PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

O matko ! Ale sie nie dziwię, w MZK to można trupem paść przy takich upałach, aż się prosi o autobusy z klimą. Ale nie ma kasy, chociaż Poznanianki to macie 20 autobusów z klimą - w radiu mówili :-)

tak o tej ślinie też coś pamiętam :-) ja najchętniej poddałabym się zabiegowi , ktory dałby mi pewność 100% ale w Polsce nie da rady ;-(

To się chyba nazywa podwiązanie jajowodów - czy jakoś tam, mamie mojej koleżanki po 5 dziecku coś takiego zrobili, ale to było w Niemczech. W Polsce to jeszcze bardzo długo albo w ogóle to będzie niemożliwe :-(

są z klima zgadza się - moja koleżanka takim jeździ :-) Myszorku linia 51 ;-) ale to nie ta koleżanka :-)

W sumie, to możesz mieć rację, w końcu ludzie przez wieki nie stosowali antykoncepcji, a jakoś tak dużo dzieci nie mieli. Tak się czaję z pewnym pytaniem głównie do Laurki, ale może Wy też coś na ten temat wiecie, albo miałyście, ale się trochę wstydzę

no proszę, szkoda że ja busami nie jeżdżę ;) za to ostatnio wsiadłam w wawie do pierwszego lepszego busu (175) i z klimą był :D

Ale nie wszyscy tak mieli - wiem, że głównie w \"chłopskich\" rodzinach było dużo dzieci, ale już w wyżej urodzonych, to różnie. Czytam teraz Historię Polski, to stąd się orientuję, że często gęsto nie mieli dzieci zbyt wiele, a jak one jeszcze zmarły wsześnie to ród wygasał. A w ogóle, to czytałam książkę pt. \"Wojna plemników\", i tam jacyś naukowcy pisali, że seks regularny wcale nie sprzyja zapłodnieniu (sic!) - co za kontrowersyjna teoria ;-) Laurka, jednak sie wstydzę, chyba Ci na maila rzucę to zagadnienie.

No Myszorek, akurat w 175 podobno jest. Ja wczoraj jechałam w starej 500, i się przykleiłam do siedzienia :-o

a u nas słońce opalać się można ;-) co z tego jak siedzę w biurze ;-)

Ja w sobotę na piknik jadę. Z koleżanką sie dogadałam, że Wajcha po mnie w sobotę przyjeżdża o 12.00 i jedziemy :-) Ciekawe gdzie On ten piknik wymyśli ?? Boże Laurita, ja tam ledwie pewnien dokument obrobiłam, śniadanie zjadłam, a Ty już tyle rzeczy porobiłaś - zuch dziewczyna ;-) Mam dzisiaj w plani prasowanie - która chce mi coś dorzucić ? ;-) :-D

w takie upały trzymam się z daleka od gorących urządzeń - kuchenka, żelazko, suszarka do włosów :-) na razie jakoś mi się udaje :-)

ja opalam się jedynie nad morzem ewntualnie :D bez tego specyficznego wiaterku ani rusz :D teraz to tylko solarium (na razie byłam 3 razy) - w ten sposób mam szybko i bezboleśnie, szybko bo nie leżę dłużej niż 10 min, a bezboleśnie dlatego, że tak właczam dmuchawę że mnie mało z łóżka nie wywieje :D do tego jakiś balsam lekko opalający i biała nie chodzę

Rybka, ja się trzymam z daleka od wszystkiego innego, oprócz żelazka, bo: primo - po wyjeździe jest mnóstwo prania i prasowania, drugie primo - bo lubię :-) A jak jest gorąco, to w samych majtkch po domu chodzę i prasuję :-D

Z gołym, nieujarzmionym :-D ;-) ;-) Wajcha sie cieszy, jak wraca do domu, a ja latam w samych majtkach ;-) Ale i tak jest tak gorąco, że mogłabym i skórę zdjąć :-o

Witam! ja tylko na chwile. Panowie męczą się ze wstawieniem ościeżnicy i lecą wizwiska typu kur.. ja pier...- hehe. A ja stoje i patzre jak im idzie czy mi scian nie rysują i paneli!!! Co do latana w samych majtkach to tez tak robie ale najpierw pozasłaniam wszystkie rolty bo to parter ! dla WAS!!!

Ja tam nic nic nie przesłaniam, nawet na balkon czasem się wychylę - nic u mnie nie widać. Moluś, walcz z fachowcami, walcz ;-)

Laurita, to Ty też sprzataj w minimalnym stroju - może Ci będzie chłodniej ? ;-)

ja też czasem już o 18 mam zsunięte rolety, do samej podłogi bo za oknem dzieciaki, które wszędzie nos wsadzą ;) biegają po całym ogródku, nie raz i nie dwa widziałam jak się tymi swoimi lepkimi łapami moich szyb łapią, bo się od nich \"odbijają\", albo zaglądają, albo nie wiadomo co. mam wtedy ochotę wyjść i ryknąć \"spierd.....ć!!! ale to chyba mało wychowawcze :D i się hamuję. z bólem :D

umieram :-o kac+upał+okres to nie jest dobra mieszanka :-o chociaż po prysznicu trochę lepiej a ja słuchajcie wczoraj dostałam wyciąg z banku i na zakończenie szkoły dostałam stypendium w podwójnej wysokości :D no taka dobra wiadomość, że teraz czekam tylko na lepsze :D

Laureczko słowo samo \"dzieci\" nie wystarczy, naprawdę trzeba je rozszerzyć o \"gromada rozwrzeszczanych, rozbieganych dzieci robiących mnóstwo hałasu, tak że nie da się okna otworzyć, bo nie słyszysz radia stojącego 1,5m od ciebie\" :D :D

Kropka nieposiadanie dzieci daje luzy :-) ja też raczej rozebrana po domu nie biegam :-) starszy syn już jest zdecydowanie za starszy na oglądanie mamy w samych majtkach :-) za to mam ukochaną sukienkę na naramkach w którą wskakuję zaraz po powrocie do domku :-) bielizna niepotrzebna :-) Myszorku współczuję CI - ja pomimo że mam dzieci też nie toleruję obłapiania moich szyb tłustymi rączkami i na dodatek ciągłego zaglądania co robię, co jem itd... dobrze że u nas to przeszłość bo teraz każdy ma ogrodzony swój kawałek :-)

Laurka, ale przecież Ty masz córkę, to co się krępować będziesz :-D Rybka, Myszorek - Wy na tym samym osiedlu mieszkacie, tak ? To czemu Rybka ma ogrodzony ogródek, a do Myszorka dzieciory zaglądają ? Obie mieszkacie na parterze ?

na tym samym osiedlu ale bloki są inne Kropeczko, ja kiedyś też miałam wspólny ogródek :-) i te same problemy co Myszorek

Skomplikowane to strasznie - chyba będę musiała w końcu Was odwiedzić, i się osobiście przekonać, jak Rybka sobie grilluje, a jak Myszorkowi dzieci sie pchają do okien ;-) Laurka, a Ty w jakiej części Gdańska mieszkasz ?? Daleko masz na starówkę, czy na dworzec PKP ?

uwaga premiera, pierwszy łyk, kawa a\'la Rybka :D zimna......dobra kawa :D :D Kropka, z tego co słyszałam to Laurka na jakimś wygwizdowie mieszka :D :D ale ode mnie podobno jakiś bus do niej jedzie ode mnie, znaczy ode mnie jak w gdańsku jestem :D

ja nie wiem, ale Halik donosił, że jedzie i jedzie, i jedzie. naprawdę miałyśmy obawy czy aby na Hel nie dojedzie :D :D

zimna kawa najlepsza ;-) ja już mam loda i czuję przyjemny chłodek w żołądku ;-)

Kwadrans autobusem to aż taki wygwizdów nie jest ;-) Mi opalenizna schodzi, a na lewej ręce to nawet razem ze skórą , chyba trzeba będzie zmusić się do solarium :-( Bo mi się moja opalenizna spodobała, a już na twarzy zbladłam. A niech to

ja już po big milku czy lody bardzo tuczą ? :D (śmietankowe bez czekolady) :D

Mysza - 10 dkg big milka to 130 kalorii, sama oblicz, czy Twoje Cię tuczą czy nie :-D A wiecie, ja to nie lubię big milków - jakoś w ogóle za lodami nie przepadam, w upał w sumie to wolę jakiegoś arbuza zjeść. W zimę jem więcej lodów, niż latem.