Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

Witam🖐️ Wiesz Jerry>>twoje ostatnie słowa są bardzo trafne,tylko nie każdy umie się do nich dostosować,częściej działają emocje...:O Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Grypa mnie chwyciła i nie chce puścić:P IWE🌻randkujesz?;) Agrypina🌻jak zajęcia? Ja moje zaczynam 4 października i powinnam juz mieć zaczęty I rozdział pracy licencjackiej a ja nie wiem gdzie plan pracy podziałam:P Daysy75🌻rozumiem że cieżkie chwile to juz u Ciebie przeszłość?:) RomantycznyJerry______ ja nie pisałam że Ty jestes odrzucony, to raczej jest domeną kobiet:) My jesteśmy drobiazgowe i romantyczne i bardziej wyczulone na swoim punkcie:) A Twoje teksty czyta się fajnie;) Ciepła🌻czyżby jesienna chandra Ciejuz dopadła? Bywaj u nas częsciej to ją odpędzimy od Ciebie:) Smutna ona🌻jak kolacja przy świecach? takanova🌻 szept wirtualności🌻 Tilly🌻 Buber😘cos mało rozmowny ostatnio jesteś;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Jasne, że randkuje ;) w głębi duszy człowiek zawsze się czuje jak by miał naście lat ;) tyle, że z bagażem doświadczeń Pozdrawiam i miłego dnia życzę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ She>>zajęcia całkiem nieźle.....też mnie czeka pisanie pracy licencjackiej,a oprócz tego z każdego przedmiotu napisanie pracy jako samokształcenie,bo wykładowcy mają kontrole i muszą mieć:Pna razie nic nie robie,ale zabieram się powoli do pracy:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry dzień :) Szaro i niewyrażnie...niczym w życiu ;) Agrypinko..ja jetsem po napisaniu pracy licencjackiej. Tuz przed obrona, bo mnie i moja grupę seminaryjną pani promotor zrobiła...w... nie wyrażę się. Oddałam pracę w maju...sprawidziła ją na początku września. Obrona się przesunęła tym samym na pażdziernik a to powoduje zawirowania z przyjęciem na magisterkę. Teraz na głowie mam obronę, koniec rekrutacji na kolejnej uczelni, na która nie mam czasu się wybrać, by złożyc papiery, angielski mój i syna...dziecko tuż przed gimnazjalnymi egzaminami i mąż, który bywa przelotem...jak by w hotelu mieszkał. Szukam godzin do oddania przez kogoś, bo brak mi doby.... Ale nie tracę nadziei, że przyjdzie czas, że zdobędę wolna chwilkę na czytanie książki, spacer po lesie i zbieranie grzybów... fotografowanie...a tym czasem ...marzenia...marzenia...marzenia :) Pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki. Koleacyjka mineła całkiem milo, porozmawialismy sobie szczerze co nas boli co jest nie tak w naszym małżeństwie i okazało się że mó mąż już od jakiegoś czasu nosił sie z taka rozmowa ale jakoś nigdy mu sie nie złożyło, wiemy ze chcemy być razem ale wiemy że sami sobie z tym nie poradzimy, za dużo nas w tej chwili dzieli wiec w prayszłym tygodniu idziemy do PM. Narazie staneło na tym że ja przestaje gderać i nażekać a moj pan poświca wiecej czasu małemu. Zobaczymy. Miłego dzionka kobietki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renia_28
Smutna_Ona1, powiedz, czy ta wizyta w poradni wypaliła wam? Bo ja też od dłuższego czasu myślę o tym. Jak czytam Ciebie to tak jak bym czyla o sobie. trzymaj sie ciepło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki 🌻 Smutna-> super, może coś sie ruszy wreszcie Trzymam kciuki 🌻 Trzymajcie sie cieplutko, jutro ma być powrót lata pożyjom, uwidim :P a ja letnie szmatki już dawno wyprowadziłam z zszafy :P she, nie wiem jak Ciebie ale mnie wspominki zawsze strasznie wzruszają i becze po prostu jak koza albo owca;) dobrej nocki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RomantycznyJerry, ja Cie bardzo sorki ze pominęłam ;) Ja też marzę, marzę, marzę, marzę.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... Kilka dni mnie nie bylo,a to za sprawa wirusikow jakie opentaly mojego kompa...myslalam ze zwariuje bez \"neta\"...ale juz mam dostep:D Jerry...🌼...ciesze sie ze do nas dolaczyles i tak ladnie..ale smutno piszesz.Teraz gdy szarosc jesienna za moim oknem coraz czesciej .psuje mi nastroj,Twoje historie pobudzaja moje szare komurki i rozmyslam nad urokiem,lub smutkiem ...jakie czasem mnie otacza.Chyba na własne zyczenie wiecej o smutku,bo kiedy jestem sama w domu i szarosc mnie otacza ,rozczulam sie nad soba i no wlasnie ...w tedy sie dopiero dzieje bo mysle tylko o smytku:9,ale to mija gdy M wraca do domu i gdy pogoda sie poprawia...:)bardzo lubie takie kawalki ...jesli tylko bedziesz mial ochote i czas to napisz czasem ...pozdrawiam:S🌼 She...🌼..nie moglas lepiej trafic z tym świetnym utworkiem...popraie humor i mozna pomażyć👄;) Smutna ...🌼...bardzo sie ciesze ze juz kolejny krok za Wami:D powodzenia Szept🌼witaj:) Agrypina...:D🌼trzymam kciuki za prace wierzy ze dasz rade:D👄 Iwe:D..no no ...randki ? Moim zdaniem swietnie...:Ddzisiaj w pracy jedna z kolezanek dostala od męża kosz wspanialych róż na urodziny:)kobieta w szoku byla i jaka szcześliwa... Ciepla...🌼 Daysy...🌼:D👄 Tilli...🌼-witaj:) Takanowa...🌼 DOBRANOC👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzena🌻 ja predzej spodziewałabym się kosz kwiatów od cichego wielbiciela niz od męża:D takanowa🌻 pomarzyć dobra rzecz;) Renia_28🖐️ Smutna_Ona1🌻no to nie jest tak źle,MM nigdy by sie na poradnie nie zdecydował:P szept wirtualności🌻kurcze, a ja nie wiem jak mam sie zabrac za tą pracę,niby materiały mam ale nie wiem jak to powinno wyglądać:P Ja chyba tego nie napisze😭 Agrypina🌻mnie czeka jeszcze nauka na egzamin koncowy ale to dopiero jakoś w kwietniu chyba:P IWE🌻ja nie mam czasu na randkowanie:P pozdrawiam i do papierow wracam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widam:D U mnie tez dzisiaj zimno i szukam od wczoraj jakiejs kurteczki co by mnie troszke ogrzala:D She.. 🌼:Dpo przemysleniu ,to masz racje...czasemprzydalby sie jakis cichy...:D Milego dnia👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Agrypina🌻zapraszam do Gdyni, tu jest od wczoraj cieplej i słonko sobie ładnie świeci:) rzena🌻ja jednak wolę aby MM wpadał na takie pomysły:) IWE🌻 i dla pozostalych🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ U mnie też od wczoraj słonko ładnie świeci :D A ja jestem zasypywana smsami przez mojgo syna żołnierza. Jęczy mi, że nie dostanie urlopu, nawet przepustki na weekend. Co prawda nie widzieliśmy się ponad 2 miesiące... ale cóż służba to służba:) A kwiaty też chciała bym dostać :D MM daje mi tylko jak jest jakaś okazja, bez okazji kwiatka ni ma:P Kwiaty dostaje tylko w pierwszej połowie roku, bo dzień kobiet, urodziny, dzień matki, rocznica ślubu no i moje imieniny... w czerwcu dostaje ostatni kwiatek. Żartowałam kiedyś, że jak ma na zbyciu jakis grosik to mógł by zachaczyć o kwiaciarnie, ale nie zrozumiał ;) Miłego dzionka życzę i tak pieknej pogody jak u mnie :D 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juvenalia - obok stadionu Wisły przy AGH. Było zimno, błoto i padała mżawka. Wśród tysięcy zgromadzonych na koncercie KULT-u był on. Przyklejony tłumem do barierki, z podniesioną ręką zaciśniętą w pięść, darł się z kuplami pod sama sceną. Padające coraz mocniej krople deszczu, w połączeniu z błyskającymi światłami stroboskopu przeistaczały się w niepowtarzalną aurę koncertu. Potem zaczęło lać na dobre. Kazik, który do tej pory schowany był przed deszczem pod zadaszeniem sceny, wyszedł na ulewę i zaczął śpiewać \"Piosenkę młodych wioślarzy\", ostatni z przewidzianych umową kawałków. Deszcz lał nieubłaganie. W przebłyskach widział jak z jego twarzy, z rąk , z trzymanego w dłoni mikrofonu leje się woda a kałuże pod nim drżą od dźwięków gitary basowej. Tłum oszalał, wydawało się że sięgnęli już apogeum. Skończyli. Nastała cisza mącona szumem ulewy i zrobiło się luźniej. Przemoczony Staszewski stał chwilę nieruchomo na scenie w otoczeniu kręcących się wariacko baniek wody, patrząc na ukrytych pod parasolami odchodzących. I wtedy zaczęli grać \"Do Ani\". Jeden z najbardziej ekspresyjnych utworów jakie on znał - co to była za noc. Jakaś dziewczyna oplotła go swymi szczupłymi ramionami. Odwrócił się i stanął twarzą do niej. Nie znał jej, ale zapamiętał jak dziś, że używała dezodorantu Vanilia Coty, usta miała w smaku poziomek i te głębokie czarne oczy. Mieli rację naukowcy, mówiąc że nie ma dwóch takich samych ust - każde są inne. Te były tą jedną jedyną noc, noc pełną dźwięku gitary basowej, zimnego deszczu, błota, poziomek i krótkiego \"nie\".... ~~~~~~ Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Jerry pięknie piszesz :D pewnie to prawda, że każde usta smakują inaczej... ja już nie pamiętam jak inne smakują :) she - jestem cierpliwa ;) czekam pokornie :D Miłego dzionka życzę wszystkim 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Jerry...🌼...fragmrnt jak z romansu:)mi podoba sie końcówka \"nie\"i w sumie domysły,które z nich to wypowiedział:) moj syn wczoraj skrecił kolejny raz noge w kostce,ale teraz mocniej puchnie...nie mam pewnosci czy w czasie kiedy bylam w pracy nie chodzil za duzo jesli tak ,to i tak sie nie przyzna...:)no a terza musze nosic go do łazienki...ale mi przyszło:( U mnie piekna pogoda i nawet 18 stopni ,tak sie ciesze ze pogoda sie poprawila,moje smutki jesienne na troszke znikneły:D Milego wikendu zycze kochane babeczki 👄ki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Podpisuje liste obecności...:Dkto następny???:D Miłego dnia życze i rozsyłam ciepłe słoneczko do tych ,którym go brak👄ki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie hit, ale ostatnio tańczyłam przy tej piosence z MM, uwielbiam z nim tańczyć:D czuć jego silne ramiona ach.... ale jestem sama:( MM musiał wyjechać, będzie dopiero w poniedziałek po południu. Syn gdzieś poleciał... a ja sama w domu... już mam chorobę sierocą;) chociaż syn twierdzi, że w moim wieku to nie możliwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ Wczoraj byłam na weselu i też tańczyłam przy tej piosence;)super i fajnie tanecznie brzmiące:) Miłej niedzieli:)wczoraj nie zdążyłam podpisać listy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×