Pytania dotyczące Biblii

\"gdzie 2 lub 3 zbiera sie w imie moje tam jestem posród nich obecny\" Wszystko na tym świecie ma moc przemijania. Wszystkiego wartość sie kończy i nic nie będzie znaczyło. Natomiast ja jestem bez poczatku i bez końca-mówi Pan- i moja miłośc do was jest niezmienna. Umiłowałem was i ukochałem, oddałem swoje zycie i każdą kroplę swojej krwi byście mogli chodzić moimi śladami. Abyście mogli być nazwani moimi przyjaciółmi i moimi uczniami. Chce abyście oddali swoje życie jako ofiarę świętą i miłą mojemu imieniu. Byście się poddali mojemu kierownictwu i uczyli się skromności, pokuty, pokory. Chcę abyście wiedzieli ze nic nie jesteście w stanie ukryć przed moim obliczem, dlatego wyznawajcie swoje grzechy przed moim obliczem i czystymi bądzcie. Chcę uświęcać mój Kościół i chcę was wprowadzać z chwały w chwałę, ze zwycięstwa do zwycięstwa. Bądzcie mi poddani- mówi Pan- a będziecie koroną mojej chwały, otworzę przed wami drzwi wieczności, abyście sięradowali i cieszyli, abyscie mogli być wolni od wszelkich utrapień waszych. Ja jestem Bogiem i waszym Panem. I chcę was prowadzić- mówi Pan.

Masz rację Kamelia nie ma religi ktora zbawia, ( domyslam się co rozumiesz przez znbawienie) zbawiamy siebie sami. To zycie jest przygotowaniem, masz rację, zbierzemy cokolwiek posiejemy zgodnie z prawem przyczyny i skutku. Ja się nie martwię nastepnymi zyciami. Zyje aby nauczyć sie kochać, kocham żeby nauczyć się zyć.

Ależ Kamelia po co wyznawać?? nie ma słowa, czynu najdrobniejszej mysli która pozostaje niezauwazona przez czas, nie ma żadnej iluzji kora się nie nawarstwia i tak będzie. Nie potrzeba nam jęzka ani warg do modlitwy, jesli Jestesmy. Potrzeba nam milczącego czujnego serca, doskonałych pragnień, doskonałych mysli i doskonałej woli bo sami stwarzamy swoją rzeczywistość. Jesli nie znajdziemy swiatyni w serduszku, to NIGDY nie zadnej swiatyni. większosc ludzi to ludzie ktorzy koniecznie chcą za kimś isć, są zagubieni i przetraszeni i szukają w stadzie takich samych stworzeń jak oni.

mała Biblia czyli Pan mówi co innego niż ty: \"Wyznawajcie...\" \"módlcie się\"

skoro biblia tak mówi to tak rób:) nie mówię, żeby nie, tylko zapytałam po co wyznawać skoro wszystko wiadomomo, wg mnie mamy sobie tylko uswiadomić i zrozumieć :) seks miłość i modlitwa trzy kroki do boskosci.

troche pokretne te kroki, a i do boskosci nie dojdziesz.

\"Przebudzeniu\"De Mello,a kimze on jest,ze uwazasz Go za autorytet,czy chocby namiastke,prawdziwszego niz Autora Biblia?\" Nie ma autorytetów prawdziwszych i mniej prawdziwszych, i w ogóle nie powinniśmy w coś wierzyć tylko dlatego bo ktoś jest autorytetem (tzn. w słowa, które wypowiada). Zatem jeśli jest dla mnie tzw. autorytetem mam nadzieję, że wkrótce przestanie - tak jak i każdy inny. \"To tez tylko ludzkie mysli przelane na karty papieru,wygodniejsze dla ciebie i tobie podobnym. Nie ujmuje wam,ale nie moge patrzec,jak uwazacie ze na sile probujemy nawracac,lub na sile przekonujemy o prawdziwosci biblii. Wy rowniez to robicie,ale tego chyba nie zauwazacie,moze przez te slepote o ktorej pisala kamelia?\" Ja już to napisałem - większość moich tekstów powstała tutaj z chęci \"posiadania racji\" przeważnie tego nie widziałem. Teraz niestety nadal tak jest, jeszcze się nie uwolniłem od tego. \"Wg waszej teorii niczego nie tracimy,nawet jesli nie poznamy tej Prawidziwszej prawdy,nic nie tracimy,bo i tak sie na nowo urodzimy...i zycie sie kreci dalej,obojetne czy zrobie tak,czy owak. Czy nie bylo by to latwe,wybrac wlasnie te prawde(wasza)? Po co bysmy mieli sie sami zadreczac? Tio nie nasze widzimisie,to wiara.\" Wręcz przeciwnie - ja nie wiem czy wierzę w reinkarnację, więc nie mógłbym czegoś takiego mówić. Tracimy - rezygnując ze świadomości, trzymając się kurczowo iluzji (tu nie chodzi o Boga, żeby nie było wątpliwości - głównie o status, przypodobanie się ludziom, ludzką opinię o nas, pieniądze, osiąganie sukcesów, zdobywanie \"szczytów\", bycie \"mądrym\", \"pięknym\" i \"cudownym\" - wpadamy w pułapkę, którą sobie sami stworzyliśmy) - tracimy nasz czas, który jest tutaj i teraz - niezależnie od tego co następuje po śmierci. A prawdy nie ma prawdziwszej - prawda jest tylko jedna tak dla nas niewidoczna. \"Wg Biblii,wy stracicie jesli bedziecie zaprzeczac Bogu i Jezusowi(Synowi Bozemu),chyba ze robicie to bezwiednie,ale tak dzialoby sie tylko wtewdy gdybyscie nie milei mozliwosci poznania,a macie i nadal z tego szydzicie(bo jest wam niewygodna).Lepiej samemu wymyslac swoja prawde osobista,wygodniejsza.... Jednak nikt was za to nie spali na stosie,bo to niezgodne z nauka Jezusa.To po prostu wasz wybor.\" Ale właśnie to o czym pisze De Mello - to jest jakiś /jego/ sposób na poznanie Boga i Jezusa - \"zbliżenie\" się. Przeczytaj - i spróbuj tak jak mówi - za słowami Buddy: \"Przypomnij sobie wspaniałe słowa Buddy, kiedy powiedział: \"Mnichom i uczonym nie wolno akceptować moich poglądów - z szacunku. Muszą je analizować tak, jak złotnik sprawdza jakość kruszcu. Trąc, skrobiąc, pocierając i topiąc\". Spróbuj nie nastawiać się negatywnie, ani też nie próbuj pozytywnie - spróbuj bezstronnie przeczytać i przemyśleć. Spróbuj przeczytać całość - bo wyrwane fragmenty mogą być pozbawione sensu. Tutaj jest wersja elektroniczna - ale wg mnie z papierowej się znacznie lepiej czyta: http://www.astro.eco.pl/przebudzenie.html#przeb Chciałbym usłyszeć co o tym sądzisz - szczególnie jeśli się nie będziesz zgadzać. Bo pomoże mi to testować ten kruszec. A i może przyznasz, że nie taki de Mello straszny. :)

\"a i do boskosci nie dojdziesz\" Nie musisz, bo już została Ci dana - musisz i my wszyscy musimy tylko to dostrzec.

no to ja spytam prościej. skad ewa mogla wiedziec, ze jablko jest zle, skoro nie pojmowala co to zlo a co dobro? niby bog powiedzial, ze ma mu ufac... ale ciekawosc to rzecz ludzka, bez ciekawosci nie mam madrosci... bog powinien wziac to pod uwage :P ???????????????

i wzial :P

Ja myślę, że jabłko zrobił złym jakiś ludzki skryba na zamówienie człowieka, który był tak cwany, że wymyślił, iż dodając swoje słowa, przejmie \"rząd dusz\" za pomocą ślepego posłuszeństwa. A wg mnie jeśli wierzysz bo musisz - ktoś Cię zmusza siłą, czy zmusza Cię strach, to nie wierzysz ani trochę. Ponoć ze strachu wynika wszelkie zło i cierpienie - i to chyba racja.

chyba tak

IMHO - nie wziął, tylko zasłoniliśmy sobie sami, przez ludzką głupotę. A wystarczy chyba tylko dostrzec. Dobranoc, słodkich snów :)

dobrnoc, niech Bog ma Was w swojej opiece

na pytania nurtujące mnie? Tylko to nie dotyczy stricte Biblii tylko wiary i religii w ogóle... to jak- mam pisać?

dreamer, ale i tak nie odpowiedziales na moje pytanie

Sam musisz sobie odpowiedzieć, my możemy co najwyżej przedstawić nasze punkty widzenia. Ale mój to jutro, bo lecę spać. Dobranoc.

pisz

ale nie wiem czy dzis odpowiem, bo moj czas sie konczy, czyli wraca za chwile moj maz i idziemy spac.

no to tak, ostantio strasznie mnie to nurtuje... chodze do Kościoła, WIERZĘ, ale... no właśńie- jest ale. W niektórych kwestiach nie zgadzam się ze zdaniem kościoła (współżycie przedmałżeńskie, aborcja) i w związku z tym zaczęły się we mnie rodzić wątpliwości- jaki jest zatem sens chodzenia do kościoła, spowiadania się, brania udziału w nabożeństwach jeśli jestem przekonana o słuszności czegoś, co Kościół i moja wiara uważają za grzech? Czy to nie trąci obłuda i hipokryzją? Z drugiej jednak strony ja wierze w BOGA i SŁOWO BOŻE a nie w księży i ich słowa... i tak sobie rozmyślam od pewnego czasu i plącze się w rozumowaniu...

dreamer wiem, ale ty nawet nic nie zasugerowales. dobranoc... a ja pozostane cala noc w niewiedzy... bu :O

to ja Ci odpowiem jesli Adam przekazal ewie slowa Boga to ona dobrze wiedziala co jest dobre a co zle.

a czy ktoś może odpowiedzieć to nie chodz do kosciola, modl sie i rozmawiaj z bogiem na ten temat

belaiza, a wlasnie, ze nie wiedziala! napisane jest, ze adam i ewa nie wiedzieli co to zlo, tak wiec nie mogli go odroznic od dobra, cyzli tak jaknby nie posiadali intuicji... nie wiedzieli co to cierpienie, wiec nie wiedzieli, ze beda cierpiec. poprowadzila ich ciekawosc, a nie zlo.! bog nie powinien ich kazac za nic...

mysle, ze chodzisz do kosciola dla Boga nie dla ksiezy. Chodzenie do kosciola ma sens. Jestem jednakze pewna, ze Twoje przekonania odnosnie aborcji i seksu sa bledne. A teraz to juz dobranoc papap

--> Kamelia { Ukórzcie się przed Nim wszyscy bogowie. } Jacy inni bogowie ? Ktoś cos pomieszał. :o

Wcale nie, Merevin. Inni bogowie istnieli i istnieją (ale gdzie, to już inna sprawa). :)

--> BlackNumenórean Ja tak ironicznie... wedy indyjskie mówia coś o wojnach bogów... Topik dotyczy bibli a ta mówi że jest jeden Bóg. Więc po co w niej wpis takiej właśnie treści ?

Kiedyś było o wiele więcej bogów i ludzie wierzyli w nich tak samo jak w jednego. Jeden czy wielu, kto to wie tak naprawdę??? :)

{ kto to wie tak naprawdę ? } Bogowie. :>