie radzę. Poszedłbym na kolejne studia, ale póki co w pracy muszę siedzieć często po godzinach, często po pracy padam na pysk, w weekendy jestem naprawdę przemęczony i odsypiam przez wiele godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnosnie starbucks:
oj przestancie juz tak o tym starbucks, ze ludzie to robia dla mody. albo ze to jakies nie wiadomo co. ja mieszkam w kraju, gdzie stabucks jest czyms zupelnie zwyczajnym i to od dawna. jest tez tysiac innych kafejek, siciowych lub pojedynczych, a ja jednak chodz tylko do starbucks, i nawet do domu kupuje kawe tylko starbucks, bo ona jest po prostu najsmaczniejsza :) nie mowiac, ze nawet wypieki czy kanaprki ze starbucks to porzadne, normalne zdrowe pysznosci, zrobione z normalnych skladnikow a nie jakis chemicznych przetworow. niektorzy pewnie nawet do macdonalda chodza dla szpanu, czy moze to juz minelo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, mieszkam w UK i żarty o zajebistości Starbucksa nadal się powtarzają. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co o takich sądzicie?
Nie każdy wykonuje pracę, która mu sprawia przyjemność. Niejeden magister szoruje kible w UK, jest śmieciarzem albo robi na magazynie. Jeśli się nie obudzi to utknie w tym na dobre i będzie tak do 67. roku życia tyrał. Pracy marzeń nie ma się na pstryknięcie palcem, a z czegoś trzeba żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co o takich sądzicie?
Nie mam nawet czasu szukać czegoś innego, poza tym nie imprezuję co tydzień, niemniej jednak weekend dla mnie służy do relaksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×