Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Szara mysz

Szczotki jednak odkłaczone

Polecane posty

45 minut temu, Olejrycynowy napisał:

Ale ona zacznie coś ze sobą robić. Zobaczycie już weszły kroki-10 tys. Schudła, ale bakłażana dalej brak, bo niekoniecznie rozmiar się liczy, tylko jędrne i kształtne ciało nieważne, czy 34 czy 38,40. 
 

Gdzie tam schudła? Może trochę na Mazurach. Ale ja mam wrażenie, że ona ekspresowo nabiera obżerając się w Residąs. Albo Mac albo Starbucks albo jakieś odgrzewane gotowce. Przecież ona na tym live jest nieźle ulana, wielki eksplodujący w topiku biust i wał pod nim 😏

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze wątpię, żeby ona poznała jakiegoś bakłażana. Na tinderze to raczej FWB. A jak w domu siedzi całymi dniami, to poznanie kogoś na serio serio i do tego sensownego graniczy z cudem boskim. 

Paradoksalnie właśnie w realnym zyciu jest łatwiej kogoś poznać tylko trzeba żyć, pracować, spotykać sie.... Na tindrze to jest niekończący się casting na najsilniejsze ogniwo.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Kingeczka napisał:

Wiadomo,że LoDa nie będzie🥹

Jak to nie? Na ostatnich lajvach mówiła ,że musiałby być habibi, tylko dolarsowy! Inny nie! 😉😉😉

🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Edytowano przez SheriDANKA ;-P
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, evoiva napisał:

Nie wydasz bo nie kochasz gotować jak siwa, i nie masz w kajeciku tylu unikatowych przepisów 😉

Dobra, wydam ale za rok i za 30 zł od ebooczka 😁 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, GabrielaNowicki napisał:

Szczerze wątpię, żeby ona poznała jakiegoś bakłażana. Na tinderze to raczej FWB. A jak w domu siedzi całymi dniami, to poznanie kogoś na serio serio i do tego sensownego graniczy z cudem boskim. 

Po tych jej ostatnich lajvach jak pierniczy wulgarnie te swoje opinie i nie przyjmuje innych do wiadomości, obraża swoich rozmówców i obserwatorów => to jest męcząca kozica w c.h.v.j! Człowieka męczy same pół godziny jej "rozmowy", a raczej monologu, a co dopiero chęć dalszego poznawania Siwej .... I tak wiem, że w realu jest milutka, mała, grzeczna dziewczynka. Jednak to przecież w necie najczęściej się poznaje, a potem dopiero na żywo, szczególnie u niej z takim trybem życia. Tak pewnie wybiera swoje "ofiary" 😋😅

A przypominam, że miała się zabunkrować na zimę w apartamentowcu, a lata po prajmaniach.....

 

Edytowano przez SheriDANKA ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Wsedno napisał:

Gdzie tam schudła? Może trochę na Mazurach. Ale ja mam wrażenie, że ona ekspresowo nabiera obżerając się w Residąs. Albo Mac albo Starbucks albo jakieś odgrzewane gotowce. Przecież ona na tym live jest nieźle ulana, wielki eksplodujący w topiku biust i wał pod nim 😏

W jej diecie nie ma deficytu kalorii. Żeby ona jeszcze jadła czipsy chodząc po bieżni a nie w łóżku. Aktualnie trwam na diecie ale staram się by była na zawsze. Z gotowców jem jedynie paluszki rybne i gnochi raz na jakiś czas. Jednakże i te paluszki żegnam bo puchnę po wszystkim z pszenicą. Czipsy raz na miesiąc lub trzy, tylko z chilli 😁 i żadnych czekoladek, ciastek, batonów, cukierków, słodzenia cukrem. Ciasto upiekłam po ponad roku a i tak połowę oddaję 😂

Nie zapominajmy, że według totalnej biologii kobieta tyje bo chce zwrócić uwagę samca 😂

  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Kingeczka napisał:

Zawał, udar, to tylko niektóre zagrożenia braku ruchu... 

Oraz obżarstwa i chlania 😂

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Której z was zależy żeby ona miała ruch, żeby się dobrze odżywiała, żeby miała przyjaciół i chłopa, żeby miała posprzątane, żeby nie chlała, żeby nie kłamała....etc. 

Mnie to lata i powiewa, dzięki tej megalomance mamy kabaret do oglądania każdego dnia. Posmiejemy się, potrigerujemy, a potem wrócimy do naszych spraw. Mężów, dzieci, znajomych, pracy, obowiązków i przyjemności, których oczywiście szusz nie mamy, bo jesteśmy brzydkie, głupie i samotne 🤣

  • Like 2
  • Thanks 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Sowa z Mazur napisał:

Nie zapominajmy, że według totalnej biologii kobieta tyje bo chce zwrócić uwagę samca 😂

Offtop, ale patrząc na Karolinę i jej męża co się przestawił na facetów, zaczynam w to wierzyć 😉 

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Kingeczka napisał:

Zastanawiam się czy dama ćwiczy chociaż 3 minuty  dziennie np. jakieś przysiady itp.

Oczywiście, jak jej żarcie na podłogę spadnie 🤣🤣🤣

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ona schudła bo na kilka miesięcy odstawiła anty*depre* , ale teraz znowu bierze i już zaczyna przybierać. Ona miała zawsze dobrą przemianę, ale nigdy chyba aż tak się nie obżerała. W pasie jest szeroka jak bąk, na live było widać, jeszcze miała dres jak facet z piwnym brzuchem. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że niedługo zobaczymy ją w tych różowych leginsach z hello Kitty. Nie mogę doczekać się tej stylówy 🤣

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Mi a napisał:

Ona schudła bo na kilka miesięcy odstawiła anty*depre* , ale teraz znowu bierze i już zaczyna przybierać. Ona miała zawsze dobrą przemianę, ale nigdy chyba aż tak się nie obżerała. W pasie jest szeroka jak bąk, na live było widać, jeszcze miała dres jak facet z piwnym brzuchem. 

Bierze? Bo ostatnio zapierała się, że wcale nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Syreni śpiew napisał:

Bierze? Bo ostatnio zapierała się, że wcale nie. 

Bo pewnie są to inne leki niż antyde*presanty, np. stabiliza*tory (nie znam się na tych lekach, tak ogólnie napisałam na leki od psych*iatry). Ona gadała, że nie bierze anty bo niby lekarz stwierdził, że nie są jej potrzebne, ale bierze coś wieczorem co nie jest lekiem nasennym, ale ułatwia jej zasypianie. A mimo to dziwiła się, że lepiej sypia;) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bubbletea napisał:

Offtop, ale patrząc na Karolinę i jej męża co się przestawił na facetów, zaczynam w to wierzyć 😉 

😀😀😀 śmiechłam 😁 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Laadonna napisał:

Mam nadzieję że niedługo zobaczymy ją w tych różowych leginsach z hello Kitty. Nie mogę doczekać się tej stylówy 🤣

Nie wiem dlaczego po przebudzeniu to sobie wyobrażałam 😀 myślałam dlaczego jej ogólnie taki styl nie pasuje i ... figura, koślawy chód, stara twarz, język i sposób bycia żula. Czy tak czy w Armani/Gucci ja ją i tak widzę z petem i Żubrem w puszce pod klatką.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Mi a napisał:

Bo pewnie są to inne leki niż antyde*presanty, np. stabiliza*tory (nie znam się na tych lekach, tak ogólnie napisałam na leki od psych*iatry). Ona gadała, że nie bierze anty bo niby lekarz stwierdził, że nie są jej potrzebne, ale bierze coś wieczorem co nie jest lekiem nasennym, ale ułatwia jej zasypianie. A mimo to dziwiła się, że lepiej sypia;) 

 

Chwaliła się, z tego co pamiętam, hydroksyzyną, a wcześniej pregabaliną. To faktycznie nie są antydepresanty. No wielkie zdziwienie, że lepiej śpi, bo jedno i drugie ma takie działanie uboczne. Może by tak ulotki przeczytała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Sowa z Mazur napisał:

Dobra, wydam ale za rok i za 30 zł od ebooczka 😁 

Jak mnie będzie staC to kupię 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Syreni śpiew napisał:

Chwaliła się, z tego co pamiętam, hydroksyzyną, a wcześniej pregabaliną. To faktycznie nie są antydepresanty. No wielkie zdziwienie, że lepiej śpi, bo jedno i drugie ma takie działanie uboczne. Może by tak ulotki przeczytała?

Brałam trzy miesiące hydro spałam jak dziecko, ale u mnie dodatkowo był ogromny stres i trauma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Bubbletea napisał:

Offtop, ale patrząc na Karolinę i jej męża co się przestawił na facetów, zaczynam w to wierzyć 😉 

że co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, SheriDANKA 😜 napisał:

Jak to nie? Na ostatnich lajvach mówiła ,że musiałby być habibi, tylko dolarsowy! Inny nie! 😉😉😉

🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Chciałaby Habibi a będzie co najwyżej Benny Hill.

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Biorac pod uwagę cofanie się w rozwoju cesarzowej -misie, grzybki, truskawkowa posciel itp.zastanawia mnie czy napisze tez list do świętego Mikołaja 😅

  • Haha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, GabrielaNowicki napisał:

Szczerze wątpię, żeby ona poznała jakiegoś bakłażana. Na tinderze to raczej FWB. A jak w domu siedzi całymi dniami, to poznanie kogoś na serio serio i do tego sensownego graniczy z cudem boskim. 

Paradoksalnie właśnie w realnym zyciu jest łatwiej kogoś poznać tylko trzeba żyć, pracować, spotykać sie.... Na tindrze to jest niekończący się casting na najsilniejsze ogniwo.

Roo.chacze wybiorą pełno fajniejszych lasek, zadbanych a nie psiej madki. A żeby budować trwałą relacje to trzeba z domu wyjść by się z jakimś zapoznać i zżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Bubbletea napisał:

Offtop, ale patrząc na Karolinę i jej męża co się przestawił na facetów, zaczynam w to wierzyć 😉 

Co ona z siebie zrobiła, kiedyś nie była taka ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Sowa z Mazur napisał:

W jej diecie nie ma deficytu kalorii. Żeby ona jeszcze jadła czipsy chodząc po bieżni a nie w łóżku. Aktualnie trwam na diecie ale staram się by była na zawsze. Z gotowców jem jedynie paluszki rybne i gnochi raz na jakiś czas. Jednakże i te paluszki żegnam bo puchnę po wszystkim z pszenicą. Czipsy raz na miesiąc lub trzy, tylko z chilli 😁 i żadnych czekoladek, ciastek, batonów, cukierków, słodzenia cukrem. Ciasto upiekłam po ponad roku a i tak połowę oddaję 😂

Nie zapominajmy, że według totalnej biologii kobieta tyje bo chce zwrócić uwagę samca 😂

Wow ale dyscyplina 👏👏👏 dama niczego nie potrafi sobie odmówić więc belzebub będzie rosnąć i Bimbałki się będą wydłużać, żeby chociaż robiła sobie mniejsze porcje i nie posiadała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Szara mysz napisał:

Biorac pod uwagę cofanie się w rozwoju cesarzowej -misie, grzybki, truskawkowa posciel itp.zastanawia mnie czy napisze tez list do świętego Mikołaja 😅

A potem pieluchy ,smoczek ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Kingeczka napisał:

Wow ale dyscyplina 👏👏👏 dama niczego nie potrafi sobie odmówić więc belzebub będzie rosnąć i Bimbałki się będą wydłużać, żeby chociaż robiła sobie mniejsze porcje i nie posiadała...

Ponad rok temu jadłam jak ona. Depresja, strata pracy i bum... widmo cukrzycy, rozmiar 46. A, że marzę jeszcze o posiadaniu rodziny to albo jem jak świnka albo marzenia. Najtrudniej było eliminować produkty. To szkodzi a to nie. Zrozumiałam, że nie lubię słodyczy a jem by zjeść. Jak ktoś ma zdrowe podejście do jedzenia to i 3 batoniki w tygodniu przy zdrowej diecie, ruchu nie zaszkodzą. Ale nie 20 Pawełków, 5 czekolad, micha makaronu, pączki, czipsy, lura z 50g cukru i kurs barłog-lodówka-barłog.

 

Sama się zaorała. Gada o tych leginsach, mówi że seksi wyglądają w nich dziewczyny, które ćwiczą a ona wygląda grubo choć uważa, że ma ładne nogi. Wyglądają bo ćwiczą, bo mają świeże, zadbane twarze.

  • Like 5
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kingeczka napisał:

Co ona z siebie zrobiła, kiedyś nie była taka ogromna.

Nieszczęście duszy, to i często nieszczęście na wadze. Sama coś o tym wiem. Tusza <=> Dusza.

I niekoniecznie tu mowa o otyłości, działa to w obie strony.

Edytowano przez wyszlonamoje
  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×