Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justa255

Sierpniowe mamy 2016

Polecane posty

Gość monika900
dobry pomysl!! kopiujcie i dopisujcie sie Nick___________termin porodu_______sposob Radosna33______13.08______________SN monika900______11.08______________SN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radosna ja jestem druga któraś na na 1 cc tylko nie pamiętam która. Faktycznie Monia fajne te sale porodowe.Ale te wózki to już dramat Dobry pomysł. Nick___________termin porodu_______sposob Radosna33______13.08______________SN monika900______11.08______________SN Lili________02.08____________SN Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick___________termin porodu_______sposob Radosna33______13.08______________SN monika900______11.08______________SN Lili________02.08____________SN Muusia_____07.08 (to z ust)_____cc(chyba) Moja dzis bardziej *****iwa niz wczoraj Rzosiwa moze w jajnik cie uwiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Muusia ból ustapil tak jak wam pisałam. Nie wiem co to było ale mega bolalo. Jak patrzyłam na zegarek to wyglądało to tak ze 5 min bólu i 5 min przerwy i tak przez 35 minut. Bol był w pachwinie pod brzuchem i promieniował po udzie w stronę kolana. Maly nadal leniwy i rzadko sie rusza. Może jutro podjade na ktg .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
RZSowa moj tez malo ruchliwy :( obserwuje i czekam, mam nadzieje ze wieczorem sie troche wiecej porusza zeby mnie uspokoic bo jak narazie to sie raptem wypial kilka razy przez caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie martwcie sie moja wczoraj taka leniwa byla! Moze dużo sie ruszacie buhacie i dzidziusia śpią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna33
RZSowa wskakuj do tabelki. Ja po ktg w ciagu 20 min 18 ruchow. I to dla malej jest normalne. Dlatego wczoraj 10 ruchow na 5godz to nic dziwnego ze panikowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Radosna to bardzo duzo sie Twoja rusza, moj czasem ma takie wieczory ze faktycznie bryka caly czas w brzuchu ale tak na co dzien to w zyciu bym się tylu ruchow nie doliczyla muusia to juz sie chyba nie da nie martwic, ide się kapac, moze go obudze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
ja pierwsze ktg mam dopiero 28 lipca bo kazali mi pierwszy raz zrobic w 39 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
dziewczyny czy Wasi mezowie beda przy porodzie? albo byli przy poprzednich?jakie macie doswiadczenia? moj maly drgnal kilka razy podczas kapieli no i teraz od poltorej godziny znowu nic :( mam nadzieje ze jutro będzie bardziej aktywny bo osiwieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Po pierwszym porodzie dali mi małą od razu na brzuch potem niestety zaraz zabrali bo miałam łyżeczkowanie. Na poporodowej sali leżałam dwie godziny razem z córcią i mężem. Tam też było pierwsze przystawianie do piersi. Później pojechałam na salę, mąż ze mną a małą zabrali na ważenie. Przynieśli mi ją dopiero po ok 5 godz, jak już miałam wstawać. Pielęgniarki zaglądały do nas często lub prawie wcale w zależności od zmiany. W nocy złapał mnie ból jak na okres tylko naście razy mocniejszy trochę się przestraszyłam. Trwał ok 20 min i ustąpił. Dziś cały dzień skurcze co 20-25 min, czekam co z tego wyjdzie. Synio wierci się bardzo. Wyskoczyły mi hemoroidy choć niby nie powinny bo zatwardzeń nie mam. Nie wiem co można w ciąży na to cholerstwo stosować i czy w ogóle coś można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika jak jutro tak samo bedzie to jedz na ktg! Aga moze te hemoroidy z wysiłku innego wyskoczyly? Ja tez mialam ale mi sam zmiknsl. A chyba sporo można na to stosować. W aptece doradza. No nic trochę dzis poprasowalam. Wieksza czesc chyba juz prasnelam Moze w koncu jutro się spakuje Ja sobie na lipcowkach podczytuję o ich porodach. Mój m rodzil ze mna aż do cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
muusia mam nadzieje ze ma dzis leniwy dzien, 10 ruchow na dzien to na pewno bylo, nawet wiecej ale jednak duzo mniej niz zawsze. teraz byl jakis pojedynczy kopniak, oby jutro bylo lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucja1988
Nie wiem czy juz dzisiaj jest pel ia ale ksiezyc spoglada na mnie prEz okno i sppac niee moge a na zegarku prawiie 1 masakra, corka kopie jak szalona...ja chce spac! Tez macie problemy ze spaniem pod koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucja1988
Nie wiem czy juz dzisiaj jest pel ia ale ksiezyc spoglada na mnie prEz okno i sppac niee moge a na zegarku prawiie 1 masakra, corka kopie jak szalona...ja chce spac! Tez macie problemy ze spaniem pod koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak noc? Ja nie cierpię wstawać siku bo wtedy tak trzeba bzuch napiąć i sie twardy robi. Mnie tam od czasu do czasu poboli w krzyżu jak na okres ale skurczy nie mam wtedy. Nogi mnie bola a raczej stopy co puchną juz chyba maja dość tego balastu:D Moi poszli po śniadanie wiec pora wyrazić z lozka a glodna juz jestem konkretnie. Jeszcze sie zwaze bo dawno tego nie robilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze nowy temat zalozymy to nie bedzie sie zacinal? Lipcowki tak zrobily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Hej u mnie ze spaniem nie ma problemu. A sikanie tez jak sie obudze w nocy czy nad ranem to mam cały brzuch twardy i ciężko mi sie z takim wstaje. Ale jak sie wysikam to jest ok. Maly wieczorkiem sie uaktywnił i kilka razy mocno kopnął. Dzis jeszcze go nie czułam. W końcu mam czysta kanapę. Dzis maż pomaluje jedną ścianę w salonie bo juz brudna. Gorzej ze ja chyba będę musiała wejść i odciąć kolory pod sufitem bo on sobie z tym nie poradzi tak jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monia mój mąż ma zamiar być przy porodzie ja też bym wolała żeby mnie wspierał.A jak będzie to się okaże. Agnieszka i co z tych boli wyszło? Urodziłas? Odezwij się koniecznie Łucja ja mam problemy ze spaniem ale w odwrotna stronę jak piszesz. Mi się chce ciągle spać :-) nie wiem co gorsze Rzsowa ja miałam ten sam problem ja zawsze maluje w domu. Wiec jak trzeba było odświeżyć pokój to mąż powiedział że absolutnie się nie zgadza na to żebym skakała po drabinie! Pech chciał że miał dużo wolnego wiec naprawdę nie było opcji zrobić pod jego nie obecność(wiem wiem lekarz kazał się oszczędzać ale wiecie jak to jest) Wiec w końcu poprosiłam brata (fachowiec) i zrobił mam remont całego pokoju. Nawet bratanice przyszły pomagać(sprzątać) ja siedziałam i patrzyłam. Mimo że piękny pokój teraz jest to już powiedziałam że następnym razem ja maluje bo to lubię ;-) Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
dziewczyny uwazajacie na farby, nie wdychajcie tego bo sa szkodliwe. moj maz tez malowal maly pokoj, zamknelam drzwi i podlozylam szmate zeby nie bylo czuc w mieszkaniu. a w pokoju jest ciagle otwarte okno i się wietrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
RZSowa u mnie podomnie jak u Ciebie, wieczorem maly sie troche uaktywnil, poskakal - mam wrazenie ze reaguje na niski glos meza, jak on do niego mowi to maly zawsze sie ruszy natomiast dzis juz po 9 a on znowu nie chce sie ruszac, dopiero jak postukalam w brzuch to lekko sie obrocil moze to juz ten czas ze dziecko spowalnia ruchy i przygotowuje sie do porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny... mam już dość swojego "męża". postanowiłam się z nim rozstać, tylko najbardziej mi szkoda 3 letniej córki i synka jeszcze nie narodzonego, że będzie się wychowywał w niepełnej rodzinie. ale ja już dłużej tak nie potrafię, ostatnio usłyszałam że nie jestem jego rodziną. wazniejsi są dla niego mamusia z tatusiem niż żona w ciąży. jestem zalamana ale tak chyba będzie lepiej niż miałabym męczyć się z nim. edytkasynek1808

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outa
Hej dziewczyny zdrówka wszystkim. Na 1 ja mam termin. Chyba dotrwam, mimo że często łapią mnie przepowiadające. Wczoraj machnełam reszte okien potem obiad, a popołudniu myłam podłogi, tak wiem szalona jestem ;) Ale czuje się lepiej niż 3-4 tyg temu. W nocy na siku wstaję i to jest obłęd wygramolić się z łóżka.. Łucja trzymaj sie ! Dziewczyny nie martwcie się że nie poradzicie sobie z maluszkiem, tu działa instynkt. Pamietam w szpitalu długo nie przebrałam małego a takie dziecie robi do pieluszki co chwilę i polozna się dziwiła, kurde a czy ktoś mi pokazał.. Nawet nie wiedziałąm jak się pampersa ubiera. Mężowie też dadzą rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outa
oj nie Łucja tylko Edyta! Sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapisało wpisu Zaczynam być za utworzeniem nowego wątku żeby się przenieść. Faktycznie Lipcowe tak zrobiły i jest ok. Edytka trzymaj się może mąż się obudzi jak się dowie że chcesz odejść. Może dotrze że wy jesteście najważniejsi! Będzie dobrze będę trzymać kciuki!!! Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do niego nic nie dociera. mówi że mam wszystko sama załatwić dla dziecka. sama sobie nie zrobiłam jego. liczy się tylko jego zdanie i potrzeby. ja jestem na szarym końcu. dzisiaj się tak poklucilismy że aż wyszłam z domu i od dwóch godzin chodzę po lesie bo do domu nie chce mi się wracać. edytkasynek1808

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta porozmawiaj z mężem. Przemysl to bo jesli go kochasz to lepiej zawalczyć o rodzine! Moze on się otrząśnie! Ale gdyby mój taki byl to tez bym takie myśli miała! Outa oj szalona jesteś z tym wszystkim ale widocznie energia cie rozpiera! Ja tez tez czuje sie dużo lepiej niz jak wtedy gdy bylam w szpitalu czy po wyjściu z niego tyle ze te stopy teraz mi dokuczają. Zaraz wstawie zupkę bede prasować dalej. Na wadze w domu pokazuje m 13 na plusie czyli mniej niż u lekarza wiec nie ma tragedii Monika i rzosowa jedzcie na ktg albo pijcie dużo wody i próbujcie oddychać przepona by dotleniac maluszki a może one rzeczywiście oszczędzają sily na poród jyz:):):) Bo jesli tak jest to mój chyba jeszcze sie nie wybiera:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta a corka gdzie jest? Masz możliwość jechac do sojej mamy no? Czy rodzeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×