Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anilorak123

Mamusie na lipiec 2016

Polecane posty

Gość gość
Isia - lepiej będzie, jak położna usunie szwy, nawet jeśli sa rozpuszczalne. Jesli Ci tego nie zaproponuje, to sama ją o to poproś. Wierz mi. Ulga natychmiastowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Isia gratuluję!!!! Agatka - moja imienniczka :):):) bardzo fajne imię :) rośnijcie zdrowo i życzę szybkiego powrotu do formy, jak najmniej bólu :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Gosc holandia u mnie bylo tak ze pojechalam do szpitala w piatek,przelezalam weekend i na poczatek zalozyli mi balonik zeby zrobic rozwarcie,bolalo strasznie nie moglam wogole chodzic,na drugi dzien go wyjeli i zabrali mnie na kroplowke dostalam chyba z 6 kroplowek z oksy przebili mi worek z wodami ale na mnie wogole nic nie dzialalo zero rozwarcia,caly czas mialam ktg podlaczone i tam nic nie zapisywalo a mi rozrywalo dol brzucha doslownie i tak po 12 godz meczarni zarzadalam cc,bylam wykonczona tym porodem,poza tym polozne byly okropne nie interesowaly sie wogole a jedna miala do mnie pretensje dlaczego tak krzycze skoro nie ma zadnego skurczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje ja dostalan skurczy po badaniu szyjki placze.z.bolu no spa nie pomaga boje sie co bedzie jutro bo kapiel tez nie pomwga gosc holandia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny. Jestem tu pierwszy raz mam taki maly dylemat jak porod powinnam wybrac. Jestem chora na padaczke ale od kilku lat nie mam napadu. Moja pani gin ma watpliwosci czy powinnam sama urodzic. Chcialabym sama ale troche sie boje bo nie wiem jak moj organizm zareaguje. Magda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magda a skad my mamy to wiedzieć jak powinnas urodzic? To lekarz powinien sie ja tam znac a nie dziewczyny z forum..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadnego wsparcia ani pomocy na tym forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpadasz na temat dziewczyn, które właśnie urodziły/ rodzą, rzucasz poważnym problemem medycznym i masz żal, że nikt ci go nie rozstrzyga. Załóż własny wątek z konkretnie postawionym pytaniem, skierowany do ciężarnych z epilepsją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yanka
Hej mamusie. Wczoraj o godz. 12;45 przez cc przyszedł na świat moj synek. Mierzył 59cm i ważył 3930. Po 9 dniach mordęgi w szpitalu jestem szczęśliwa. Pozdawiam Yanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliuss
Gratuluję synka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anilorak123
Gratulacje Yanka, zaraz jeszcze napiszę Pula ze już po :-) . A ja nadal nic :-( . Jak tam u Was pogoda u nas masakra wiele ulic zalanych i wszędzie straż pożarna aby jakoś drogi do użytku były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj Musia po chooy siedzisz na topiku dla lipcowych mam skoro masz termin na sierpień analfabetko? Po to żeby cie wnerwić chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Yanka gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
Dziewczyny udało się. Urodziłam naturalnie Julka 2820 i 47 cm. Nie było łatwo i lekko ale daliśmy z mężem radę. Co do początku porodu to ja też nie miałam żadnych oznak. W nocy dostałam skurczy. Ale wody mi nie odeszły. Jak miałam juz je co 7 minut zadzwoniłam do położnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anilorak123
Gratulacje Paula :-) . A ja nadal nic :-( . Powoli tracę nadzieję ,i obawiam się ze może będę miała wywoływały. Mogłoby coś się ruszyć. Jak w nocy czuję się źle i myślę że to może już to rano wstaje jak nowo narodzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Paula gratuluje,to chyba tylko mi sie nie spieszy z tym porodem i chce dotrwac do srody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta7890
Gratuluje kolejnym mamusiom :-) Anilorak nie martw sie i na Nas przyjdzie czas, w sumie dzisiaj wole nie rodzic bo Gdansk zalany i boje sie jak bysmy do szpitala dojechali, a na ktorego masz termin z OM Anilorak? Bo ja na 22 lipiec ale wczoraj bylam badana i juz szyjka i dziecko ustawione i przygotowane do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
U nas wyszło troche wcześniej. Ale nawet nie myślałam ze to już bo każdy mówił że najpierw wody odchodzą. I bez znieczulenia to chyba bym nie dała rady. Chociaż synek mały to nie mogłam wypchnąć główki i w końcu mnie nacinali i pomagali wyciągnąć go. Ale i tak mniej boli niż po cesarce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anilorak123
Marta z OM mam na 18lipca a z usg na 19 . No wczoraj to z mężem mówiliśmy ze nie mogę bo wszystko zalane :-) . Ale marzy mi sie weekend . W niedz.muszę dac znać lekarce ze nadal nic. Ona ma urlop i jestesmy na tel. I ewentualnie kieruje mnie na badania dzwoniac przed do danej placowki. Ciekawe co powie w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta7890
No ja z usg to juz po terminie bo mialam na 13 lipca, chociaz kolejne usg pokazalo 19 lipca ale podobno te pierwsze sa bardziej wiarygodne, ale najbardziej to biore pod uwage slowa ginekolog, ze na jej oko to wszystko jest przygotowane do porodu i moge urodzic rownie dobrze dzis jak i za tydzien i faktycznie to czekanie jest straszne :-( a przenosic nie chce bo jesli przenosze tydzien od terminu z OM to mam jechac do szpitala i pewnie mi wywolaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anilorak123
No właśnie Marta tego ewentualnego wywoływania się boję. Pierwsza ciaza zakończyła się w 34 tyg dlatego teraz to całkiem co innego. Teraz to idzie w drugą stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Dziewczyny czy porod bedzie wywolywany czy nie to napewno wszystkie damy rade i bedzie wszystko w porzadku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Magda,ja mogę ci powiedzieć tylko tyle że moja koleżanka miała taką sytuacje jak ty czyli cierpi na epilepsję,leki brała całą ciążę ale jakąś zmniejszoną dawkę bo wiem że lekarz jej ustalił inną dawkę.Ataków nie miewała od kilku lat i jednak zdecydowała że urodzi naturalnie i udało się. Wiem tylko że w czasie porodu dostała jakiś zastrzyk na uspokojenie i wyciszenie żeby ją atak nie złapał,lekarze i położne było poinformowane że gdyby coś się działo to idzie na cc. Rodziła ok 10 godzin i atak nie wystąpił. Nie wiem czy ci pomogłam ale tyle tylko mogę przekazać resztę trzeba uzgodnić z lekarzem. Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja juz 9 dni po terminie z usg i 1 po om i nadal nic. mam bole jak na okres przyjeli mnie do szpitala ale jeszcze nic nie jest gotowe rozwarcie na 3 cm szyjka delikatnie skrocona i nic poza tym. mowia ze jak za tydzien sie nie zacznie beda wywolywac. ja tu przez tydzien zakwitne no i jestem zalamana dzidzia ma 4 kg. wiec za tydzien pewnie jeszcze porzytyje i nici z porodu naturalnego... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Pufffka a czemu jeszcze chca czekac tydzien?strasznie dlugo chca cie przetrzymac,jak i tak jestes juz 9 dni po terminie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
Puffka to ladna waga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta7890
Witajcie, mnie cos od wczoraj delikatnie pobolewa brzuch, mam nadzieję, że to może już to i, że niedługo coś się już zacznie. Życzę Wam wszystkim miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mageliza1987
Dzień dobry! U mnie poród wywoływany w 38 tc.. Najpierw dali oksytocyne, 15 minut spacerowałam po korytarzu, po czym położna mnie zawołała do badania. Przyszedł ordynator, sprawdził rozwarcie (3 cm) i przebił pęcherz płodowy.. I zaczęła się jazda! Po godzinie skończyłam pierwszy etap porodu, przyjechał mąż i po kolejnej godzinie Radek był już z nami ❤ Poród od 8-10, wywoływany nie zawsze oznacza długi :) Nie nacięli mnie, lekko pękło powierzchniowo na 2 szwy. Aha, przed dniem wywołania przez 3 dni dostawałam zastrzyki. Łącznie w szpitalu spędziliśmy 5 dni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×