Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gość

usunęli temat o rossmannie?

Polecane posty

Gość gość
Do 21.39 A JEDNAK! no cóż te wariatki które kupują u was w drogeriach nie muszą wcale robić u was zakupów ,dobrze że zajrzałam do was bo nigdy bym nie uwierzyła mojej koleżance w to co wy tu o klientach wypisujecie !mimo wszystko gratuluję bo rolę gracie doskonale w sklepach, a człowiek przez cały czas myślał -jakie to sympatyczne dziewczynki tam pracują! dziś się dowiedziałam ze właśnie dlatego iż u was robię zakupy to jestem wariatką!-masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewuszki powiedźcie czy jest możliwosc dostac zaliczke u nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny z Rossmanna, jesteście niepoważne, rozumiem, że narzekacie na mobbing, pracę, premie i zarobki - ok. Sama wypowiadałam się w temacie mojej pracy i moich przełożonych, ale przede wszystkim puknijcie się pięć razy w czółko zanim zaczniecie obsmarowywać klientów. Pracowałam w sądzie ładnych parę lat, interesantów miałam różnych, ale pracowałam tam dla nich i nie opisuję ich przypadków po forach. Możecie narzekać na traktowanie, ale za chwilę nie będziecie mieć żadnej pracy, bo klientki zrezygnują z Rossmanna. Z tego co mi wiadomo i z moich obserwacji już jest gorzej, bo zaczynacie większą rywalizację z Super-Pharmem. Gdyby SP weszło na szerszy rynek macie mniejsze szanse, bo mają lepsze promocje i lepszy jakościowo towar. Dlatego szanujcie swoich klientów, póki ich jeszcze macie. Bez klientów biznes zostanie zwinięty i będzie po pracy i po waszych narzekaniach. To, że same nie macie siły, aby odejść to jeszcze nie znak, żebyście ciągnęły firmę na dno. Aha i jeszcze jedno, nie do wszystkich towarów macie testery. Jak ktoś wam otworzy szminkę to nie najeżdżajcie na niego (jak jest zapakowana to tego nie robię) tylko postawcie tester. Wszystkie większe sieciówki to obozy pracy - Rossmann, Lewiatan, Empik, urzędy, sądy itp. Ma to związek z hierarchicznym podejściem do zatrudnienia i zjawiskiem "fali" - rejonowy opieprza lokalnego, lokalny pracownika, a pracownik może się najwyżej zamknąć w sobie. Winę ponosi główny pracodawca, którego próżno szukać w molochu, bowiem pracodawca ukrywa się za kilkuosobowym zarządem. W takiej sytuacji odpowiedzialność powinna spadać na Dyrektorów, ale przecież oni są tak zajęci, że o Bożym Świecie nie mają pojęcia. Stąd koło się zamyka i najgorzej mają ci na dole. Wiem, że jest wam ciężko, ale klientki zostawcie w spokoju, to nie nasza wina, że macie pod górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku dajcie luz miala ktoras gorszy dzien i sobie pisala co chciala wkoncu moze, nie wszystkich trzeba darzyc sympatia to tylko praca a ktos tu sie tak irytuje glupim forum sie tak przejmowac? nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy ma prawo do wlasnego zdania wazne ze wykonujemy dobrze prace a po niej juz nas to nie interesuje ludzie to tylko praca robcie swoje i myslcie swoje a ktos sie tak wkurzyl bo peewnie komus na odcisk sie nadepnelo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad mamy zabrac te testery skoro ich nie przysylaja?2 sprawa nie do wszystkiego da sie zamowic tester. Od 2 miesiecy zamawiam testery do true match i nie przyjezdzaja, do nowych pomadek rimmela tez nie daja. To kurde z kosmosu ich nie wezmiemy. perfum sie tez to tyczy, nie przysylaja ich i tyle. Miejcie pretensje do centeali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuję tu prawie rok. Chciałam się wypowiedziec, że pracuje w wysokoobrotowym sklepie dodatkowo same babeczki i sam kierownik rodzynek. zarabiam tyle ze mi wystarcza. Jest miła atmosfera, zero mobbingu i jeśli sie nie wyrobie z działem to nie ma nikt o to pretensji. Prawda jest taka ze jak ktos zajmuje sie w pracy tylko praca a nie patrzy co chwile na zegarek to jest dobrze. ale to tylko moje zdanie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby kazdy sklep byl tak idealny jak twoj nikt by nie patrzyl na zegarek i czekal kiedy moze stamtad uciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi jakoś klienci nie przeszkadzają.nawet trafiają sie mili,kulturalni ludzie.najgorsza jest atmosfera tworzona przez nidouczoną kierowniczke,mobing i chamskie traktowanie,aż odechciewa się pracować,ale do do czasu wszystko,nad nią tez ktoś jest!sama nic nie robi a oczekuje od innych nie wiadomo czego,oprócz swoich"przyjaciółek",które tez nic nie robią oprócz donoszenia i podlizywania się.pozdrawiam dużą galeriię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby z 14.34 takie fora to nie tylko pisanie co się chce, to również spora dawka informacji na temat mobbingu w sieciach, urzędach, firmach. To również spostrzeżenia pracujących tam ludzi. I jeśli pracujący tam ludzie wyśmiewają klientów, obsmarowują ich po forach to chyba jako klientka tego sklepu mam prawo taką postawę zakwestionować, prawda? Do kolejnej osoby, która pisała o testerach - bo ich nie dają i mamy mieć pretensje do centrali. To dlaczego asystentki/kasjerki macie pretensje do klientów, a nie do centrali, że otwieramy produkty pełnowartościowe? Taka spychologia drogie panie działa w obie strony. Opowiem wam taką historię drogie panie/panowie i weźcie ją sobie do serca. Kilka lat temu mieszkałam w Warszawie i przyjechała do mnie koleżanka, poszłyśmy do Super-Pharmu zrobić małe zakupy i pooglądać co nieco. Spodobał mi się jakiś lakier, nie był zafoliowany, bo lakiery nie są. Chciałam zobaczyć jak będzie wyglądał na paznokciu, odkręciłam buteleczkę i pomazałam mały paznokieć. Lakier był kiepski, odłożyłam butelkę na miejsce. Obok przechodziła jakaś dziewczyna z obsługi sklepu. Ochrzaniła mnie, że lakierów się nie otwiera, bo to nie testery. Zrobiłam się czerwona jak burak, koleżanka się roześmiała, ale stwierdziła, że ona woli swoją stuprocentową wieś, bo jak pojedzie do sklepu z kosmetykami to żadne dziewczę ćwierć wieku młodsze uwagi jej nie zwraca i może nawet nie tester wypróbować. Wyszłyśmy ze sklepu po czym moja noga więcej w tym sklepie przez ponad dwa lata nie stanęła. Odobraziłam się przy okazji jakiejś promocji. Ok. - rozumiem brzydko jest otwierać lakiery. Faktycznie przyznaję rację owej pani, ale wybrała kiepski sposób, żeby to klientowi uświadomić. Dokładnie taki sam wybieracie panie pisząc komentarze na temat klientów w Internecie. Można taką uwagę (mniej personalną) puścić przez media społecznościowe, napisać ogólną informację w sklepie itp. itd. Sami sobie strzelacie w stopę takim podejściem. I z tego co widzę nie jest to jakaś jednorazowa opinia o klientach Rossmanna sfrustrowanej pracownicy, bo pojawiały się komentarze, że w zamkniętym temacie również takie wątki były umieszczane. Nie dziwię się więc, że kafeteria zamknęła tamto forum, bo mobbing - mobbingiem, sprawy pracownicze, sprawami pracowniczymi, ale jak działacie na szkodę pracodawcy to tak to się później kończy. Samo rozżalenie na forum nic wam nie daje. Wiem to po sobie, nie zrobiłam dymu, tylko podkuliłam ogon i zwiałam. Dziś trochę żałuję, że dałam się wykosić, ale nie byłam w stanie psychicznym, który nadawał by się na walkę z wiatrakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o czym ty mówisz? życzę tobie w takim razie aby każdej zakupionej przez ciebie rzeczy ktoś używał w sklepie czy wtykał w nią swoje brudne łapy ja nie mam takiego nawyku żeby grzebać czy otwierać produkty jeśli nie ma do nich testerów, albo w związku z tym nie kupuję albo ryzykuję chyba zwykła kultura wymaga żeby umieć się zachować do podpasek też chcesz tester? wsadzisz sobie ją w majty po 10 innych osobach kobieto zacznij używać mózgu to nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buty w sklepach też (wbrew zasadom) mierz na gołe stopy i roznoś syfy i grzybice po innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, jeśli można to proszę o podanie w którym Rossmannie pracujesz, żebym mogła go omijać szerokim łukiem. To po pierwsze, po drugie czym innym jest podpaska, czym innym lakier, puder, czy perfumy. Widać, że nie dość, że masz problem w pracy to lubisz wyżywać się na klientach. Może sama użyj mózgu, bo wiesz są testery podpasek. Nikt ich nie wsadza do 10 par majtek, bo zazwyczaj zabiera się je do domu i wsadza tylko w swoje gacie. Zazwyczaj, bo nie wiem jakie ty masz przyzwyczajenia, może nosisz na zmianę z mamą i siostrą :) A tak na poważnie, to takich ludzi jak ty powinno się zwalniać z pracy w trybie dyscyplinarnym. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o buty to zazwyczaj mam na stopie rajstopę czy skarpetkę, jednakże zastanawiam się czy ty naprawdę musisz się tak dowartościowywać na forum??? Jesteś taka kulturalna i w ogóle a klientów odstraszasz. Składasz mi jakieś absurdalne życzenia, oburzasz się jak jakaś nienormalna. Myślę, że większość klientów zachowuje te normy, o których piszesz. Ja również do nich należę, ale jak mam do czynienia z niemiłą obsługą to do takiego sklepu nie chodzę. Dziewczyno, ty w ogóle nie powinnaś pracować z klientami, w żadnym sklepie, bo dla ciebie najlepszy klient to taki, który patrzy przez szybę, najlepiej na zewnątrz sklepu. Tyle, że taki nie zostawia pieniędzy w kasie. Wiesz jak patrzę na twoje posty to widzę, że z twoją głową coś nie tak. Może zacznij od niej, a potem się wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wyzej-idiotko zycze ci żebyś kupowała pomadki wymazane przez tirówki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki napiszcie mi od kiedy do kiedy jest kolorówka i co najpierw ? z góry dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz, ja również od dłuższego czasu pracuje w handlu i mimo tego, że jestem bardzo wyrozumiała i zawsze grzeczna w stosunku do klientów to krew mnie zalewa, gdy przychodzi kobieta, bez zastanowienia chwyta za pomadke, nie patrząc czy to tester czy nie, śmiało maluje usta pełnowartościowym produktem, i bierze (a co!) kolejna! I potem przyjdzie klient, przyjdziesz Ty, która bronisz takich osób i kupisz taki produkt. Mnie juz na sama mysl odrzuca. Różni ludzie się kręcą. Wiele rzeczy już widziałam. I naprawdę myślę, że zamiast sytuacja się poprawiać wręcz przeciwnie, pogarsza się, ludzie stają się chamscy i niekulturalni w stosunku do nas a my tylko wykonujemy swoją pracę. Wiele razy zostałam sprowadzona do ziemi tekstem jaka to jestem nie kompetentna i co tutaj robię skoro nic nie wiem na temat produktów kolorowych.. to działa w obie strony, nam czasem ręce opadaja, bo klient jest chamem i prostakiem ale i oni traktują nas jak rasę niższą bo pracuje tutaj a nie w innym, bardzieh prestiżowym miejscu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla klientów jestem miła, grzeczna i uprzejma ale dla chamskich debili których cała masa m. in. takich które używają produktów (niszcząc je) nie mam szacunku a ty widzę jesteś jedną z wielu tych które chciałyby aby w sklepach pracownice im lizały tyłki najlepiej dla wszystkich żebyś każdy sklep omijała szerokim łukiem i nie łaziła w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tak jest na każdym sklepie, ze babska otwierają co popadnie, bo Klient nasz Pan i uważają ze mogą wszystko, nawet wymazać sobie pachę deo, wypsikać się dezodorantem, włoski na lakier postawić, mam dalej wymieniać❓ wystarczy postać na sklepie i poobserwować, wiem ze Klient daje kasę ale i powoduje ze ta kasa ucieka właśnie pod postacią uszkodzonego towaru, wiec zanim zaczniecie się kłócić, pomyślcie troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stronę wczesniej masz wszystko napisane, co kiedy i na co, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 21:45 cofnij sie do poprzedniej strony i przeczytaj wpis z godz. 19:14 (na samym dole), tam masz wszystko napisane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha no była kiedyś akcja, że babka pod pachami wysmarowała się roll-onem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak zwracacie uwagę klientkom jak chamsko i bezszczelnie otwieraja szminki, tusze itd. Jakie mowicie słowa, teksty. Ja staram sie mówić grzecznie, ale czasami mam ton głosu taki , że.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zarabiacie 1000 zl co mies to jak wy utrzymujecie rodzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może w końcu zrobimy tą premię za dynamikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się już naprawdę nie dziwię, że Rossmann zaczyna lecieć na łeb na szyję jak patrzę kogo zatrudnia. Dziewczyny ogarnijcie się trochę. Czytają to również klientki i myślicie, że chcą być obrażane? Oczekujecie kultury, a same jak się zachowujecie? Jedna pisze, że dla uprzejmych jest uprzejma, jesteś? Druga pyta jak zwracać uwagę. Najlepiej rycz na cały sklep - nie dotykaj tego ty tępa krowo bez mózgu. Skoro potraficie w Internecie, róbcie to też w sklepie. A swoją drogą to takie jesteście zapracowane bidulki, taki mobbing wobec was stosują i jeszcze w necie macie siłę i chęć się wypowiadać? Ja dopiero po tym jak odeszłam z pracy mogłam coś napisać, a wy wiecznie na tym forum siedzicie i ludzi obrażacie. To chyba nie tak źle z tym waszym czasem pracy, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się już naprawdę nie dziwię, że Rossmann zaczyna lecieć na łeb na szyję jak patrzę kogo zatrudnia. Dziewczyny ogarnijcie się trochę. Czytają to również klientki i myślicie, że chcą być obrażane? Oczekujecie kultury, a same jak się zachowujecie? Jedna pisze, że dla uprzejmych jest uprzejma, jesteś? Druga pyta jak zwracać uwagę. Najlepiej rycz na cały sklep - nie dotykaj tego ty tępa krowo bez mózgu. Skoro potraficie w Internecie, róbcie to też w sklepie. A swoją drogą to takie jesteście zapracowane bidulki, taki mobbing wobec was stosują i jeszcze w necie macie siłę i chęć się wypowiadać? Ja dopiero po tym jak odeszłam z pracy mogłam coś napisać, a wy wiecznie na tym forum siedzicie i ludzi obrażacie. To chyba nie tak źle z tym waszym czasem pracy, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie raz bylo zglaszane do centrali o brak testerow i niszczenie towaru przez klinetow, same otwierają tusze, pomadki itp a potem wielce chca cos z szuflady. W zyciu im nie wyciągnę z szuflady, dopoki nie naucza sie kultury. Do klientow jestem mila, ale jak widzę taka paniusie co wyzej sra niz d**e ma to az mnie krew zalewa. Grzecznie zwracam uwage o nie otwieranie tuszy, ponieważ sie utleniaja, nie uzywanie pelnowartosciowych produktlw, bo pozniej nikt tego noe kupo i idzie to w nasze straty, bo nie potrafia porzadnie zamknac pomadki i przez to ja niszcza tez. Tez zacznijcie myslec, życzę abyście kupily same pootwierane i wysuszone tusze, wymazane pomadki i uzywane podklady. Sami sobie szkodzicie moi drodzy klienci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest forum dla PRACOWNIKÓW ROSSMANNA a nie dla Klientów, wiec możemy pisac co chcemy, jakos Klienci nie maja skrupułów wyżywać się na nas kiedy np zwracamy mu uwagę żeby nie używał pełnowartościowego produktu, albo kiedy cena się nie zgadza, szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o pytanie" jak zwracacie uwagę klientom, którzy otwieraja np. tusze" to jest taki problem.....kiedys kolezanka zwróciła GRZECZNIE (na 100% grzecznie, poniewaz kazdy wie , że istnieje ryzyko zabrania premii) uwage, aby nie otwierac tuszu, poniewaz skraca sie okres przydatnosci. Co na to klientka??? Zapowiedziała, że nie zostawi takiego traktowania jej i zglosi to do kierownictwa. Nakrzyczała na kolezankę, że nie powinna pracowac wsród ludzi itd.itd. I gdyby nie szybka reacja KS do regionalnej , aby powiedziec o głupiej KLIENTCE to regionalna moze by usłyszała wersję WARIATKI, która chyba pierwszy raz przyszła w życiu do sklepu i dziewczyna miałaby zabraną premię, naganę za tak "złe potraktowanie" czlowieka. Dlatego naprawde ciezko uzyc odpowiednich słow do klienta, który myśli, że w sklepie moze wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×